__Czy pozwoliłybyście sobie na moim miejscu na stosunek przerywany????

witajcie- od dwóch lat jestem mężatką. Cały czas zabezpieczamy się prezerwatywami, bo z dzieckiem chcemy jeszcze troche zaczekać, ale gdyby się trafiło, to też nie będzie źle:) Mąż mnie namawia na stosunek przrywany albo chociaż do połowy stosunku bez gumki, a potem założyć. Wiadomo, ze ryzyko wtedy jest dużo mniejsze, ale ja tam nie wierze w te sztuczki, chociaż kilka moich znajomych stosuje je- póki co z powodzeniem. Dzis jestem dzień przed terminem okresu, mam już lekko różowy śluz, jak zawsze, gdy miesiączka tuż tuż. Sądzicie, ze moge sobie dzis pozwolić na przerywany bez konsekwencji???

ja to bym sobie nawet do końca pozwoliła.Przez 3 lata był stosunek przerywany i jest ok:).Potem 10 mies tabletki anty a teraz dalej przerywany.W tym całkiem świadomie ciąża

ktoś jeszcze? :)

możesz sobie pozwolić o ile Twoje cykle są takie powyżej 25 dni;) żeby nie było tak, że owulację masz zaraz po miesiączce, a jak wiemy plemniki mogą przeżyć w kobiecie do 7 dni :) Jak masz powyżej to luz

najdłuzszy cykl w tym roku to 32 dni, a najkrótszy 26 ale zazwyczaj mam 28- 29 dni 2 razy zdarzył się 26- dniowy i raz 32- dniowy

się z tym co piszesz!!Wcale nie jesteś taka doświadczona

jestem, jestem:)

Ja mysle ze mozesz sobie pozwolic, aczkolwiek moze nie do konca :)

Dlaczego nie chcesz zabezpieczyć się w inny sposób? będziesz uprawiać sex z mężem spokojnie.

brałam tabletki 3 lata i juz na pewno się nie skuszę :)

ludzie latami jada na przerywanym i nie wpadaja

Z tym czekaniem to dobry pomysł. Jak się związek rozpadnie to nie będziecie mieć przynajmniej dzieci. Pamiętaj. Dzieci nie dla niego.. dzieci po to, aby nie myśleć co dalej.