Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość igaankaaa

byli nauczyciele, jak odeszliście?

Polecane posty

Gość igaankaaa

mam zamiar odejść, bo wypaliłam się zawodowo, ale jakoś nie bardzo wiem co z sobą począć, myślę o jakiś kursach....mam małe dzieci, więc zastanawiam się czy nie przemęczyć się jeszcze ze dwa lata... trudno mi się zdecydować na jakiś ruch i tak źle i tak niedobrze :( jak długo pracowaliście i czy znaleźliście ciekawą pracę a może znacie kogoś kto był nauczycielem i zrezygnował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolonC
powiedz mi DLACZEGO zajmujecie miejsca młodym osobom ,które chcą uczyc w szkole ? WHY ????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dlaczeego nauczyciel
pisze, że myśli o 'jakiś' kursach zamiast o 'jakichś'? i nie tłumacz tego pośpiechem :O w pośpiechu to można literówkę walnąć, a nie zapomnieć o ortografii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaankaaa
"jakiś" można napisać zajrzyj do słownika!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że żaden problem. Mając tylko specjalizacje nauczycielską bez problemu można się przekwalifikować. Zależy czy chciałabyś kontynuować pracę mniej więcej w swoim profilu. Jakiego przedmiotu uczysz? ? Gratuluje odwagi, niestety większość nauczycieli są zbyt wygodni/leniwi/przyzwyczajeni do zmęczenia spowodowanego wypaleniem i wolą zamęczać siebie i uczniów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolonC
czemu stare rury nie odchodzicie tylko grzejecie stołki wielkimi dupsakim, a jak przyjmą młodą nauczycielkę to się nią wysługujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaankaaa
nie jestem stara, jestem sporo przed 40-stką, uczę w naucz. początkowym lubię dzieci ale jak pisałam mam swoje, małe jeszcze, no i może dlatego...w szkole dzieci, w domu dzieci i wszystkie czegoś chcą...ale chyba najbardziej dobija mnie hałas, no i problemy z dziećmi trudnymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie odeszłam, po prostu nie przedłużono mi umowy. Nie jest tak łatwo znaleźć coś w innym zawodzie, bo potrzebne jest doświadczenie. Masz małe szanse na rynku pracy, wiem co mowie. Żeby nie korepetycje to bym tynk ze ścian żarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz dzieci i tego się trzymaj. Co będzie jeśli nie znajdziesz stałego zatrudnienia tak jak ja? A mąż straci pracę. Tak jest u mnie i każdego dnia wstaję z duszą na ramieniu...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaankaaa
też boję się, że niczego ciekawego nie znajdę albo trafię z deszczu pod rynnę, nigdy wcześniej tak nie miałam, w pracy krzywda mi się nie dzieje... a jednak chodzę i narzekam, jak inni nauczyciele :) źle ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w maju złożyłam wypowiedzenie - pracowałam przez 14 lat w przedszkolu :) zaczynam całkowicie inna branżę, naprawdę, nie ma co sie zamartwiać że nic się nie znajdzie :) przerabiałam to, zrozumiałam że robię krok ku wolności tak naprawdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×