Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość RATUNKU !!!!!!!!!!!!!!!

MAM STRASZNIE DUŻE DŁUGI :-(

Polecane posty

Gość RATUNKU !!!!!!!!!!!!!!!
HALO , jest tam kto? witam ponownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konsultant Finansowy
Jesteś w Polsce czy w UK?? Jak w UK masz takie długi to napisz do mnie zajmuję się konsolidacją długów mogę pomóc. ubezpieczenia.uk@hotmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RATUNKU !!!!!!!!!!!!!!!
DZIĘKUJĘ , DLUGI MAM W POLSCE, oriętujesz się czy za długi z Polski będą mnie ścigać w UK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję Ci
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję Ci
ODPOWIEDZCIE :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regastef
w uk slyszalam ze moze oglosic upadlosc osoba fizuczna ale w polsce raczej nie tylko ktos kto ma dzialalnosc gospodarcza ratunku sprobuj z ogloszeniem upadlosci chyba mieliscie dzialalnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RATUNKU !!!!!!!!!!!!!!!
dzieki ogromne.... ta upadłosć w UK - to najlepsze wyjscie z sytuacji... gdzieś wyczytałam ze po 3 latach pobytu tam mozna juz wystapić o taka upadłosc... zrobię to. HYM W POLSCE TO PRAKTYCZNIE NIE MOZLIWE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsfsfsfdgsf
a po co ci upadlosc w uk?tam tez chcesz dlugi narobic???? jak uciekniesz przed dlugami w polsce i zaczniesz nowe zycie w uk to po co chcesz oglosic upadlosc w uk, dlugi w polsce nie maja nic do dlugow w uk. nie mozna oglosic upadlosci w uk za dlugi w polsce, glupia jestes!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkgur
jak sie zglasza taka upadlosc? w uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweco byłoby
gdyby tobie ktoś winien byłby dużą kwotę i nie mogłabyś jej dostać, bo dłużnik ukrywałby się gdzieś w UK, a twoje dzieci nie miałyby na słodka bułkę. Autorko długi się spłaca a nie ucieka. A co do męza, to widział gały co brały. Niestety przed długami nie uciekniesz już teraz. Dopadną cię w najmniej oczekiwanej chwili. A na upadłość tak bardzo nie licz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upadłość to nie darowanie
Upadłość, to nie darowanie długów. To po prostu sposób na ich spłatę. Przestają ci naliczać procenty za ich niespłacenie, ale dalej musisz te długi według harmonogramu spłacać. Przy okazji - brzydzę się ludźmi, którzy bezmyślnie oszukiwali innych, zaciągając długi, a teraz chcą się wykpić nie spłacając tych długów. No cóż. Niektórzy, nie mogąc się doczekać na sprawiedliwość ludzką wierzą w sprawiedliwość boską. A tej, to ja już na wszelki wypadek nie chciałbym sprawdzać, czy istnieje. Nie wiem czemu, ale nie chciałbym, by mnie przeklinano i życzono wszystkiego najgorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Upadłość to nie darowanie
zanim zaczniesz oczerniac autorke to poczytaj uwaznie co pisze. To mąz zaciągną te dlugi a nie ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upadłość to nie darowanie
Długi powstały podczas trwania małżeństwa i są to długi wspólne. Czy jak mąż brał kredyty nie musiał liczyć się ze zgodą współmałżonki - musiał. A więc i odpowiedzialność jest wspólna. Przecież ona o wszystkim wiedziała i nie mówcie, że było inaczej. Co, jak co, ale procedury przyznawania kredytów, o ja znam. I bez pierdół, komornik nie zabiera wszystkiego. Autorka wątku nie chce pracować, bo nie chce nawet odrobinę z tych długów spłacić. I co - mam popierać taką postawę? Ja tyram na to, co mam i nie kombinuję. Wierzycie, że ona nie ma żadnego majątku? Ja nie wierzę i brzydzę się takimi ludźmi. Najpierw naciąga wspólnie z mężem, a później za swoją głupotę nie chce płacić. Tak to się nie da, odpowiedzialność na szczęście obowiązuje, bo gdyby nie, to na tym świecie wśród podobnych ludzi nie dałoby się żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba byc teraz porabanym
dobrze piszesz, naciagara, ktora mysli, ze ja w UK nie dopadna, a malo bylo takich? Wczesniej czy pozniej do Polski wroci i na lotnisku bedzie spacerowac w kajdankach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp..
Mój chłopak wyjechał w styczniu. praca niby była pewna. pojechał i okazało się że praca załatwiona nie była. sam musiał szukać tam pracy, popadł w długi do tej pory jest w anglii. wyjechał bo ja jestem w ciąży i chciał zarobić. co z tego że spłacił długi skoro pieniędzy jak nie ma tak nie ma bo teraz dokumenty zgubił. podsumowując na darmo tam jechał. tylko kłopotów sobie narobił. a ja na 2 lipca mam termin porodu i tylko 4 miesiące widział mnie w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choice1
i co z tego ze tylko 4 miesiace cie w ciazy widzial????powiedz mu zeby przestal chlac i sie szlajac to nie bedzie dokumentow gubil. prace pewnie ma, cibie to on chyba bajeruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjugy lodrjk icfbhn iweub
w miom miescie, jeszcze w PL byla sobie dziewczyna, ktora wziela sobie 3 telefony na abonament i wyjechala zagranice, nie pklacila rachunkow z dwa miechy, nadzwonila niezle sumy, telefony odlaczyli, ale odsetki zaczely narastac od operatorow. w koncu policja ja znalazla i poszla za to do kicia na rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dluznica
mam problem, zaciagniety kredyt pod mieszkanie we frankach, mieszkanie warte 140tys a dlug wzrosl do 340tys rata miesieczna to ponad 4 tys. mieszkam w UK. Chyba to oleje i nie bede spalac. W UK nie scigna nikogo za Polskie dlugi i na odwrot chyba ze przekraczaja pewna kwote ale nie wiem ile. Jedyne co chyba moga to zlapac na lotnisku i dac zakaz opuszczania kraju. Za dlugi sie nie siedzi !!!! Chyba ze za oszustwa matactwa z kredytami itp. czyli typowe wyludzenia pieniedzy z banku a nie kredyt ktory sie splacalo ale wiecej na splaty sie nie ma. Jakas madra opinia? Aha co do poprzednich postow, nie oceniajcie ludzi, to sprawa kazdego z osobna jak zycje i za co i czy mial swiadomosc co robil czy nie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawelkor
1. W Anglii nikt nie będzie ścigał za długi z Polski, ale jeżeli potraktować sprawę poważnie, to należy zadbać o to, żeby smutny pan, który dzwoni do... kogokolwiek (nie wiem, jak oni znajdują te numery, ale dalsza rodzina, nawet... hmm... nie chce zmyslac rodzina na pewno) i pyta o syna/brata/ojca/zone/kochanke/osobe pod tym samym adresem nie dowiedział się, że dłużnik jest w anglii. no bo wtedy też wejście na pensję. zdarzyło się, że zostałem w taki sposób "wsypany" w listopadzie, a mamy sierpień i nic... ale strzeżonego... UE w końcu mamy. 2. Ja tam uczciwy jestem jak kryształ, ale też i gupi. W życiu by mi do głowy nie przyszło, że tak się pogrążę. spłacam... mniejsza z tym. problem polega na tym, że szalejący komornicy uniemożliwiają normalne funkcjonowanie i spłacanie z sensem. 2a. muszę spłacać pożyczkę na mieszkanie mojej matki (dwóch kredytobiorców, ja i ona). zrobiło się "ciepło" i 2500zl wytworze, ale 1000zl/mies mi brakuje. 3. PYTANIE: jestem od roku w UK. w Lloyds mam wciaz ten sam adres, caly czas stala praca. od 1. dnia. cos tam mi dadza. kolejny dlug, ale sa priorytety - zastawilem mieszkanie matki, trzeba splaca to najpierw... stad: czy w UK siedzi się za długi (bo w Polsce nie, siedzi się tylko za poświadzczenie nieprawdy w celu wyłudzenia)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważnie787
Wyjedz do andli!!! nie marnuj swojego życia w polsce, czytaj duzo na necie polecam forum zadłuzona wyspa i takie tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważnie787
jeżeli znasz angielski polecam angielskie fora..na polskich pojadą po Tobie, wyjedz zacznij swoje zycie od nowa masz je tylko jedno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimK
taaaa bo ta anglia jest z gumy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertge45tg53
Niespłacanie,niespłacenie kredytów jest kradzieżą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra
mam pytanie moja siostra ponad 12 lat temu wziela komorke na abonament stracila prace przestala placic wyjechala.straszyli ja sadem ze jak nie zaplaci to skieruja to do sadu.Po paru latach siostra wyjechala z kraju,niedawno wrocila na wakacje i znowu wyjechala.Czy jakby cos sie dzialo faktycznie to siostra bylaby poinformowana w PL?rodzce milcza nic nie mowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kredyty i pożyczki w tej sytuacji nic nie poradzą. Zamiast czytać forum, lepiej szukaj porady prawne w Londynie czy w ogóle uk. Tam poradzą Ci na pewno jak to rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefrenia
jeśli chodzi o poradę prawną w takiej sytuacji to polecam konsultację z firmą intrum. mają całkiem niezłych specjalistów, no i wieloletnie doświadczenie w branży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,dkfkfkf
Dasz radę, 100 tys to nie tak dużo dla pracującegoza granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RATUNKU(kurde ile było tych wykrzykników),zapytaj sexylaleczki może razem coś wymyślicie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×