Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tygrysek 24

Niebieska kupa u niemowlaka !!! Co to może być? Zdarzyło się komuś?

Polecane posty

Moj Synek zrobił dzisiaj niebieską kupkę... czy ktoś miał taki przypadek u swojego dziecka? Od jakiegoś czasu rozszerzamy dietę, Synek je warzywa, owoce, ogólnie jest na Bebilonie Pepti a nocą jeszcze dostaje pierś... Wczoraj jadł zupkę jarzynową, jaką jadł już kilka razy, i kupki były gęste, bardzo ciemne, zielonkawe, ale nigdy niebieskie...? Tzn ciemna kupka z niebieskawą otoczką (nie wiem jak to zobrazować) :/ Przedwczoraj jadł brzoskwinie z jabłkiem, to może po tej brzoskiwini dopiero dzisiaj coś wyszło? Wiem, że to moze brzmi smiesznie, ale szukam w internecie informacji na ten temat i wyskakują same glupoty... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój zrobił kedyś niebieską jak zeżarł kredke świecową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, tylko zupka jarzynowa, bebilon pepti, cyc. jeszcze nie przemieszcza sie sam i nie ma takich rzeczy, ktore moglby zjesc, w zasiegu swoich raczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,ll
Moje po jagodach robiło ciemne czarno-fioletowe, ale nigdy niebieskich nie widziałam. Niebieski po jagodach to mam tylko zlew (a nawet nie niebieski, tylko granatowy). :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psotnica dido
napewno musiał coś zakazanego pożreć bo niebieska kupa to sama z siebie się nie robi. Ale jeżeli twierdzisz i jesteś pewna na 100 % że nic takiego nie zjadł to zacznij się martwić i dzwoń do lekarza się zapytać. Mam jedna myśl ale nie chce Cię straszyć. Napisz później co z Twoim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,ll
Sprawdziłam teraz w Google i może to być też od śliwek, albo na skutek lekkiego odwodnienia organizmu! Lekkie odwodnienie zmienia kolor kału na bardzo ciemny z lekkim odcieniem niebieskim. Skoro dziecko jest na pokarmach stałych powinno poza mlekiem i wodą z zupy dostawać jeszcze dodatkowe płyny (najzdrowiej zwykłą wodę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,ll
*** Tym bardziej, że mleko modyfikowane jest zbyt sycące by gasić pragnienie (ma konsystencję tylko posiłku), a nie jak mleko z piersi, które jest 2w1 (najpierw płynem gaszącym pragnienie, a następnie posiłkiem). Woda w zupie też nie jest czymś czym się dzieciak napije. Daj dziecku pić i zobaczysz jak się zmieni stolec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostaje wodę oraz czasami soczek jablkowy, lub herbatke hippa... maly jest "leżacy", caly czas w zasiegu naszego wzroku, nie ma wokol niego nic innego tylko zabawki, albo siedzi w lezaczku sobie... zabawki tez dla niemowląt a nie jakies niestosowne. lekarz mowi, ze nigdy sie z czyms takim nie spotkala - zeby obserwowac i przyjsc jesli to nie ulegnie zmianie w ciagu 2 dni... no ale ja tu od zmyslow odchodze, skoro sie nie spotkala to powinna tym bardziej polecic jakies dalsze dzialania, badania cokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,ll
'Czasem' a 'regularnie' robi zasadniczą różnicę. Spróbuj. Nic nie tracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,ll
Dziwny lekarz, że się z tym nie spotkał, bo ja sprawdziłam na anglojęzycznych stronach w Google i widzę, że temat jest bardzo popularny i doskonale znany pediatrom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój kiedyś zrobił niebieską kupę leczony był leczony homeopatycznie i pił zioła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,,,ll --> ale co "czasem" lub "regularnie" ? chodzi Ci o picie tej wody? Mowie ze dostaje wode, dostaje tzn w nocy wypil jakies 100ml wody, wczoraj jakies 100 wody i 100 herbatki, wiec to sporo jak na niemowlaka, pijącego miedzy posilkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedwczoraj : bebilon pepti, woda, sok marchew -jablko, owoce jablko + brzoskwinia, w nocy piers. Wczoraj : bebilon pepti, woda, herbatka jablko/ melisa Hipp, zupka jarzynowa, pierś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,ll
A on to wszystko wypija, czy część ścieka mu po grodzie za kołnierz? - Pytam, bo z doświadczenia wiem, że z tym jest różnie. :) Czy ze 2 dni temu nie jadł jakichś śliwek, albo owoców leśnych? Czy poza tymi 2 dniami, które opisałaś wcześniej też dostawał wystarczające ilości płynów? Może pija mocno koloryzowane herbatki i soki? (Pamiętaj, że one mają sztuczne lub rzadziej - naturalne barwniki, które też są wydalane z organizmu.) NIE MUSISZ ODPOWIADAĆ PUBLICZNIE - TE PYTANIA SĄ DLA CIEBIE DO INDYWIDUALNEGO PRZEMYŚLENIA. W KUPKACH ZAWSZE WYCHODZI DIETA I NIC INNEGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,ll
* brodzie, a nie grodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jadl jeszcze nic co mogloby dac takie zabarwienie, jagody mialam w planie dac na probe za kilka dni... pije ladnie, i chetnie, po kilka lykow, ale pije. wode dostaje odkad dostaje bebilon, herbatki tez, ale herbatki o wiele rzadziej, wczesniej byl to hipp-rumianek, teraz hipp- jablko i melisa. nie robie ich mocnych, jest napisane lyzeczka na 100ml, a ja nieraz daje wiecej wody. nie jestem nienormalna matka ktora poi dziecko ponad miare chemią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby zjadl jagody albo wypil cos "nowego", kolorowego, nie zakladalabym tematu, proszac o pomoc i opinie inne mamy. pytam, czy komus sie to zdarzylo, moze lekarz mial na to inny pomysl niz "czekanie" ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psotnica dido
dziewczyno idź z nim do lekarza, ale innego niż dzwoniłaś jeśli twierdzisz, ze nie mógł zjeść nic zakazanego (kretka, yyy atrament) i nie dawałaś mu jagód, owoców leśnych i pytanie takie skoro dajesz mu pierś czy ty czegoś takiego niezjadłaś?? Drożdżówki z jagodami, jakiś sok, jogutr??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logika roku:
i pytanie takie skoro dajesz mu pierś czy ty czegoś takiego niezjadłaś?? :o :o :o O matko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psotnica dido
do logiko roku to chyba normalne pytanie bo jakbyś niewiedziała to co zje matka trafia do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logika roku:
Tak na pewno zjadla takie rzeczy i teraz daje niebieskie mleko!!! Jak kosmiczna krowa! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logika roku:
Wiesz jak dziala uklad pokarmowy i ile ma wspolnego z mlekiem z piersi, czy nie bardzo? :o Rety!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psotnica dido
ło tępa dzido skoro matka zjadła np jagody to poniekąt tak jakby dziecko je zjadło buraku ze wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logika roku:
Nie kompromituj sie wiecej dziewczyno, bo wstyd! :o Wedlug ciebie w piersi trawia pokarm i wydalaja go w postaci mleka? Aha. :o Chryste... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psotnica dido
nie będę się zniżać do Twojego poziomu Jagoda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Logika roku to powiedz mi w takim razie dlaczego mamy karmiące muszą uważać na to, co jedzą?? Dlaczego musza unikać kapusty np(bo dziecko może bolec brzuszek), dlaczego nie mogą pić alkoholu??? to Ty zupełnie nie masz pojęcia co mowisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretka?????
no bez przesady. czary mary niebieskie jagody zamieniamy w białe mleko a potem cudowną mocą nadaną przez nie wiem kogo zamieniamy w niebieskawą kupę u dziecka. cuda na kiju.... co innego alergeny i alkohol, a co innego barwniki, "enteligentne" inaczej matki :o a słyszałyście, że wiele położnych mówi, ze jedzenie matki nie ma zbytnio wpływu na problemy kolkowe dziecka. zjesz kapustę, nic się nie dzieje, zjesz bułkę z masłem-makabryczna kolka... noworodki generalnie mają problemy na początku z brzuszkiem, wiec zachować umiar i rozsądek tak, ale bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś na siłę próbuje zabłysnąć na forum i uznaje to za szczyt swoich możliwości - współczuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×