Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

co zrobic ?

dziewczyna

Polecane posty

Witam. Bylem z dziewczyna 2,5 roku , i tydzien temu sie rozstalismy , bylem wtedy na hali pograc w noge a ona byla w Poznaniu. Gdy skonczylem grac napisalem do niej sms gdzie jest, a ona napisala ze z kolezanka, wkurzylem sie poniewaz znowu poszla w takie miejsce w ktore nie znosze i zaczolem ja wyzywac , powiedzialem ze to koniec z nami itd, a ona na to nie zareagowala przyjela to bez niczego, chcialem ja tylko wystraszyc i mialem nadzieje ze mnie przeprosi za to itd, ale tak sie nie stalo.Gdy na drugi dzien chcialem do niej wrocic ona juz nie chciala ...probwalem z nia rozmawiac lecz ona mowi ze nie wie co czuje do mnie i ze mnie juz chyba nie kocha bo nic nie czuje ... minoł juz tydzien i nadal to samo ... staram sie do niej wrocic przepraszam ja itd i to nic nie daje , tak bardzo zaluje tego co zrobilem teraz sobie uswiadomilem co stracilem :(( ona ciagle mowi ze juz nie chce byc ze mna , bo po co ma byc ze mna jak nic nie czuje do mnie ... Nie wiem co mam zrobic , rozmawialem z nia juz pare razy sam na sam , plakalem przy niej a ona nawet lzy nie spuscila ... tyle pieknych chwil przezylismy i nie wierze ze ona sie odkochala po tak dlugim czasie zwiazku ... od tygodnia prawie nic nie jem schudlem juz 4kg ... ciagle mam goraczke, martwie sie jak nie wiem bo wiem ze ja stracilem ... Co mam zrobic zeby do mnie wrocila ?? jest jakies wyjscie ? Prosze o Pomoc !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawrzyniec z klodzka
wylecz sie z grypy a potem pogadamy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w jakie miejsce poszła, że musiałeś ją tak zwyzywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxcxcxcxcxcxcxcxcxcxcxcx
to po co ty ja wyzywałes? zabraniasz jej gdziekolwiek wychodzic? No i dobrze zrobiła !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, osobiście, jakby facet mnie zwyzywał, że poszłam gdzieś, gdzie on nie lubi, że chodzę, to bym zrobiła niesamowitą awanturę. Mam swój rozum i nie pozwoliłabym na jakieś zabranianie i jeszcze krzyczenie na mnie. Nie dziwię się, że miała dość. Pewnie nie pierwszy raz krzyczałeś na nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw ją zwyzywasz, a potem się rozpłaczesz i przeprosisz i będzie ok. Rozumiem, ze mogłeś się wkurzyć za to jakieś miejsce, ale pod warunkiem, że ona świadomie tam poszła, wiedząc, że Tobie to nie odpowiada. Jeśli wcześniej jej o tym mówiłeś i masz konkretne powody do tego, żeby nie lbić tego miejsca, to może i było to jakieś przewinienie z jej strony, ale wyzwiska to chyba trochę za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest basen , i tam przebywa od chu.. chlopakow, a ja ze wzgledu ze bylem z nia to bylem o nia zazdrosny i nie kazalem jej tam chodzic bo wielu tamtych kolesi podrywalo inne laski z tego co mi wiadomo i nie chcialem zeby moja poderwali. Powiedziala mi kiedys ze juz tam wiecej nie pojdzie bo wiem ze tego nie lubie, a poszla wiec sie wkurzylem ... Dobra pomijajac to teraz wiem ze zrobilem blad, teraz chodzi mi o to czy to da sie jakos uratowac?? bylem z nia dzisiaj pogadac na 30minut i powiedziala ze nie bedziemy juz razem , ze jej samej jest dobrze.A Potem powiedziala ze narazie nie bedziemy razem ... i raz mowi tak a raz tak, nie wiem co mam myslec o tym ... :((( rani mnie jak nie wiem ... moze nie pytac sie jej w ogole juz czy wroci ? moze sama przyjdzie ? co mysliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za BASEN?! No chyba oszalałeś?! Nie dziwię się, że zerwała. To już przesada. Jak cokolwiek chcesz zdziałać, to przede wszystkim daj jej trochę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jesli to by byl plac zabaw to byli tam chlopacy a ona jak wiedziala ze ja jestem gdzies gdzie sa dziewczyny to tez mi robila problemy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po ile wy macie lat? Normalni, dorośli i odpowiedzialni ludzie nie zachowują się jakby mieli 16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarówno chłopacy, jak i dziewczyny są wszędzie. Musiałaby nie wychodzić z domu, chociażby do szkoły (co po twoim wpisie jest bardziej prawdopodobne) lub pracy i tam też są osoby obu płci i co? Dalej zazdrosny będziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie a propo wieku moze to chodzi o to ze ona jest za mloda na to wszystko ... Ja w tym roku bede mial 18 a ona w tym roku 15 ... Juz tam nie chodzi o tych chlopakow , poprostu nie lubie tego towarzystwa co tam przebywa na tym basenie i dlatego takie mialem zdanie . Teraz potrzebuje jakis rad co robic ... a nie wypominania mi ... wiem ze popelnilem blad :( nikt nie jest idealny, poprostu nie wiem czy to jeszcze da sie uratowac ... ona normalnie sie tym tak jakby nie przejmuje ... chodzi sobie z kolezankami wieczorami ,a ja narazie nie moge bo jestem dosyc przeziebiony ... juz na leb dostaje w tym domu, ciagle mysle o tamtych chwilach spedzonych razem ... to tak boli ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i masz 18, ale mentalnie masz tyle samo, co ona. Dużo starsza nie jestem od Ciebie, ale w głowie mi się nie mieści zakazywanie chodzenia gdzieś ze względu na chłopaków. I wybacz, ale będę wypominać, bo bura Ci się za to niesamowita należy. Rada już była. Przede wszystkim trochę czasu na ochłonięcie, a nie ściganie dzień w dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;/;/ to nie pisac do niej ani nic ? czekac az sama napisze albo cos? bo normalnie smsowalismy dzisiaj i wczoraj ... boje sie ze juz nie wroci ... ona taka twarda teraz jest ze stali nic ja nie rusza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardziej mi chodziło, o to by nie poruszać cały czas temat powrotu. Jeżeli rozmawia z tobą normalnie, poza tym tematem, to kontynuuj znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowila mi ze moze ze mna rozmawiac normalnie ale mam sie jej nie pytac ciagle kiedy wroci . Co sadzisz o tym czy wroci ? Zateskni ? juz tydzien minoł i nic ... :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej nie wróci. Mało prawdopodobne co do tak młodych dziewczyn, ale prorokiem nie jestem, czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wziąłeś pod uwagę, że może wcale nie chcieć wrócić? Jeżeli jest rezolutną dziewczyną to nie wejdzie drugi raz w relację z takim wariatem. Zwyzywałeś ją BEZ powodu, teraz się kajasz i robisz z siebie pośmiewisko, próbowałeś ją kontrolować. Daj ty jej spokój, będzie chciała to wróci, nie-to spotka nowego faceta, młoda przecież jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×