KONIEC Z FRAJERAMI

po kilku nieudolnych podejściach zerwania w końcu mi się udało! i czuję się lżej :) nie wiedziałam, że zrobi mi to taką ulgę ;) wybaczałam mu klika numerów, ale ten ostatni to już przegięcie i powiedziałam sobie koniec! Nie będę z osobą, która mówi kocham a mnie w ogóle nie szanuje.. Myślałam ,że będzie płacz i lament, a trzymam się bardzo dobrze :D

nie no super, napisz cos wiecej na ten temat.

teraz sie puszcze z innym

Trzymaj się i nie puszczaj :P

postaram się trzymać :) a nie mam zamiaru się puszczać :P głupie podszywy :P

Po prostu potrzebuje meskiej silnej dloni. Sa tu jacys sensowni faceci ?

Moj facet mnei nie tlukl a ja potrzebuje dostac z buta czasem

raczej nie można ich traktować zbyt poważnie jak nie chcesz zostać skrzywdzona jak nie chcesz cierpieć my jesteśmy bardziej uczuciowe a faceci myślą lepiej logicznie są inteligentniejsi itd powinni wiedzieć co robią

gratuluję ja nie miałam tyle szczęścia czwarty frajer zniszczył mi życie napisz coś więcej, dlaczego zerwałaś?

spotkałam go na imprezie z inna panną..(a miał wyjść ze mną! pisałam mu i dzwoniłam a on nic) i raczej nie było to spotkanie koleżeńskie tak jak mi próbował wkręcić. żadnej szopki nie odstawiałam tylko podeszłam i się przywitałam.. i pełne zdziwko. chciał się tłumaczyć, dzwonił a ja nic, z resztą ona też tłumaczyła się i ciągle podkreślała, że nie jest "szmatą" obydwoje dobrze wstawieni. na drugi dzień też tłumaczenie to go wysłuchałam i skorzystałam z okazji i wlazłam w telefon. od niej wszystkie esy pokasowane a swoich kilka przeoczył.. a tam "dziekuje za miły wieczór", "przepraszam za moją byłą", "jej tam miało nie być" mało co krew mnie nie zalała, bo mi tu gada zależy mi na tobie, kocham cie, wybacz.. to chyba powinien napisać, że te wyjście to pomyłka? i nigdzie nie powinien z nią balować a tu proszę.. A i oczywiście to wszytko przez alkohol! Bo za dużo wypił! No sory mi też zdarza się czasem więcej wypić, ale zawsze się pilnuje i bawię się ze znajomymi,których znam już kilka lat.. a nie z jakimiś obcymi kolesiami..

bardzo zalezy mi na odpowiedzi http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4730876&start=0

tylko szkoda, że nie byłam aż na tyle odważna, żeby zakończyć to podczas rozmowy.. napisałam sms :( wiem gówniarskie zagranie, ale jak on mnie nie szanował dlaczego i ja mam to robić? w oczy w życiu bym nie wydusiła z siebie tego co napisałam w sms. Był pierwszym moim chłopakiem, którego tak szybko i tak mocno pokochałam.. Szkoda, że on nie odwzajemnił moich uczuć

powinnam zrobić już to wcześniej, ale nie potrafiłam i usprawiedliwiałam go na siłę. Na szczęście w końcu zmądrzałam :P

a to wam napisze co ta laska do mnie gadała :D wtedy mało co tam nie padłam. podeszła do mnie i tłumaczy się i wyskakuje z tekstem: "Zabieraj go! bo on jest pijany" :D

up

Okropne... I jak tu potem komuś zaufac? Nieeee.... w ogóle brak słów na to wszystko i rzygać sie chce...

Na drugi dzien sama sie upilam i tym razem to ja bylam gora bo wyrwalam fajne ciacho, a on mnie widzial i tylko szczena mu opadla.

I bardzo dobrze zrobilas :) Brawo :)

"Na drugi dzien sama sie upilam i tym razem to ja bylam gora bo wyrwalam fajne ciacho, a on mnie widzial i tylko szczena mu opadla." tego to ja nie zrobiłam :P