Brutto brutto???

Przenoszę temat na ogólny bo więcej osób może przeczyta i coś mi rozjaśni. Dostałam ostatnio umowę z wynagrodzeniem brutto - 2400 zł. Netto powinnam dostać ok 1700 zł./ Dostałam niecałe 1400 zł. W księgowości dowiedziałam się iż jest to brutto brutto, czyli najpierw zostały odprowadzone składki ZUS pracodawcy a potem moje i dlatego tyle zostało. Zasięgnęłam opinii i podobno pracodawca nie ma prawa odjąć dla siebie nic z mojej pensji. A z drugiej strony w pracy powiedzieli mi że tak się robi. Więc już nie wiem, może jest tu osobą która zna się na tym dobrze, czy to ma w ogóle podstawę prawną? Bo szczerze mówiąc bardzo się rozczarowałam przy wypłacie, gdyż wyliczyłam sobie wyższe netto. Zaznaczę tylko iż w umowie nie było żadnej adnotacji o tym iż jest to podwójne brutto.

ZUS płaci pracodawca składki odciąga się od pensji robią cię w huja

a raczej zrobili, te 2400 to koszt jaki ponosi pracodawca zatrudniając cie czyli masz jakieś 1900brutto

Zostałaś oszukana. Płace podaje się bez składek płaconych przez zakład pracy. Jeżeli masz podane w umowie 2400 to od tej kwoty zakład ma prawo tylko odjąc skaładki na ub. społeczne (twoja część) i zaliczkę na podatek dochodowy.

A czegos takiego jak brutto brutto nie ma i nieprawda, ze zakłady tak robią. Chyba że jacyś oszuści jak twój. Jak już się zwolnisz, to wnieś do sądu pracy o wypłatę należnej różnicy wraz z odsetkami za zwłokę.

Robią cię w chuja i to nieźle. Kwota podana w umowie to pensja brutto i powinnaś dostac netto 1738,57zł. Bo rozumiem, że to umowa o pracę? Radzę zgłosić sprawę do pipu albo do sądu prac i wiać od nich jak najdalej. Swoją drogą niezłe cyrki się w tym kraju dzieją:(

No właśnie tak mówi mi większość osób, że pracodawca nie ma prawa z mojej pensji odprowadzać swoich składek. Dzięki za odpowiedzi. Najbardziej zabolał mnie fakt, że w umowie nie było najmniejszej adnotacji o tym brutto brutto a to moja kolejna umowa u tego pracodawcy. Nastawiłam się na 1600-1700 zł a tu niespodzianka. Wcześniej nie było takich akcji...

jeśli to umowa o pracę to po odjęciu wszystkich składek powinieneś dostać 329,04 175,2 186,39 146= 1738,57 zł Czyli ktoś cię robi w jajo...

te dwie pierwsze sumy to składka na ZUS i OFE. Odejmij je sobie i sprawdź czy to właśnie twoja pensja? Bo jeśli tak, to wygląda, że pracodawca niby płaci za ciebie ZUS i OFE, a potem jeszcze raz ci to zabiera:( To karalne...