Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość wstyd sie zalogowac

Ewa 33 co masz dzis na obiad??????

Polecane posty

Siemka, sorki, ze zakócam temat, ale nie wiem gdzie sie z tym zwrócić. Mam zalozone 2 takie same tematy na forum. Drugi zalozony z załozenia ze z pierwszym cos zle poszlo. Da sie jakos temat usunąć? bo nie chce dziewcząt w blad wprowadzac zeby pisaly i tu i tu. Wrazie czego usunę swoj profil ale tez nie wiem jak. Czy mogę liczyć na Waszą pomoc? Dzięki z góry - Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...góraleczka...
konczita pewnie masz racje, ale ja takim leniwcem jestem, ze jak do zupki dosypałam sobie tej mieszanki, to już nie musialam skrobac i trzec ani selera ani pietruszki ani marchewki;) Smutne ale prawdziwe:( Vegety i maggi nie uzywam, ale jak widac nadal mam jakies takie przyzwyczajenia kuchenne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja używam suszonej włoszczyzny, nie wiem, jakiej firmy, ale tam sa duże kawałki i widać, co jest (najczęściej do duszenia mięsa i gulaszu, bo nie chce mi sie warzyw siekać surowych (twarde są :( ) a mieszanki gotowe przypraw mam z firmy zaraz, lecę do kuchni Elmar kupuje je w jednym sklepie w ilościach hutrowych i mam na jakiś czas zapas nie ma w nich nic podejrzanego, nawet soli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz chyba zglosic do redakcji ... w dziale redakcja napisz topik, moze usuna, naprawde nie wiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malunia, trzeba wejść na stronę główną kafeterii i na samym dole masz redakcję - tam zgłaszasz temat czy profil do usunięcia - do moderatorów forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goraleczka, ja tam rozumiem leniwca ;) osobiscie zup prawie nie robie, a jak robie to kupuje wywar w kartoniku jarzynowy, kurczaczy, rybny ... ale patrze, zeby byly bez nienaturalnych wspomagaczy ;) taka suszona wloszczyzna to w sumie praktyczna rzecz ... sama nigdy nie uzywalam, nawet nie wiedzialam, ze istnieje ... trzeba bedzie to nadrobic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w torebeczkach foliowych można kupić, widać, co jest w środku, wygodne to i naturalne przynajmniej a zupę wszyscy dietetycy chwalą, zwłaszcza w zimie, ale w lecie lekkie też ja gotuję na dwa dni obiady, to zawsze w tygodniu mam 2 x po dwa dni drugie danie i 1 x na dwa dni zupę (dzisiaj i jutro - grochówa np.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zeby zupa sie na jesc, to musze w niej miec rybe/mieso i rowniez jakis zagestnik weglowodanowy (np. ryz) ... tak wiec wychodzi mi na to, ze wole to rybe, ryz i warzywa zrobic jako 'drugie danie' ;) ale to jest chyba ogolnie kwestia wprawy i przyzwyczajenia. robie jednak czasem te zupy ... tylko zadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...góraleczka...
my w tygodniu jadamy tylko jedno poźne danie, wiec musi byc syte. Zup raczej nie gotuje, ale za to w sobote i niedziele zawsze ugotuje jakas zupke, ktora przekasimy okolo 13 a pożniej dopiero danie głowne.Tak okolo 16-17.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, zupki to ja mam treściwe na mięsie i warzywach, do tego ziemniaki czy kluchy/kasza/ryż podejrzewam, ze wartośc zupy dla dietetyków zamyka sie w tym, że to sporo płynu i przez to - raz - że pijemy (co zawsze jest za malo), dwa, ze jedzenie płynne i dobrze rozdrobnione lepiej jest trawione i przyswajane przez organizm, no i trzy - że ciepłe, a z drugim daniem to róznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupa bylaby dla mnie praktyczna jako jedznie do pracy, tylko leniwiec mi robi kanapki :o czasem, jak leniwca odgonie, to salatka z pekinki lub salaty rzymskiej. wieczorem jakos bardziej mi pasuje jedzenie w stanie stalym, a jak zupa, to do tego np. bagietka z pasztetem typu pate ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, no i faktycznie - zupa jest bardzo praktyczna, jeśli idzie o odgrzewanie, bo tylko z gara na talerz, talerz do mikrofali i gotowe to tutaj też - dobranoc miłym paniom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...góraleczka...
Dobranoc kobietki:)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się przed snem jeszcze wpiszę;) dzisiaj zgotowałam niebo w gębie dla męża (i dla siebie w sumie też) placki ziemniaczane z gulaszem z polędwicy wieprzowej- pikantnym, z mnóstwem ziół prowansalskich... do tego pomidorki koktajlowe. a teraz kąpiel przy świecach i... dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konczita - zupy, porządnie zrobione, są bardzo bardzo zdrowe... kto zup nie jada, temu zdrowie wysiada;) sole mineralne! dzieki wygotowanym warzywom nie wyobrazam sobie tygodnia bez przynajmniej 3 dni z zupą najczesciej robie brokułową krem, krem z porów, pomidorową (nie z koncentratu), wielowarzywną, rosół, czosnkową, barszcz czerwony ze świeżych buraków (potem ścieram buraki z chrzanem do ziemniaków) czasem ogórkową lub samodzielnie ukiszony żur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mi to niby przed snem
sie wpiszesz czy kąpile przy świecach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do Ewy :)
Ewo, a jak z tego wywaru, co został po karkówce, zrobi sos? napisz, ale tak prosto :) pyszny ten wywar jest, ale trzeba go zagęścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja nie lubię gęstych sosów, więc tylko dolewam śmietanę i już ale zagęścić można np. cebulą, którą do tej pieczeni wrzucisz wcześniej, wtedy będzie b. miękka i tylko tknąć blenderem i już albo zagęścić szybko można zmiksowanymi warzywami z zupy, chlebem/w ostateczności tartą bułką nie znosze sosów zagęszczanych mąką a już zasmażka to w ogóle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do Ewy :)
zrobiłam zasmażkę, pomimo, iż piszą i mówią, ze niezdrowa, ale dlaczego? bo tucząca? jak znajdę inny dobry sposób, to będę robić inaczej, dopiero się uczę. trochę za słony sos był, ale poza tym ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasmażka to puste węglowodany biała mąka tłuszcz i smażone nic dobrego no, ale pierwsze koty za płoty, będzie lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do Ewy :)
wierzę, ze będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do Ewy :)
ale do tego upiekłam podgotowane ziemniaki w piekarniku, obtoczone w przyprawach (same zioła, zero glutaminianu :)) ), całkiem niezłe były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie obgotowuję, nie chce mi się z nimi bawić układam kawałki na szkle, polewam oliwą, sypię przyprawy i do piekarnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie dzisiaj placek
po wegiersku z kiszonym ogórem. Mój mąż wpadł na pomysl, żeby ziemniaki wrzucic do sokowirówki i zetrzec:) poszło szybko i sprawnie. ps. co robicie na tłusty czwartek?mmoze jakies przepisy na paczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam przepis..
kup gotowe:daj zarobic ludziom:)pracuje wpiekarni..przepis jest taki:jak załadowac 50tys paczkow w pudelka przez 11h-zaznaczam osob do tego wyznacoznych jest 6, pudelek jakies 30tysiecy...i trzeba je zlozyc......a premiii k..... brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie dzisiaj placek
zarobic ludziom daaje na codzien, zresztą gdyby te kupne pączki były na tyle dobre, że domowej roboty do nich sie umywają-to pewnie bym je kupiła. Niestety na tłusty czwartek idzie masówka, wiec o jakości takich pączków wole sie nie wypowiadac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mala :) o zdrowotnosci zup nie musisz mnie przykonywac - z ktorej strony by ne nie nie spojzec sa naj ... tyle, ze ja jakos nie mam natchnienia i nawyku ... ale poprawie sie w tym wzgledzie, bo juz sobie w glowie ulozylam pewne plany ;) ewa :) to masz tak jak ja - nie moge maki w sosie scierpiec, ta kosnsystencja zelowato-krochamlowata, ktora sie robi ... jedno odstepstwo, ktore czasem zrobie to bardzo delikatna zasmazka w minimalnej ilosci z przepisu na beff strogonoff. pytanie do ewy :) pieczone ziemniaki - jezeli dasz do naczynia zaroodpornego i przykryjesz - zrobia sie szybko i nie musisz juz podgotowywac, czyli mniej roboty i mniej ew. wygotowanych witamin. na koniec mozna odkryc, zeby sie bardziej wysuszyly i przypiekly :) ja dzis bede robic eksperymentalne danie, zainspirowane przepisem, ale ja je na wlasny uzytek uproscilam ;) roladki z kurzych biustow, szynki prosciutto i serka koziego z ziolami. a jako 'sos' - pieczarki z cebula i papryka. i ryz. mam nadzieje, ze sie powiedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie tak robię, nie obgotowuję tylko, ze jeszcze prościej, niz polecasz w ogóle nie przykrywam, skutkiem czego nie musze odkrywać i ewentualnie się parzyć w paluchy :) pieką sie z pół godziny, nie pamiętam, i są bardzo smaczniutkie a dzisiaj na jutro i pojutrze dusza się już bitki wołowe z cebulką, która będzie zagęszczać sos, jak juz z bitkami zmięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×