Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xxx DOTKA xxx

Krwiak, ciąża, ogromny strach :( POMOCY

Polecane posty

Witam. Jestem w 6tc. W poniedzialek bylam u kontroli (mielismy z mezem zobaczyc serduszko naszego malenstwa). Lekarz powiedzial ze zarodek jest za maly, ze nie jest pewien czy jest tetno, ze cialko zolte jest za male a pecherzyk ciazowy ma nieprawidlowy ksztalt (powinien niby byc okragly) i jeszcze obok pecherzyka jakis drugi pecherzyk wypelniony krwia. Lekarz powiedzial, ze krwia sie nie przejmowac a co do ciazy to albo jest obumarla albo pozniej doszlo do zaplodnienia i dlatego jeszcze nic nie widac. Mamy przyjsc w piatek i wszystko niby sie wyjasni ale lekarz dal 50% ze bedzie dobrze! Wyszlam z placzem od niego! Maz od razu na ten sam dzien umowil mnie do innego lekarza ktory stwierdzil ze jest widoczne echo zarodka i ze serduszka moze nie byc widac jeszcze nawet ze dwa tygodnie, cialko zote prawidlowej wielkosci a pecherzyk okraglutki i ciaza jest prawdlowa jak na 6 tydzien. Tylko wlasnie jest krwiak poddoczesnowy i mam lezec, lezec i jeszcze raz lezec. A w poniedzialek przyjsc i sprawdzic czy krwiak rosnie czy sie wchlania. Strasznie sie boje. Ten pierwszy powiedzial jeszcze, ze dopoki mnie piersi bola i sa nabrzmiale to bardzo dobry znak. Dzisiaj mam wrazenie ze bola o wiele mniej i robia sie miekkie :( Nie wiem co robic. Do ktorego lekarza isc w ponownie? Ratunku!!!! Prosze tylko, zeby nie wypowiadaly sie dziewczyny ktore przez krwiaka poronily bo sie calkiem zalamie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam takiego krwiaka na samym początku drugiej ciąży, dostałam luteinę i miałam się oszczędzać... na następnym usg tego krwiaka już nie było, do końca ciąży żadnych problemów... córcia urodziła się zdrowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim się uspokój zastosuj się do wskazówek lekarzy leż chyba teraz nic tak naprawdę innego nie możesz zrobić ja miałam krwiaka nie na zarodku tylko na macicy krwawienie i tak dalej straszny strach więc wiem co przeżywasz dziś mój zarodek ma 5 lat bawi się zabawkowymi eurasami a ty odpoczywaj życzę by i wam się udało nie wiem jak będzie nie jestem lekarzem ale bądzcie dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze moja lekarka uprzedzała mnie wtedy, że w związku z tym krwiakiem mogą pojawić się brunatne plamienia... ale dopkóki nie będzie to krwawienie żywą krwią to tak może być... pamiętam, że i mi w pewnym momencie wydawalo się, że wszystkie dolegliwościtakie jak ból piersi ciążowe ustąpiły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh... Dzieki dziewczyny :* Ja zadnych plamien od poczatku ciazy nie mam. I mam nadzieje, ze miec nie bede. Tylko nie wiem co dalej. Do ktorego lekarza uderzyc? Do tego ktory twierdzi, ze wszystko jest nie tak? (chodze do niego od zawsze, jest najlepszym lekarzem w naszym miescie!). Czy do tego u ktorego bylam raz z biegu, ktory czesto sie myli i twierdzi ze martwi go tylko moj krwiak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie wiem może idź do tego pierwszego zobaczysz co ci powie jak cię coś jeszcze będzie niepokoiło to wtedy znów możesz uderzyć gdzie indziej ale i tak sami musicie zdecydować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba jednak do tego pierwszego... są lekarze, którzy przedstawiają pacjentowi najbardziej czarny scenariusz, tak trochę na wyrost... i on chyba do takich należy... ale jeśli jest dobrym i sprawdzonym specjalistą to idź do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja chyba nie przezyje, jesli on mi powie, ze Dzidzi nie bedzie :( Poza tym w 4 dni cos sie zmieni? W poniedzialek nic nie widzial to co zobaczy juz w piatek? Ile czasu wasze krwiaki potrzebowaly na wchloniecie sie? Ja tez mam w macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam usg w odstępie 2 tyg. i na tym drugim po krwiaku nie było śladu... może to usg chce zrobić bardziej pod kątem akcji serduszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowil, o metodzie dopplera ale to niby moze byc bardzo grozne i ze robi sie to dopiero po 12 tc. Wydaje mi sie, ze ten drugi lekarz to wlasnie robil tyle ze nie bylo slychac serduszka tylko szum. Nazwal to "echo" i powiedzial, ze dzidzia zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co dokładnie nie pamiętam ale chyba po kilku dniach (ok 4) było widać że jest lepiej krwiaki różne ...uciekła mi nazwa ale chodzi o bąble z płynem lubią się wchłaniać np moja kuzynka miała taką o! torbiel na zarodku i wszystko dobrze więc tym się nie martw a o serduszku naprawdę nic nie wiem więc sorry że nie pomogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bądź dobrej myśli... to pomaga choć wiem, że w takiej sytuacji nie jest łatwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×