Wypalanie pokarmu Pomocy !!!

:( Urodziłam córeczkę 01.02.2011 i nie mogę karmić jej piersią ponieważ strasznie boli. Po urodzeniu przystawiałam córkę do cyca ale nie miałam aż tyle pokarmu w trzeciej dobie od porodu miałam tyle pokarmu że myślałam że wreszcie córka zacznie się najadać niestety pojawiły się problemy. Położne w szpitalu próbowały mi pomóc jednak to nic nie dało więc lekarz w szpitalu przepisał mi bromergon. Niestety lek działa na mnie tak że nie mogę się zająć dzieckiem !!! Ratunku znacie jakieś sposoby na naturalne przepalenie pokarmu ?? Nie wiem co robić a leku brać nie będę :(

Pij szałwie,gdy piersi będą już mocno boleć ciut ciut odciągnij,tak do poczucia ulgi.noś dobry stanik to nie będzisz czuć tego dyskomfortu..ja to wszystko stosuje od 2 tygodni i już prawie nie mam pokarmu..Powodzenia

jeśli masz dużo pokarmu- odciągnij przed karmieniem odrobinę żeby dziecku nie tryskało do buzi jeśli uważasz że masz za mało -bardzo często przystawiaj i wkładaj głeboko sutka żeby maleństwo ładnie chwyciło pierś jeśli sutki są popękane bolące smaruj bepanthenem/ swoim mlekiem kup karmi i popijaj

Słyszałam o szałwi i herbacie miętowej że to ponoć pomaga. Miałam gorączkę więc obwiązałam sobie piersi i gorączka przeszła. A ile trzeba pić tą szałwie bo słyszałam że ma silne działanie pobudzające

2x dziennie przez 2 tygodnie, nie dłużej

A to na pewno działa?

i gdzie rodzilas? na rycerskiej?

Na rycerskiej

jak wrazenia? kto ci robil cc?

ja rodziłam miesiac temu ponad jak karmiłam to wyłam z bólu,teraz pokarm mam kupiłam sobie kapturki ochronne na sutki,bo strasznie mi je zgryzł dziasłami,troche ulżyło położna mi kupiła herbatke laktacyjną hipp i piłam ją 4 razy dziennie po 1 dniu laktacja sie zwiększyła,bo tez bardzo kiepsko miałam z pokarmem:(i do tego oddciągałam i odciagam:)

Ja też tak miałam, zapalenie piersi parę razy,obrzmiałe piersi itd. Ja odciągałam pokarm i karmiłam synka butelką, a gdy to nie wystrczało dokarmiałam mlekiem modyfikowanym. Po jakims czasie pokarm zanikł. To wszytsko miałam skonsultowane z pediatrą. Mylę że najlepszym rozwiazaniem jest odciaganie pokarmu w nie dużych ilościach, skoro masz go mało to i tak zaniknie, a Ty poprzez odciąganie sobie ulżys. Mnie to przyniosło ogromną ulgę, nie mialam też żadnych propozycji od lekarza co do brania jakiś leków. Powodzenia,,,

Ja pilam szałwie przez ponad tydzień..nie bylo żadnych skutków ubocznych po tym typu nadmierne pobudzenie...Nie obwiązuj piersi to nie pomoże dla wygody mozesz sobie w stanik wsadzić pieluchy tetrowe..wtedy nie będą tak wyczulone na dotyk i lepiej ci się będzie spalo... nie będą tak boleć... Ogólnie najgorszy jest pierwszy tydzień..później jest luzik:) Ooo i masuj je jaak najczęściej najlepiej w wannie w ciepłej wodzie wtedy wypłynie nadmiar mleka a ty się lepiej poczujesz i nie będzie zastojów zadnych...rozmasowywuj grudki jak sie będa pojawiać...

kup w aptece antilactin,naturalny srodek na zatrzymanie laktacji poczytaj tu http://www.domzdrowia.pl/73809,antilactin-na-zakonczenie-laktacji-30-kapsulek.html

dziękuje bardzo jutro kupie sobie te tabletki a dzis napije sie herbatki z szałwi :)

cc robił mi Madej i szczerze polecam :)