Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

niestety @ przyszła :-(

:(

:( nie łam się.

Zdzisia jakoś juz stracilam nadzieję. no nic... trudno, pojde na laparoskopie, może z tym drugim jajnikiem sie uda, teraz mam 50 % szans bo tylko jeden jest drozny, wiec muszę zadziałac z tym drugim. zapisze sie na początek marca na wizytę u gina.

Kasia 87 trzymaj sie, wiem że ciezko jak ta wredna @ przychodzi ale głowa do góry, uda nam sie !!! :)

dziękuję wam za wsparcie <3

Nie bylo mnie tu kilka dni, a widze ze kolejnej z Nas sie udalo:-) gratulacje Kocio:-) ja w koncu przestalam liczyc kiedy plodne, kiedy @ i korzystam z przytulanek wtedy kiedy mam ochote:-) boje sie tylko tego ile normowanie wynikow moze potrwac:-(

Kocio- serdeczne gratuclacje:) Oby więcej takich wiesci na naszym temacie:) Dziewczyny ja tam wierzę,że wczesniej czy póxniej każdej z nas sie uda:) Mam taki problem teraz, może pomozecie? Byłam u Gina i przepisal mi luteine 50 pod język 2 x dzien od 16 do 26 dc. Cykle mam plus/minus 28 dni. Wydaje mi się ,że owilacja była w 13 dc, bo tak wyszło mi z testu lh. Wiec biorę sobie ta luteine i wczoraj 19 dc pojawiła się 1. żywa krew (tylko chwilę) 2. brazowe plamienie trwające nadal ( ale głównie po wysiłku). Myslałam,że luteina pomoze mi na te plamienia, bo wszystkie wyniki miałam w normie, a lekarka zasugerowała,że te plamienia to niedomaganie ciałka żóltego. Poza tym po tej luteinie kłuja mnie od 3 dni jajniki co jakis czas. Miałyscie taką sytuacje może? Teraz to ja juz nie wiem czy brac ta luteine nadal, czy nie za mało jej biore. No zgłupiałam. A moja gin przyjąć to mnie moze. W marcu:/

chloe jesli chodzi o brąz to u mnie on oznaczał niski progesteron a teraz jak sie pojawia to oznacza infekcje, przynajmniej u mnie... nie ma zadnego swedzenia ani nic tylko wlasnie kolor na wkladce, dostaje zazwyczaj albo antyubiotyk albo jakis inny lek i po 2dnich przechodzi wszystko... napewno musisz to skonsultowac z lekrzem

a odnośnie luteiny to nie wiem jak z nią jest bo ja biore duphaston i dobrze na niego reaguje... a pierwszy raz bierzesz luteine czy juz kiedys bralas?

Blondyneczko- biorę luteinę 1-szy raz. Ciebie po duphastonie bola piersi może??ja jeszcze 8 dni do terminu @ a już czuje,że mi sie kamienie zaczynają robić no i podbrzusze czuję jak na @. Od nowego cyklu muszę chyba zmienić ginekologa, bo moja gin ostatnio zaznaczyla że nieplodnosćią się nie zajmuje:/ to po mojej serii pytań odnośnie tego, czemu mam brać luteine od 16 dnia jak nie wiadomo czy doszło do owulacji a luteina może zahamowac owu oraz dlaczego nie robi mi usg na fundusz skoro wczesniej podejrzewała jajniki policystyczne:/ No oszalec można.

chloe to zmien ją jak najszybciej... ja po duphastonie znaczej roznicy nie widze, @mam łagodniejszą, a tak to bez wiekszych zmian, piersi tez nie bolą

taki mam własnie zamiar blondyneczko. Cięzko jest jednak trafić na fajnego i mądrego ginekologa...a szkoda :/

a no niestety ciezko, moja tez taka średnio kompetentna jest :/ a jeszcze zeby znalesc dobrago ginekologa na nfz to juz masakra...

Na szczeście ja na Gin nie narzekam. bez wzgledu na to czy pojde na prywatna wizyte czy uda mi sie na nfz to bada tak samo i ma takie samo podejscie do mnie. Kobitka z powołania chyba zostala lekarzem :) Brałam kiedys luteine i miałam kilkudniowe plamienia po niej. bardzo delikatne ale bylo. a po duphastonie nic sie nie dzieje

doris to masz duże szczeście:) ja oddalabym duzo za lekarza, któremu na prawdę zalezałoby na dobrej diagniozie , a nie odwaleniu wizyty po łebkach....

Co do tych temperatur - to jest sprawa bardzo ale bardzo indywidualna. Ja w ciazy mam 36,6 - 36,7. Tylko ze normalnie moja temp podstawowa to 36,3 - 36,4. Musicie obserwowac swoj organizm przez jakis czas. I mierzenie o tej samej porze rano przed wstaniem z lozka.

Kocio pocieszyłas mnie bo licze ze imi teraz sie udalo ale temp na to nie wskazuje :/ i wlasciwie przez to zaczelam myslec ze nic z tego. a tak zazwyczaj mam normalna tempke a teraz rozne 36,1 36,6, caly czas w takich okolicach. W weekend przed dwudniowym plamieniem zaczynaly mnie odrobinke pobolewac piersi czyli idealnie na 2 tyg przed @ (zawsze tak mam niestety) w momencie rozpoczecia plamienia bol przeszedl i dzis znowu daja powoli o sobie znac. juz nie wiem co mam myslec :/ jezeli plamienie w niedziele po poludniu moze bylo zagniezdzeniem, to organizm w sobote chyba mógl przygotowywać sie do @ nie wiedząc o ewentualnym zaplodnieniu i stad ten bol piersi a teraz moze jednak sie udalo? jak myslicie? mozliwa jest taka sytuacja? a co do Gin to moja po poprzednim usg kiedy pokazalo sie duuuzo pecherzykow powiedziała ze pewnie to wielotorbielowatosc jejnikow i po chwili przeklnęła sobie pod nosem (na k... ;) ) i za chwile "przepraszam, ale musialam bo młoda miła dziewczyna a takie problemy" i pozniej jakos mowie ze zmartwilam sie a ona ze mam sie nie martwic bo od martwienia i stresu to ona tutaj jest ;) bardzo podtrzymuje na duchu taka postawa :) uwielbiam ją :) życze Wam Kobiety takiego lekarza :)

Kasia,musimy mieć nadzieję,na pewno się uda,szkoda tylko że takim stresem wszystko jest Naznaczone... Odebrałam dzisiaj wyniki hormonów,gin kazał mi je zrobić ponownie w 3 dniu cyklu i po moim fsh 11,9 chyba się dobrze nie zapowiada.. Przy takim wyniku możliwe ze czeka nas tylko in vitro... Progesteron tez mam za wysoki, wiecie co to może znaczyć?

zdzisia gdzies chyba slyszalam ze jesli jest za wysoki to moze oznaczac brak owulacji, ale nie musi, moze byc jakas inna przyczyna, musisz skonsultowac to z lekarzem

Hej dziewczyny, nie testowałam dziś, wstrzymam się jeszcze kilka dni, może jutro a jak nie to w niedzielę zrobie test. Póki co @ jeszcze nie ma. Zazwyczaj robilam test jeszcze przed @ lub w dniu kiedy miałam dostać, a tym razem jakiś wewnętrzny glos mi mówi: wstrzymaj się jeszcze.. :)

marika to czekamy na wiesci i trzymamy kciuki :D

Hej dziewczynki, u mnie lipka :) Mam zakaz starania sie o dzidzie w tym cyklu :( Mam jakies zapalenie przez bakterie, musze brac antybiotyk, jakis jeszcze jeden lek i tabletki dopochwowo. Moj mąz dwa rodzaje leków tez musi jesc, bo moze tez miec tą bakterię. Masakra jakas. No ale juz sie z tym pogodziłam. Wziełam sie za picie ziółek, oleju lnianego. Mam nadzieje ze wykuruje sie tym antybiotykiem i w astępnym cyklu bedzie moza podziałac cosik. Przeynajmniej w tym miesiacu nie bede myslec czy w ciązy jestem, bo nie ma takiej opcji azebym zaszła :) Bakteria która prawdopodobnie mam utrudnia zajscie w ciąże. Radze sobie zrobic na nią badanie. Jest to z łaciny: Chlamydia trachoatis. Ktos tu pisał o plamieniach w polowie cyklu. Z tego co wiem obecnosc tej bakterii moze sie własnie tym objawiac. U mnie objawia sie nawracającym problemem z drogami moczowymi. Polecam sie przebadac, bo ona utrudnia zajscie w ciąze. U większosci kobiet siedzi sobie w pochwie bezobjawowo. Poczytajcie dziewczyny, bo moze sie Wam to przydać.

moniasonia to bardzo dobrze ze znaleźliscie przyczyne;) ja ostatnio robilam cytologie wiec gdyby cos bylo to by chyba wyszlo...

Blondyneczka to nie masz sie o co martwic. Co prawda w lipcc i znowu miałam cytologie i była ok, a juz po pół roku czyli w styczniu nie była ok. Jak widac w krótkim czasie moze sie wiele zmienic. o nic, trza sie leczyc i potem działac :)

aha no to mnie troszke uspokoilas, ja wlasnie czesto łapie jakies infekcje dlatego cytologie robilam... znaczy raz na pół roku- raz na rok to cos tam sie zadzieje ale za kazdym razem lece do lekarza...

Blondyneczka mam nadzieje ze tym razem ujrze te upragnione dwie kreseczki, to juz siodmy cykl staran. Zauwazylam dzis wiecej bialego gestego sluzu niz zwykle, od trzech dni dziwnie kluja mnie jajniki. Ciekawa jestem co z tego bedzie.

Dziewczyny a ten ciążowy śluz jest calkiem biały czy taki lekko powiedzmy beżowy?

Moniasonia83: Masz racje ta bakteria jest dosyć 'poważna'. Nie chce Cie straszyć kochana ale jest ona czestą przyczyną stanów zapalnych narządów rodnych u kobiet jak i u meżczyzn. Jest przenoszona drogą płciową, więc Twój partner musi sie przebadac. W konsekwencji moze ona prowadzic do powikłań w czasie ciąży lub niepłodności. Przepisał Ci lekarz jakieś antybiotyki na to? Doksycyklinę lub Azytromycynę?? Wiem, że może Ci się wydać że trochę wymyslam/ wyolbrzymiam ale znam się troche na chorobach ich leczeniu, antybiotykach. (Studiuję farmację także jak macie jakieś pytanka to smiało :] )

podobno ten sluz jest mleczny i jest go duzo... marika cos mi sie wydaje ze ujrzysz w tym cyklu te dwie kreseczki :D