Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jakas i nikaja

załamana-moj narzeczony okazal sie kims innym- nie mam sil....

Polecane posty

Gość taka jakas 98776
kakao-ja tez zauwazylam,ze po alkoholu staje sie taki.... zadko pije,ale jak wypije sa chore akcje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taka jakas 98776
Wiadomo, że zawsze się nie da. Niejednokrotnie przyjdzie powiedzieć nawet brutalną prawdę. Ale, Twój facet porównywał się do Twojego byłego tzn że za dobrze o sobie nie myśli. Rzucił kieliszkiem, chciał wywrzeć wrażenie na Tobie, wątpię w to zeby w Ciebei chciał trafić. To samo z tym wyjściem, chciał pokazać jaki to on nie jest. Ale może czasowo mu to uzmysłowisz, to że jest ważny dla Ciebie. daj mu szanse się wykazać w czymś. Być moze ten plan z biznesem był głupi, ale znowu to TY miałas rację, i to go boli. Taką mają naturę nic nie poradzisz. To są pierdoły, ale ma to znaczenie. Musicie nauczyc się szanować, doceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas 98776
ZASTANAWIA MNIE JEDNO=DLACZEGO POD WPLYWEM ALKOHOLU JEST DLA MNIE CHAMSKI WREDNY A DLA NASZEGO PSA JEST KOCHANY????????? ZROBIL MI POD WPLYWEM ALKOHOLU DZIS AWANTURE O TO ZE KOC DO KOJCA WLOZYLAM NASZEMU PSU.\\TO CHORE....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas 98776
do taka-rozumiem, pojmuje, chce go doceniac.... naprawde..jednak ta dzisiejsza sytuacja nie moze ujsc mu na sucho.... musi poniesc konsekwencje. tylko nie wiem jesszcze co zrobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też pił żadko.. ale jak juz wypił do porządnie. Akcja z talerzem była po 6 piwach. Cięzko mi było ale zareagowałam tak jak powinnam i jestem z siebie dumna. Pisał dzwonił przepraszał, błagał o rozmowe - widziałam jak był zmartwiony, mówił że nie potrafi sobie z tym poradzic, ze tak mnie zawiódł, a przede wszystkim zrozumiał, że ja nie dam sobie w ksze dmuchać i przy nastepnej takiej akcji mnie straci. Sama mu wtedy powiedziałam, ze jak dla mnie wcale nie musi przestawac pic, sie poswiecac, powiedział tylko "co to za poświecenie! nie ma porównania między utrata ciebie a utrata alkocholu" Cieszcze sie, ze byłam twarda. I jestem z siebie dumna. Jeszcze jedno... oczywscie zapytaj go tez jutro o jego uczucia, dlaczego sie tak zachowuje, co jemu nie pasuje. To tez jest wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taka jakas 98776
Alkohol to naroktyk, wypacza rzeczywistość. Osobiście uważam ze powinnien byc nielegalny. Kakoo mylisz się. Nie możesz mu pozwolić teraz na to żeby się upokorzył(żeby płakał, kajał się). Schowaj dume to kieszeni. Czasem trzeba dla dobra związku, nie bądź egoistką. Jeśli teraz go upokorzysz, to bedzie to wszystko wracać, zamiast wyjść z problemu coraz bardziej bedziecie się w nim zagłebiać, tylko być może on bedzie ukrywał uczucia. Aż z czasem pęknie, postaraj się żeby był szczęśliwy, doceń go, pochwal, przytul się do niego powiedz, ze nie widzisz bez niego świata. Zrób to chocby dla próby, nie wspominaj jutro nic o tym wydarzeniu, przyjmij wine na swoje barki. Chyba że ci nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas 98776
dobrze kakaoo-porozmawiam z nim jutro, zobacze jak zareaguje na rozmowe. jak zle-podejme decyzje czy wyjechac... badz jutro tu prosze.... ja jutro napisze co i jak..teraz juz nie mam sil..oczy mi sie zamykaja...dziekuje za otuche...badzcie jutro prosze.... dobranoc:* jestem wyczerpana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brakło mi tam zdania, ze sam zaproponował, ze przestanie pić. bo widzi co sie z nim dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie upokorzyłam go - w zadnym wypadku! chdzi o to że przyjechał, kiedy przepraszał to płakał, mówił to wszystko. czekałm tylko aż skonczy. WIDZIAŁAM ZE MA ZAL DO SIEBIE, jedyne co powiedział do niego jak skończył to "chodz tu do mnie i przytul sie". Tyle w tym temacie ;) Z nami w szcerosci i wsparciu jest dobrze... jestesmy najlepszymi przyjaciółmi od malutkiego.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę. :) Wyśpij się. Dobranoc. Trzymam kciuki za jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taka jakas 98776
kakaoo nie wiem jaka dokładnie była Twoja sytuacja, ale podłoże kłótni u takiej jedenj jest inne. Moim zdaniem jesli ona wyjedzie to przegra związek. Nawet jeśli przyjedzie i bedzie ją przepraszał(on jej tego nie zapomini). Co to za facet który płacze? Mój mi powiedział, że on jakby się rozpłakał to znienawidziłby się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My sobie mówimy po kilkanaście razy dziennie, że nam zależy, że kochamy. Swiata poza sobą nie widzimy. trudno się dziwić, skoro jest w moim życiu odkąd pamiętam. Wspieramy sie tez jak przyjaciele, on wie, ze jest całym moim życiem, ale nie moze myśleć, że cokolwiek zrobi to bede na niego czekac, tylko dlatego, ze jest dla mnie wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za facet? najlepszy - nic nie udaje, JA przy nim nie udaje! Przy nim i z nim moge wszystko. A przedewszystkim, nikt nikogo nigdy nie wysmieje. moze sie mu nie podobac mój pomysł - powie to szczerze ale i tak bedzie mnie wspierał zawsze i szczerze. A jak nie wyjdzie - to nie wypomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona MA NAJPIERW ZAWALCZYC! Rozmawiać, szcerze, co nie pasuje jej, co jemu, jak sie czują, czego im brakuje. A dopiero kiedy znowu zdarzy sie taka sytuacja - wyjechać. Ma sie da tak traktować bo inaczej facet pomysli ze ona go nie wspiera? ;| NAJPIERW SZCZERA ROZMOWA, jeszcze raz podkreślam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taka jakas 98776
kakaoo no właśnie tak u ciebie jest. a u takiej jednej jest zasłona dymna. On nie wie co ona myśli o nim i na odwrót. Muszą pobyć ze sobą, pokazać co mają, pokochać za to, doecenić itd. Banały ale nie wiele trzeba żeby zadowolić faceta, trzeba umieć. czasem zagrać, taka prawda. On musi byc dla niej ważny.dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagrać - o to chodzi w związku? Żeby grać? Jasne, że sie kochać. Z całych sił.. ale przepraszam, co to za miłośc jak nie ma szacunku?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taka jakas 98776
oj kakaoo bardzo się mylisz. Poczytaj troche psychologii. To się dowiesz o realcjach międzypartnerkich i najczestszych przyczynach nieporozumień. Zrozumeisz wtedy. Tylko nie mów komuś z pewnym przekonaniem co ma robić, bo swoimi radami możesz krzywdzić ludzi. pozdrawiam i żeganm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taka jakas 98776
kakaoo przeczyatj "psychologia miłości" b. wojciszke. się dowiesz o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja STUDIUJE psychologie ;| Mimo bycia teoretykiem, stwierdzam, ze to zależy od człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna ma swój rozum i sama zdecyduje ;| A że pyta co byśmy zrobiły, to odpowiadam zgodnie z przekonaniami. jednak zaznaczam, że kluczem do szczęscia w związku są SZCZERE rozmowy! Jak można być szceśliwym i bezpiecznym w związku "grając"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze Ci radze
zakoncz ten zwiazek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak... możemy czytać "psychologie miłości" możemy czytać "Mężczyźni sa z Marsa, kobiety z wenus", "Mężczyźni kochają zołzy".. ile książek tyle teori. Spróbuj dostosować się do każdej, to zrobisz sobie papkę z mózgu. Jasne, czytajmy. Jest wiele pomocnych treści. Książki, zwłaszcza popularno-naukowe naprawdę pomagają wiele zrozumieć, ale trzeba też pamiętać, że autor opiera się na swoich indywidualnych przeżyciach. Pogląd jednostki jest subiektywny, ze względu na jego doświadczenia... Kto zna chłopaka lepiej niż ona? Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie w oparciu o zmienne... Nic nie zastąpi szczerych rozmów! Kobieta w trakcie ciąży może przeczytać stosy poradników ale to wcale nie zagwarantuje jej bycia matką idealną. Owszem, wiedza teoretyczna pomoże. Jednak dla mnie najważniejsze jest po pierwsze, by słuchać instynktu, czyli samego siebie, robić to co się uważa za słuszne, za dobre dla drugiej osoby, w tym wypadku dziecka. A przede wszystkim POZNAĆ własne dziecko. Tak samo jest z partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś okrutna
taka jakas i nikaja dla zwierząt,jak byś to u mnie rzuciła koc ,na tapczan,na którym śpi mój pies,kopa w dupe byś miała pewnego i wypad z mieszkanka!hahaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Summer Skyler
Ej, nie koncz jeszcze tego zwiazku. Musisz z nim porozmawiac, o ile go naprawde kochasz. Ludzie po alko czesto nie sa soba(wbrew temu co czesto ludzie twierdza). Powiedzialabym mu bedac na Twoim miejscu ze nie czujesz sie bezpiecznie w tej znajomosci kiedy on pije. I moze zastanowilby sie ze jesli ten ex bylby taki perfekt to chyba nadal bylibyscie razem. I absolutnie sie nie poddawaj o ile czujesz ze ta znajomosc jest warta Twojego czasu (po rozmowie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Summer Skyler
Jestes okrutna - jestes chora osoba, chyba za duzo pijesz alko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie po alkoholu
wychodzi cała prawda o człowieku! bo alkohol odziera nas z aktorstwa i zaraz widać kto cham, dzifkarz albo wesołek na Twoim miejscu zostawiłabym tego gościa i nie bawiła się w żadną psychologię bo faceci są prości w obsłudze jak cepy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Summer Skyler
Nie zawsze tak jest ze ludzie po alko sa naprawde soba, czesto wlasnie soba nie sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×