Gość alicjanicja Napisano Luty 16, 2011 zamiast bułki,nie otręby,tylko zmielone siemie lniane.Pychota. Więcej kalorii,ale przepyszne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sexowna Dupcia 1 Napisano Luty 16, 2011 ilu pokojowe macie mieszkanie? i w jakiej czesci lublina Ewo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 17, 2011 może od razu adres Ci podać? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konczita 0 Napisano Luty 17, 2011 zmielone siemie lniane - jak najbardziej, ostatnio wlasnie to uzywalam, tylko chyba w myslach wrzucilam do tego samego worka, co otreby ;) a zmielone otreby? juz nawet nie pamietam, czy moje byly zmielone ... chyba nie :o a gdzie? bo ja wiem, w sklepach ze zdrowa zywnoscia pewnie ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konczita 0 Napisano Luty 17, 2011 sama tego nie praktykowalam (albo nie pamietam), ale znajoma swego czasu piekla mielone kotlety w piekarniku - na blasze, samo mieso polaczonie z cebulka. mieso bylo chyba wolowe ... co do cieleciny, ja jakos nie lubie, no i sposoby hodowania ... ale glownie to nie lubie, jakis dziwny posmak dla mnie ma, natomiast jagniecine jak najbardziej. mielona z baklazanami jako sos pomidorowym na ten przyklad. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konczita 0 Napisano Luty 17, 2011 ewo, na tym lub tamtym topiku o obiadach wspominalas o duszonych plastrach karkowki z cebula ... czy to sie robi tak po prostu w garnku wszystko razem, czy podsmazasz najpierw plastry i ile czasu sie dusi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sexowna Dupcia 1 Napisano Luty 17, 2011 no, jakbyś mogła? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 17, 2011 dzięki, ale wolę gości zapowiedzianych, znanych i lubianych ;) tacy właśnie wyszli przed chwilką a co do karkówki, smażę ją najpierw na głebokiej patelni z cebulką, potem zalewam wodą, dodaje przypraw i duszę pod przykryciem trudno mi powiedziec, ile to trwa razem, ze 30-40 minut może ale jak się śpieszę, to są tylko smażone i też da się zjeść ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 17, 2011 ech... na razie zapodam może, że rozmroziłam wędlinę zachowaną na tzw. czarną godzinę (śpieszyłam się z pracy i nie kupiłam nic do kanapek na jutro) i nastawiłam piekarnik (zaraz upiekę bułeczki do kanapek na jutro, bo też nie kupiłam) to by było na tyle z info o mnie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konczita 0 Napisano Luty 17, 2011 aha, dzieki ewa, to podobnie jak ja czasem robilam ... masz jakies specjalne ulubione przyprawy do tego? ja, wzorcem swojej mamy, dodawalam galke muszkatolowa i to ona nadawala tego wyjatkowego posmaku/aromatu, ktory kojazy mi ise w dziecinstwem. a na czarna godzine, w dawniejszych czasach, miewalam czesto w szafce puszke mielonki turystycznej ;) nie byl to elegancki zwyczaj, ale smak z dziecinstwa ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 17, 2011 lepsza puszka z mielonka niż suchy chleb ;) przypraw używam różnych, nie zapmiętuje ich, dlatego za każdym razem mam trochę inny smak i niby te same potrawy, ale nie nudzą się, bo trochę inne teraz ukazała się seria przypraw z kucharka chyba, nazywa się Natur, z badziewia to sypią tam tylko sól, żadnych innych glutaminianów itp - mają też vegetę w tej serii używam ziół pojedynczych i mieszanek ziołowych plus cebula i czasem czosnek, czasem nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 17, 2011 no nie wiem, czy nie za trudne dla mnie poza tym - apetyt rośnie w miarę jedzenia, strach pomyśleć, jakie będą pytania np. w trzeciej serii :) dobranoc wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do Ewka 33 Napisano Luty 17, 2011 zaryzykuj;) sam sie czegoś chętnie dowiem dobrej nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do mielonego mięsa dodaję Napisano Luty 18, 2011 kapustkę pokrojoną drobno może być zwykła lub pekińska i mam niby gołąbki ogólnie muszę i tak mielone wrzucić do sosu, bo moi domownicy uwielbiają sos, nawet schabowe muszą być w sosie a drugie danie bez ziemniaków, to dla nich nie jest drugie danie makarony czy kasze to przegryzki - i oczywiście też muszą być w sosie kaloryczność na razie nam nie szkodzi, bo żyjemy bardzo intensywnie, nie jesteśmy kotami kanapowymi :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 18, 2011 też tak zrobiłam kiedyś mielone, z kapustą, ale tak sobie nam smakowały na szczęście u mnie nikt nie przepada za zawiesistymi sosami, więc jesli już, to lekkie, sam wywar z pieczenia plus smietana, ew. zmiksowane warzywa do tego, ale żadnych tam zasmażek czy krochmali z mąki no i kluski/ziemniaki/ryż/kasze wszelkiego rodzaju stosuję wymiennie kasze poza dobrym smakiem, są bardzo zdrowe, o wiele zdrowsze od ziemniakow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 18, 2011 a ja mielone :) tylko z bułka tartą, cebulą i przyprawami Kaciaa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaciaa 0 Napisano Luty 18, 2011 Hejka sajgon mam straszny w robocie wczoraj to samo bylo :( wieczorem Ci wpisze ten przepis na schab na gg :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaciaa 0 Napisano Luty 18, 2011 Ja do mielonych jeszcze daje jajo :D bez jaj serio pisze :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewo , mam pytanie Napisano Luty 18, 2011 odnośnie storczyków ( bo jestem jak na razie zupełnie zielona w sprawch chwastów :P) jakis czas temu zakupiłam dwa storczyki , podlewam, pięknie kwitną , ale nie wiem czy powinnam je ( za jakis czas ) przesadzic z tych plastikowych osłonek w których się znajdują czy zostawic je tak jak są ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 18, 2011 też dodaje, zapomnialam napisać a w robocie do tej pory stukałam/poprawiałam ten popieprzony raport do nfz, trzeci raz jak przejdzie, to się dzisiaj chyba upije na umór Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 18, 2011 z przesadzaniem storczyków to jest tak: one nie czerpią żadnych soli mineralnych czy innych składnikow odżywczych z podloża, idealnie byłoby, jakby podloże było wyjałowione wszystko, czym sie żywią, musi być w wodzie, czyli trzeba je podlewać z odżywką do storczyków w związku z tym przesadzanie jest potrzebne tylko wtedy, kiedy podoże się rozpadnie (będzie zbyt miałkie i nieprzepuszczalne dla powietrza i wody) lub osadzą sie na nim rózne niedobre skladniki z wody (np. kamień jeśli woda jest twarda, albo jakieś inne paskudztwa) - czyli przesadzanie profilaktycznie raz na rok co do doniczki - dobrze, jak jest przeźroczysta, bo widać, jak jest w korzeniach - sucho czy wilgotno - i kiedy podlewać można wstawić w osłonke i lepiej wygląda, a jak osłonka jest ceramiczna/ciężka, to sie roslina nie wywraca i jest ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 18, 2011 nie ma za co :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
piotrek chrz 0 Napisano Luty 18, 2011 ewa, miałaś nam dać adress czekamyy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mi mała 320 Napisano Luty 18, 2011 a ja dziś zrobiłam ekspresową zupę pomidorową, a do tego najlepszą w życiu chyba:D praca- zakupy w galerii dluższe, bo wypłata- korki - wrocilam po 19 no to miałam z wczoraj ugotowany na sypko ryż dolałam wody do połowy garnka, łyżka masła, trochę ziół i przypraw do smaku (listek laurowy, ziele angielskie, bazylia), 2 ząbki czosnku, trochę czerwonej cebulki do tego świeże, zmiażdżone soczyste pomidory wraz z sokiem pomidorowym, i troche koncentratu pomidorowego włoskiego do smaku (nie ma jak prawdziwy włoski, sprawdzone) pieprz, sól i na koniec po zagotowaniu kleks kwaśnej śmietany na talerzach posypałam zupę świeżą zieloną pietruszką niebo w gębie:) a na drugie? dla męża mała pizza, dla mnie mozarella z pomidorami;) dzis był dzien pomidorowy - uwielbiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 19, 2011 adresu nie będzie :) dzisiaj kapuśniak na tapecie, juz dochodzi udało mi się trafić jakąś bardzo fajną wędzoną kiełbaskę (zrobiłam na niej i żeberklu wywar), pachnie pięknie ta zupa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mi mała 320 Napisano Luty 19, 2011 właśnie dokończyłam wczorajszą pomidorową - nadal się nią zachwycam;) a na późne drugie danie i jutrzejszy obiad (o ile nie pójdziemy na obiad do knajpy), chyba kupię kawałek polędwicy wieprzowej u rzeźnika skroję na cienkie plastry, przyprawię, przesmażę, i chwilę poduszę w sosie własnym z dodatkiem cebuli, czosnku, ziół i śmietany do tego ziemniaki puree, i może surówka z pora? albo z selera, orzechów i suszonych śliwek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to moze chociaz Napisano Luty 19, 2011 foteczke siebien daj.jak sie wstydzisz mozesz zaslonic oczka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 19, 2011 a może kopnę w dupkę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mumi 0 Napisano Luty 19, 2011 jutro wyłamuję się z konwenansów i zamiast kilku-godzinnego rosołu, robię grochówkę wojskową ha! Ewka olewaj pomarańczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ładnie to tak w zad piwo Napisano Luty 19, 2011 kopnij ino mocno :p Ja dzisiaj miałam gulasz ;) Poszedł cały więc jutro albo będę gotowała obiad albo pojadę do rodziców :p Bazylia mi już doszła do siebie i ładnie rośnie więc coś chyba z niej będzie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach