Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grzegorzzzzzzz

ojciec syna

Polecane posty

Gość grzegorzzzzzzz

Syn 2 lata przychodził do mnie ,od 3 miesięcy nie chce ,jest zły, matka twierdzi, ze to jest jego decyzja/2 lata po rozwodzie/.Nic się nie wydarzyło co mogło by z powodować taką decyzję.,czy to naprawdę jego decyzja ,czy jakaś manipulacja dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płacący
A syna pytałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzeorzzzzzzzzzzz
wychodzi matka i mówi że syn nie chce rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz tu naszczekaj na swoją
eks, że to na pewno jej sprawka bo tu same durnie siedzą i nie potrafią ocenić Twojego kontaktu z synem i więzi między Wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, no, same jasnowidzki tutaj potrafią określic stosunki z synem po trzech zdaniach wypowiedzi ojca wow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzeorzzzzzzzzzzz
Pytam czy ktoś miał podobną sytuację wszystko było ok/ jezeli mozna nazwać ,ze po rozwodzie dziecko czuje się ok/i takie zachowanie.Na ostatnim spotkaniu planował co będziemy robić,gdzie pójdziemy a tu takie zachowanie.Jeżdżę w wyznaczone dni i nic nie chce wyjść,matka uparcie twierdzi że to jego decyzja,ale nie pozwala mi z nim porozmawiać/na ferie wysłała go do dziadków mimo że mam przyznany jeden tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie coś mu
nagadała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa jako wielbicielka
cudzych mężów na pewno pomoże Ci obszczekać Twoją eks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swoją drogą to Ty jakiś
pierdoła jesteś! i niemota życiowa! takim problemem było dać dzieciakowi komórkę, mieć z nim kontakt? zadzwoń do teściów i poproś syna do telefonu, nie płacz, nie rób z siebie większej sieroty niż jesteś, działaj... i myśl, to nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile dziecko ma lat? Spróbuj spokojnie, sam na sam porozmawiać z nim. Coś musiało się stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
"""" grzegorzzzzzzz Syn 2 lata przychodził do mnie ,od 3 miesięcy nie chce ,jest zły, matka twierdzi, ze to jest jego decyzja/2 lata po rozwodzie/.Nic się nie wydarzyło co mogło by z powodować taką decyzję.,czy to naprawdę jego decyzja ,czy jakaś manipulacja dzieckiem"""" Sam powinieneś z synem porozmawiać w sposób odpowiedni dla jego wieku. Nie raz nie dwa a więcej ....wykorzystując każdą chwile i każdą okazję. Jeżeli nabierzesz przekonania ,że to matka nim manipuluje ....ale przekonania pewnego , to wtedy rozmawiaj z nią. Zawsze można jej to ukrócić. Na dzieciaka się nie obrażaj ....ono jest na to za małe....i tak nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzeorzzzzzzzzzzz
Dziecko ma 10 lat, ma komórkę ale nie odbiera , bedac w domu ,w szkole a u tesciów tym bardziej, bo ma zakaz kontaktowania się ze mną ,jak jest u nich, to wiem, bo syn mi kiedys powiedział jak zadzwoniłem to dziadek zabrał mu komórkę i wyłączył /nadmienię że próbowałem rozmawiać w szkole to też nie chciał kazał mi rozmawiac z mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwulatkowi komórkę - no gratuluję pomysłu albo wszelkimi sposobami porozmawiac - jak matka w drzwiach stoi i dziecka nie widać - czyli co? siłowo proponujecie? co jedna rada, to lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzeorzzzzzzzzzzz
a matka twierdzi że on nie chce sie ze mną kontaktować i koło się zamyka ,do sądu nie chce iść bo wiem że to bedzie dla niego dodatkowy stres i tak siedzę na urlopie ,który miałem spędzic z synem i nawet dokładnie nie wiem gdzie, jest bo matka mi nie chce powiedzieć ,/domyślam się ze jest u dziadków/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Dzwon z innego numeru. Przychodź do szkoły, na podwórko .....bądź cierpliwy ....wtedy wygrasz. To dzieciak nabierze do Ciebie przekonania.......nic i nikt już później tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzeorzzzzzzzzzzz
dzwoniłem i cała rodzina z różnych tel nawet kupiłem specjalnie nowy i nic ,w szkole nie chcę go na chodzic bo wiem że ukrywa że rodzice są po rozwodzie/nie mam ograniczonych praw pełne prawo do wychowania tylko miejsce zamieszkania dziecka jest u matki/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Nie rezygnuj , próbuj cały czas.. Staraj się być tam gdzie i on może być. Sprawa sądowego ustalenia kontaktów to ostateczność i rozwiązanie najgorsze z możliwych . Nie musisz chodzić do szkoły....poczekaj przed szkołą. Niestety ale musisz wykazać się jakąś inwencją . Mamusie mają kontakt z dzieckiem z urzędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lew29
ja przyszedłem z dzielnicowym do mojej ex jak robiła problemy po raz setny i od tamtej pory więcej nie robiła podobnych numerów. Córka przyznała , że mama jej powiedziała , że chcę jej krzywdę zrobić. Najważniejsze , że już się uspokoiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewo tobie to sypianie z cudzym
mężami rozum odebrało, przez 2 lata syn sam do niego przychodził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łehehe
Przestańcie z tą Ewą. Ja też jak pierwszy raz przeczytałam początek zdania "syn 2 lata" to zrozumiałam "syn lat dwa". Tak to jest, jak się nie stosuje interpunkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nie zmienia faktu
że Ewa lubi rozwodzić żonatych ale woli konkubinat, bo nie chce być zdradzoną żoną :D a z takimi szujami, to sama wie, że tylko ryzyko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby żonaty
nie chciał to Ewa by go nie rozwiodła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt faktyczny
on chciał i ona chciała to było wspólne chcenie i roczne ukrywanie się z tym chceniem, by udupić żonę chcącego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no naprawdę... ta sława zaczyna być męcząca.... ech... może do Drzyzgi pójdę.... ale tymczasem to do domciu pora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co? Drzyzga robi program
jak być zdzirą przez rok i nie wpaść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mieszkam w małym mieście
u dzieci w różnym czasie objawia się bunt wobec rozwodu rodziców i dziwi mnie, że Twoja eks przypomniała sobie dopiero po 2 latach aby dziecko buntować... coś ukrywasz, tatusiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płacący
Przyznaj się, co zrobiłeś byłej żonie? - czy kupiłeś sobie nowy samochód i była żona się o tym dowiedziała? - czy wybudowałeś sobie dom i była żona się o tym dowiedziała? - czy kupiłeś sobie mieszkanie i była żona się o tym dowiedziała? - czy ożeniłeś się ponownie i była żona się o tym dowiedziała? - czy sobie zaruchałeś i była żona się o tym dowiedziała? Gadaj gadzie natychmiast!!! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzeorzzzzzzzzzzzzzzzz
ludzie czy was kreci jak komus dokopiecie ,nie wiem czy matka go buntuje ,czy to jego decyzja , w ciągu 2 lat tez były przerwy ,ale to wiem ze za sprawą matki ,bo sama mi to powiedziała,pytam czy ktoś miał taką samą sytuację,że dziecko nie chciało przychodzić chociaż na ostatnim spotkaniu było zadowolone planowało następne spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płacący
Wyprasuj zmarszczki na czole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×