Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Patryk2133

Problem miłosny bardzo ją kocham pomóżcie!!

Polecane posty

Słuchajcie wytłumaczę wszystko od początku miałem dziewczynę dla mnie była (i nadal jest) najważniejszą osobą na świecie byliśmy ze sobą rok i prawie miesiąc bardzo się kochaliśmy najbardziej na świecie tęskniliśmy gdy się spotykaliśmy to były piękne chwile z nią wiązałem swoje marzenia z nią chciałem żyć dla niej zmieniłem swoje plany i chciałem studiować tam gdzie ona chce żebyśmy byli tylko razem... dla niej zrobiłbym wszystko... ale ona tydzień temu zerwała... powiedziała że już tego nie czuje ze mnie już nie kocha... że długo nad tym myślała i że to już koniec... ale ja ją nadal kocham i to bardzo... chce o nią walczyć chce ją odzyskać... jesteśmy teraz przyjaciółmi... rozmawiamy i mówimy sobie o swoich problemach... ostatnio powiedziała mi że ona już nie chce nikogo kochać ani nie chce być kochana ale że to taki okres że za parę miesięcy może jej przejdzie ze znowu będzie tego chciała... jak mam o nią walczyć?? chce żeby za te parę miesięcy była ze mną i chce o to walczyć... pomóżcie... jestem załamany... raz w nocy obudziłem się i chciałem ze sobą skończyć... cał czas o niej myślę...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż... widocznie ona przestała Cię kochać... Radziłabym przestać się z nią spotykać, czas naprawdę leczy rany. Tego kwiatu jest pół światu, nie łam się;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubi niespodzianki? Jeśli tak, to kup kwiaty i przyjdź do niej niezapowiedziany... Walentynki się zbliżaja, może wtedy coś wymyśl :) że to nie tylko dzień zakochanych, ale dzień, kiedy drugiej osobie można okazać, że ci na niej zależy... Próbuj cos takiego. U mnie ponad pół roku temu była podobna sytuacja. Tylko, że mój chłopak zerwał, nie kontaktowaliśmy się ze sobą długi czas, aż w końcu zaczął pisać, że chce się spotkać, że chce nadal być ze mną itp. Ale duma mi nie pozwalała na to... Więc pewnej nocy (o 1 w nocy) przyjechał do mnie (rowerem) i na kolanach błagał mnie, żebym wróciła... To jest autentyczna sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady, żeby się zabijać. Nie podała żadnej sensownej przyczyny, więc może wyduś z niej prawdę, nawet jeśli miałaby Ci wygarnąć, że nie jesteś według niej męski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyczyną jest to że po prostu przestała mnie kochać... że na razie nie chce mieć żadnej miłości może za parę miesięcy przez te parę miesięcy chce o nią walczyć i się nie chce poddać... jak ją mogę w sobie rozkochać na nowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I właśnie... chociaż jej nie mów o swoich myślach samobójczych... Bo jeśli dojdzie do rozmowy o ponownym byciu razem, to się nigdy nie dowiesz, czy będzie z tobą z litości czy z miłości... A poza tym, chyba jesteś jeszcze bardzo młody, a w tym wieku takie wydarzenia to rzeczywiście koniec świata, ale tak nie jest :) jak kocha, to wróci... Z tym że mozesz jej nadal próbować okazać, jak ci na niej zależy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i nie chce dać sobie spokoju bo czuję że to ta jedyna...:( mam 17 lat... okazuje to... pocieszam ją teraz gdy jest smutna... tak jak mówiłem powiedziała mi że nie chce na razie żadnej milości... mówiła że też miała plany związane ze mną i marzenia ale legły w gruzach i nie chce ich juz odbudowywać... chce żeby jeszcze raz się we mnie zakochała... nie chce jej męczyć aby wróciła nie chce się narzucać... chce aby w te parę miesięcy mnie pokochała na nowo i była ze mną tak jakby tamtego nie było po prostu chce z nią zacząć wszystko od nowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to skoro masz taki plan, to go realizuj.. :) może się uda.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem spróbuje bede się starał... a dać jej na razie czas? nie chce się jej narzucać bo to raczej pogorszy moją sytuację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe wiem... jeśli sądzisz, że narzucanie się będzie przez nia źle odebrane, to nie rób tego . Ty ja znasz najlepiej... A żeby pokazać jej, że ci na niej zależy, to jest wiele mozliwości.. Mozesz jej pomóc w nauce, mozesz ją do szkoły albo ze szkoły odprowadzać, czasem jakis kwiatek, czekoladki itp.. Co ci tylko do głowy przyjdzie. Jakiś wypad do kina. Ale to wszystko oczywiscie po przyjacielsku :) a skoro ona się tobie zwierza, to pewnie bedziesz wiedział, czy ktos koło niej krąży..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok wielkie dzięki za pomoc będę walczył nie poddam się i wieże że ją odzyskam jeszcze raz dzięki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powodzenia :) i czasem zajrzyj tu i napisz, jak ci idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok będe pisał np co pare tygodni jak mi idzie liczę na twoją pomoc jak cos ok?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ile będę mogła pomóc :) bo czasy zdobywania mam juz za sobą i nie nie bardzo już je pamietam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×