Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość modliszka90

TERMIN LIPIEC 2011

Polecane posty

Dziewczyny ja robie jabluszka, marchewki w parowarze. narazie igorek je ladnie ale nigdy jeszcze nie zjadl calego malego sloiczka jedynie jakies 60gr. Pozatym uwielbia kaszki podawane butelka. kupilam z bobowity takie gdzie trzeba dodac mleko. najbardziej mu smakuje bananowa. Acha i banany mu daje ale to wtedy tre lyzeczka i do buzi. Co do kupek to nie powinniscie sie martwic tym ze maly nie zrobil jej. moja jakiegos czasu nie robil nawet 2 tyg i lekarz stwierdzil ze to normalne i nie trzeba sie martwic. teraz robi codziennie ale to takie zbite juz bo je obiadki i deserki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mysza u nas jest podobnie igorek czasami potrafi spac jak zajac pod miedzą. Tak co godzine idzie spac ale nieraz spi 10 min nieraz pol godziny. jedynie w poludnie tak kolo 13 spi 2h. Ogolnie caly czas musze go miec na oku bo jest taki wierciocha ze szok. Przewraca sie z plecków na brzusszek jedynie czasami gdzies mu reka zostanie i nie umie sobie poradzic. Więc mój czas cały czas kreci sie wokół niego:)a ze do 16 jestem sama to czasami na nic nie mam czasu. Czasami żaluje ze tak daleko mieszkamy że z małym nie ma sie ktoś zaopiekować wtedy gdy chcemy isc do sklepu albo mamy ochote pojsc do kina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a moze stworzymy taka sobie tabelke, co wy na to Nick:.............wiek(tyg):.....waga:....długość:... płeć:....waga urodz:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja się pierwsza wpisuję :) Nick:..........wiek(tyg):.....waga:....długość:... płeć:....waga urodz: kate1238 22 tyg. 8500g ok.75 cm CH 3250g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick:..........wiek(tyg):.....waga:....długość:... płeć:....waga urodz: kate1238 22 tyg. 8500g ok.75 cm CH 3250g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bede w takim razie druga Nick:..........wiek(tyg):.....waga:....długość:... płeć:....waga urodz: kate1238 ......22 tyg....8500g...... ok.75 cm..... CH .........3250g Nifka..........20 tyg.......8000g.........77cm........CH..........3450g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super że wam się spodobało:) w takim razie ja dołaczam Nick:..........wiek(tyg):.....waga:....długość:...... płeć:..,.waga urodz: kate1238 ......22 tyg........8500g...... ok.75 cm..... CH .........3250g Nifka............20 tyg........8000g.........77cm........CH..........3450g kasia_k26......24 tyg........5600g.........63 cm.......CH..........2250g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka. u nas wszystko dobrze, czas leci do przodu i to bardzo szybko. Oliwcia rosnie i z dnia na dzien jest inna:) ostatnio bylysmy na szczepieniu i strasznie to przezyla, tak bardzo plakala no i oczywiscie nastepne dni byly bardzo ciezkie bo byla bardzo marudna z tego powodu. Wcina juz ladnie jak i z butelki tak i z lyzeczki, na widok lyzeczku juz otwiera buzke, tak samo gdy je i skonczy to co jej dalam to otwiera i sygalizuje ze juz zjadla i moge dac jej nastepna lyzecke. siedzi juz sama bardzo ladnie :) ostatnio to mnie normalnie zadziwila, polozylam ja na brzuszku i tak sie wiercila tak sie krecila ze zaczela sie odpychac raczkami i przesuwala sie do tylu, normalnie tak jak by raczkowala tak to wygladalo;p hehe a z tygodnia na tydzien wymysla cos innego, raz warczy, raz piszczy, krzyczy, gada glosno, teraz ma tydzien ze gada sobie ale takis sciszonym jakby zachrypnietym glosem. na poczatku myslalam ze zachrypla i cos z gardelkiem, ale poszlam do lekarza i okzalo sie ze wszystko jest w porzadku i nie ma powodow do obaw. normalnie jest niesamowita, codzien mnie zaskakuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick:..........wiek(tyg):.....waga:....długość:...... płeć:..,.waga urodz: kate1238 ......22 tyg........8500g...... ok.75 cm..... CH .........3250g Nifka............20 tyg........8000g.........77cm........CH..........3450g kasia_k26......24 tyg........5600g.........63 cm.......CH..........2250g kasiuulek........21tyg.......8500g..........75cm..........DZ.........3900g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick:..........wiek(tyg):.....waga:....długość:...... płeć:..,.waga urodz: kate1238 ......22 tyg........8500g...... ok.75 cm..... CH .........3250g Nifka............20 tyg........8000g.........77cm........CH..........3450g kasia_k26......24 tyg........5600g.........63 cm.......CH..........2250g kasiuulek........21tyg.......8500g..........75cm......... .DZ.......3900g agabell81.......5mc..........8000g..........72cm........CH..........2900g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki, że nie wpisałam w tabelkę tygodni, ale nie liczę w tygodniach, jak policzę to wpiszę,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie do tych które karmią swoje pociechy sloiczkami i MM. Napiszcie jeśli możecie jak wyglada wasz dzien karmienia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a tu znowu cisza:) czy wy dziewczyny tez tak macie ze swoimi pociechami, ze jednego dnia jedza ladnie a nastepny dzien to masakra. bo ja tak mam i nie umie pojac dlaczego moj syn ma takie nastroje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu ja ze swoją pociechą mam tak że jednego dnia jest grzeczna jak aniołek a nastepnego drze sie wniebogłosy jak by ją ze skóry obdzierali niewiadomo dlaczego... ;( to jest dopiero dziwne... hehehe a jak tam u Was przed swietami?bo u mnie jak zwykle wszystko na moicch barkach...zakupy,sprzątanie i przygotowywanie...moj M wroci dzien przed wigilią.... ;( czasami nie mam sil na to wszystko;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wklejam tabelkę;) Nick:..........wiek(tyg):.....waga:....długość:...... płeć:..,.waga urodz: kate1238 ......22 tyg........8500g...... ok.75 cm..... CH .........3250g Nifka............20 tyg........8000g.........77cm........CH..........3450g kasia_k26......24 tyg........5600g.........63 cm.......CH..........2250g kasiuulek........21tyg.......8500g..........75cm......... .DZ.......3900g agabell81.......5mc..........8000g..........72cm........C H..........2900g modliszka90.....23tyg.......8000g..........72cm........DZ...........3850g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mnie ta kafeteria czasem wkurza. Tyle sie napisałam i mi wszysto zeżarło. Nic dziwnego że tu czasem taka cisza, mnie tez juz poraz drugi nie chcę sie pisać tego samego, ale napiszę. Co do świąt, to u mnie też wszystko na mojej głowie, niezłe to będzie wyzwanie logistyczne, zrobić te święta. Mogło by być już po wszystkim. Moje dziecię też ma różne nastroje jeśli chodzi o jedzenie, czasem zaciśnie usta i nie chce nic zjeść, a na drugi dzień ciągle mu mało. Ostatnio gorzej śpi, potrafi obudzić sie już o 23 a potem nawet co 2 godziny. A jeszcze niedawno budził się tylko raz, albo nawet wcale. Co się stało nie wiem, może to zęby, może skok rozwojowy (chociaż w te skoki to nie bardzo wierzę). Mam nadzieję że to się niebawem zmieni na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my swieta zawsze wyjezdzamy do rodzicow wiec jako tako nie mamy jakiś obowiazkow co do przygotowania swiat. Wiadomo na miejscu pomagam ale w tym roku moze byc krucho z czasem a pozatym jedziemy w piatek wieczorem aby maly spal cala noc bo mamy 300km wiec zostaje tylko wigilia. Co do snu to ja mam tak pocatku. do 3 m-ca bylo jedzenie co 2h a teraz jak zje o 19 to pozniej 24 a pozniej to tak co dwie godziny wiec ja nie wiem jak wyglada przespana noc:D Jesli chodzi o gorsze czy lepsze dni naszych pociech to u nas jest podobnie. jak rano wstaje z placzem to wiadomo ze caly dzien bedzie mega marudny i placzliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na Święta mam już w zasadzie posprzątane, juz nie moge sie doczekać jak bedziemy ubierac ccoinke i tych duzych okrągłych oczu rafałka wpatrzonych w migające światełka,,,, dziś u nas pierwszy raz spadł śnieg i Rafałek niesamowicie sie wpatrywal w oknie na niego, no cóż jeszcze nie widzial, a u mnie Kasia jest podobnie z tym spaniem,,,, Rafałek zasypia ok 20:00 śpi do ok 1:00 a potem wtaje ok.4:00 potem jeszcze o 5 i 6:00 juz pobudka. Tak jest przy dobrej nocy przy złej wstajemy co godzine. A z jedzeniem nie mamy problemu raczej, Agabell moje dziecko nauczylo sie pić z niekapka od 6miesiąca firmy lovi, przedwczoraj pociągnął ok, 20 ml soku świezego z marchwi który lubi , wczoraj tez tyle samo, a dzis w tym niekapku wypil herbatke jabłko/melisa od 4m-ca z hippa, Agabell najpierw gryzł tego niekapka, a ze został z tata i nie było cycusia w poblizu nie miał wyboru, albo pociagnie i sie napije albo nic nie bedzie, a jak tobie idzie z piciem z butli/ ? bo ja juz pozostane pzy niekapku a butlą nie bede uczyc pic. Powiedzcie mi jakie kaszki podajecie swoim dzieciom i ile i kiedy bo mam dylemat, co wybrac? Ile wasze dzieci zjadają jednorazowo papki jarzynowej? albo deserku? Wogóle moze stworzymy cos w rodzaju planu dnia naszych dzieci, o której wstają co i ile jedzą ? bo na necie ciezko o taką rozpiske, podajcie propozycje, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na stronie hippa są rozpiski z planami posiłków odpowiednie dla wieku. U mnie to raczej nie ma planu, trochę to chaotycznie wygląda, bo mój syn nie zawsze chce jeść to co mu daję. Ale to wygląda mniej więcej tak : - około 6:30 popudka i karmienie piersią, - 8:30 pierś i drzemka około 45min, - 9:30 kaszka ryżowo owocowa (kilka łyżeczek), - 10:30 pierś, - 12:30 obiadek ze słoiczka lub przygotowany własnoręcznie, ilość w porywach do połowy słoiczka, no i cyc oczywiście, drzemka 30min., -14:30 karmienie piersią, - 16:30 karmienie piersią i drzemka 30min., - 17:30 kaszka lub danonek, jeśli to danonek to nawet całego zje, potem cyc, -19:00 przed kąpielą pierś, -19:30 kąpiel, jedzenie i spanie. To tak najczęściej wygląda. Postępy w butelkowaniu mamy niewielkie, też spóbuję z niekapka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maly wogole nie chce pic wody ani jakis herbatek, ale jak zobaczy kubek to od razu otwiera buzie. maz mowi aby kupic wlasnie kubek niekapek. musze poszukac. co do planu dnia to u nas do tej pory bylo mega roznie, ale od dzis postanowilam ze nawet jak nie zje dobrze to trzymam sie dnia i podaje posilki wg tego planu: okolo 7:00 mleko okolo 10:00 owoc lub deserek okolo 13:00 mleko okolo 16:00 obiadek okolo 19 mleko no i noc mleko z piersi w zaleznosci ile razy sie bedzie budzil miedzy posilkami poprubuje dac soczki robione przeze mnie, kupilam sokowirowke wiec moze mu spasuja agabell ty dajesz danonki? nie boisz sie ze jest za maly. wiem ze sa specjalne jogurty dla dzieci ale od 6 m-ca chyba acha deserki i owoce sama szykuje. najczesciej daje mu jablko, gruszke i banana. co do kaszek to dawalam mu bobowity te ktore nie sa na mleku modyfikowanym, ale od wczoraj zaprzestalam. a dawalam na 150 ml 3 lyzeczki od mleka. tylko ja nie dawalam lyzeczka tylko butelka kupilam smoczek trojprzepływowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia wprowadziłas juz gruszke i banana? jak je podajesz, surowe przecierane? pózno dajesz kasiu obiadek swojemu dziecku, ja wprowadziłam obiadek koło 11:00, tak zeby ktoś mu go mógł podac jak od stycznia bede w pracy w godzinach rannych, i jak podam obiadek w styczniu z miesem a potem jakas kaszka manna to zeby na ta popoludniowa drzemke był najedzony i bedzie spał dłuzej, taki jest moj plan, w teorii oczywiscie. Agabell spróbuj z tym niekapkiem podaj w nim cos co lubi twoje dziecko , i wyjdz tak zeby ktos to zrobil, ale wyjdz na godzine dwie,jesli zajazy ze jak ciagnie to leci to juz "bedziesz w domu ", ja jak zobaczylam jak pieknie ciagnie z tego niakapka to az z radosci prawie sie popłakałam. Bardzo mi to pomoze - moge np w nocy podac jakies picie zamiast piersi i [pomału oduczac wstawania w nocy. a jak mnie nie ma to jak Rafałek sie napije soczku czy herbatki to doczeka z jedzeniem do mojego powrotu, a to daje mi mozliwosc wyjscia na dluzej chociazby na zakupy czy do pracy, agabell sprobuj z tym niekapkiem on kosztuje koło 20zł, od 6+,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego za mały na danonki? Ja się nie trzymam sztywno tego co wolno a czego nie wolno w danym wieku. Daje nowości po troszeczku i obserwuję dziecko, jak nic mu nie jest to następnego dnia dostaje więcej. Zresztą zaczełam dawać Łukaszowi różne rzeczy po 3 miesiącu, czyli według norm dla dzieci karmionych piersią o 3 miesiące za wcześnie. Łukasz żyje do tej pory i ma się świetnie. Nigdy nie miał kolek, alergii, problemów z kupka i innych trawiennych. Ja jestem wszystkożercą, moi znajomi twierdzą że zjem wszystko oprócz gówna i kamieni :). Zapowiada się że mój syn też taki będzie. Zresztą bardzo szybko zaczełam jeść rzeczy uznane za wzdymające i nic się małemu nie działo. Nifka, kupię ten kubek jak tylko będę gdzieś na zakupach, jak to zadziała to po piętach cię wycałuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agabell podoba mi sie twoje podejscie co do tego jak zaczęłas zywic swoje dziecko ale to juz kwestia indywidualna, bo moj mały mial straszne olki juz od drugiego tygodnia i zaczęłam wtedy eliminowac wszystko co mogloby byc ewentualna przyczyna tej kolki. doszlo do tak skrajnej sytuacji ze bylam na sucharach i wodzie przez pare dni gdy pojawiła sie krew w stolcu. kolki minely bezpowrotnie ale ja nada pamietam jak bylo. Butelke kupisz w aptece, i napisz o efektach - reguły nie ma bo ja najpierw kupilam ta butelke a potem naczytalam sie na necie ze z tej butli dzieci nie lubia pic - dobrze ze sie nie zasugerowałam hehe, ciekawe jak bedzie u ciebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nifka ja jablko i gruszke robie w parowarze i miksuje blenderem. jesli chodzi o banana to daje mu go lyzeczka swiezego i wtedy uwielbia najbardziej jak widzi z mu skrobie z calego banana. Agabell napisalam tak poniewaz od wielu mam starszakow slyszalam opinie ze danonki nie sa zdrowe wiec dlatego sie zdziwilam ze ty dajesz swojemu. Kurcze dziewczyny jak wam zazdrozsze ze wasze pociechy tak ladnie jedza u mnie kazdy dzien to glowkowanie jak tu zaplanowac aby cos zjadl. Ach ciezko tak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia no musze przyznac ze moje dziecko nie grymasi, nie chce tylko mleka mod-go a tak to az sie trzesie za nowosciami, byle tak dalej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego wam zazdroszcze. moj maly dzis zjadl 100ml rano o 7, o 10:40 90gr deserku z kleikiem ale to byla walka z pol godziny. o 13:00 30ml mleka, pozniej o 14:30 40ml. a o 16:00 80 ml kolo 17 zjadl banana prawie calego. i tak to z nim wyglada. czasami wymiekam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia w nocy rafalek je nawet kilkakrotnie, najwiecej i najczesciej nad ranem, nad ranem faktycznie w niego trosze wmuszam ale z reguły nie chce bo ma zapasy z nocy. dwie godziny "zabawy" i pierwsza drzemka,Potem o 11:00 obiadek, ok, 100gpapki jarzynowej domowej roboty, i ok, 13:00 mleko z piersi, potem znow drzemka ok 16:00 trzeci raz mleko z piersi, i potem juz na noc tj po kapieli koło 19:00 i tu juz sa dwie pirsi hehe bo mojemu na noc edna to za mało, -(dlatego jestem na etapie wprowadzania kaszki na noc) plus jeszcze podam piers, bo Rafałek i tak sie budzi koło 1:00 na jedzenia, chociaz je na wieczór prawie godzine, - (z przerwami), A ile tego mleka z piersi je - to jest nie wyliczalne, raz 3 minuty raz 10 minut i faktycznie sie czuje ze JE!!! Kasia ogólnie moge ci tylko doradzic to że jak dajesz swojemu dziecku jesc aby miał komplatny spokój i nic go nie rozpraszało bo ja ostatnio zauwazylam ze nawet w obecnosci mojego meza Rafałek nie chce efektywnie jesc bo sie przygada ojcu, hehe , tak jakby go pierwszy raz widział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agabell to ja myslalam ze czesto karmie a jak sie tak przygladam to ty dosc czesto podajesz piers, chyba nawet czesciej. Ciekawe co u Parysy i innych dziewczyn które wczesniej pisaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ładnie ujęte wygląda tak: 6:00 piers 11:00 obiad - papka 13:00 piers 16:00 piers 19:00 piers i w nocy na zadanie, a w mmiedzyczasie soczek, jakis owoc. Agabell jeszcze jak kupisz tego niekpka to my na tej "gumie" zrobilismy takie naciecie zeby sie lepiej pilo, ale to ci pozniej wytlumacze dokładniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×