Myślimy z męzem o usunieciu ciazy :(

Niby jestesmy poslubie a jednak nie jestesmy gotowi , wczoraj ginekolog potwierdził to 6 tydzien, nie wiem jak to sie stało cały czas sie zabezpieczalismy ... Nie jestem gotowwa psychicznie na dziecko , lecze sie z depresji , nie daje rady czasami ze soba a co dopiero z dzieckiem .. :( Mam problemy sie zmusic do wykonania normalnych czynnosci a tutaj ta ciaza, boje sie ze przy hormonach depresja jeszcze bardziej sie pogłebi a nie chce obciązać meza dodatkowymi obciazeniami... naprawde nie wiemy co robic... nasza sytuacja finansowa jest okey lecz mieszkalna juz nie... mieszkamy z babcią i chorym wujkiem - jej synem , mamy pokoik 17 metrów w którym juz dla nas 2 jest ciasno a co dopiero z dzieckiem , wiem ze inne pary oddałyby wszystko by byc na naszym miejscu ale naprawde nie jestesmy na to gotowi , sama nie wiem co robic , czasami mysle ze damy jakos rade a godzine pozniej jestem załamana , czuje ze moja depresja sie pogłebia , nie wiem co robic:(

oddaj do adpocji ale po co masz zabijać?

dokładnie- adopcja, i znajdż skuteczną metodę antykoncepcji skoro nie chcecie być rodzicami

Wlasnie, nie usuwaj!

przeczytaj ten artykuł,do ktorego wkleiłam linka i zestaw swoja depresje z tym co przeszły te kobity:( http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,page,2,title,Synku-urodzilam-cie-mimo-raka,wid,13101766,komentarz.html

tu skrócony działajcy link do artykułu http://tnij.org/kakj

a nie sadzisz ze jesli usuniesz ciaze to Twoja depresja jeszcze bardziej sie poglebi ???? bardzo duzo slyszy sie o pogorszeniu stanu psychicznego kobiet ktore przeszly aborcje. Moze wlasnie maciezynstwo by Ci pomogło ....

usuń bo tylko wtedy nie będziesz się zamartwiać co twoje dziecko robi, czy nie dzieje się mu krzywda.

Przed tobą jeszcze 8 miesiecy, wiele można zmieć. Może wynajmiecie mieszkanie? Wybieracie najłatwiejsze rozwiązanie, pozbyć się problemu, a dorosłość polega na zmaganiu się z nimi, pokonywaniu ich. Tak miało być, teraz jest was troje, powalczcie o waszą rodzinę...

adopcja... problem w tym ze rodzina nie moze sie o tym dowiedziec , a przeciez nie ukryje brzucha przez 9 mies... :(

nie myśleliście o adopcji ze wskazaniem?

tacy potencjalni przyszli rodzice mogliby ci pomóc...mogłabyś wyjechać do chwili rozwiązania....

ja też ok miesiąca temu usunełam a teraz......przeżywam to ciągle płaczę.żałuję bardzo że nie da się tego opisać. nie rób tego będziesz żałować.

pewnie, lepiej zabić byle tylko nikt o tym nie wiedział niż narazić się rodzinie i oddać dziecko ludziom, którzy dadzą mu normalny dom.

nie usuwwaj ciazy !!!!!!!!!! wychowaj lub oddaj do adopcji. Wiele rodzin pragnie miec dziecko.

potem możesz wpaść w gorszą depresję, wiele rodzin ma trudną sytuację i dają radę. Głowa do góry.

Aborcja na życzenie powinna być legalna , ale w pakiecie ze sterylizacją. Tacy ludzie nie powinni mieć prawa do zakładania rodziny. A jak za pare lat nie będziesz mogła zajść w ciąże? Nie myśl tylko o sobie. Ktos juz napisał, ze przez 8 miesiecy jakoś mozecie sobie zorganizowac mieszkanie.

Ja uważam, że oddanie dziecka do adopcji jest jeszcze gorsze niż aborcja. Nie wiesz co będzie za 15, 20 lat. Może wtedy Ci się odmieni i będziesz chciała to dziecko odszukać??? A nie będzie to łatwe. Twoja depresja jeszcze bardziej się pogłębi--będziesz cały czas myśleć co ono robi, gdzie jest itd. A jak usuniesz to będziesz mieć pewność, ze tego dziecka nie ma i jako taki spokój. A poza tym nie jesteś inkubatorem aby obcym ludziom robić prezent-to po pierwsze. A po drugie-jeśli oddasz, to nie ma takiej gwarancji, że to dziecko na pewno trafi do jakiejś rodziny. Może cały czas przebywać w sierocińcach a potem...może bezdomność, ulica. Lepiej usuń niż skazuj na poniewierkę i tułaczkę. A z Twojego opisu widać, że dobrą matką chyba nie będziesz. Ale decyzja należy do Ciebie.

powiem szczerze nie czuje tego dziecka wogole, jakos nigdy szczegolnie nie miałam instynktu maciezynskiego... :( wynajac mieszkania nie da rady gdyz musze sie opiekowac babcia ktora mnie wychowała i jej synem... gdyz to tak naprawde dwoje dorosłych dzieci , tym bardziej ze babka nabrała kredytów a teraz jej pomagamy z tego wyjsc ;/ wogole długa historia ... razem z mezem prowadzimy firmy , staramy sie inwestowac by wyjsc z biedy , nie ukrywam ze dziecko duzo komplikuje... cała rodzina pewnie by sie cieszyła z dziecka , kazdy sie pyta kiedy dzidzia ... a my ze mamy czas ... nie jestemy mimo wszystko patologiczna rodzina i nie chce sensacji na oseidlu ze oddalismy dziecko... pozatym napewno gdyz bedzie za pozno na zabieg zdecyduje sie urodzic i wychować ale mam naprawde duze rozterki czy damy rade :(

będziesz żałować i to bardzo-uwierz ale gdybym miała urodzić i oddać dziecko komuś obcemu to wolała bym usunąć.nigdy nie wiesz co może spotkać go w przyszłości dokładnie jak ktoś już wcześniej napisał.

masz depresje..ale zeby sie bzykac to jej nie masz? smieszne... zalozyliscie rodzine i ty ta rodzine chcesz zabic? zamiast dawac nowe zycie? macie dobra sytuacje finansowa ale mieszkaniowa juz nie? skoro macie dobra syt.finansowa to po co mieszkacie z babka i wujkiem?to jest nie normalne kazda normalana para, a zwlaszcza mlode malzenstwo zrobilo by wiele zeby mieszkac samemu,a wy mieszkacie z babcia mimo ze mozecie zapewnic sobie normalne lokum.... dziwna historia....

niektórzy nie mogą mieć dziecka a tak bardzo pragną. Oddaj do adopcji! Nie zabijaj!

moi rodzice nie zyja, mieszkam z babcia bo musze sie nia opiekowac tak jak ona mna sie opiekowała gdy byłam mała ,,,, to nie jest takie łatwe tym bardziej ze bez naszej pomocy finansowej sama sobie nie da rady , to przez nia i przez jej zaciagniete kredyty wpadłam w depresje ale mimo wszystko kocham ją i napewno nie zostawie jej samej ! co do dziecka naprawde go nie czuję , nie wiem czy to sie zmieni , nigdy z dziecmi jako tako nie miałąm stycznosci , nawet nie miał by mi kto pomoc na poczatku gdyz tescie daleko mieszkaja , a pielegniarka przyjdzie zadko , boje sie ze wpadne w jeszcze wieksza depresje poporodowa czy to naprawde nieodpowiedzialne ze mam takie rozterki... a seks w małzenstwie to chyba normalna rzecz ? nawet gdy ma sie depresje ...

jesteś poprostu zalosna jak cholera:/

zebys potem sie nie zdzwiala jak juz nie bedziesz nie daj boze mogla zajsc w ciążę pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy

nie wiem co bedzie kiedys , ale na dzien dzisiejszy napewno tego nie planowalismy ani w dalekiej przyszłosci dlatego sie odpowiedzialnie zabezpieczalismy ! nie wiem jak mogło dosjc do zapłodnienia :(

Sex w małżeństwie to normalna rzecz, podobnie jak dziecko, które jest efektem tego sexu. Chyba nie trzeba ci tłumaczyć, że decydując się na współżycie musisz brać pod uwagę pojawienie się dziecka. Zrobisz, jak uważasz, na razie próbujesz nas przekonać, że powinnaś wykonać aborcję. Po co się nas pytasz? Zdaje się, że już podjęłaś decyzję, potrzebujesz większości głosów dla uciszenia sumienia?

Przestań już biadolić. Swoje dziecko chcesz zabic, a Czemu się babci nie pozbyłas? To jest Wasze dziecko na litość. Skoro pomagacie teraz babci i wujkowi, to oni pomogą tez Wam w sprawach organizacyjnych. No chyba ze są roślinkami.

nie nie potrzebuje wiekszoci głosów , moze szukam gdzies wsparcia? od tego jest forum by sie móc wygadac a tak jest ze ja nie mam gdzie bo narazie nie chcemy nikomun o tym mowic... ale widze ze to był błąd piszac tutaj gdyz zapewne nikt z was nie był nigdy w takiej sytuacji a wszystkie kobiety tutaj to "staraczki" ktore nie rozumieją jak mozna usunac ciąże... niestety zycie nie zawsze jest takie proste jak sie wydaje , gdybyscie mnie zapytały 2 tyg temu czy bym to zrobiła napewno bym odpowiedziała ze nie , ze tak nie mozna ... ale nie myslałam ze faktycznie moge zajsc w ciaze przy zabezpieczeniu sie ...

jeśli nie chcesz tego dziecka to usuń - proste