mogę być w ciąży?

Ostatnio takich "sado-maso-czy-jestem-w-ciąży" prawdziwy wysyp.

jakbym potrafiła to bym się odstresowała. nie da się, nie mogę, choć chcę okropnie. polopiryny+gorąca woda nie pomogły

Mogłaś wsiąść tabletke 72h po stosunku !! może zapłaciłabyś za wizytę u gina i tabletkę czyli ok 150 zł razem ale miałabyś wewnętrzny spokój !! a tak za nieodpowiedzialność trzeba płacić. Ja biorę tabletki już 8 miesięcy a i tak czasem mam stres czy na pewno nie zajdę w ciąże.

mogłam, owszem. ale żeby iść do ginekologa musiałabym się zapisac i czekać ok. 2 tygodni. a prywatnie mnie nie stać (200 zł za wizytę-najtańszy)

No to tym bardziej robicie głupotę, skoro nie stac was na ginekologa, a seks bez zabezpieczenia uprawiacie. Przeciez z tego moga byc dzieci i co wtedy? Usuniesz, oddasz?? Najbezpieczniej i chyba najtaniej wam wyjdzie,jak pojdziesz do gina (tego panstwowego) i poprosisz i tabletki anty (te tansze jakies) lub zaczniecie uzywac prezerwatyw. cos za cos.

to był tylko raz bez prezerwatywy, to była chwila, impuls. żałuję i doskonale zdaje sobię z tego sprawę. ale niestety nie jestem w stanie cofnąć czasu. pozostaje mi tylko czekać, mieć nadzieje i się modlić. biust nadal boli, śluzu jakoś nie widać a jak jest to mało no i wykoczyło mi na twarzy parę wyprysków jak to zawsze przed okresem.

idź spać, bo niewyspanie i stres nie przyspieszą okresu. Idż dziewczyno i napisz nam jutro, po jutrze czy za pare dni, jak dostałaś okres i będziesz odpowiedzią na pytanie innych dziewczyn 'sado maso' :)

mimo wszystko, dziękuję :)

Dziewczyno nie wiem gdzie Ty mieszkasz ! bo za najtańszego ginekologa zapłacisz 50 zł i to w Krakowie więc ... ? chyba , że mieszkasz za granicą , nie wiem jakie tam są ceny. Ale skoro nie stać się na wydatek 200-300 zł to co dopiero na dziecko ? wiesz ile to kosztuje? jesteśmy ludzmi trzeba zachować żądze na wodzy jak się nie planuje dziecka, mogliście sie zaspokoić oralnie/ analnie jakkolwiek ale od razu seks waginalny ? mam nadzieje że dostaniesz ten okres mimo wszystko :)

Nie martw się zresztą tak bardzo, ja przy tabletkach zawsze dostaje w tym samym terminie okres, a ostatnio przez chorobę przesunął mi się dwa dni , też się stresowałam niepotrzebnie co pewnie dodatkowo spowodowało że dostałam 2 dni po.

coś powoli zaczyna 'kapać', myslę, że można tak to ująć :) mam nadzieję, jednak, że to nie plamienie ale okres. zaraz wskoczę do gorącej wody jeszcze i łykne polopirynę, oby pomogło. Trzymajcie kciuki dziewczyny :)

po 31 dniach oczekiwania nadszedł okres! jestem cholernie szczęśliwa. faktycznie musiałam się rozluźnić żeby coś to pomogło. byłam na basenie i w kinie, zapomniałam o zmartwieniach i wieczorem zaczął mnie pobolewać brzuch i pojawił się okres :) dziękuję za cierpliwość do mnie i wszystkie dobre rady dziewczynki, pozdrawiam :*

odsyłam do tego blog'u ponieważ jest fajnie napisany i trafia do ludzi, znajdziesz coś na ten temat. www.whatsthatfuzz.wordpress.com