Zostawił mnie, pomóżcie zrozumieć jego zachowanie

a co tam u ciebie na dzien dzisiejszy z ta sytuacja??

Dużo mi pomogły porady tutaj. Ale niestety do niego zadzwonilam dzś rano, bo nie wytrzymałam. Chciałam tylko przekonać się jaka będzie jego reakcja. Na początku powiedział że cieszy się że dzwonie. A później jak poruszyłam temat jego zachwoania,delikatnie mówiąć że mnie to zraniło i żeby o jakąś błahostkę zaraz tak się obrazić, żeby był koniec, zaczął mi mówić że jestem niezdecydowana, że nie wiem czego chce, po prostu zaczął mnie obwiniać. Tłumaczyłam mu że on źle to wszystko odbiera i za bardzo się denerwuje. Bo przecież to że nie mogłam się spotkać to chyba nie powód by nagle tak się zachowywać. Powiedział że się zastanowi co będzie dalej, ale z takim wyrzutem jakbym mu naprawdę nie zależało. Żeby zmienić trochę temat powiedziałam mu że byłam wczoraj u fryzjera i troszkę zmieniłam fryzurkę. To nagle wyskoczył że jak mu moglam nie powiedzieć że to zrobiłam.?! Na koniec rozmowy powiedziałam coś w stylu żeby dał znać co dalej zamierza, a on na to tylko nie licz na to że doczekasz się odpowiedzi. Wiem że się poniżam, ale jestem w szoku po tym jak się zachował.

bo my kobitki.. staramy sie na siłe wmówić sobie, że każde zachowanie da się wyjaśnić :) dobre rady innych nic nie zmieniają w naszych decyzjach i wiem to po sobie. Ja też mam taką sytuacje tylko, że wczoraj postanowiłam odejsc od niego a jestem w 2 miesiącu ciąży. Nie mam zamiaru na siłe zmuszać go do zmiany zachowania, do okazywania zainteresowania i do poświęcania mi czasu. Dodam, że ciąża jest zagrożona a on ma to w tyłku. Jego jedyne słowa: przykro mi, pa ^^, przynajmniej mu ulzyło i zamiast kasy na dziecko wyda ją na auto hehehe. Kłóciliśmy sie, on ze swojego niezdecydowania ze mną zrywał kilka razy (byliśmy ze sobą 2 lata), twierdząc, że musi pomyślec o swoim szczesciu :D Przelizał sie z moją 17 kuzynką a ma 26 lat, wybaczyłam bo był pijany ale wtedy zerwał i zgonił wine na moją rodzine :) Nie załamie się, nie bede mówiła że zycie jest okropne bo jestem w ciąży itd. wręcz przeciwnie :) Po raz pierwszy jestem spokojna i szczęśliwa i wierz mi to jest możliwe. 3maj sie i powodzenia. Pamiętaj: to on traci coś najcenniejszego w życiu ale takim facetom trza siksy która wydoi z nich kase i będzie zdradzała, wtedy bedą mieli to na co zasłuzyli :) bo kolesie nie doceniają troskliwych, wiernych i kochających dziewczyn. Pisz do niego smsy ale ich nie wysyłaj. Tobie ulży ale nie dasz mu do zrozumienia, że dalej może Tobą manipulować :) Udowodnij innym kobietą, że są w stanie zostawić drania który je rani :) ja też płakałam, też sie zadręczałam ale jest taki moment, taka chwila kiedy czara goryczy sie przepełnia. Jeżeli dalej z nim będziesz to zobaczysz o czym pisałam. W końcu to Ty pękniesz i go znienawidzisz :) Słuchajcie niech dziewczyna sama sie przekona, ze koles sie nie zmieni :) może jak to Ty zerwiesz wtedy Ci ulży :D

mnie zostawił po 15 latach,dopuki byłam szczupła i zdrowa był ze mna,a jak zachorowałam i przytyłam zostawił mnie dla starszej odemnie ale zdrowej i która z nim pije,beszczelny typ tak go nienawidze ze tyle lat zmarnowałam z pijakiem ,ktory mówił ze kocha bo u mnie mieszkał a jak dostał mieszkanie socjalne to mnie zostawił