Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość femka84

starszy rozwodnik- jak poinformować bliskim o tym związku

Polecane posty

ja 27lat on 43 , rozwodnik od dwóch lat i jeszcze pełnoletnia corka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekam, zajrze tutaj później miło mi będzie jak wspomożecie mnie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadal nie powiedziałam najbliższym o tym związku ale ta tajemnica ciąży mi bardzo chce ich poinformować, normalnie spotykać się z nim i być szczęśliwa ale boje się ich relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze im dłużej tym będzie gorzej ale chciałam też poczekać z tą decyzją aby przekonać się że warto, że mi zalezy na nim itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po choooj się wiążecie
z takimi starymi piernikami???? Potem założysz tutaj sto tematów o jego wrednej eks żonie, nienawiści córki, itp..... Mam nadzieję, że twoi rodzice to mądrzy ludzie i pognają tego ramola raz dwa z Waszego życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam zamiaru zakładac tematow o jego byłej żonie i córce bo nie mieszam się w ta część jego życia, chciałam poznac opinie innych na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zosia: znamy sie gdzieś z 5 lat ale widuje się od pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zosia-nie jestem pewna czy to ten mężczyzna ale czuje ze moglabym spędzić z nim swoje lata, założyć rodzine itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zosia- kwestia jest taka że mam wątpliwości moze ze względu na różnice wieku, bo boje się że za pare lat moze to sie zmienic ale najwazniejsze że chce sprobować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko bardzo mi jest szkoda moich rodziców bo niestety będzie ciężko jak im to powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że 16 lat to dużo ale jak z nim jestem to nie czuje tego i nawet o tym nie myśle a im dłużej z nim spotykam się to jest mi z nim coraz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Decyzję musisz podjąć sama, bo nikt Ci tu niczego tak naprawdę nie doradzi.To jest Twoje życie i dycyzje ,które jego dotycza tez musza byc Twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zosia-ja jestem bardzo związana z rodzicami tym bardziej że mój tata wymaga opieki, od jego wypadku uświadomiłam sobie jak bardzo sa dla mnie ważni ale z drugiej strony powinnam też żyć własnym życiem a nie ciągle coś przekladać, rezygnować i tłumaczyć sobie że tak to nie zrobie bo moi rodzice mnie potrzebują itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gegel
Myślisz, że jesteś sama w takiej sytuacji?? Historia stara jak świat, co prawda mnie niedotyczyła, ale mojej przyjaciółki i musze Ci powiedzieć, że znając jej konserwatywnych rodziców to nie wierzyłam, że kiedykolwiek go zaakceptują. A tu proszę pogadali, pogniewali sie i teraz razem jedzą obadki spędzają święta. Nie wiem czy uciebie tak to sie skończy, ale powiedz im do cholery. Napewno będzie ciężko na początku, ale jakoś to przeżyjesz. To twoje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz rodzicom, może wszystko będzie dobrze.Dopóki tego nie zrobisz ,to się nie przekonasz ,jaka będzie reakcja Twoich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ogromną ochote im powiedzieć ale troche tchórze bo po porstu nie chce wysłuchiwać ich gadania na kazdym kroku, szczególnie biadolenia mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociąz troche dziwie się ich relacji bo ostatnio nawet nie pytają się gdzie ide, z kim ide itd przecież wyczuli że z kims widuje się ale jakoś nie drąża tego tematu a kiedyś bywalo inaczej-człowiek był jak na przesłuchaniu ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to może byc dla rodziców szok, ale potem moze będzie inaczej i zaakceptuja Twoją sytuację, jak zobacza ,że jestes szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko wiesz ja a oni mogą mieć różne pojęcie szczęścia, rodzice zawsze uważaja że lepiej wiedza co jest dobre dla ich dziecka i nawet nie pytają je o zdanie-bo przecież chca tylko jego szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko ,że Twoi rodzice juz swoje życie przeżywaja z osoba ,która wybrali i Ty powinnaś miec równiez możliwość wyboru osoby ,z którą chcesz przejść przez swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaż jeszcze nie jestem pewna czy to facet na cale życie, wiem ze chce spróbować. kiedyś bylam w dłuższym związku z chłopakiem zakochana bardzo i przy nim czulam że chce z nim być do końca życia, ze zaden inny tylko on ale to się skończyło miłość zdechła ;] i długo nie mogłam związać się z kimś innym. z moim roywodnikiem jest inaczej z pewnoscia nie porownuje tej relacji do mojego wczesniejszego zwiazku jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaczko f
hmmm wojna z cala rodzina nic napisac list :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×