Wazne , moja sąsiadka chyba nie zyje :O - gdzie mam to zglosic?

Zawsze bylo ją slychac ,rano telewizor na full w nocy to samo, nigdzie nie wyjezdzala - zawsze siedzi w domu ,starsza osoba - rodzina odwiedza ją od swieta a od 2 dni cisza:O gdzie mam to zglosic czeby sprawdzili ?

zapukaj do niej :D

Ja bym telegramy wyslal do NASA i KGB. No pomysl ze troche czlowieku.

na policje mam dzwonic ? i jeszcze dadzą mi mandat za nieuzasadnione wezwanie :O

Dokładnie, najpierw poszłabym do sąsiadki, zadzwonić, sprawdzić czy otworzy, a jak nie, to myślę, że trzeba zadzwonić na policję zeby to sprawdzili.

wez ksiazke telefoniczna i wykrec numer dzwon az odbierze,a potem sie rozlacz-nie musisz nawet sie odzywac:P

babki mają stacjonarne:) naprawde zadzwon anonimowo i sie rozlącz

dzwonolam wczoraj - kilka razy nie odebrala pukalam - to samo :O chyba zadzwonie na 997 :O

a nie mozesz znaleśc numer do jej rodziny? o podobnym nazwisku, mzoe w tym sammym meiscie na kogos trafisz

policja sprawdzi, i nie obawiaj sie mandatu, tam tez pracuja ludzie...

Facepalm. Dzwon na policje. Opisz sytuacje tak jak to zrobiles na forum. Wspomnij o tym ze probowales dzwonic i pukac i obawiasz sie iz cos sie sasiadce moglo stac bo od 2 dni nie daje zadnych oznak zycia. Mandatu nie dostaniesz bo i za co ? To oni zdecyduja czy wezwanie jest czy tez nie jest uzasadnione i albo wysla patrol albo cie zignoruja. Ty tylko okazujesz swoja troske o innego czlowieka co sie zreszta chwali.

dokładnie jeśli nie masz namiaru na jej rodzinę zadzwoń na policję i powiedz, że obawiasz się, że starsza pani zeszła z tego świata przecież to nie jest wezwanie nieuzasadnione bo zaznaczasz, że nie jesteś pewna:P

a może zgłoś dozorcy? I on się resztą zajmie. Ja kiedyś przez okno zobaczyłam w zimie, że otwarty balkon dzień i noc a na zewnątrz 20 stopni mrozu... W bloku obok. Poszłam do ichniego dozorcy, on próbował się tam dostać, ale niestety było już za późno...:( Wezwał policję i okazało się, że starsza pani już nie żyła

zadzwoń n apolicję, skoro to starsza osoba, możliwe że leży gdzieś na podłodze i ruszyć się nie może. policja ma obowiązek to sprawdzić

zabrać jej złota:D

??

niedługo poczujesz

i jak tam akcja?co u sąsiadki?:D przypomniałam sobie jaką my akcje zrobiliśmy w kamienicy jakiś czas temu,u sąsiada alkoholika cisza jak nigdy co sie okazało to wyjechał na kilka dni do córki:)

ona zyje :D telewizora nie włacza bo...sie zepsul :D no dajcie spokoj :D ale mam sasiadów w bloku :O ,nikt sie nie zainteresuje niczyim losem :O

kiedys u nas 2 tyg lezal martwy, zaczello brzydko pachniec. Jezeli masz kontakt z rodzina zadzwon, jak nie - a my nie mielismy- zglosilismy to na policje. Oni skontaktowali sie z rodzina i jakas tam ciotka wydala pozwolenie na wywarzenie drzwi

hehe wszystko dobrze sie skonczyło .sąsiadka powinna Ci flache postawic ,ze tak sie troszczysz:P