Kiedy wasze dzieci zaczęły przesypiać noce?

Moje dziecko ma już 16 miesięcy i nadal nie przesypia nocy. Budzi się 2-3 razy na jedzenie i zawsze jest głodne, ponieważ wypija ok. 200-240 ml jednorazowo. Podanie smoczka nie pomaga, mała czeka na butlę, po jej wypiniu wzdycha sobie i mlaska ze smakiem i idzie dalej spać. Rano niechętnie je śniadanie, bo jest najedzona po nocy, ale późniejsze posiłki w ciągu dnia je ładnie. Najgorsze jest to, że od prawie półtora roku nie przespaliśmy z mężem spokojnie nocy, bo mała zawsze się budzi. Bywają tragiczne noce kiedy mała budzi się po 10 razy lub więcej, ale to zrozumiałe ponieważ idą jej ząbki. Po podaniu Panadolu i posmarowaniu żelem dziąseł mała bierze smoka i po jakims czasie kiedy działają leki idzie dalej spać. Ale zastanawiam się kiedy ona zacznie spać w nocy???m Kiedy przestanie potrzebować karmienia w nocy?

Sluchaj moge Ci cos poradzic..Moja obie corki nie spaly pierwsza do 2 lat a druga ma rok i nadal sie budzi od urodzenia po kilka razy.. Ale na jedzenie przestala sie budzic od kiedy jej daje na noc kozie mleko..Wypija 250 i o 20 i spi do rana..Moze sprobuj..

jeść przestali w nocy (10 godzin spania) w wieku 5 msc. ale oczywiście budzą się czasami z różnych powodów ale jeść czy pić nigdy nie chcą

moje obie około 20 miesiąca życia... młodsza właśnie od jakiegoś tygodnia zaczęła spać jak człowiek... jesli mogę coś doradzić to zrób wszystko, by przestała jeść w nocy, bo może to się skończyć tzw. próchnicą butelkową... niestety u nas tak sie stało... moja też lubiła podjadać w nocy i myślałam, że ciężko ją będzie odzwyczaić, ale nic bardziej mylnego... tylko przez dwie noce wołała za mlekiem... spróbuj ją na maksa nafutrować wieczorem, bo generalnie tak duże dzieci nie powinny jeść już w nocy... na pocieszenie napiszę, że ja dopiero teraz zaczęłam przesypiać swoje pierwsze noce od 4 lat :)

baderka,mojej niestety nie pomaga najedzenie się wieczorem- w nocy je i pije,w dodatku zęby...tyle,że moja do 7 miesiąca przesypiała noce całe,a właśnie później się zaczęły pobudki:(

i nie śpi nadal, tylko że córeczka jest na piersi, chchiała bym ją odstawić próbowałam ale tak strasznie płakała że się pochorowała, drugim razem zaczęła wymiotować z płaczu, tak że jestem cierpliwa, wiem że to dziecku szkodzi, ale co zrobie,JESTEM CIERPLIWA

a ja sie zawzięłam jak sie okazało, że młoda ma początki próchnicy, po wizycie u dentysty postanowiłam po prostu nie dać jej mleka w nocy i tyle... nie dałam i przeżyłyśmy obie... zamiast mleka dawałam jej do popicia wodę i po jakimś czasie przestała chcieć cokolwiek... wieczorem daję jej kaszkę lub płatki z mlekiem, czasem biegam za nią z jedzeniem, bo ona "nie ma" czasu, by zjeść...

moj synek jadl w nocy do2 lat, potem juz sie nie nudzil , ma jau prawie 3 latka i pieknie przesypia nocki, wreszcie, ale moglby sie budzic na siku bo siura w pieluchy:P w nocy tylko a do poltora roku jadl 2 razy w nocy, nie chcialam mu dawac to byl sajgon, widocznie musial, nawet pediatra mi mowila ze jak chce to nie ma serca odmawiac

nie zgodze sie z ta prochnica, synek jadl i ma piekne zeby i wiele dzieci co jadlo mleko w nocy tez najgorsze sa napoje, soki podawane w nocy, amoj synio nigdy nie pil w nocy, nie chcial nawet wody

ja też nie długo nie miałam serca odmawiać a dzisiaj moja córka ma przez to czarne ząbki u góry... całe, bo musiała je mieć zalapisowane przez dentystę...

z kąt ja to znam moja ma rok i mam dokładnie to samo.żadna nocka nie przespana.już czasem nie daje rady. dzisiaj np.piszczała całą noc wypiła dwie butle herbaty o 3.30 mleko i już nie spała do godz 7.30

oczywiście nie każde dziecko jedzące w nocy musi mieć próchnicę, bo ona w dużej mierze jest uwarunkowana genetycznie... ale moja ma ją ewidentnie od picia mleka w nocy... zresztą poczytajcie same... http://babyonline.pl/mamo_to_ja_niemowle_artykul,6038.html

Dziewczyny co do mleka koziego to w necie doczytałam sie, że nie powinno się go podawać dzieciom poniżej 3 r.ż..... WIęc chyba nie zaryzykuję..... i pozostanę przy modyfikowanym

Moj zaczal przesypiac noce jak skonczyl pol roku i tu, gdzie mieszkam jest to normalne. Tak samo to, ze dziecko ponad polroczne nie ma juz potrzeby jedzenia w nocy (ogolnie oczywiscie, bo dzieci za rozne i jedne przesypiaja noce majac 3 miesiace, a inne 9) Ale ja mieszkam w Holandii i tutaj w ogole do bardzo wielu spraw podchodzi sie inaczej. Gdyby moja pediatra uslyszalam, ze ponad roczne dziecko nie przesypia nocy i budzi sie jedzenie, przemaglowalaby cie na wszystkie storny co dajesz dziecko do jedzenia w ciagu dnia, ze ono sie nie nadaja i budzi w nocy. Wedlug tutejszych norm dzieci ponad roczne juz dawno powinny rozrozniac dzien i noc, a co sie z tym wiaze fakt, ze w nocy sie nie je. I oczywiscie zaczelaby cie straszyc prochnica. Ale tu jest naprawde supelnie inaczej niz u nas i tego, co napisalam chyba zadna ppolska pediatra ci nie powie.

Chyba odkąd skończył 5miesięcy, idzie spać ok 20 wstaje o 6stej, 7dmej. Obudzi się czasem w nocy ale chyba tylko po to żeby sie ptzytulic do cyca bo duzo już się tam nie naje.

Moja jeszcze nie przesypia całych nocy. Ale od urodzenia budzi się tylko 1-2 razy w nocy, wcześniej na pierś teraz na picie, i od razu potem zasypia.

Daj wodę zamiast mleka. Popłacze ci dwie noce i się przyzwyczai, chyba, że chcesz, żeby miała próchnicę. Żołądek jest przyzwyczajony do nocnych posiłków i to budzi małą, musisz ją odzwyczaic, tak samo od smoczka, dziecko w tymi wieku już dawno powinno byc odzwyczajone od smoczka.

Ja od 12 m- ca w nocy daję tylko wodę w kubeczku, a od 14 miesiąca synek zaczął przesypiac całą noc od 20 do 6 rano.

Ja przeczytałam gdzieś w mądrej książce, że dzieci nie potrzebują jeść w nocy odkąd skończą 6 miesięcy, przestałam karmić, oczywiście miałam sajgon przez pierwszy tydzień, ale potem spokój. I jednego i drugiego tak załatwiłam :).. Oczywiście czasem się budzą, ale to jak coś się przyśni, jak się jakoś skręcą...

moja gdy miala 3 miesiace to spala od 11-5 rano. pozniej pomalu ten czas sie wydluzal.

moja córeczka zaczęła przesypiać noce gdy przestawiłam ją na butelkę tj po 10 msc od tej pory nie budziła się nawet na picie (w nocy najlepsza jest woda)

do mama synka 18 miesięcy Ale co to znaczy że dziecko powyżej pół roku sie nie budzi w nocy? A jak się obudzi, to co się z takim dzieckiem robi. A może jak sie mieszka w Holandii, to się tam rodzą inne dzieci, które wiedzą że nie można się obudzić w nocy. Wiadomo że nie trzeba karmić dziecka w nocy, ja tego nie robię od 8 miesiąca życia, ale nie mamy chyba wpływu na to czy nasze dziecko sie nie obudzi, bo przecież może się obudzić żeby się przytulić, albo coś mu się przyśni i sie wystraszy.

Z całym szacunkiem, ale chcąc być takimi dobrymi mamami robicie tylko krzywdę dzieciom, takie jedzienie nocne, to nie dość że jak piszecie próchnica, to jeszcze jak dziecko będzie miało nadwagę później to będzie zasługa waszej "dobroci"..

biała magnolia, koleżance zapewne codziło o zaprzestanie karmienia nocnego, poz tym na takie budzienie się dziecka "bo chce się przytulić" są sposoby, przetrzymywanie i nie chodzenie do dziecka w nocy.. Rozumiem jak się coś przyśni i trzeba dziecko uspokoić...

biała magnolia - w sensie nie budzi sie na jedzenie oczywiscie :) Naprawde nie zrozumialas o czym napisalam i musze ci to wytlumaczyc :) No przestan :) Pewnie, ze dzieci, tak samo jak i dorosli budza sie czasem w nocy. Moj synek kiedy wychodzily mu 4, i teraz jedna 5 to ma noce, ze budzi sie nawet i 3 razy, wola "musiu" (mamusiu"). Wtedy musze do niego pojsc, poglaskac go, dac buziaka i on spi sobie dalej, ale naprawde nie dpo pomyslenia jest, zeby ponad roczne dziecko budzilo sie na jedzenie.

mój ma dopiero miesiac ale dłuzej spi jak mu na noc dam mleko modyfikowane:)

Naprawdę nie zrozumiałam o czym piszesz. Myślałam że u was dzieci nie mogą w ogóle sie w nocy budzić;) Bo to że sie nie karmi dziecka w nocy jest dla mnie oczywiste.

dupeczka z okieneczka biała magnolia, koleżance zapewne codziło o zaprzestanie karmienia nocnego, poz tym na takie budzienie się dziecka "bo chce się przytulić" są sposoby, przetrzymywanie i nie chodzenie do dziecka w nocy.. Rozumiem jak się coś przyśni i trzeba dziecko uspokoić... Wlasnie o to mi chodzilo. Dzieki :) Poza tym masz racje co do tego przytulania sie. Ja np. rozrozniam po sposobie wolania czy moj synek wola mnie, bo chce sie przytulic lub po prostu zeby ktos kolo niego byl, czy go cos boli. Gdy go cos boli zawsze placze i zalosnie wola, a ja zawsze ide do niego i staram sie mu pomoc, ale gdy slysze, ze w srodu nocy sobie wesolo gada i wola "musiu" albi "mami', to czesto po prostu nie ide, a on sobie po 5 minutach spokojnie usypia i nie maz zadnej traumy, ze nikt do niego nie przyszedl. ;)

a ja popieram mame synka 18 miesiecy i dopowiem,ze w Islandii tez tak jest. i oczywiscie nie rodza sie tu dzieci,ktore wiedza jak sie zachowac,ale rodzice sa inaczej uswiadomieni i w zyciu nikt by nie dal dziecku nic procz wody w nocy od okolo pol roczku,czyli od czasu pierwszych zabkow mniej wiecej. oczywiscie sa poslizgi itd. tak samo nikt by nie zapalil swiatla w nocy w pokoju malucha,i nikt by go nie podnosil,bo noc to noc. takie to proste,po prostu :) oczywiscie wiele dzieci opiera sie temu porzadkowi,krzyczy,placze itd,ale islandzkie mamy spokojnie poglaszcza i powiedza,ze na sniadanie za wczesnie i juz... po jakims czasie kazde dziecko zrozumie. dodam,ze mamy spory zasilek na dziecko pomiedzy rokiem a dwoma latkami,ktory mozna dostac pod jednym warunkiem: uczestnictwa w kursie na temat wychowywania. i to jest wspaniale tutaj. tak,dzieci rodza sie wszedzie takie same,to od rodzicow zalez jak beda sie zachowywac pozniej,wiec nie osmieszaj mamy z Holandii.

biała magnolia - nastepnym razem postaram sie pisac jasniej, bo faktycznie czasem tak jest, ze cos mam w glowie i mysle, ze wszyscy potrafia czytac w moich myslach i wiedza, "co autor chcial przez to powiedziec" ;)