Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość wstyd sie zalogowac

Ewa 33 co masz dzis na obiad??????

Polecane posty

Gość ej ty tam u gory!
w koncu nalesnik to jednyni kluska z maki i wody, niezaleznie ile dni przetrwa. a oni tu robia aj-waj, jakby ktos conajmniej poledwice odgrzewal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nie zmienia faktu, że
naleśniki odgrzewane są ohydne i dziwię się, że ewka się chwali takim "obiadem" :o byleby co zeżreć, nieważne czy gówno czy stare zeschnięte naleśniki lub placki. Krytykuje innych o każdą pierdołę typu łyżka mąki w zupie a gotowe sosy w słoikach kupuje :D Brawo, naprawde bardzo mądre podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka800
TERAZ TO JUZ TYLKO KOLACJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka to...
krytykuje wszystko i wszystkich ewka zje byle gówno aby zaoszczędzić na jedzeniu nalesniki ktore maja kilka dni to g... i smakują jak guma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można jechać marszałkowską
Do "ej tam u góry" Ja tutaj nie piszę, ale podczytuję Wasz temat, żeby małpować pomysły na obiad :P Ale ja chyba wiem o co chodzi tym, którzy tak u najeżdżają na Ewę33. Myślę, że to kwestia tego, że wszędzie, gdzie się wypowiada ustawia wszystkich do pionu, zwraca się do ludzi bardzo arogancko, ubliżając im i wywyższając się w każdym temacie, w którym zabiera głos. A tutaj się okazuje, że wcale nie jest alfą i omegą w kuchni czy w gotowaniu, ale nie można jej nic powiedzieć, bo jest oburzenie i wielkie zdziwienie. I tak sobie myślę, że tu chodzi o jej moralność bliską do moralności Kalego. Ale to moje skromne zdanie, także.. :) z z A ja dzisiaj na obiad ogórkowa na żeberkach i mielone z rozmarynem + tłuczone ziemniaki i mizeria :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heikiki
jutro u ewki pewnie pierogi z garmazerki,ewentualnie szybie spaghetti-jak to ona mowi...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się...
a ty Ewa potrafisz się odnieść do swojej wypowiedzi w temacie o ścierkach? milczysz, bo honor nie pozwala powiedzieć zwykłego przepraszam? jak już krytykujesz to przynajmniej się odnieś do ewentualnego odzewu, a ty tchórzysz po prostu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkljhnk.
nawet przepisać nie potrafisz?" 1 nawet wyslowic sie nie potrafisz?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej tam u gory!
jezeli tak was oburzaja krtykujace wypowiedzi ewy, to znaczy, ze bierzecie jej slowa do siebie i poczuwacie sie do winy :D w przeciwnym razie byscie przemilczeli, olali, byli ponadto .... no bo nawet najbardziej niedorzeczna uwaga jest tylko slowem na wietrze tu na kafeterii, gdyz nikt nie moze ublizyc nikomu osobiscie ze wzgledu na anonimowosc tego forum. oj pograzacie sie :D a juz wypowiedz co do ewinej moralnosci to naprawde popis tygodnia :D to co przechowywanego na drugi dzien jedzenia, to nic nie bedzie zeschniete, gumowe, czy nawet "gowniane" poslugujac sie waszym wyszukanym leksykonem, gdy sie to odpowiednio przechowuje. ale moze jeszcze tego nie wiecie, wiec jeszcze ta wiedza przed wami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej tam u gory!
a jedliscie kiedys krokiety? sadze, ze czesto gesto ;) bo to wlasnie jeden przyklad na odgrzewane nalesniki, jakby kto zapomnial ;) wiecie, takie podsmazone .... sama w ogole nalesnikow nie lubie, ale jak widze takie niedorzecznosci co tu o nich wypisujecie, to az zalamka nad ludzka glupota czlowieka ogarnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można jechać marszałkowską
Skoro jest tak jak piszesz, to po co ten cały esej wyżej? Też nie powinnaś przejmować się w takim razie tym, że ktoś coś tu na nią napisał. No chyba, że jedno mówisz, a co innego robisz - a to już czysta hipokryzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się...
dokładnie tak jak piszesz. nie sądzę, żeby ktoś się tu nadmiernie przejmował tym, co ewa pisze. tylko pytanie do niej samej dlaczego nie widzi swojej drzazgi w oku.... ludzi od syfiarzy wyzywa, a sama z higieną na bakier. ludzi krytykuje a pojęcia nie ma o czym mowa wyżej w topikach. w dodatku poddaję w wątpliwość tożsamość "osób", które jej bronią... myślę, że dobrze wiemy o co chodzi.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej tam u gory!
tak, ja sie barzdo tym przejmuje i jeszcze dodatkowo jestem hipokrytka :D wez sie zastanow to ty piszesz :P i jeszcze szczegolnie sie przejelam tym, ze napisalas pod moim adresem slowo "esej", to taka wyszukana zlosliwosc na poziomie uniwersyteckim. no nic,pa!🖐️ widze, ze jednak mialam racje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej tam u gory!
"pierrdolisz jak potłuczona, aż mi się nie chce na to odpisywać bo widać że bronisz jej, byle bronić" oj niunia :D ja nie bronie ewki, ja bronie was :D ewka ani mi matka ani swatka, ma sprzeczne poglady i zamilowania ode mnie, a juz na pewno nie potrzeba jej mojej watpliwej obrony :P alez wy macie pomysly :D poza tym, zamiast przemilczec moje nic nie znaczace wypowiedzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa 33 na pomarańczowo
na jutro wyciągnęłam naleśniki dwutygodniowe, zostało kilka sztuk :) idealnie przeszły aromatami z lodówki więc zrobię je po meksykańsku. Poleję sosem ze słoika, włożę do mikrofali i podgrzeję. Będą jeszcze na jutro, pojutrze i może na sobotę zostanie jak zamiast po dwa naleśniki zjemy po jednym i do tego kanapka z pleśniowym serem własnej produkcji, który kupiłam jako twaróg 3 miesiące temu i dojrzewał w lodówce bo tylko połowę zjedliśmy a drugą połowę przerobiłam na pleśniowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe dobre..
a samej zainteresowanej nie ma.... jak kamień w wodę..... głowa w piasek, albo worek pokutny..... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem, czytam i robię sobie tzw. podśmiechujki śmieszne jesteście do tematu wracając - kurczacze piersi wyszły dobrze, zostało na jutro i dorobiłam do nich sos pieczarkowy surówka z porów była, jutro nie wiem jaka a teraz wybaczcie, ale się pożegnam z nadzieją na dalsze wasze prześmieszne wpisy :) 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmid
co do naleśników na drugi dzien, to nie wiem jak Ewka to robi, ale ja uwielbiam odsmażane naleśniki z serem i rodzynkami na drugi bądź na trzeci dzień, smakuje tak samo. Staram sie unikać powtornego smażenia, ale smaże na odrobinie masła klarowanego i odsączam ręcznikiem papierowym. Pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe dobre..
i kulturalna niby ewa nie odniosła się w żaden sposób do obrażanych osób.... gratuluję manier ewo. dziwię się, że ciągle tutaj wracasz. gdyby mnie tak ludzie nienawiedzili, to już bym dawno odeszła z honorem, a ty niesteety go nie masz, bo nawet przeprosić nie potrafisz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka bo ta ewka
kultura ewy pozostaje wiele do życzenia wszędzie wciska swoje trzy grosze jaka to ona nie jest itp itd a sama ma urządzone mieszkanie z rodem wczesnego kapitalizmu. Kto dziś ma w pokoju wiszące paprotki??? stare baby!!!! a sama dostanie krytykuje innych. Taka jest prawda jej obiady to zahaczanie o Głodnego królika, zupa pieczarkowa, kurczak, coś od przyszywanej teściowej czy karkówka. Naleśniki na cały tydzień, pomidorowa, później grzebanie i wyławianie warzyw na sałatkę. Ewka wszystkich gramatycznie poprawia wtrąca się na temat ściereczek czy układania w szafie i chamsko krytykuje jak leci. Ewo kultury to sama się naucz masz 42 lata i czas nauczyć się manier a nie udawać kogoś kim się nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acy ludzie... jakie znienawidzili... odrózniasz net od reala? opanuj się kobieto :) i następna, psychiczna od paprotek :) 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś tym co jesz
a już się pożegnała przecież. ale korci, żeby zajrzeć na swój fan page :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka oj ewka
ewka słowa krytyki bolą to jest net opanuj się kobieto co ty możesz krytykować a my nie możesz ??? sama piszesz że to jest net i nie bierz to do siebie i nie musisz rzucać od psychicznych bo sama masz nierówno pod kopułą ewce wolno krytykować ale innym ewki nie wolno krytykować bo oburzona ewka od razu wyrzuca że jesteś psychiczna hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bolą cie słowa krytyki od nonemów z netu? wow.... jestem pod wrażeniem :) 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddaj fartucha
ta co ją broni to KACIA z tymi swoimi polędwicami w gorgonzoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kacia,nie kacia
tylko ewka sama się w ten sposób wybiela,niby obrońców ma - ha,ha,ha - boki zrywać:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie ewa smieszy
Ja, przyznaję, jestem bałaganiarzem i jak ktoś mi o tym mówi, to się nie obrażam, tylko przyznaję mu rację, bo tak jest (niestety). Moja mama nie potrafi gotować i gotuje jak Ewa na odpieprz, ale sama to przyznaje i nie robi z siebie wielkiej kucharki. Więc skąd u Ewy takie oburzenie, kiedy jej inni mówią, ze gotuje fatalnie? Jak czytam niektóre jej wypowiedzi, to mija mi apetyt. Może to wina jej wypowiedzi, bo większośc jest w stylu "nie wiem co zrobic, ale coś dam znajdę w zamrażalce, wrzuce do gara i coś mi tam wyjdzie na dwa dni'. Opis mało zachęcający, choć może jej potrawy (przynajmniej niektóre) wcale takie złe nie są, bo pisze często o uprawie ziół, więc może smacznie doprawia swoje dzieła. A tak swoja drogą, to nie rozumiem idei robienia naleśników na zapas. Nie mówię tu o naleśnikach z nadzieniem, które się odsmaża lub zapieka, ale o najzwyklejszych naleśnikach podawanych z cukrem czy dżemem, bo o takich Ewa chyba pisała. Zrobienie naleśników to moment, po co robić je dzien wcześniej i odgrzewać w mikrofalówce? Nikt mi natomiast nie wmówi, ze placki ziemniaczane na drugi dzień są dobre, bo robią się miękkie i to nie jest kwestia przechowywania. No, ale jak ktoś tak je na codzień, to nawet takie placki zje. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×