kiedyś kokaina była legalna, teraz ludzie reagują histerycznie

niedawno w dokumencie BBC mówili że od kokainy uzależnia się co piąta osoba która ją bierze regularnie!! to chyba mniej niż od alkoholu. natomiast co mnie interesuje to czemu ludzie reagują na kokainistów z taką nienawiścią? wystarczy poczytać na forach i ma się wrażenie że ludzie którzy nigdy nie brali kokainy najchętniej zakłuli by widłami tych co biorą. ja tego nie rozumiem - co was to obchodzi że ktoś bierze?

a jak się zachowują ludzie po zażyciu tego?

z tego dokumentu wynikało tylko tyle że czują się szczęśliwi, czują że wszystko mogą, ustaje zmęczenie i wzmaga się ich pociąg seksualny nic nie słyszałem o jakieś agresywności czy utracie kontroli

legalna? Jakieś herezje tu piszesz

kokaina była nawet kiedyś zawarta w coca coli, więc była legalna

wszędzie była legalna na początku ale wiem że w USA była naprawdę bardzo popularna

tutaj jest ten dokument o kokainie: http://eztv.it/ep/25263/bbc-how-drugs-work-3of3-cocaine-pdtv-xvid-ac3-mvgroup/ w zasadzie to jedyny problem związany jest z tym, że dilerzy dodają do czystej kokainy jakieś świństwa, co często prowadzi do uszkodzenia przegrody nosowej przy częstym wciąganiu.

agresja to jest wtedy gdy bierze się już dłuższy czas i potem to już niestety nie ma tego poczucia euforii jak na początku brania

Ale fakt nie uzależnia tak jak niektórzy twierdzą, podobnie jak z alkoholem, nie każdy kto pije raz na jakiś czas ma problem

Jestes moja kokaina bawie sie z twoja dziewczyna........

Była legalna bo nie wiedziano wtedy jakie są skutki jej dłuższego stosowania i że może poważnie uzależnić.

a jakie są skutki dłuższego oglądania M jak Miłość?

uzaleznia i to wiecej niz inne dragi a roznica jest taka ze sam anwet nie zdajesz sobie sprawy z tego. z reszta jak z wiekszosci dragow. np . po fecie sie zle czujesz i mowisz ze masz dosc tego gow..a a po koce czujesz jak dzien wczesniej wiec bierzesz dalej i wiecej. to slowa mojego kolegi UZALEZNIONEGO od 15 lat.

biała czysta kokaina lepsza od taniego wina:P

tylko skad ja wziasc :D:D. mieszkam w uk i ciezko tutaj cos dostac a juz nie wierze ze w pl jest;)

ziuta>> w uk żaden problem, te angielskie małolaty to ćpuny jakich mało. zresztą u polaków na obczyźnie to normalne jest ćpać, a oni już wtyki mają:>

no tak, a laudanum (mieszanka alkoholu i opium) zalecano kobietom w ciąży na lepsze samopoczucie :P jakby tak popatrzeć z punktu widzenia historycznego, to większość narkotyków była stworzona przez farmaceutów, np. heroina i aspiryna to produkt tego samego koncernu ;) ale to jeszcze nie znaczy, że te środki są nieszkodliwe i można je sobie zażywać, jak się komuś podoba.

"ale to jeszcze nie znaczy, że te środki są nieszkodliwe i można je sobie zażywać, jak się komuś podoba. " tylko gdy zgadzasz się na to żeby banda przychlastów w sejmie udawała twoich rodziców alkohol jest szkodliwy a na picie dostajesz błogosławieństwo od państwa

Ktoś napisał, że nie wierzy, że w Polsce jest. Dobre sobie. Oczywiście że jest tylko drogie cholerstwo, dlatego większości na to nie stać i biorą gównianą amfę

w ogóle to pewnie trudno się sugerować opiniami o szkodliwości zdrowotnej bo to co ludzie dostają od dilerów może zawierać tylko 10% czystej kokainy a co do dostępności w UK to polecam ściągnąć ten dokument BBC - są tam liczne wywiady z "użytkownikami"

hm, a to coca coli nie produkowano z orzeszkow coli i lisci koki? ;) kokaina to juz ciut innego...ale...moze sie myle... Jest tu jakis chemik? :)

nie byłoby nielegalnego handlu i namawiania małolatów ale nigdy nie będą bo macie chlać wódę bo z tego są podatki i kasa dla ferajny

gdyby to bylo takie proste zalegalizowano by narkotyki i te rowniez opadatkowano oraz poddano oplacie celnej. Gdyby chodzilo jedynie o zysk panstwa legalizacja zalatwilaby budzetowi dodatkowy dochod...

to co jest w polsce i jest drogie to nawet nie lezalo kolo koki buhaha. w uk te mlode cpuny cpaja co maja pod reka . a najwiecej jest wlasnie tej sztucznej . jasne polak potrafi i znajdzie jak chce..ale czy stac go naprawde na ten dobry towar i czy wie w/g jak ten dobry poznac? niech traca akase jak tacy madrzy:))

Kokaina nie jest legalna !! :) Ja brałam ją kilka razy hmm co mogę napisać ... zajebiste uczucie :) trwające jakies 20- 30 minut, póżniej ponownie trzeba wciągnąc bo przestaje działać ... a uczucie wszelkiego zadowolenia ... jak by się wygrało w totolotka :P, wszystko się mogło, wszystko wtedy wydaje się piękne :), nic Ci wtedy nie przeszkadza :) no i wszystko Cię podnieca :P nawet ściana ;) . Ale każdy organizm inny i inaczej reaguje :) ale warto spróbować bo uczucie niezapomniane ... byle z głową !! Kiedyś były takie dopalacze żabki :) to powiem, że podobnie działały do kokainy :) a i nawet mocniej :P 2 tabletki coś 48 zł :) pozdrawiam

zapomniałam dodać, że na drugi dzień odczówa się straszne zmęczenie !! a jak się ma zejście ... to jest odruch wymiotny :P ale się nie wymiotuje :P to są te minusy :) ale nie każdy tak ma :P ale i tak nie żaluję, że spróbowałam ;)

http://www.tinyurl.pl?ccgrRWcK