Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość unia

moj maz i my

Polecane posty

Gość unia

witam wszystkich , w sumie powinnam byc szczesliwa jestesmy w zwiazku 17 lat , mamy 3 dzieci od roku wymarzony dom , maz nie moge powiedziec pracuje jak wol , ja od grudnia tez poszlam do pracy , maz mial pomagac w obowiazkach domowych lecz niestety zapomnial , moj malzonek ma slabosc do alkoholu od czasu do czasu robi awanture w domu i wlasnie o to chodzi w niedziele zeby wyrwac sie z domu do brata do rodzicow gdzie imprezuje stworzyl awanture pobil mnie jak psa na oczach dzieci a jest taki wrazliwy na bol dzieci :) oczywiscie uciekl do rodzicow i brata siedzi tam dalej i pija jak szaleni , moje dzieci mowia ze chca nowego tatusia i ja tez sama nie wie co robic , ale mamy kredyt na dom , dzialke dostalismy od moich rodzicow w darowiznie , maz mi ciagle wypomina ze nic nie robie , nie przynosze pieniedzy do domu ...a za chwile ze strasznie kocha i powiem ze kocham go i nie wiem za co ale mam dosc powoli , nie szanuje mnie wogole ze wzgledu na dom i cale zobowiazania boje sie ruszyc dalej ta sprawe , boze co robic nie chce dzieci skrzywdzic a najmniejszy syn jest straszanie za ojcem juz 2 noce placze ze taty nie ma bo znim spi zawsze co robic pomocy ??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedziany lczek
a no tak to jest ludzie sie pobieraja,a potem zapominaja o milości koncentrują się na DORABIANIU,bo to najważniejsze,a potem jak juz sie dorobią to zauważają że to co bylo najważniejsze,MIŁOŚĆ ,gdzies im uciekla.Nie mieli czasu.......na nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×