Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Lea świetnie! :) Jak ja bym chciała zobaczyć to samo na następnym usg... Niepewna jak coś to szybciutko dawaj znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea super wiadomości gratuluję!! Też już bym tak chciała:) Mam nadzieję że teraz jesteś spokojniejsza i możesz się po prostu cieszyć ta ciążą:) Mnie brzuch pobolewa bardziej wieczorem trochę się niepokoję chociaż wszędzie piszą że to normalne wy też tak macie? Jakie macie dolegliwości na tym etapie Lea , Annaanna? Niepewna trzymam kciuki i czekamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinka86 Tobie oczywiście tez bardzo gratuluję! Na jakim etapie jesteś w tej chwili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny :) Tantum mnie pobolewa brzuch dosyć rzadko, raczej mam bóle jajników naprzemiennie, zczasem jak jestem zmęczona bardzo albo się czymś zdenerwuje to też mnie trochę boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tantum mnie brzuch pobolewa, no i czasem poczuję kłucie po bokach lub na środku. Nie wiem tylko czy ten ból brzucha to nie od jelit... Od paru dni jestem ciągle śpiąca i spałabym nawet w południe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki :) Dziewczyny, mnie też brzuch pobolewa, czuję nawet lekkie skurcze. Wczoraj powiedziałam o tym mojej ginekolog i powiedziała, że to jak najbardziej normalne, że boli. Te bóle przypominają bóle miesiączkowe. Także myślę, że możemy trochę odetchnąć, skoro tak ma być. Z przeziębienia został mi tylko katar. Wczoraj miałam drugą wizytę u mojej doktor, ale zabrakło w morfologii wyniku z glukozy, więc dziś rano musiałam go zrobić i jutro mam kolejną wizytę. Dostanę kartę ciąży i skierowanie do innej poradni, ponieważ moja pani dr idzie na dwumiesięczny urlop i chce mi zapewnić opiekę na czas swojej nieobecności. Od dłuższego czasu nie mam już mdłości i wymiotów. Bynajmniej nie tęsknię za nimi ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie też się zastanawiam czy to nie od jelit zwłaszcza, że raczej czuję je wieczorem jak się już coś w nich gromadzi:P Nie mam narzazie żadnych zaparć, mdłości za to schudłam 1,5kg :) chyba z wrażenia :p Nawet mam dobry humor mimo, że rano auto mi nie odpaliło :) Zmęczenia jakiegoś też nie odczuwam chociaż ja z natury jestem zawsze zmęczona i lubię spać no i pogoda taka senna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jelita swoją drogą :) wzdęcia królują ;) Tantum, ja też schudłam gdzieś tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety ciągle jestem senna, dzisiaj w nocy z wrażenia nie spałam więc dosłownie oczy mi się zamykają w pracy:/ Malinka a jakie badania musiałaś zrobić na tą wizytę? Mi znowu milion badań przepisali, nie wiem czy to jest sens robić znowu szczególnie, że robiłam je w październiku... Dodatkowo wczoraj mnie troche ta lekarka zaskoczyła bo powiedziała, że teraz jest taki wymóg żeby robić cytologie na początku ciąży ( nie wiem jak później), dodam że ostatni raz robiłam w styczniu tego roku, więc naciągnała mnie trochę chyba, no bo bez przesady. Słyszałyście o takim wymogu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka super że przeziębienie przeszło i wszystko ok :) Ja też schudłam ok.1,5 kg :D Lea jeśli chodzi o cytologię to mi tez lekarz mówił że powinno się zrobić, ale ja miałam robioną w marcu i powiedział że to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea, tak, czytałam, że teraz robi się cytologię na początku. Ja miałam miesiąc przed ciążą robioną, więc moja dr uznała, że to wystarczy. Badania miałam podstawowe zrobione - dostałam skierowanie na morfologię ogólną, mocz oraz na toxoplazmozę i kiłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, może faktycznie teraz wprowadzili taki zwyczaj robienia cytologii, mnie to zdziwiło bo jak byłam w ciąży na wizycie w pażdzierniku 2012 to pani doktor z tej samej placówki spytała się tylko kiedy była robiona cyt. ja jej powiedziałam, że ok 1,5 roku temu a ona - aha i nic z tym nie zrobiła. Dopiero po poronieniu kazała mi zrobić. A zlecał wam ktoś badania na cytomegalowirusa? Niepewna a nie chcesz iść zrobic bety? Ja cię podziwiam, że ty tak długo wniepewnośći wytrzymujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, @dalej nie ma, objawów też. Zrobiłam rano test i też dalej nic kompletnie nie widać. na betę mogę iść dopiero w sobotę, bo mam wolne, a tak cały tydzień pracuję na 7. Chyba, że pojechałabym do warszawy do szpitala po pracy, ale nie chcę mi się, aż takich wypraw. Nie mam pojęcia co się dzieje. Skoro 20 na usg były dopiero podejrzenia owulacji to może zaszłam gdzieś dopiero 22dc i może dopiero się zagnieździło i za mało tego hormonu. Sama już nie wiem. Bo jeśli to nie ciąża to już nie mam pomysłu. Ani nie miałam mocnych wrażeń, ani nie zmieniałam klimatu. Biorę te same leki co od marca, w tych samych dawkach, przecież 2tyg temu miałam usg i było wszystko ok. Nie wiem, nie wiem, nie wiem. Chyba dopiero w poniedziałek się dowiem na wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo tak. albo niech będzie już ta miesiączka, albo niech ten test już coś pokaże bo ja inaczej zwariuję. To jest naprawdę gorsze od widoku @ (chyba). Jedyne co mnie pociesza to to, ze jak byłam w 4tyg i mialam betę 2000,05 i zrobiłam test to kreska też wyszła dosyć blada, nawet bardzo jak na taki wynik bety. Może ja mam jakiś dziwny mocz, albo te hormony u mnie takie dziwne. Nie słyszałyście o takim przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to ciąża urojona:P Albo puste jajo płodowe i dlatego testy nie pokazują. Ale nawet jak jest puste to przecież kobiety robią testy i mają pozytywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niepewna, kurcze no to nie wiem czemu się tak dzieje. Faktycznie dziwne to wszystko, a ta owulacja to mniej więcej jakiego dnia kalendarzowego wypadała? No bo może ty masz po prostu przesuniętą owulację i dlatego ciągle testy nic nie pokazują bo jest za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężko powiedzieć. Coś ok 20dc, czyli ok 11 czerwca. Dziś mamy 25 czerwca, czyli minęło ok 2 tyg, jeśli faktycznie wtedy była ta owulacja. Zagnieżdża się do 11 dnia po owulacji?? Bo jeśli tak to może faktycznie jeszcze za wcześnie, żeby test coś pokazał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy pierwszej ciąży była taka sytuacja, ze pojechała do Pani doktor na cytologię na poczatku lipca(tak ok 3, 4 lipca). Wtedy powiedziała, ze za tydzień, najpóźniej 2 dostanę miesiączki, a ja 14 lipca zaszłam w ciąże, więc wychodziłoby na to, że owulacja by była praktycznie przed samym okresem. Może ja już tak mam, niezależnie od tego, czy biorę leki czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo miałaś wtedy drugą owulację, to się ponoć czasem zdarza. Kurcze jakby faktycznie owulacja była 11 czerwca to powinno już cos tam być na teście, chociaż z drugiej strony jeśli doszło do późnego zagnieżdżenia to trzeba poczekać jeszcze ze dwa, trzy dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym widziała chociaż smugę na tym teście, ale nic kompletnie. Mój Chłopak już mówi, że wariuję, ja zresztą sama już tak zaczynam myśleć. Powinnam się uspokoić i poczekać na wizytę, ale ciężko o spokój w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szperałam w internecie, że dziewczynom i w 5tyg ciąży testy nic nie pokazywały, ale to przecież jest niemożliwe. WEźcie mnie jakoś wesprzyjcie dziewczyny, bo niedobrze mi się już z tych wrażeń robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niepewna wszystko jest możliwe, ja też czytałam że dziewczyny dopiero 5-6 tyg. zobaczyły 2 kreski :) Trzymam kciuki żeby u Ciebie już się pokazała :) Lea, ja mam zrobić cytomegalię, HIV, Kiłę, toxoplazmozę, alloprzeciwciała, żółtaczkę, grupę krwi i mocz, Komplet tych badań już zrobiłam za pierwszym razem więc nie muszę już powtarzać. Tylko alloprzeciwciała. A tu fragment artykułu: Pierwsza wizyta u lekarza ginekologa Zalecana jest około 7. tygodnia ciąży. Lekarz skieruje Cię na odpowiednie badania. Badania do 10. tygodnia ciąży Obowiązkowe: grupa krwi i Rh przeciwciała odpornościowe (anty Rh) morfologia krwi cytologia badanie ogólne moczu poziom stężenia glukozy we krwi na czczo badanie WR (odczyn Wassermanna) pomiar ciśnienia określenie wzrostu i masy ciała pomiar masy ciała badanie piersi badanie ginekologiczne wewnętrzne ocena pH wydzieliny pochwowej Zalecane: badanie w kierunku różyczki i toksoplazmozy przeciwciała toksoplazmozy konsultacja stomatologa przeciwciała HIV, HCV Niepewna nie denerwuj się ja też mi "świrowała" na Twoim miejscu i bardzo dobrze Cię rozumiem. Mi za pierwszym razem na teście kreska pokazywała się po 1 godz., 2 dni później po 30 min. kolejne dni po coraz krótszym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli może być jednak jeszcze za wcześnie, jak miałaś późną owulację. Tak jak Lea mówi jeszcze ze 2 dni poczekaj, a ja bardzo mocno trzymam kciuki żebyś wtedy 2 kreseczki zobaczyła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mega dużo tych badań. Ja nie rozumiem badania na cytomegalowirus, bo mi wyszło, że raz już to przechodziłam ale to nie oznacza tak jak w przypadku różyczki, że nabywa się odporności. Więc spytałam lekarki jak to się leczy jak wyjdzie, że ma się go w ciąży a ona mi na to, że nie leczy się.... no to po co robić to badanie żeby się zdenerwować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cytomegalię robiłam jeszcze w lutym przez rozpoczęciem starań i też wyszło mi że ją przechodziłam bo ma przeciwciała 60. Lekarz powiedział mi że powinnam być raczej bezpieczna dzięki temu i nie kazał mi już powtarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak jak Cytomegalia. Ja też tak jakby już przeszłam, ale tu się nabywa odporność. W ciąży tego nie można leczyć, ale już wiesz, że od chwili narodzin musisz leczyć dziecko. Bo cytomegalia ma ogromny wpływ na rozwój Dziecka. Dla dzici i osób z obniżoną odpornością może być śmiertelna, a zazwyczaj przechodzi się ją na początku bezobjawowo. W tej sytuacji lepiej wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×