Jak rozpoznać, czy mu zależy?

Jak poznać, czy chłopakowi zależy na dziewczynie? (ale nie można nazwać ich parą) Poprosiłabym o przemyślane komentarze, najlepiej od płci męskiej, ale wiem, ze to nic nie da prawdopodobnie...;) hmm. Zaryzukuję .

mam taki sam dylemat tez nie wiem...

Najbardziej jestem ciekawa, jak wygląda w męskich oczach rozróżnienie między traktowaniem koleżanki a "kogoś więcej" :)

jak mu zależy to pisze do ciebie często smsy czy na gg, chętnie z tobą gada

kochana jeśli się nad tym zastanawiasz to facetowi nie zależy. Generalnie kobieta czuje czy jemu zależy czy nie. To jest ta świadomość że dostajesz to czego oczekujesz.... oczywiście w sferze uczuciowej.

Dostaje to, czego oczekuje :) Ale to moje, kobiece podejście. Zastanawiam sie jaki jest meski punkt widzenia, bo nie chce robic sobie falszywych nadziei.

weaaaa- to świadczy jedynie o tym że lubi z Tobą gadać :)

spędza dużo czasu z Tobą, gada, chce podtrrzymywać kontakt. w dyskretny sposob daje ci do zrozumienia że nie gada z innymi itp. komplementuje Ci

Po lodzie z połykiem raczej miałabym wieksza trudnosc z przekonaniem sie, czy jestem dla niego wazna ;)

wea ma racje - jak facetowi nie zależy albo chodzi tylko o seks to nie bedzie wchodził na gg codziennie itp . bo my faceci ogolnie nie lubimy rozmawiać :) rtobimy to ttyllko gdy nam szczegolnie zależy :)

Jeszcze wczoraj miałem taki sam problem. No może troszkę na innej pozycji byłem bo do mnie pisała i bywałem czasem u niej ale znaliśmy się nie za długo a mnie do niej ciągnęło no i wczoraj już sobie wyjaśniliśmy wszystko i jestem happy !!! :) Wiem że dziewczyny nie powinny zapraszać facetów np. na piwko tylko na odwrót, no ale jeśli facet jest nie do końca ogarnięty/nieśmiały to trzeba by było jakoś tak podsunąć jakieś pomysły, tylko tak żeby wiedział że Ty chcesz tego żeby on się Tobą bardziej zainteresował ;p Wiesz, ciężko powiedzieć, każdy jest inny i ma indywidualny przypadek ;)

A jaka jest różnica miedzy zachowaniem w stosunku do kolezanki a do "kogoś więcej niz koleżanki"? Tzn- jak się NIE traktuje koleżanki. Bo z nią tez można gadać i w ogóle, tak mi sie przynajmniej wydaje :p

"bo my faceci ogolnie nie lubimy rozmawiać "- a to ciekawe :P

no kolezanki sie np nie caluje nie szuka sie jej dotyku specjalnie itp.

moim zdaniem durne podejście "jak pisze esy to mu zależy" Dla mnie to trochę dziecinada takie pisanie non stop jak niektórzy robią a są takie laski co walą fochy za to, że koleś 'dobranoc' nie napisal'/odpisal :D Osobiście wolalabym, żeby do mnie zadzwonil jeżeli już jakby chcial mi o czymś powiedzieć a nie byloby okazji się spotkać i pogadać. To się czuje czy mu zależy, po prostu widać, że szuka kontaktu, że lubi przebywać z Tobą czy po prostu często się odzywa i interesuje się tak samo Tobą, co u Ciebie, jak minąl dzień itd ale niektóre panny to nadinterpretują i myślą, że jak komuś zależy to się równa z tym, że ona jest najważniejsza a wszystko inne na tym świecie można rzucić w kąt i podeptać i się burzą o to, że on za dlugo nie odpisuje, że się spotyka dzisiaj z kumplami zamiast do niej przyjechać (bo ona olala koleżanki dla niego przecież) :D

Chyba nie za bardzo jest na to regułka, faceci są bardzo różni więc ich zachowania również, ale szukaj jakiś sygnałów, wnioskuj po rozmowie, pójdźcie czasem w jakieś miejsce gdzie jest bardziej romantyczny klimacik ;p, z czasem się przekonasz jak wyjdzie, albo się uda albo nie, ale powodzenia!!! :)

sie tylko w ważnych sprawach

A czy koleżanke zaprasza się gdzieś? Tzn np.do domu zeby pogadać, czy gdzies przejść? (Wiem, jestem nieogarnięta jesli chodzi o takie sprawy wiec jestem bardzo wdzieczna za odpowiedzi ;) )

nie chce generalizować ale są takie przypadki gdzie koleś chce zbajerować laskę i też będzie ją zapraszal, szukal dotyku itd a celem tego będzie przelecenie :D a wcale mu nie będzie na niej zależalo

to co wy faceci lubicie robić?

ile macie lat?

Ujme to tak- juz nie liceum, jeszcze nie magisterka ;)

lubimy ruchać zaliczać walić bajerowac kolejne jezdzić autem scigac sie chwalić przed kumplami pic z ziomami browca...no mamy jakieś zainteresowania a kobiety tylko "czy mu zalezy cz muzależy" wy baby jestescie totalnie od faceow zależne haha :D

wsumie tez prawda...ja sie moze nie bede wypowiadac bo tez sie z kims spotykam i trudno mi go rozgrosc......

zalezy na czym ? na pichceniu? kazdemu zalezy i wtedy on mowi ze kocha http://www.youtube.com/watch?v=q4tHZt1HfPY

chwalenie się przed kuplami to chyba też gadanie, a jak pijecie browca to tak po cichu, nic nie rozmawiacie? chodzi o to że rozmowa to właściwie jedyny sposób komunikowania się z innymi, rozumiem rozmowy służbowe, też ich nie lubię ale gadać to raczej każdy lubi czy facet czy kobieta nie ma znaczenia

gadanie z kumplami to jedno a z babą to drugie...to raczej przykry obowiązek ktory musimy odbębnić by zaliczyć samice

Dziękuję za wypowiedzi :) Chciałam to sobie jakos poukładać. Sądzę, że wszystko i tak okaze sie po kolejnych spotkaniach.

Zbliżają się walentynki, może mu coś zasugeruj :P

to współczuję twojej kobiecie czy tam babie, że jest beznadziejna i nie masz z nią o czym rozmawiać alo ona nie ma z tobą, widocznie do siebie nie pasujecie