Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikt mnie nie rozumie mam dosć

mam dość :( matka znowu wyjeżdża, wszystko na mojej glowie!

Polecane posty

Gość nikt mnie nie rozumie mam dosć

cały dom, sprzątanie, pranie, gotowanie. wszystko na mojej głowie no i jakby tego było mało - matura. ojciec za grosz nie ma do mnie szacuku, wg niego obojetnie co zrobie - i tak nic nie robie. wiecznie krzyki i awantury. brat - mości pan, wpadnie do domu z żonką coś tam porobą, nawet po sobie nie postrztaja i tylko gadaja ze ja nic nie robie - tak bylo poprzednim razem gdy moja matka wyjechała :o (całe szczescie ze wyprowadzaja sie). do tego facet - wtedy oskrażał mnie, że nie mam dla niego czasu - bo musiałam sprztać, prać gotować, uczyć się itd.. teraz gdy mu o tym powiedziałam to mi tylko powiedział "to co? teraz juz nie bedziesz miala dla mnie czasu, bo bedziesz przykuta w domu tak?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie rozumie mam dosć
a matka? ona sądzi ze ja bede wszsystko w domu na błysk sprzątała, obiady gotowała dla jej meza który do domu wraca o 15 a ja ze szkoły po 16 ! i do tego bede sie uczyła na 6. To nie matka! Tylko zwykła latawica, która jedzie za granice po tam poczuła smak wolności, dyskoteki, uganianie sie za facetami etc.. a mi każe siedzieć w chałupie i opiekować sie tym wszystkim... nie interesuja ją, że ja tez mam swoje życie i teraz moim obowiązkiem powinna być nauka a nie sprzątanie po jej mężu i jeszcze codzienne wyżywanie sie psychiczne na mnie! :( ale mam popierdolone życie ;( musiałam sie wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie rozumie mam dosć
co to kurwa za rodzina w której za wszystko odpowiedzialana jest jedna osoba. Zakupy, gotowanie,panie sprżatanie - ja. A mój ojeciec? On jest od pracowania i nawet nie dawania ani grosza i wiecznego gderana... Ja pieordole ino skończe szkołe zostawie ten dom wariatow! nie chce ich znać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie rozumie mam dosć
nasz sytuacja finansowa jest - bardzo dobra. Ale nie. Moja starsza wyjedzie bo przecież kto by wytrzymał z takim gburem jak mój stary? i najgorsze jest to, ze mnie wrzuca tym samym w bagno!!!!!! nienawidze jej za to!!!! a jak jej powiedziałam, ze podczas jej pobytu dwoiłam się i troiłam żeby w domu było czysto, ugotowane i porane i w zanim za to dostawałam ciągle opierdol ze nic nie robie i zero szacunku, to mi powiedziała,że nie udolna jestem,ze nic nie potrafie.... płakać mi się chce, że mam taki okrutny los.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde nikt sie nie wypowie
??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezka sprawa
no widze ze musisz pogodzc sie z takim losem, bo co innego poradzisz na to że masz chorych psychicznie rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
uciekaj z tego domu wariatów trzymam kciuki za ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowizja zero procent
okrutny los? dziewczono puknij sie w glowe - nie wiesz, co to okrutny los i lepiej zebys nigdy sie nie dowiedziala... ja pierdole - musi ugotowac i posprzatac bidulka - straszne, naprawde... moze tvn sie tym zainteresuje????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak rodzice mają kasę
to uskładaj sobie jakąś kwotę i wtedy wyprowadz się z domu.Znajdz sobie jakiś pokój przy rodzinie czy coś i papiery do sądu rodzinnego o alimenty od obojga rodziców.W Twojej sytuacji kazdy sąd stanie po twojej stronie a rodzice usłyszą kilka słów prawdy o sobie.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie rozumie mam dosć
prowizjo - gdybym to miala sprzatac i gotowac dla SIEBIE to nawet bym słowem nie pisneła. Ale musze obsługiwać dorosłych i sprawnych ludzi, i do tego sie uczyć, gdzie na to czas, a odpoczynek a normalne życie młodego człowieka? no i co mam sie z tymi wariatami sądzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handy b
ustal, z ojcem (czy kto tam jeszcze mieszka), że sprzątacie na zmianę, to samo z gotowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handy b
pomyśl też, że kiedyś będziesz na swoim, też będziesz obsługiwać, tyle że swojego męża i dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie rozumie mam dosć
a nie rozumiesz ze z NIM nie da się tego ustalić? Bo przez 30 lat małżeństwa moja matka nauczyla go ze jest królem i trzeba mu wszystko pod nos podstawić, posprzatać po nim itd?! ŻĄDNE rozmowy z nim NIE pomagają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
handy b to, ze Ty masz tak przejebane, to nie znaczy, że każdy ma mieć takie życie. Autorko ja tak mam czasami, tylko że ja w pojedyncze dni. Plus zajmowanie się babcią... Wyprowadź się jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handy b
chyba to nie będzie problem jak zrobi sam sobie kanapki? wymyśl sobie jakieś zajęcia dodatkowe, przygotowujące do matury i wracaj do domu późno (ten czas przeznacz na naukę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowizja zero procent
no i co? nie mozesz po prostu po nim nie sprzatac i nie gotowac? co sie stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handy b
Invicta na jakiej to podstawie wywnioskowałaś, że mam "przejebane życie" :)? bo jakoś nie widzę tutaj swojej wypowiedzi na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie rozumie mam dosć
ale on ma tak samo jak matka gleboko w DUPIE to ze mam szkołe,mature etc.. egoiści popierdoleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handy b
Invicta poza tym nie doradzaj 18-latce wyprowadzki, bo dokąd ma pójść? Pod most? Ma zostać nieukiem po maturze, bez żadnych perspektyw? Sama bądź taka twarda :) bo widzę, że też masz zobowiązania rodzinne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonoraptusgen
posprzątaj raz na tydzień ugotuj coś w sobotę na kilka dni i po temacie co ty byś chciała w tym domu robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chętnie bym się wyprowadziła, ale nie dostane alimentów :) a ona z tego co pisze, to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelcz342
Polecam zgłosić się na policje albo zadzwonić pod specjalne numery w sieci znajdziesz. I najlepiej nie informuj rodziców o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxxana
zbuntuj sie, poza tym to dziala tak: im wiecej ilepiej robisz tym wiecej sie od ciebie wymaga, ja jak mialam z 15 lat , same 5 , gotowalm czy tam obieralam jakies ziemniaki codziennie,mylam gary, sprzatalam, latalam z matka na zakupy to tez ciagle bylo zle teraz sprzatam jak mam czas i chote(tzn brudno nie mam ale zawsze troche balaganu-notatnki,ciuchy na krzesle itp), nie gotuje , myje gary okazyjnie i okazyjnie chodze na zakupy a oceny zamaist 5 spadly na 3 to wszystko jest super i nikt sie nie czepia bo w goole jest dobrze jak cos zrobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie rozumie mam dosć
u mnie tak to nie działa i niesety nie będzie działało. ja bede robiła to co uważam za słusze, tylko denerwuje mnie ich wpieprzanie sie we wszystko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelcz342
Metodę Roxxana mogę polecić, wylądujesz w szpitalu. Lekarze zawiadomią policje o pobiciu. Reszte to już ty opowiesz co działo się w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hand b
jakby mój mąż nie kiwnął palcem w domu to bym mu walizki za drzwi wystawiła. poza tym zauważ, że jak autorka będzie w przyszłości miała rodzinę to i pracę, a nie szkołę że po 8h wraca do domu i musi się przygotowywać jeszcze. w pracy zakładasz kuratłkę i wychodzisz, mając w dupie :P ja się autorce nie dziwię, podział obowiązków powinien być bo nie dość, że zapierdalasz w domu to musisz się uczyć. pozostaje albo zacisnąć zęby i wytrzymać do matury, po maturze wyjechać na studia albo zgłosić to odpowiednim organom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie rozumie mam dosć
to zycie po prostu zaczyna zamieniac sie w TOTALNY horror...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam dorosłe dzieci
masz popapranych rodziców,rozumiem trudne sytuacje ale powinni pozwolić ci w spokoju zdać maturę ostatecznie to zasrany ich obowiązek przykro mi że tak masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie rozumie mam dosć
jak moja matka chce - to niech jedzie, malym dzieckiem nie jestem i sobie poradze. ale niech przeszkoli ojca, ze tez powinien COŚ robić w domu, niech przeszkoli mojego brata. a nie tylko patrza na mnie. marzenie moje to zeby wyprowadzic sie, albo zeby oni znikneli z moich oczu... zamiast miłością pałam do nich nienawiścią. ciągle sie łudze, że może jestem dla nich ważna, że może mnie kochają. i ciągle daja mi do zrozumienia że maja mnie głęboko w czterech literach! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie rozumie mam dosć
a i rozmawialam o tym z mama, to mi powiedziała że jestem GŁUPIA, bo to kobieta zawsze powinna sprztac, prac, gotowac, a nie facet. wiec niech glupie babsko siedzi na dupie a nie zostawia swojego meza, idiotka!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×