Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smerfaskr

za słaba

Polecane posty

Gość smerfaskr

łatwo doradza sie komuś... mój mąz jest strasznie nerwowy - z byle powodu potrafi porzadnie nawrzeszczeć a potem przyjdzie i przeprosi... jego darcie nie jeste normalne , bo jak wpadnie w łzośc to klnie nie da się przekrzyczeć a tym bardziej cos sobie wytlumaczyc..... jestesmy razem 6 lat a ta jego zlośc sie potęguje.... mysle, że powinnam odejśc, bo któregos dnia nie wytrzyma i z byle powodu mnie uderzy ... co robic , może przesadzam zawsze bylam silna aczuej , ze się podporządkowałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zmienisz tego niestety
nie odzywaj się w czasie jego darcia. Powiedz mu że porozmawiasz z nim jak sie uspokoi i czekaj kiedy to się stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
dzis na przykład zgubił gdzies dokumenty od samochodu a musiał pilnie jechać....i darci od samego ran wstan i szukaj dokumentów, gdzies je dala. wstałam przeszukalam dwa razy pokój , auto i mówie, ze nie ma. Pytam gdzie je widział ostatni raz a ten sie wydziera klnie, trzaska dzrwami. mam zamiar jechac gdzieś i wrócic jutro może sobie przemysli pewne rzeczy ...tylko nie weim czy to pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co z tobą nie tak?
a milczenie spotęguje furię :) terapia małżeńska i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zmienisz tego niestety
po co w ogóle ich szukałaś? Ja bym to olała. Pewnie to on gdzieś je zapodział. Dodałabym tylko żeby wyszedł się drzeć na ulicę aby wszyscy go usłyszeli. Pfff. Ignoruj takie zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co z tobą nie tak?
Przez "poszukiwania" przeszłam właśnie gdzieś przeczytałam żeby ignorować, albo udawać zainteresowanie inną "niecierpiącą zwłoki" sprawą zastosowałam nie mam zamiaru się denerwować czyimiś poszukiwaniami, jak coś sama zgubię to też sama szukam niech się jedna osoba irytuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terapia malzenska
,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
tylko jak się nie oddzywam to złości sie bardziej, jak sie oddzywm spokojnie to tez sie złości... nie widzę złotego srodka... to tki typ, ktory według własnego mniemania nie ma wad- jak mówię, ze nie ma podzielności uwagi to słysze - "co ja nie mam ? bedziesz mi mówic, ze nie ma podzielności uwagi ty jaka jestes co ?"i tak w kólko... mam 24 lata jestem 3,5 roku po slubie i nie ma dzieci...może olac tę cała sprawę i go po prostu zostawić....juz sama nie wiem... powiedziałam mu, żeby moze sie zbadal, bo może m nerwice to dopiero była jazda....a zachęcic go, zeby szedł do dentysty tez sie nie da ani tlumaczenia ani proszenie ani mówienie w prost , ze ma dziurawe zeby ...nic .... dawno nie miałam takiego dołka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhh
Uuuu, współczuję tych zębów mężowskich :D Znam z autopsji. Natomiast darcie się olewaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
chyba nastepnym razem spróbuje go totalnie ignorować... fajny z niego chłopak jest ale ta złość a raczej napady zlości z byle powodu....zamiast trocę spokojniej zareagować (choć wiem, że czasem trudno). teraz ciągle chodzi i przeprasza za swoje zachowanie... tylko ja czuje się zdominowana i totalnie podporządkowana ... jak to zmienic.... czasem jest tak, ze chce wstapic do sklepu po cos a on się złości trzeba to było wczesniej zrobić wieć potem jak mu przejdzie to juz nie wspominam o tym sklepie i dla swietego spokoju jedziemy prosto do domu....a on potem o mielismy jechac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameleonkaa
Poszukaj na necie książki Betty Melody "Koniec współuzależnienia". To o tobie. Zrozumiesz o co chodzi w tym wszystkim. I posłuchaj rad moich przedmówczyń: zgubił coś? niech szuka sam. Nie wdawaj się w pyskówki tylko powiedz, ze z nim pogadasz jak się uspokoi. Dasz radę. Jesteś silna. Jak my wszystkie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
dzieki za wsparcie, zdecydowanie lepiej dawać komuś rady - tak obiektywnie niz samemu cos działac jak trzeba. szukam ksiązki i do dzieła!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×