Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Gość anuulinka
Skakanka na zdjęciu nic nie widać :/ dzisiaj jest już mniej widoczna, tylko pod dobre światło i pod dobrym kątem, więc na 100% negatyw :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
Nie martw się :) nie ten, to inny cykl...ale jeśli mówisz że "coś" jednak widać to... ponów za jakiś czas :) Ja czekam na wyniki badań. Castagnus działa jak szalony :) nic mnie nie boli, a termin @ zbliża się wielkimi krokami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, pamiętacie mnie? W sobotę niestety poroniłam (6t, 3d d ciąży). Nic mnie nie bolało, dostałam plamień, potem krwawienie i skrzepy...Ale wszyscy mnie uspokajają. Podejrzewane puste jajo ciążowe. Mam nadzieję, ze szybko pojawi się w naszym życiu dzidziuś, mimo tego niepowodzenia. Tego i Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
iczozord tak mi przykro dziewczyno.. żadne słowa nie zagłuszą bólu, ale jesteśmy z Tobą. Wszystkie walczymy i wiele przed Nami ale też wiele już za Nami, a każde niepowodzenie powoduje że jesteśmy silniejsze. Mam nadzieję że kolejna fasolka będzie silniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skakanka dziękuję za miłe słowa. Nie łamię się. Widziałam już to jajeczko ciążowe jak poroniłam, nie było tam serduszka (żadnej ciemniejszej plamki) a powinno już bić od 2 tygodni także mówię sobie, że nie było dzidziusia i że od początku było coś źle. Na pocieszenie idę dziś z mężem na sushi ;-) Otworzymy wino i rozpoczniemy kolejne starania. Niech zbliżająca się wiosna będzie dla nas wszystkich szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
skakanka to trzymam kciuki, zawsze mialas jakies plamienia i bóle wcześniej? *** iczozord tak mi przykro :( trzymaj sie malenka :* *** ja powtorze jeszcze test bo caly czas mam temperature na wyzszym poziomie i nawet w dzien mam 37 stopni :) i sutki mnie już dlugo bolą a nigdy przed okresem nie mialam żadnych bóli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iczozord bardzo współczuję. wiem co to znaczy. Tez jechałam z dusza na ramieniu w 9 tyg ciąży z krwawieniem. u mnie na szczęscie nic złego sie nie stało. Trzymaj sie dziewczyno, bo wiem co czujesz. Mówią ze jak nastepuje poronienie to znaczy ze zarodek był wadliwy. to jest naturalna obrona organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aulinka - wspaniale! Niech CI wszystko idzie łatwo w tej ciąży. Oby jedyne grki to było częste wstawanie w nocy albo krótkie drzemki za dnia :) Dziewczyny CIĘŻARÓWKI - chciałabym Was uczulić na coś. Kilka dni przed poronieniem (5-6) zauwazyłam że moje nabrzmiałe dotąd piersi tracą tą nowonabytą jędrność. Trochę mnie to zastanowiło ale starałam się o tym nie myśleć. Gdy zaczęło się mocne plamienie lekarz na Izbie Przyjęć odesłał mnie do domu beż żadnych leków. Pomijając to, że w mojej ciąży prawdopodobnie nie było zarodka, to jeśli Wam coś takiego się zdarzy to nie lekceważcie tego!!! Idźcie do lekarza, najlepiej niejednego, pytajcie i domagajcie się swich praw. Lekarz w szpitalu ptraktował mnie strasznie, powiedział że ciąża będzie albo nie będzie i olał to. Nie pozwólcie abyście Wy były tak traktowane. DOmagajcie się leków na podtrzymanie! Zgłaszajcie do lekarza gdy zaczną ustępować objawy ciąży. Nie chodzi mi o to, abyście panikowały, ale bądźcie czujne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia - tak to sobie tłumaczę. Z mężem zgodnie uznaliśmy, że po prostu naszemu dzidziusiowi się nie spieszy a tak bardziej na poważnie, że lepiej, że stało się to teraz a nie w 2 lub 3 trymestrze. Damy radę. Mam nadzieję, że za jakiś czas pojawię się u Was z dobrymi wieściami :) Trzymam i za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli chodzi o mnie to bezpłuciowo u mnie. Od wczoraj mam mega doły. Czuje ze nic z tego. W pracy wczoraj znowu dyrek sie na mnie wyzywał. juz nie mam siły tam pracowac, ale musze, bo trzeba miec za co zyc. Wczoraj i dzis płakałam jak dziecko. doły mnie takie wziely ze masakra. Myslalam ze płodzenie dzieciątka bedzie łatwiejsze. Przynajmniej w pierwszej ciąży szybko poszło. Miałam jechac w sobote na badanie prolaktyny i olałam temat :( Włosy mi znowu na potege lecą. Sądzę ze przez stres w robocie znowu mi prolaktyna skacze i przez to mi włosy lecą. Dzis mam 23 dc i narazie cisza. Jutro tez nie dostane, bo bym miała dzis plamienia. Sądzę ze owulke miałam pozniej i znowu mi sie okres przesunie. A tak celowałam w 9 i 10 dzień bo zazwyczaj tak mam owulacje. I znowu lipa :( Juz nie mam siły. Masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
iczozord ale ja jeszcze nie wiem czy jestem w ciąży :( tzn okresu nie mam, ale testy wychodzą negatywnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem jak było u mnie. tak gdzies miedzy 3 a 4 tyg bolały mnie piersi, Bolały bolały i przestały. Oczywiscie naczytałam sie ze jak objawy ustepuja to dzieje sie cos nie tak. Latałam na bete codziennie. Raz piersi bolały, na drugi dzień nie, potem znowu bolały i tak na zmiane. Beta przyrastała wiec było wszystko dobrze. potem jak doszły mdłości miałam kolejny wyznacznik dobrze rozwijającej sie ciązy. Przeprowadziałam sie do innego miasta i na nowo jazdy sie zaczęły. W jeden dzień mnie mdliło, na drugi nie i tak na zmiane. co drugi dzień byłam na usg -tyle ze zawsze u innego lekarza ,coby mnie za nawiedzoną nie wzieli. Znów obawy ze z ciązą cos nie tak. Ale było wsio ok. Fakt ze przyjmowałam wtedy lek Ultrageston -to cos ala luteina bo mojemu pierwszemu ginowi kształt jaja sie niepodobał . Mozliwe ze gdybym leku nie brała i były zaniki objawow to tez bym poroniła. Nie wiem. Potem chwile nie brałam nic az do momentu 9 tyg kiedy to zaczełam zywą krwią krwawić. na szczęscie sie nic nie stało, dostałam duphaston i uspokoiło sie. Jest cos prawdy w tym ze jak objawy ustepują to cos zaczyna sie dziac. Nie panikowac wtedy, leciec do lekarza i nawet skłamac ze macie plamienia. Wtedy Wam wypiszą leki. ja ostantio byłam u swojego gina i powiedziałam mu zeby mi wypisał duphaston, tak na wszelki wypadek ze jak zajde i by sie cos działo to zaczne brac. Niestety nie chciał mi dac, powiedział ze jak by sie udało i by sie cos działo to mam od razu sie zgłosic. Generalnie jest przeciwnikiem hormonów syntetycznych. Wkurzyłam sie troche ale go posuchałam. Ale jezeli Wam sie uda a byscie tak jak iczozord miały ustepowanie objawów ciążowych to jechac do lekarza i kłamać ze ma sie plamienia / krwawienia. Wtedy Wam wypiszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam dokładnie takie objawy jak Ty :) I też przed okresem nic mnie nie bolało a w ciąży owszem. Temp taka wyska jest typowa. a test jak pokazują wcześniejsze historie może nie wyjść i w 2 i w 3 mc :D To zagadka której nigdy nie rozwiążemy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj i dzis tak z głupa zmierzyłam temp o 5 rano i miałam 37,2 . Po południami to 37,6. ale nie wiem jaką miałam tempke przed owulką wiec na to nie patrze. czekam na citencje zeby znów postarac sie o malenstwo. Cos mnie brzuch lekko ćmi, wiec moze w czwartek @ przyjdzie. no chyba ze mi prolaktyna cos pomieszała jesli faktycznie mi skoczyła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie dobry lekarz powinien już wtedy wypisać, nawet bez takiego kolorowania. Jeżeli lekarz to oleje to jedźcie do innego, moze nie chodzi o to aby dawal leki od razu ale aby sie zainteresowal i kontrolowal na biezaco co sie dzieje. Ten lekarz na IP sprawiał takie wrażenie jakby moja ciąża była po prostu jedną z tysięcy z którymi się spotykał i jeśli nie ta przetrwa to inna. A to była MOJA ciąża. MOJE dziecko. Spytał jeszcze DLACZEG się tak deneruję, wyobrażacie to sobie? Dlaczeg denerwuję się obfitym plamieniem w ciąży, no hmm... chyba jestem jakas nienormalna ;-) Jeśli lekarz teg nie rozumie to nie ma co się z takim cżłowiekiem użerać... Za drugim razem na IP była młoda lekarka - powiedziała mi wprost że szanse są niewielkie ale była ciepła, zainteresowana, pytała, podała mi dużo informacji. Ludzki lekarz t naprawdę podstawa. Myślę, że taki lekarz naprawdę może więcej pomóc niż wysokiej klasy specjalista który potraktuje nas jak kolejny przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
iczozord naprawde mam nadzieje :) ale ostatnią @ miałam 8 stycznia to myśle ze jakieś objawy by były może prześle Wam moje temperatury i mi coś wiecej powiecie tylko nie mierzyłam od poczatku cyklu ale na ogół mam niskie 16dc 36.5 17dc 36.0 18dc 36.0 19dc 36.1 20dc 36.3 21dc 36.3 22dc 36.3 23dc 36.4 24dc 36.4 25dc 36.4 26dc 36.4 27dc 36.6 28dc 36.6 29dc 36.75 30dc 36.75 31dc 36.75 32dc 36.75 33dc 36.85 34dc 36.7 35dc 36,9 czyli dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi jak debil zrobił usg z tyg krwawieniem i powiedział ze wszystko ok i zobaczył moją mine to bez znieczulicy "no co sie pani dziwi". Ku..wa to chyba normalne ze jak krwawie w 9 tyg to znaczy z.e sie boje o dzidzie. Potem sie zapytałam czy mam lezec , skoro takie cos sie wydarzyło na to on powiedział "Jak ciaza ma byc to bedzie i nawet jak pani w kamieniołomie by pracowala to jej sie nic nie stanie" zamiast doradzic ze moze teraz lepiej polezec, zeby sie uspokoiło to on mi z takim tekstem wywalil. A wiecie co było najśmieszniejsze ,ze pracowałam w kamieniołomie jak zaszłam w ciąże. Jestem górnikiem i pracowałam na kopalni wapienia wtedy. ale debil trafił... Tak czy owa tez mnie zlał z góry na doł, nic go moja ciaza nie obchodziła. Moze jak bym przyszła do niego do gabinetu prywatnego to moze inaczej by spiewał. Na NFZ olewka totalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
iczozord naprawde ci współczuje, też wiem o przezywasz bo rok temu tez poronilam tylko wczesniej, i teraz sie tak nakrecam bo od tamtego czasu sie nie udawalo @ przychodzila w terminie. Wczesniej juz pisalam ze biore luteine wczesniej bralam od 16 do 25 dc a w tym od 18dc do 27dc i na drugi dzien zawsze byla a tu juz tydzien i nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulinka widac ze w 17 dc miałas spadek temperatury. Moze to zagniezdzenie było. Masz moze jakies bóle? Piersi, brzuch? Ciągnięcie w brzuchu inne niz na @. Ja akurat mam chwilowe bóle @, wiec wiem ze sie nie udało, bo bólu ciązowego nie zapomne nigdy jaki miałam przed @. a jest to ból inny niz na @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
monia masakra, szkoda słów :/ ja na szczeście jeszcze z takim podejsciem sie nie spotkałam i nie chciala bym :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi lekarka za drugim razem powiedziała, że faktycznie jak ma się poronić to czy będę leżeć czy chodzić to to się stanie ale powiedziała, że mam leżeć żeby nie mieć sobie nic do zarzucenia jeśli poronię. Była fantastyczna! Dała mi też swój nr tel. Zadzwoniłam do niej dziś, dziękowała za telefon - cud kobieta, Dziś byłam na usg u lekarza na nfz u którego jestem zwykle. Był naprawdę kochany... złapał mnie za rękę, powiedział, że Bóg tak chciał i że nic nie można na to po prostu poradzić. Że niejedna kobieta na tym etapie nawet nie wie, że jest w ciąży i statystyki pokazują, że co 3cia wczesna ciąża się roni, po prostu, bez winy rodziców. Widać zapłodnienie to bardzo skomplikowany proces. Powiedział, że po prostu muszę o tym zapomnieć i że mam iść na zakupy i kupić sobie torebkę :P (idę dziś na sushi!). I co waznego powiedział- żeby współżyć wg temperamentu a nie wg kalendarza. Zapamiętałam to i tak zrobię. Obserwację będę prowadzić, ale nie będę celować. Wierzę, że szybko się uda. Powiem Wam jeszcze że 1-2 tyg po zapłodnieniu miałam przemożne uczucie, ze to dziewczynka. Naprawdę, byłam na 100% pewna, trudno mi to opisać. I nagle to się skończyło. Z dnia na dzień. Mniej więcej wypada t w czasie kiedy moja ciąża przestała się rozwijać. Aulinka - trudno coś powiedzieć, porównają tę temperaturę po owulacji z poprzednimi cyklami. Ja miałam wyraźny skok p wulacji (jak zawsze) a następnie po około 14 dniach kolejny ( o około 0,2 - 0,3 stopnia) gdy zaczęło pracować ciałko ciążwe. Temp miałam właśnie 36,9-37,1 w ustach pod językiem. W ciągu dnia wyższą - nawet 37,45. No i bardzo charakterystyczne te piersi - zrobiły się naprawdę spore, obrzmiałe, jędrne - super fajne ;-) Działo się to stopniowo, rozkręcało się około kilku dni ale był to mój podstawowy objaw ciąży. I jako pierwszy zaczął też ustępować. Trzymam za CIebie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
dzieki dziewczyny :) ja właśnie odczuwam delikatne ciągniecia w dole brzucha ale to nie cały czas tylko takie chwilowe. I piersi mnie nie bolą tylko sutki jak dotykam. Właśnie jedynie ta tamperatura mi nie daje spokoju i mam malutką nadzieje że sie udało. Ale z drugiej strony testy mówia same za siebie, we wczesniejszej ciązy miałam tą drugą kreske w bardzo wczesnej ciązy a teraz nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
T ciągnięcie wg mnie bardzo charakterystyczne :) też to czułam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
chyba sie nie udało :( test dzisiaj negatyw i temperatura mi o dwie kreski spadła, ale zuwazylam że tak skaka, zobacze jutro czy pojdzie do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwie kreski to może być zwykły błąd pomiaru :) Spróbuj ogrzać termometr przed właściwym pomiarem bo zimny termometr tez zmienia wynik i to znacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
iczozord no ale testy mówią same za siebie :/ dzisiaj mnie piersi bolą i sa takie jędrne może przed okresem. Jak do poniedziałku nie dostane to zrobię bete. Ale nawet cienia kreski nie ma :( a juz się tak cieszyłam...ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
zmierzyłam temperature ciała pod pachą i mam 37 stopni :) kurde ale sie nakręcam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn że w ustach będziesz miała jeszcze wyższą. Negatywnym testem się nie martw, podobno u stosunkowo wielu kobiet wychodzi negatywny nawet w późniejszej ciaży. Zrób betę i bądź dobrej myśli:) A na betę możesz iść już dziś w sumie, po co czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
poczekam do poniedziałku bo miną 2 tygodnie jak mi sie spóźnia a boję się bety :/ dzisiaj mnie mocniej bolą tak jakby jajniki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wolisz, choć wg mnie takie czekanie jest właśnie najtrudniejsze :) My kobiety dużo sobie wkręcamy i po prostu szkoda nerwów na to szaleństwo. Beta już dawno powinna być u Ciebie podwyższona. Jak nie wiedziałam jeszcze czy poroniłam czy nie to właśnie czekanie mnie dobijało, dłużyła mi się każda sekunda. Teraz już wiem, nie mam nadziei, ale naprawdę, jest mi łatwiej. Mogę iść do przodu. Życzę wszystkiego dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×