PIĘKNE OCZY POSZUKUJĄ CHŁOPAKA, 20-23 LATA

a macie swój konkretny typ dziewczyny?

ja nie mam, podoba mi sie wiele dziewczyn. A Ty masz jakiś konkretny typ faceta?

ja lubie szczupłe dziewczyny, a ten jełop z tesco ma na końcu zero i sie podszywa !! :( oczywiście dziewczyna nie może być wyższa odemnie (mam 181cm)

Ja też nigdy nie miałam konkretnego typu. Jednak wolałabym, żeby to chłopak był ode mnie wyższy czyli jakieś 172 - tyle najmniej by musiał mieć :) no i ogólnie powinien dbać o siebie... Nie wiem dlaczego ale nie lubię jak chłopak całe życie w bluzach chodzi :p

ewentualnie mógłbym napisać że bardziej podobają mi sie niskie dziewczyny, tak do 170cm to max. sam mam 185,

Kilka miesięcy temu ideał dziewczyny określiłbym następująco; niebieskie oczy, rude włosy, nietuzinkowy charakter, zamiłowanie do literatury i filmów SF, gdybyś jednak zapytała wcześniej to z pewnością powiedziałbym, że wymarzoną kobietą jest brunetka o piwnych oczach, lubiąca dobrą zabawę i rock. Gdyby to pytanie pojawiło się jakieś dwa lata temu to owym typem byłaby blondynka o oczach zimnych i dziwnych, trochę marzycielka, taka jakby myślami była jeszcze gdzieś indziej. A już sięgając trochę dalej to typem tym byłaby piegowata szatynka, tancerka zawodowa, itd. A teraz? Teraz powiem Ci, że najważniejsza jest osobowość, ona musi być Tą....

no ja to chodze w bluzach bo w tym czuje sie najwygodniej, koszule to tylko od większego święta

Ja mam akurat 170 :) Panie K. widzę, że upodobania z wiekiem się zmieniają :p jestem tego samego zdania...oczywiście chłopak musi mi się w jakiś sposób spodobać, przypaść do gustu ale ważny jest dla mnie charakter, sposób w jaki chłopak się do dziewczyny odzywa, jego zachowanie- czy robi coś z przymusu i z głupią miną....szczerze, to ja jestem obserwatorem i dzięki temu wiem jaki jest dany chłopak, czy ma choć odrobinę szacunku, zainteresowania czy ma wylane we wszystko.

ja nie mówię, że bluzy są złe ale gdy chłopak od poniedziałku do niedzieli nosi bluzy z kapturami to jakoś mi to do gustu nie przypada.

Jak to mówi mój prof. od Prawa Międzynarodowego miłość nie jest ślepa tylko oślepia. A swoją drogą to gusta się zmieniają, myślę że coś takiego jak konkretny typ po protu nie istnieje. Aby powiedzieć coś konkretnego o danej osobie musimy ją bliżej poznać, poza tym ludzie się zmieniają.

a jeśli od poniedziałku do niedzieli jedynie gdzie wychodze to do pracy, w której i tak sie musze przebierać, co innego gdym miał kogoś, tak to nie mam motywacji, i wychodze z założenia że nie szata zdobi człowieka

Mam kolegów, którzy szukają tylko blondynek szczupłych itd. nawet któryś mi powiedział, że gdybym była blondynką, to z miłą chęcią by się mną zainteresował...Może są jeszcze niedojrzali, no nie wiem... pytanie numer 2 Piercing, tatuaże, dziwnie ścięte włosy, śmieszny ubiór... - co o tym myślicie? Nie opisuje siebie, chcę wiedzieć co o tym chłopacy myślą ;)

powiedzial ci ze udostepnianie i posrednictwo w wymianie pirackich tresci podlega karze ? niebawem do dwoch lat jesli projekt ustawy przejdzie droge legislacyjna.

chlopacy to jakas odmiana chlopcow z tatuazami ?

oczywiście, że nie szata zdobi człowieka ale pierwsze wrażenie też jest ważne ;) na co dzień też się nie stroje, tak samo jak mam dzień wolny, to nie spędzam przy lustrze pół dnia, wolę dłużej pospać :)

nie czepiaj się słówek...

Niestety muszę już kończyć, obowiązki wzywają, może jeszcze kiedyś popiszemy.

Miłego wieczoru życzę.

jestem tolerancyjny, każdy robi to co lubi, aczkolwiek kolczyki w nosie, wardze, języku to jak dla mnie przegięcie, i raczej oszpecanie swojego wyglądu niż jego poprawa

a Ty co pieknooka sądzisz o facetach którzy sie kolczykują

dzięki za miłą rozmowę, miłego wieczoru ;)

Niestety ale nie lubię u facetów żadnego piercingu. Pytanie numer 3 Dlaczego olewacie dziewczyny? W sensie takim, że np. najpierw się o nią staracie ileś miesięcy a np. po pół roku jakieś głupie odzywki i olewanie? Raz poznałam takiego chłopaka i właśnie tak było ale byliśmy na etapie koleżeństwa, nic nas nie łączyło.

też Ci nie odpowiem na to pytanie, bo o rzadną nigdy się niestarałem, raz tylko jedną brzydko mówiąc olałem, ale rzałowałem później tego jak cholera.

nie czepiam sie slowek bylem ciekaw co ono oznacza :P co do jednego z pytan to staraja sie bo wydaje im sie ze warto a jak chlopacy :P poznaja blizej to stwierdzaja ze nie bylo warto i stad te odzywki. odreagowanie tych staran pewnie :D teraz tak prosciej ten facet sie toba rozczarowal i nie mial za grosz kultury stad te odzywki.

w doli wyjaśnienia to ona do mnie podbijała

ten pastor bedzie dla ciebie odpowiedni to rzalowalem pasuje do chlopakow wiec macie cos wspolnego :P

chlopacow milo byc :D

nie rozumiem Twojego ostatniego postu..co mamy wspólnego?

zalamalem sie. naprawde sie zalamalem . nie pasujecie do sobie wy bardzo do siebie pasujecie on tez na pewno nie wie co macie wspolnego :D az RZAL patrzec jak sie mijacie :D

raczej nie, już mi dała do zrozumienia że woli doświadczonych, a ja nawet jeszcze na randce nie byłem