Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szara mszyszka

rzuce go chyba juz jutro

Polecane posty

Gość szara mszyszka
mam nadzieje, bo zycze mu jak najlepiej. ale juz nie ze mna. ja chce zyc swoim zyciem, pelnia zycia a nie namiastka ktora on mi oferowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bede oryginalna ale.. masz jaja dziewczyno masz jaja! Moze teraz zacznie sie starac a jak nie to napewno poznasz kogos kto bedzie z Toba a nie obok Ciebie jak napisalas. To wlasnie ejst przykre,ze niektorzy ludzie mysla,ze jak sa juz w zwiazku kilka lat to nie trzeba sie starac, ze juz maja zdobycz upolowali i maja, a zwiazek to przede wszytskim partnerstwo. To Twoj kochanek, przyjaciel, i chlopak w jednej osobie a nie tylko wspollokator.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara mszyszka
dokladnie! chce miec partnera a nie wspollokatora. doroslam do tego i do tego daze. a to czy mam jaja. nie sadze, walcze o siebie i nikomu nie pozwole zabrac mi tego co dane mi bylo w dniu narodzin, wolnosci podejmowania decyzji. 3 sms- moze twoj apetyt jest wiekszy niz zasob bufetu. zastanow sie co robisz, przekreslasz lata planow i perspektyw. czym cie to czyni? iluzjonistka. stworzylas iluzje zwiazku a teraz uciekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstantynopolitanczykowianecz
gladko poszlo, bez lez, krzykow-jakos tak ,,matrwo''. Czy dobrze zrobilas okaze sie po jakims czasie-ja zerwalam po prawie 6latach bycia razem dlatego , ze czulam sie jak ty(no i zjawil sie ktos inny) Nie jestesmy juz rok razem. Teraz strasznie zaluje tego, ale jest za pozno bo o ma inna. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara mszyszka
moj facet pewnie tez bedzie mial inna dosyc szybko bo jest cholernie przystojny. ale mniejsza z tym. niech ma. ja poczekam na prawdziwa milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mszyszko, on pewnie jeszcze nie wierzy, dopiero to do niego dociera. "Teraz strasznie zaluje tego, ale jest za pozno bo o ma inna." Ale żałujesz tego, że czułaś się olewana, nie układało się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstantynopolitanczykowianecz
ECRIVAIN: zaluje,ze nie dalam nam szansy i postapilam zbyt impulsywnie. Ale cuz zyje sie dalej :) Wierze,ze gdzie tam w swiecie jest moj ksiaze :D SZARAMYSZKA: Jezeli przemyslalas to dobrze, zycze ci wszystkiego naj i zebys znalazla tego jedynego przez ktorego bedziesz doceniana, kochana i noszona na rekach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstantynopolitanczykowianecz
mialo byc Szara mszyszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara mszyszka
przemyslalam.nie naleze do ludzi ktorzy dzialaja pod wplywem emocji. jesli cos robie to robie to bo wierze ze robie slusznie.i w tym wypadku wiem, ze robie to co powinnam. moze on znajdzie kogos komu bedzie odpowiadal. moze sam sie zmieni. ja wiem. ze dla mnie nie jest tym kim powinien byc. nie jest partnerem. moze kogos znajde moze nie. ale wierze, ze wiecej uwagi i milosci daly by mi koty niz on. nie szukam poklasku w otoczeniu, szukam szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konstantynopolitanczykowianeczka (fajny nick :D - tylko trochę ucieło, widać twórcy kafe nie przewidzieli takiej długości :P) Jeśli to było zbyt impulsywne to inaczej. Ale tutaj u autorki wygląda to na bardzo przemyślaną decyzję. Dojście do rozwiązania ostatecznego. A tak ogólnie, ponoć mistycy wszystkich religii twierdzą, że wszystko na tym świecie jest dokładnie takie, jak być powinno. Więc pewnie ten właściwy książę jest taki, jaki być powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara mszyszka
nastepny sms- nie zartujesz? przeciez po 5 latach cos dla ciebie znacze. wroce do domu jutro. porozmawiamy. zamykasz oczy na przeszlosc slepo patrzac w przyszlosc odpisalam bo przyszlosc ma byc niewiadoma. przeszlosc juz znam. i to co mialo byc moja przyszloscia nie daje mi poczucia soelnienia. ty nie dajesz mi poczucia spelnienia. podjelam decyzje ty musisz ja zaakceptowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mszyszko - i już więcej nie odpisuj, jeśli chcesz w tym wytrwać. Żeby nie było, że mu odpisujesz wiele razy - "nie, na pewno nie", "nie, jestem pewna", itd. Bo to podobnie jak widzę, że robią rodzice z dziećmi (nie znam się na dzieciach, ale obserwuję jak to wygląda) - sto razy powtarzanie "nie dostaniesz", "no Krzysiu/Rysiu/Aniu/Zuziu, nie dostaniesz", "no nie dostaniesz", "nie ruszaj" - to tylko sygnał, że trzeba próbować dalej, bo jest coś do "ugrania". Jeśli jesteś pewna, że koniec, powiedz koniec i urwij dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łakita
Podziwiam:) Ja chyba nie dałabym tak rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara mszyszka
a ja musze, bo walcze o siebie i lepsza przyszlosc dla siebie. wiem juz, ze z nim nie czeka mnie wymarzona przyszlosc wiec pozostaje mi walczyc o to, bym miala sznse z kims innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara mszyszka
nastepna wiadomosc nie kazdy okazuje uczucia w ten sam sposob. moze jestem oszczedny w okazywaniu co czuje, co nie znaczy, ze nie kocham odpowiedzialam w uczuciach nie chodzio to by coz zaoszczedzic im wiecej dajesz tym wiecej otrzymujesz z powrotem. ja juz nie mam co ci dac. przepadlo,umarlo bo umieralo dlugi czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara mszyszka
no walsnie on chyba nie rozumie. dzis przyszedl do domu i pyta co ma ze soba zabrac wiec mu mowie, wszystko a on do mnie, zartujesz? mowie, nie, dania nie zmienie to koniec. a on na to, glupia jeste i glupio robisz, bedziesz zalowala. odpowiedzialam,. glupio zrobilam, ze przez te wszystkiew lata pozwalalam trakotowac sie jak sprztaczke, kucharke i dodmowa dziwke, teraz czas na zminay. do widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara mszyszka
:) ja jetem pod wrazeniem jego slepoty. on ciagle wierzy, ze jest na tyle niesamowity, ze go nie zostawie. fakt jest przystojny jak diabli, pieknie zbudowany ale bez przesadzy, w zyciu mozna oczekiwac czegos innego niz powierzchownosc. mam wrazenie, ze on mysli, ze z nim bede tylko i wylacznie ze wzgledu na te 5 lat. po moim trupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×