Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Aha i raczej niemozliwe zeby jednodniowy skok oznaczał owulacje. Dopiero trzy dni wyzszej temperatury dają potwierdzenie owulacji :) Takze wygada na to ze mialas ja tego 24tego lub dzien wczesniej. W zwiazku z tym jestes na poczatku 5 tyg. A nawet jak jestes w szostym to i tak twoj wynik jest w normie.:)

Iczozord jesteś cudowna <3

Gabi podpisuje się pod tym co mówi Iczozord. Każdy organizm jest inny i nie warto porównywać wyników nawet gdybyśmy miały wszystko tego samego dnia. A już my wiemy że nasze organizmy potrafią robić psikusy i czasem nawet poczęcie jest zupełnie nie wtedy, gdy nasze płodne dn pieczołowicie w dodatku obliczane i pilnowanie i:)

Gabi bedzie dobrze,odpręż sie !! Pójdziesz do lekarza i będziesz pewna że jest wszystko ok . Ja się znowu zakochałam.Moją nową miłością jest zumbaaaa.Micha mi sie cieszy cały dzień jak wiem,żw wieczorem ide podygać :) Dwa dni w tygodniu to dla mnie chyba za mało ;D...nie ma ciąży jest zumba !! :D

Justyneczka podoba mi Sie to :-) A ja przez cały dzień już nie miałam żadnych plamień.... teraz czuje znowu jakieś pulsowanie w jajnikach.... chyba nic innego nie pozostaje jak czekanie na rozwój wydarzeń ....

Evi mi sie teżto mooocno podoba.;) Czekaj kochana na rozwój wydarzeń,nic straconego ;)...wiem,że czas nie jest tu sprzymierzeńcem ale co zrobić.

Gabi moja pierwsza beta to było niecałe 100... Masz bete w sam raz a i tak jedna wartośc o niczym nie świadczy, najważniejszy jest przyrost i choć u mnie był w porządku to załatwił mnie niski progesteron. Bedzie dobrze! I nie denerwuj sie bo fasolka nie lubi zdenerwowanej mamy;)

Evi ja miałąm plamienie, dość mocne, krwawe w terminie miesiączki w tej ciąży.

Gabi no coś ty wszystko jest dobrze wszystko w normie :) iczodor a jakie ty miałaś plamienie bo ja miałam w poniedziałek i srode żywa krew ale tylko po razie na papierze i mam brązowe minimalne plamienia i ciągle mam nadzieję że to może to . . .

Dziewczyny jesteście kochane, dzięki. Jesteśmy dorosłe a jeśli chodzi o ciążę to zachowujemy się czasem jak dzieci :-) nie ma żadnych objawów które by wskazywały, że cokolwiek jest nie tak a ja panikuję... to demony przeszłości z poprzedniej ciąży chyba :-\ Jutro zaskakuje się na wykładzie na dobry evencik :-) Buziaki

Cześć dziewczyny - właśnie zrobiłam test (32dc a owulacja ok 15dc) i niestety 1 kreska:( - w 28dc miałam chwilowe krwawienie żywoczerwoną krwią - myślicie, że to mogło być plamienie implantacyjne? Może za wcześnie na test?

niusia - może ale kto wie? Moje plamienie było dosłownie półdniowe, może krwi nie tak dużo jak w okres, na początku różowo brązowy ślub a potem krew i koniec.

Ja moje plamienie zauważyłam 4.11 wieczorem - była to dosłownie smuga intensywnie czerwonej krwi na papierze toaletowym i koniec. Później - jeden raz w tym samym dniu późnym wieczorem lekko różowa wydzielinka i czyściutko do dzisiaj. Sama nie wiem co myśleć...:(

A ile dni po plamieniu testowałaś?

Aaaaaaa!!!! Zaraz mnie tu wscieklizna wezmie.Moje posty nie chca sie dodawac:-( Gabka, Ty wez przestan:) ja mialam bete robiona w 30 dniu cyklu i mialam niewiele wiecej od Ciebie bo tylko 220...Pozatym dziewczyny maja racje- miescisz sie w normie:):):) Takze zrob sobie herbatke wez ciasteczko do lapki i relaksuj sie:) Ps. Bylam dzis u tego bioenergoterapeuty co ostatnio...powiem Wam ze facet jest niemozliwy...:)

Beatrice i co?? I co?? Mówił cos?:)

Nooo...Po wejsciu do gabinetu po prostu popatrzyl na mnie, usmiechnal sie i powiedzial " rozwija sie bardzo dobrze....bedzie dobrze" i w tym momencie kopara mi opadla:) On po prostu wiedzial, ze jestem w ciazy...a ja ani slowa nie pisnelam.. Pozatym powiedzial mi bardzo wazna rzecz na temat stanu zdrowia mojego meza ktora co do joty sie zgadza, poniewaz pare dni temu mial robiony rezonans a to co mowil pan T. jest odzwierdiedleniem wynikow....

Nooo...Po wejsciu do gabinetu po prostu popatrzyl na mnie, usmiechnal sie i powiedzial " rozwija sie bardzo dobrze....bedzie dobrze" i w tym momencie kopara mi opadla:) On po prostu wiedzial, ze jestem w ciazy...a ja ani slowa nie pisnelam.. Pozatym powiedzial mi bardzo wazna rzecz na temat stanu zdrowia mojego meza ktora co do joty sie zgadza, poniewaz pare dni temu mial robiony rezonans a to co mowil pan T. jest odzwierdiedleniem wynikow....

Nooo...Po wejsciu do gabinetu po prostu popatrzyl na mnie, usmiechnal sie i powiedzial " rozwija sie bardzo dobrze....bedzie dobrze" i w tym momencie kopara mi opadla:) On po prostu wiedzial, ze jestem w ciazy...a ja ani slowa nie pisnelam.. Pozatym powiedzial mi bardzo wazna rzecz na temat stanu zdrowia mojego meza ktora co do joty sie zgadza, poniewaz pare dni temu mial robiony rezonans a to co mowil pan T. jest odzwierdiedleniem wynikow....

Beatrice a mówi Ci coś ten facet czego już nie wiesz?;p Ciekawostką jest to że ja też kilka osób mam w otoczeniu, które od razu wiedziały, że w ciąży jestem mimo, że im nie mówiłam :) Niby się coś zmieniło we mnie ale co? Jedni mówili, że promienieję, mama mi powiedziała, że od razu przytyłam a koleżanka, że wyglądam na wyjątkowo zmęczoną ;-) Ale co do mojego stanu sie nie pomylili :)

Czad!!!:) Kurczę i jak tu nie wierzyć w takie rzeczy?:) No to znaczy ze bedzie dobrze:)! Ja mam namiar na sprawdzona prawdziwa wróżkę z Warszawy ale jakoś nie mam odwagi do niej iść. Moze kiedyś...;)

Nitka weź :P Weź sprawy w swoje ręce zamiast iść do wróżki! Ty jesteś kowalem swojego losu :) Co ma Cię spotkać to i tak Cię spotka a o pewnych rzeczach lepiej nie wiedzieć. Tzn w sumie zrobisz jak zechcesz. Po prostu jestem zdecydowanie przeciw takim praktykom i jakoś się staram ludzi od tego odwodzić... Ale decyzję musisz oczywiście podjąć sama.

Iczozord, tak. Powiedzial pare rzeczy ale nie dotyczacych mnie tylko stanu zdrowia mojego meza.... i tak na prawde to kolejne badania moga zweryfikowac jego slowa.

Ja tam za wrozkami i innymi czarami tez za bardzo nie jestem:) ale trzeba przyznac ze ten czlowiek mnie zaskakuje i...w sumie to fajnie sie czuje po wizytach u niego...A jakby nie patrzec to chyba to jest najwazniejsze:)

No w sumie to mam takie dwojakie nastawienie. Nie wątpię, że niektórzy ludzie są wrażliwsi na przepływy energii, tak jak w plemionach pierwotnych szamani albo kiedyś prorocy. Jednak zawsze czuję, że trzeba być ostrożnym. Niestety zdarza się, i mam przekonanie, że często, że tego typu praktyki są podszyte złą energią (zwał jak zwał) i mogą w życiu nieźle pogmatwać:/ A nawet jeśli nie ma tu żadnych złych mocy to często złe proroctwa działają jak samospełniająca się przepowiednia...Bądźcie ostrożne dziewczyny!

Iczozord, masz racje ze każdy jest kowalem własnego losu ale fajnie byłoby sie dowiedzieć ze wszystko bedzie dobrze a nie sie tylko zamartwiać. Z drugiej strony nikt mi nie zagwarantuje ze usłysze tylko dobre nowiny.. Jak usłysze cos złego to dopiero bede sie martwiła:)) wiec chyba naprawdę lepiej zostawić przyszłość w spokoju i po prostu cieszyć sie każda chwila;) kurczę im bliżej wyjazdu tym mam większa ochotę zatestowac. Chyba wyrzucę test!:)

Dziewczyny ja nie wytrzymałam zrobiłam rano test i ku mojemu zaskoczeniu jest słaba kreska :) nawet mąż ja widzi :)

angia gratuluje , miły początek dnia :)

Dziękuję jestem w takim szoku byłam pewna że nici z tego cyklu

Angia super, brawooo! To wspaniałe wieści :-) gratuluję!