Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość metlik w glowie

nie rozumiem go

Polecane posty

Gość metlik w glowie

Rozstalam sie z chlopakiem ponad miesiac temu. Z jego winy, nie traktowal mnie jak powninien, o wszystko dbac i zabiegac musialam ja, zero zainteresowania z jego strony. Wkoncu szala goryczy sie przelala i odeszlam. Na poczatku on dzwonil przepraszal kupowal kwiaty, chcial zebym wrocila. potem powiedzial,ze jak nei mozemy byc razem to on chce miec ze mna kontakt przyjacielski, wiec zgodzilam sie czasami sie spotykalismy i pisalismy. jednak japo tych spotkaniach cierpialam ale myslalam ze mu tak latwiej bedzie. jednak z dnia na dzien jemu sie odwidzialo i ze zloscia do mnie powiedzial ze nei wiem czego chce a to on zabiegal o ten kontakt tez i sie poklocilismy, potem przeprosil i ja mu znowu wybaczylam tak jak to bylo w zwiazku. teraz sytuacja znowu sie powtorzyla, Dlaczego on mi to robi? sam najpierw chce a pozniej sie nie mnie wyładowuje. Chyba popelnilam ten blad nie zrywajac tego kontaktu na dobre,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metlik w glowie
obiecywal ze sie zmieni ale jednak widze ze nie potrafi nad emocjami panowac do konca. powoli dociera do mnie to, ze facet o uksztaltowanym charakterze niewiele sie zmieni. najwyzje na krotki czas. potem wraca to co bylo wczesniej, olewanie brak zaineteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metlik w glowie
byl ktos w podobnej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×