Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sad bloody mary

moj facet mieszka z byla zona

Polecane posty

Gość sad bloody mary

Mowi, ze to dla dobra dziecka poniewaz jesli jego ex wyprowadzilaby sie (mkeszkanie jest jego) to mialby ograniczony kontakt z dzieckiem a on nie chce byc weekendowym tatusiem. dlatego zgodzil sie by jego byla zona mieszkala nadal w tym mieszkaniu. Oboje maja osobne pokoje ale posilki jedza razem i przed dzieckiem zachowuja sie jak rodzina. Przeszkadza mi to ale gdy powiedzialam to jemu to on stwierdzil, ze poki ich corka nie bedzie starsza (ma dopiero 10 miesiecy) to on nie zamierza nic zmieniac. juz nie mam sily dalej tak funkcjonowac.co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngfnz
w konia cie robi, a ty sie dlas nabrac naiwna. dziecko 10miesiecy raczej niewiele ejszcze rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13246
Ja bym raczej zatytułował ten temat: MÓJ FACET JEST ŻONATY A JA UDAJE, ŻE TEGO NIE WIEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalkalaka
ja bym się w to nie wpieprzała....Długo z nim jesteś? Odwiedzasz go w domu? Niemowlak ma w nosie czy rodzice są razem...teraz to najlepsza i ostatnia okazja by on odszedł. Może zamieszkaj z nimi? Będziecie razem jeść posiłki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sad bloody mary
Moj facet nie jest juz zonaty i to wiem na 100 proc. zreszta jego ex zona poznala mnie i wie o moim istnieniu. Problem w tym ze nie zamierza sie ruszyc z jego mieszkania a moj facet nie chce nic zmieniac w ich ukladzie (mkieszkanie by byc blisko dziecka). W ciagu dnia przychodze czesto do niego ale nigdy nie moglam jeszcze zostac na noc ani on nie chcial spedzic nocy u mnie. boli mnie to, ze on teraz jest w domu z nia a ja sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ona Ciebie zna? Nie wierzyłabym, że nie ma między nimi seksu. Wiesz, dla faceta seks z ex to nic złego. Tym bardziej z żoną. Ale nawet jeśli nic poza dzieckiem ich nie łączy, to czułabym się na Twoim miejscu jak piąte koło u wozu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sad bloody mary
lalalkalaka - proponowalam mu bym zamieszkala z nim. dziecko jest malutkie, jak bedzie roslo znajac mnie to bedzie ze mna oswojone, ale on sie nie zgodzil. Mowi, ze nie chce mu nic mieszac i poki jest malutkie to hce byc blisko niego jako tatus. Chce spedzac z nim wieczory i usypiac ja. Ja bywam czasem u niego w dzien, czesciej on u mnie. nasze randki przypominaja spotykanie sie nastolatkow a jestesmy juz pare miesiecy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ona Ciebie zna? Nie wierzyłabym, że nie ma między nimi seksu. Wiesz, dla faceta seks z ex to nic złego. Tym bardziej z żoną. Ale nawet jeśli nic poza dzieckiem ich nie łączy, to czułabym się na Twoim miejscu jak piąte koło u wozu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sad bloody mary
Meyve - tak, ona mnie zna, czesto zreszta jest w domu jak przychodze do niego. I wkurza mnie to, ze czuje sie tak swobodnie a ja wlasnie jak taki gosc:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj
gdzie pieprz rośnie!!!! co ty robisz w takim chorym układzie? Jeżeli to prawda to niezła patologia. On tak małego dziecka nie zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale ty jestes naiwna :O:O:O przecież każdy widzi co tu jest grane:O:OO żonka postawiła warunek: "chcesz mieć kontakt z dzieckiem? mieszkam u ciebie i mnie i dziecko utrzymujesz i sypiaj sobie z kim chcesz" a ty jesteś po prostu jego darmową a na pewno tańszą niż wizyty w burdelu, zabawką. Poza tym rozwiedli się jak była w ciąży? coś to jakies dziwne, pewnie prowo. jeśli nie to jesteś wybitnie naiwna:D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego ona z dzieckiem ma się wyprowadzać? niech on się wyprowadzi jak mu sie zechciało panienki na boku naiwność niektórych panienek nie zna granic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
To, ze faset chce byc blisko wlasnego dziecka, dobrze o nim swiadczy, ze nie chce byc niedzielnym tatusiem, ze chce razem z matka dziecka miec wplyw na jego rozwoj i wychowanie. Inna sprawa jest to, ze autorce sie to nie podoba. Mysle, ze zadna kobieta nie bylaby zadowolona z takiego ukladu. Co wiec jeszcze z nim robisz? na co liczysz? facet sie okreslil jednoznacznie, wiec sytuacja sie nie zmieni. Teraz decyzja nalezy do ciebie, czy chcesz byc w takim zwiazku, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo ty jestes tak ograniczona ? , albo glupia?....zostaw go w spokoju! Co ty za brednie wypisujesz...potrzebna mu jestes tylko do jego lozkowych zachcianek...i skad ta pewnosc ze ten facet jest wolnym czlowiekiem...pokazal Ci wyrok z sadu o rozwodzie?? Boze! naiwana istoto!!! a te nastepne mandralinskie ...9-miesieczne dziecko nie wie co sie w domu dzieje!! Nawet nie wiecie jak sie mylicie!Wlasnie teraz bliski kontakt ojca z dzieckiem jest najwatniejszy, i zawsze bedzie!! wiec! morda w kubel i do garow!!!! Jezu, jakie te dziewczyny durne! Naprawde wierzycie w garbate aniolki?? Moj face ha ha ha...mieszka z "byla zona" ha ha ha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta są wspaniałe
wiec! morda w kubel i do garow!!!!-sama zjedzaj do nich bo już chyba czas szykować rodzinny niedzielny obiad:D, fakt autorko jesteś naiwna nawet bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buha hah ha hah hahah
mieszka z byłą żoną :D dopytaj go to powie że to obecna żona ALE ONI SIĘ ROZWODZĄ :D na pewno on cię kocha a żona to stara hetera do której nic nie czuje skąd się takie biorą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowy soczek
Jak ty mozesz chodzic do ich mieszkania??????? Nie wpieprzaj sie w rodzine, bo to nie twoje miejsce. Skoro razem nadal mieszkaja, to znaczy ze cos ich laczy. Chca razem wychowywac dziecko, a ty jestes im potrzebna jak dziura w moscie. Ktos tu dobrze napisal, ze jestes mu potrzbna tylko do lozka. I tak na pewno jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz za grosz godności
zeby chodzic do ICH mieszkania. co za szmata, bo inaczej nie da się tego okreslic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
uciekaj z tego dziwnego trójkąta im szybciej, tym lepiej - i nie daj soba manipulowac, bo to w czym jestes teraz nie jest normalne facet ma cie w dupie - to ewidentne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxsssssssssssssssss
to chyba prowokacj??? jak to możliwe że nie są "razem" mając takie malutkie dziecko! a jeśli on nie chce się wyprowadzić to znaczy że chce rodzinę i tą żonę. ona niby dokąd ma się z dzieckiem wyprowadzić???co to za brednie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzizasssss
co za tępak, jesteś durna kobieto nawet nie chce mi sie pisac dlaczego bo to jest oczywiste każdy to widzi. idiotka do potęgi n-tej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy piszesz ?????
daj sobie spokoj- niestety facet musi wybrac albo bycie z toba albo z dzieckiem, wydaje mi sie ze juz wybral wiec po psotu odejdz zanim zaczniesz beczec co wieczor ze on nie jest z toba ale z dzieckiem....to nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waldeczka
Tylko potworna egoistka moze stawiac warunek: ja albo dziecko!!! Dziecko potrzebuje opieki i wzorcow obydwojga rodzicow. To, ze rodzice sie rozwiedli, nie znaczy, ze ma na tym cierpiec dziecko. Jezeli ci rodzice razem sa, to dla dziecka jest to najlepsza sytuacja. I nie sa temu dziecku potrzbne wizyty "cioci". Bardzo sie dziwie, ze ta jego byla zona nie zatrzasnie ci przed nosem drzwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na miejscu tej
żony to bym ci tak wyjebała ze moze by ci sie w końcu poukładalo w tym pustym łbie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka32
do- ja na miejcu tej czy ty sie zastanawisz co piszesz,przeciez facet jest po rozwodzie wiec ma prawo byc z kims innym.wiec za co ta byla zona ma jej ........!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
powinni Cię po miastach w klatce obwozić... jako wyjątkowy okaz głupoty :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kometa harleja
zrób sobie z nim dzieciaka i wprowadź się do nich skoro tak bardzo kocha dzieci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×