czy to poczatki skazy-foto

zdjecia nie najlepszej jakosci ale cos tam widac, wyglada to jak drobna kaszka, jedna na drugim, jest to przy skroniach , na policzkach. pod bródką http://img689.imageshack.us/img689/8125/skaza2.jpg http://img706.imageshack.us/img706/1552/skaza3.jpg

http://img706.imageshack.us/i/skaza3.jpg/

>>>>>>>>>>>>>

mi to niewygląda na skaze - mój mały miał odrazu całą buzie od policzków w takich drobnych krostkach które czasem były czerwone a czasem bladły - ale były bardzo szorstkie w dotyku - i szły dalej na uszy i za uszami - a potem zaczeły się zielone kupy i to przesądziło że skaza - idź do dermatologa bo takie dzieci mogą mieć kilka powodów takiej buzi - a jeszcze zapytam o zachowanie twojego maluszka - mój był bardzo niespokojny, płakał wieczorami, nieraz w nocy itd a po nutramigenie na skaze jak ręką odjął

ostatnio jest wlasnie niespokojna, wierzga nogami jakby ja bolal brzuch... czasami zrobi zielona kupe... kurcze zdjecia w pewlni nie oddadza tego co ma na buzi, te zmiany sa drobniutenkie czerwone i na czole w kolorze skory... bledna jak jestesmy na spacerze. Mala jest na zwyklym bebilonie

mój też był na bebilonie - potem na gerberze aż zaczeły się non stop wodniste zielone kupy - poczekaj jeszcze pare dni - jak to skaza to się rozwinie bardziej i buzia i kupki - u nas na początku też były troche zielonkawe albo raz za czas a po jakiś 2 tyg już były wodniste i tak zielone jakby się mały najadl skoszonej trawy...

i caly czas takie robil???? kurcze.... a powiedz mi jeszcze czy po zmianie mleka zmiany szybko zniknely ??

moze ktos jeszcze obajrzy te zdjecia i sie wypowie

tak - były po 2 dziennie takie wodniste zielone - a po nutramigenie kupki są podobne - takie błotniaste, zielonkawe też bywają ale to podobno normalne przy tym mleku bo to jakieś białko jest zhydrolizowane - ale buzia się poprawiła i dziecko się uspokoiło - niebyło placzu - w nocy ładnie śpi - normalnie jak inne dziecko i to było dosyć szybko zauważalne po zmianie mleka - w ciągu doslownie kilku dni - po 2 opakowaniach jakoś bo wtedy byliśmy na kontroli u lek a na buzie to kup sobie mydełko oilan i krem z oilanu - tu masz linka jaki http://www.doz.pl/apteka/p51565-Oceanic_Oillan_Baby_krem_delikatny_do_pielegnacji_twarzy_i_ciala_75_ml i smaruj dwa razy dziennie

myslisz ze te krosteczki zejda po tym oilanie???

a kiedy pierwszy raz wyszla ta wysypka u twojego dziectka i ile ma teraz??

mojemu się pojawiła jakoś w 2 czy 3 tyg życia - położna mówiła że może trądzik, może łojotok, może skaza - obserwować co będzie dalej - i zmieniliśmy mleko bo po bebilonie miał zatwardzenia na gerber i była coraz miększa i bardziej zielona - teraz mały ma 3,5 miesiąca

jak ma skaze to po samym oilanie niespecjalnie zejdą - bo alergen jest dalej podawany - ale złagodzą i jest dla dzieci alergicznych wlasnie - jak to nie skaza to powinny zejść

w takim razie jutro kupie i zobaczymy , poobserwuje mala czy sie zmiany nasilaja czy moze sa mniejsze.

moze ktos sie jeszcze wypowieeeeee

podnoszeeee

Mój mały zaczął od Bebiko, miał problemy z kupą, zmieniłam na Nan. Pojawiły mu się na twarzy kropeczki, które widoczne było pod światło a twarz była chropowata.Z uszu zaczeła schodzić skóra a na ciele pojawiły się czerwone kropeczki. Pediatra przepisała Bebilon Pepti i wtedy wysypało go konkretnie, miał całe policzki w plamach, dostałam Nutramigen i maść robioną w aptece.teraz nie ma śladu po plamach.Wydaje mi się że to nie skaza, ale obserwuj dziecko.

Moja miala podobnie, najpierw takie kropczeki na twarzy pozniej zeszlo na delkolt brzuszek zgiecia.