Takie tabletki jak Rutinoscorbin - działają w ogóle?

Od ponad 3 miesięcy biorę Rutinoscorbin, 2 tabletki dziennie. Biorę profilaktycznie. I chyba czegoś innego się spodziewałam, może lepszego samopoczucia, lepszej odporności? A tymczasem jak się czułam tak się czuję a i ostatnio coś się do mnie przyplatało. Nigdy czegoś takiego nie stosowałam przedtem. Czy w ogóle takie specyfiki działają?

Znaczy się nikt nie bierze takich tabletek?

Gdzieś się doczytałam, że nie bardzo. Lepiej kupić prawdziwą witaminę C, a nie syntetyczną, która w większej części jest wydalana przez nasz organizm, więc nie ma prawa zadziałać.

może lepiej zażywaj jakiś probiotyk typu acidolak - zwiększa odporność

Nie dziala... nie sugeruj sie reklamami bo nawet przeziebienia to nie wyleczy -predzej sie wykonczysz.

Tak działają - na mnie - mam po nich hercklekoty i zawroty głowy.

bierzesz od 3 miesięcy codziennie???? Hmm, no to pewnie już tak przyzwyczaiłaś organizm, że nie działają. Ale czasami warto by się zastanowić nad tym co robisz. Rutinoscorbin powoduje większą krzepliwość krwi. Chcesz zakrzepicy dostać? Czy wy czytacie ulotki od leków??? Przecież to nie jest normalne brać codziennie lekarstwa. To uzależnienie jakieś chyba...

Tak, dziwne że jeszcze żyje :D Ja biorę od kilku lat, tak tak nieprzerwanie. I owszem po tych kilku latach mogę powiedzieć że jakieś działanie jest bo teraz zamiast się rozchorowac po prostu tylko czasami mam gorsze samopoczucie, stan podgoraczkowy i tyle. Zanim zaczęłam go brać i przez pierwsze miesiące efektów żadnych.

Ja bym w ciaży nie brała nawet Rutinoscorbinu. Jak miałam nieco gorsze wyniki badań sugerujące lekkie przeziębienie to mi lekarka zaleciła jeść codziennie ..... żurawinę (bo bogata własnie w witamine C). ALe ja kupuję żurawinę ekologiczną (suszoną na słońcu, niesiarkowaną, z dodatkim cukru trzcinowego, a nie zwykłego i bez oleju w składzie)) i jem codziennie po kilka sztuk i od tego czasu moje wyniki są ok. Małe opakowanie w sklepie ze zdrową żywnością (chyba 100 g) jest dosć drogie - bo jakieś 12 zł, ale udało mi się kupić w necie żurawinę 2,5 kg za 99 zł :-) Więc starczy na bardzo długo :-) Oprócz tego jem teraz cytrusy. Warto też pić sok z cytryny - chociażby rozcieńczony z wodą, ale lepiej sam.