KAMIENIE NERKOWE - Sposoby domowe, troche dziwne i co lekarz to opinia....

Witam Wszystkich z tym samym problemem, kilka krotkich pytan w temacie nam jak dobrze odczuwalnym i spedzajacym sen z powiek - W zeszlym tygodniu odwiedzilem (nie powiem ze z przyjemnoscia) jeden z tutejszych szpitali - maksymalny atak kolki, nie powiem pomogli od razu - dostalem morfine dozylnie i bylo po sprawie, szybka akcja i do domciu. Stwierdzili ze mam trzech "kolegow" w prawej nerce a jeden juz "schodzi" i jest troche pocieszajaca opinia ze jest juz blisko. Dostalem leki przeciwbolowe 1xdicoflenac 50mg 2xtramadol 50mg i mialem niedlugo to juz miec za soba. Kilka dni i nic oprocz lekkiego piaseczku ktory schodzil, wiec na kontrolnej wizycie u "oglonego" pokazalem co dostalem i tu zdziwiony lekarz ogolny spytal po co mi TAMSULOSIN (lek na prostate). W szpitalu dostalem go jako lek rozkurczowy i powodujacy latwiejsze siusianie. Lekarz stwierdzil ze ok.ale nie byl pewien (sam przyznal). Urolog zobaczyl z kolei tylko dwa kamienie i tego co "z chodzi" stwierdzil ze juz nie zobaczy na swoim USG. Ocenil z kolei ze lek na prostate nie jest dla mnie i zebym go odstawil. Dal Rowatinex za to podwojna dawke i czopki dicoflenac tez podwojna w razie czego. Kochani, dajcie znac czy ktos z was dostal kiedys leki na prostate i czy moga one dzialac pomocnie i rozkurczowo oraz pieszecie o Debelizynie i Shilington oraz Ginjal - co warto naprawde brac ? bede bardzo wdzieczny - bo zyc cholerstwo nie daje. Aha i czy to mozliwe ze bol ustal jak kamien juz "byl blisko" czy mogl to byc ten widoczny wydalony piasek? i jeszcze jedno - czytalem o kuracji cytrynami kilka opinii, napisanych chyba przez ta sama osobe i jedna ktora temu zaprzecza i twierdzi ze wrecz ta kuracja szkodzi - co myslicie o tej z cytryn i o wywarze z pietruszki. Za wszyskie odp.bardzo dziekuje, moze pomoga i innym ...... wytrwalosci i zdrowia zycze. ADAM