Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karoten 30

Co robic w dzien wolny w Londynie gdy nie ma sie dziewczyny

Polecane posty

Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wiecie - ja nie rozumiałam tej koleżanki ze studiów co z nia mieszkałam. Może nawet się jej bałam wiecie? Nie wiem. Gdybym trochę kasy na rózne książki to bym poszła na zaooologię wtedy, ale ... to do dziś byłabym rodowodowym zwierzęciem , a tak nie jestem. I tyle. Jestem człowiekiem i już.i się juz nie dam NIGDY WIECEJ... nigdy więcej i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Ee tam juz ie - może jeszcze przyjdę ,ale powiem wam w tych rodowodach najniżej jest ZWIERZĘ, póżniej ROŚLINA i człowiek. Czlowiek jest najwyżej i powiem wam ja już jestem człowiekiem i zostanę, ale to po to , żeby żyć dalej bo ja jestem dalej DĘBEM dla siebie - choć go nie ma, ale są inne. Mam zdjęcia dębu, że KOCHAM te zdjęcia. Nie tego mojego w ogródku - on był chory na koniec. Inne. Jedno mam zielone, drugie mam zimą. Może sobie nawet gdzies te zdjęcia powieszę. I najszlachetniejsze drzewo - DĄB , a zwierzę - JELEŃ, A człowiek - wiecie lepiej być rośliną i zwierzęciem NIŻ Z NIEJEDNYM ŚWIĘTYM SIĘ ZADAWAĆ. Po prostu ja uważam BÓG to jest najwyżej , a dalej jak w życiu potrzebujesz żeby Ci wyszło to O CO CHODZI. I teraz - mnie chodzi o stałą pracę no to jak mi wyjdzie no to OK, a jak nie to nie mam racji. Sama Z WŁASNEJ WOLI I NIEPRZYMUSZONEJ NIGDY NIE ZMIENIŁABYM SOBIE DĘBA I JELENIA na człowieka. I wtedy chyba można być człowiekiem jak sie szanuje zwierzęta. A ludzie? No muszę być człowiekiem, ale... co ci ludzie wyprawiają. Już lepsze zwierzęta, nie? Dąb tez się może na kogoś zwalić, jeleń zadżgać , a ludzie? O matko powiem wam - tyle wam napiszę. O MATKO ŚWIĘTA :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
To znowu ja🌼 Właśnie jakoś zbieram sie - słuchajcie - i muszę żyć dalej. Nie jest to proste no ale... jakoś trzeba żyć - bez brata , bez sióstr adoptowanych (ale one nic nie były warte wiecie, tylko zwierzęta miały - czy one miały rodowód) - ta jedna nawet tam była coś warta, ale obydwie po gwałcie Judasza i tyle to warte. Rodowody. I tak wiara jest najsilniejsza wiecie i nic tego nie zmieni. Ale tak od świętej Elżbiety to mi mogli powiedzieć i bym sobie stała o tę świętą bo ja nie wiedziałam ZUPEŁNIE jakiej świętej ja się mam trzymać w życiu. No na pewno nie mojej patronki bo zupełnie stuknięta wiecie - a poza tym czy ona istniała. I TYLE MI MiELI POWIEDZIEĆ Ci rodzice przybrani bo wiecie - dzieci nie trzeba mieć szybko, póżniej też można założyć rodzinę i mieć dzieci, a wszystko zależy od okolicy z której jesteś. I po cichu mieli mi powiedzieć, żebym PO CICHU stała sobie o świętą Elżbietę - matkę Jana Chrzciciela I NIE STAŁO BY MI SIE W ŻYCIU NIC, wszystko by mi się udało i tyle. No wiecie - po cichutku , dobrze mi życząc jak ta chmurka na drzwiach i tyle. Ta chmurka mówiła. Tak nalezy stać o rodowód PO CICHU bo ludzie zaraz człowieka zniszczą. Zwłaszcza jak dziecko adoptowane ma rodowód. Wiecie - imię chrzcielne ZŁE, chrzest zły, drugie imię jedynie mnie ratuje - trzecie - wiedziałam, że MUSI być biblijne - Maryja - nie zasłużyłam, Elżbieta bym sobie wzięła ale ...zapomniałam, że w Biblii jest jakaś Elżbieta, Weronika chciałam - za dużo Weronik, no to Magdalena - najgorsze co mogłam wziąć wiecie. No ale życie biegnie dalej. I wiecie ta brytyjska królowa Elżbieta I to ona dobrze to wymyśliła, że trzeba zabrać ludziom Najsw. Sakrament i ...dać do kościoła. Nie mieli mieć go w domu i byliby moralni. Miała takie próby porobić. I tak brali tylko opłatek. Mieli brać jedno i drugie i sie... SCHŁADZAĆ. Ale wszystko było pokręcone i tyle. I ta moja matka biologiczna jest bardzo ważna. Ona wróciła do Anglii - ona nie zrzuciła habitu oficjalnie (to się go pali i TO JEST ZDRADA jak się pali ubranie Boga , a tak to nie). I tyle - albo jak się rzuca katolicyzm. Ja nie wiem jak to działa ale chyba temu była nago pochowana w trumnie, żeby ją ten habit ocalił. I ją ocalił - szmata ją ocaliła powie bo szmatą była, jest i będzie. I proponowali jej doktorat na pewno, ale Z LASU i nie chciała. Wolała urodzić dziecko. No wiecie... mnie powiedzą to samo, ale to jest bardzo skomplikowane. O jej rodzicach powiedzieli , że kiedyś ZNIKNĘLI i tyle. Poszli i nie wrócili. Podejrzewała, że się powiesili bo dzieci nie miała. A jak urodziła mnie to jej w szkole nie chcieli - gdzie rodzice? Była zakonnica z dzieckiem i się powiesiła. Dziecko oddała do adopcji i tyle. No i cała historia. I dlatego tak mnie prześladuje ten gwałt Judasza i tyle. No to powinno być ukrzyżowanie, ale kobiet się nie krzyżuje - no to gwałt. A facet - nie można faceta? I to jest wszystko OK? Jeszcze jak się zna ofiarę. Te moje siostry adoptowane OBYDWIE były tym gwałtem zgwałcone w podstawówce - tego nikt nie wiedział bo tego się nie mówi i zamiast stać o siebie poszly. Ja na nie nie miałam szans. A poza tym ja miałam inne kłopoty i powiem wam - no ja wyszłam z tego jako CZŁOWIEK spośród ZWIERZĄT. I ja za to jestem człowiekiem dziś, że ja się temu nie dałam wiecie kto jest czyim ojcem bo teraz będę pomawiana, że ja mam człowieka bo widziałam Pana Jezusa. A Kościół wiecie mi powie, że to objawienie pryatne - nie przedstawił mi się. No ja tak też pomyślałam - powinien się przedstawić. I tyle. Ale wiecie - no tak to jest w życiu, że sie nie przedstawił. Poszedł w dół - ja tego nie rozumiałam. Mógł zniknąć - albo iść w dół. Zostało po nim zdjęcie - obraz Miłosierdzia Bożego. I ja go zrobiłam tam... nie wiem czym - OŚWIECIŁO MNIE OD TEGO OBRAZU i tyle. A ja go miałam zrobić SKARBKIEM MŁODSZYM. I te promienie - on jej nie umiał tego wytłumaczyć tej Faustynie wiecie - to chodzi o to , że Najsw. Sakrament to Ciało i Krew wiecie Jego - i tyle. A tu opisali to w tym Dzienniczku , że to tam bla bla... a jednak to serce ja uważam, i że ten Najsw. Sakrament jest łaską Z SERCA i SERCEM się powinno kochać a nie dziurami. Ale to już wiecie - takie życie. Ale jednak to serce wiecie bo tego nikt nie docenił i tyle. Od razu był rybą, a miał być przebitym sercem - tam też była dziura wam powie I TO JAKA z takiej włóczni. I tyle. Na szczęście to już go nie bolało bo już nie żył. I dlaczego się zastanawiają. Bo nigdy nie powiedziałby takich słów na koniec - Ojcze w Twoje ręce oddaję Ducha Mego. Tylko by krzyknął przerażliwe z bólu i umarł. I NIKT BY NIE WIEDZIAŁ CO SIĘ Z NIM WŁAŚCIWIE STAŁO i dokąd on poszedł. Tak jak ja Go widziałam. Poszedł - do piekła? Po co poszedł w dół - tylko to pasowało. I wiecie temu lampionikowi zrobię zdjęcie, wszystko o nim opiszę - o Skarbku, o kwiecie paproci, a moja PRAWDZIWA babcia kiedyś PRZEZE MNIE będzie nikim bo ona mogła zrobić co zrobiła, ale teraz gdyby nie koniec to Niemcy cały las w Polsce wycinają bo to horror. Nie da się dłużej i tyle. Chociaż no ... pożyjemy zobaczymy i tyle. Ale patrząc tak na całość wykopek różnych każdy uważa ZNAWCA, że to co na Śląsku to jest ewenemnt światowy - nigdzie tak nie kopią dobrze jak tu. I wiecie - przyjeżdżaliby, uczyli się, ale Niemcy - to tylko Skarbek, to wszystko powinno się zawalić , to tylko Skarbek. Bo gdzie indziej też kopali i było STRASZNIE - horror. Przede wszystkim PIEKŁO tam było - tu były wykopy na 1000 metrów i WODA to zalewała. Pod powierzchnią nic się nie działo, a gdzie indziej trochę I GORĄC, DZIADOSTWO i tak dalej. I tyle. I to Niemcy się smiali Skarbek, Skarbek i tyle. Mieli sobie stać o Śląskiego Skarbka i wiecie - TO JEST PATRON GÓRNIKÓW - wszystkich. I jakby mieli figurkę świętą tego Skarbka to by im sie NIC NIE STAŁO , NIC. Wszystko by im się udawało, ale by musieli się nawrócić na katolizym. I w sumie ta moja babcia - coś tam zrobiła, coś nie, tam historia nią pomiecie jak tą Mont Montgomery. Ja tylko wierzę w Skarbka już i tyle. I gdyby Go szanowali, mieli figurkę, kapliczki wstawiali pod ziemią, modlili - do dziś by kopali, ale oni tylko seks grupowy i tyle z wszystkiego wiecie :( I pózniej był ten bałwan i tak Go nie szanowali tego Skarbka wiecie no ale co robić? I całe wykopki na Świecie głupie Ślązaki rozwaliły. Bo tak i już i ja to wiem. Albo obrazek mógł być - jak wygląda Skarbek i tyle. To nie był Skarbek , to mieli sobie przemyśleć czemu oni Go tak nazwali. Zle i ja to wiem, ale nie powiem. Bo to mam od mojego przybranego ojca, który jest troszeczkę powalony nieźle, ale rózne rzeczy dobrze kombinuje. I wiecie gdyby wybudowali kościół lub kilka dla tego tzw. Skarbka - to nie był żaden Skarbek tylko Jahwe to WTEDY by mieli tu banki na Śląsku, a tak? I wiedzieliby ile kasy, wszystko by wiedzieli, a tak? SKARBKA WIDZIELI - a kto go widział był biedny np. mój dziadek - to w ogóle mój dziadek nie jest, ale to rodzina przybrana. Był biedny i miał dużo dzieci, ale on nie - on też, ale wszystko nie jego. No dużo tyle ile. Taka osoba mogła AWANSOWAĆ i powinna wyjść na powierzchnię i w najgorszym razie narobić sobie dzieci. I to jest właśnie JAHWE - ojciec wszystkich ludzi. A własciwie już powinien mieć dzieci pod ziemią jak go widział - ale to są tylko gadki szmatki wiecie - człowiek powinien być moralny i tyle. Im wyższa moralność tym lepiej wszystko idzie. I wiecie - to chyba Kościół wiedział , ale nie wiedział co z tym zrobić. Mieli się jechać do Rzymu się zapytać, a oni zaczęli budować kościoły pod wezwaniem św. Barbary , żeby górnikom głów nie poodrywało od dynamitu. To im Skarbek je urwał - mówili - bo sie nie chciał przyłączyć do zbiorowego gwałtu i tyle. I koniec. I tyle z całości. No i wiecie - oni się mieli zapytać - jak nazywac te kościoły - DOMY BOGA OJCA patrona Górników. I by wszystko grało. Zydzi by się zaczęli dziwić - DOMY BOGA OJCA? Co oni pierdolą? I zaczęliby budować banki na Śląsku i dalej też, a tak? Że Zydzi nie budowali banków to po nich. No bo musieli by te domy Boga Ojca spławić. Może jeszcze ŚWIĘTEGO BOGA OJCA? NIe wiem. I tak by wszystko szło i to sie wyczuwa, a tak to nie - skonczyło się tragicznie i tyle. I mówili zawsze, że na Śląsku jest tak zimno w tej kopalni bo Skarbek wszystko wyziębił, a gdzie indziej trochę i hajc. I mieli mu się poddać na kolana - kościoły na górze, na dole kapliczki, kwiatki i tyle. Modlić się i tyle im zostawało. I wszystko by szło, wojny by nie było - a tak jest, że 2 wojna światowa była bo na Śląsku nikt banków nie budował , zrobił sie HORROR, oni i tak chcieli wracać wam powiedzą bo już się nie dało z dziadami - tylko były wypadki i wypadki wiecie. I co wy na to? Ale historia nie? A jak Pan Jezus przyszedł do Faustyny to mieli sobie to połączyć i namalować Go tak jak wyglądał. I sie nim przejąć. Mieli dać do moralnego malarza bo by ten obraz był latarką. On powinien być cudowny i się świecić i przypominać o Skarbku. Bo ja to wiem. A ta szata jest taka zółta. Ten Skarbek CHYBA też taką miał szatę - przewiązaną na piersiach i lampę w ręku. I to miały być CHYBA 2 obrazy Bóg Ojciec i Syn Boży i wtedy Polska byłaby wielka, a tak jest zwykłym pojebem i tyle. Bo wszyscy tylko - Faustyna święta - a bez majtek chodziła. A on? On też bez majtek przyszedł - taki święty, a ciekawe co będzie dalej? No i było zawsze smutno wiecie, że tak mi poniewierają tę moją wiarę, ale teraz powinny mi sczarnieć oczy i jak na kogoś spojrzę to jak ten Skarbek. A mam szaro niebieskie. Powinnam mieć niebieskie, ale będę mieć coraz ciemniejsze bo to wiem - i na koniec 2 węgliki bo Ślązaczka i tyle. Choć no nie wiadomo. Ale mogę mieć czarne oczy. Szare - to SAMO ŻYCIE, a niebieskie - to dostęp do morza. Na razie mam szaroniebieskie a wkrótce sie okaże. I tyle. Tak chyba oczy się tłumaczy. Bo jak? Moje na pewno. Bo się nie dałam ograć diabłu i mam Miłosierdzie Boże. Bo na logikę powinnam rzucić pewnym miejscem, a ja tam więcej i więcej i więcej aż się wykopałam z całości i tyle :( I koniec. Koniec historii. Bo ja wierzę w Boże Miłosierdzie i bardzo Bogu współczuję co się musi naużerać z ludźmi, ze mną tez. A o mnie tam wcale nie dbał powie - dziecko księdza i zakonnicy, jak sama się nie wykopiesz z grobu to nic z tego. Jedyne na co zasłużyłaś to SIK jak ta Anglia, że śmiałaś sie urodzić, ale tak to całkiem do diabła, a rodzina? Ty masz rodzinę? Jak i ten mój synek - banda powałów. No ale nie wam wszystkim będzie, że rodzina jest najważniejsza. Ale to jeszcze się okaże. NIe tak to miało być i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Ale mogę mieć czarne oczy. Szare - to SAMO ŻYCIE, a niebieskie - to dostęp do morza. Na razie mam szaroniebieskie a wkrótce sie okaże. I tyle. Tak chyba oczy się tłumaczy. Bo jak? Moje na pewno. Bo się nie dałam ograć diabłu i mam Miłosierdzie Boże. Bo na logikę powinnam rzucić pewnym miejscem, a ja tam więcej i więcej i więcej aż się wykopałam z całości i tyle :( I koniec. Koniec historii. Bo ja wierzę w Boże Miłosierdzie i bardzo Bogu współczuję co się musi naużerać z ludźmi, ze mną tez. A o mnie tam wcale nie dbał powie - dziecko księdza i zakonnicy, jak sama się nie wykopiesz z grobu to nic z tego. Jedyne na co zasłużyłaś to SIK jak ta Anglia, że śmiałaś sie urodzić, ale tak to całkiem do diabła, a rodzina? Ty masz rodzinę? Jak i ten mój synek - banda powałów. No ale nie wam wszystkim będzie, że rodzina jest najważniejsza. Ale to jeszcze się okaże. NIe tak to miało być i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
======jeszcze raz to samo co wyżej tylko trochę dalej ======= Bo wszyscy tylko - Faustyna święta - a bez majtek chodziła. A on? On też bez majtek przyszedł - taki święty, a ciekawe co będzie dalej? No i było zawsze smutno wiecie, że tak mi poniewierają tę moją wiarę, ale teraz powinny mi sczarnieć oczy i jak na kogoś spojrzę to jak ten Skarbek. A mam szaro niebieskie. Powinnam mieć niebieskie, ale będę mieć coraz ciemniejsze bo to wiem - i na koniec 2 węgliki bo Ślązaczka i tyle. Choć no nie wiadomo. Ale mogę mieć czarne oczy. Szare - to SAMO ŻYCIE, a niebieskie - to dostęp do morza. Na razie mam szaroniebieskie a wkrótce sie okaże. I tyle. Tak chyba oczy się tłumaczy. Bo jak? Moje na pewno. Bo się nie dałam ograć diabłu i mam Miłosierdzie Boże. Bo na logikę powinnam rzucić pewnym miejscem, a ja tam więcej i więcej i więcej aż się wykopałam z całości i tyle :( I koniec. Koniec historii. Bo ja wierzę w Boże Miłosierdzie i bardzo Bogu współczuję co się musi naużerać z ludźmi, ze mną tez. A o mnie tam wcale nie dbał powie - dziecko księdza i zakonnicy, jak sama się nie wykopiesz z grobu to nic z tego. Jedyne na co zasłużyłaś to SIK jak ta Anglia, że śmiałaś sie urodzić, ale tak to całkiem do diabła, a rodzina? Ty masz rodzinę? Jak i ten mój synek - banda powałów. No ale nie wam wszystkim będzie, że rodzina jest najważniejsza. Ale to jeszcze się okaże. NIe tak to miało być i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Jak ten Skarbek przyszedł i zaczął grac na organach to już było PO WSZYSTKICh , po wszystkich wiecie. I tyle wam napiszę. I że ja też się uratowałam przez muzykę i tyle. Ale miałam grac sobie JESZCZE WIĘCEJ. i tyle. Aż się ZAGRAĆ na śmierć. Kto wie? Może tak miało być? A na pewno chodzić do szkoły muzycznej i... grac lepiej. I tyle. I póżniej powiedzieli , że od czasu jak grał to ten Skarbek sie zapił chyba, że siedzi i tankuje i tyle. I koniec. Co jeszcze? Nie wiem. Szkoda, ze się nie świeci ten obrazek Miłosierdzia Bożego. Moim zdaniem ten własciwy miał być cudowny i sie świecić, a szata miała być biała BO BYŁA na pewno, ale Faustyna napisała ZŁOTA bo ona tylko złoto widziała - jej ryżych włosów. Ta szata na pewno była biała jak śnieg i odbiła się strasznie na ciemnym tle. A promienie były złote i czerwone - bo opłatek nie musi być całkiem biały. Kiedyś sie zapytam jak to było z tą szatą bo mi się wydaje, że za dużo złota , a za mało bieli, a to było takie jak SKARBEK i nikt tego Skarbka nie namalaował wiecie. I tyle :( I jak on wyglądał? Taki Skarbek. Bo Górnicy nie umieją malować - wam powiedzą - umiją tylko pchać wózek Z WĘGLEM. - Z ksiązkami wam powiedzą biedni Niemcy, którzy stracili fortuny na Śląsku. Takie fortuny mieli jak w USA, nigdzie tak nie było jak tutaj, a teraz - jakieś magazyniery , z ksiązkami się muszą użerać , Z KSIĄŻKAMI kurde, oni powinni w pałacach leżec i tyle. I dłubać kozy z nosa. Ale ich nie jeść - powiedzą. Bo to Żydy tak jedli a Niemcy nie. Niemcy najwyżej dłubali w nosie bo w powietrzu było dużo pyłu, a Zydy jedli kozy z nosa i mówili, że to od króla Dawida tak jest - że przez to matka go nie cierpiała bo jadł kozy z nosa na pastwisku jak pasł ...owce. A Niemcy mówili - no to go nie widziała tam, nikt go nie widział co tam robił i tyle. No i wiecie - wszystko bez sensu bo to MOŻE BYĆ PRAWDA , a nie musi - ale rodowody są głupotą i tyle. Daje się papiery adopcyjne, mówi sie dziecku prawdę i nie niszczy życia. Każdy człowiek zasługuje na prawdę. Pan Jezus też. Bo oddał za nas życie. - To mu je Bóg wrócił , inaczej sam by tam siedział do dziś. No wiecie... mógł mu stworzyć ludzi. I byłoby to samo powiedzą. Może by było wiecie...nie wiem. Ja sie miałam KORNIKIEM zrobić bo kornik zeżre dęba. Jak rozmawiałam z tymi siostrami. Ale owadem być? Hmmm ...może tylko tak mogłam miec normalne życie. jako owad? No ale miałam dęba w ogródku. Owada miałam biedronkę - 2 kropkę. I tak mi nie dały rady. Bo one nie miały owada wcale. A co znaczy owad? Szczęście prawda? Kto ma w rodowodzie owda ten będzie szczęśliwy. One nie chciały być szczęśliwe powiedzą. No to moglam wybrać tego koziroga i po nich, a tak? Gdzieś tam fruwają jako 2 biedronki. 7 kropki mi powiedzą. I tyle. No a ja mam 2 kropki im powiem i tyle mnie obchodzą do dziś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wiecie jeszcze wam napiszę - ja wiem, że na tym Obrazie Miłosierdzia ta ręka jedna wcale nie jest wzniesiona do błogosławieństwa wiecie - On sie po prostu cofnął bo go chciała dotknąć. No nie wiemy co chciała dotknąć, ale na pewno powiedział nie dotykaj, a ona powiedziała Kim ty jesteś? Czy ty jesteś czlowiekiem? Nie jestem Bogiem. Jestem Pan Jezus - Twój mąż. Nie mów nikomu że mnie widziałaś. Przyjdę do Ciebie jeszcze wiele razy i wtedy powiem Ci co masz robić. I tak wyglądał jak na tym obrazie, ale miała siedzieć cicho, a ona? Zaraz wszystko wygadała i było po niej. Bo tak by było wszystko inaczej, a tak - co za debilka myślał Pan Jezus - myślał, że już sie nauczyła rozumu - NIC Z TEGO, a dalej było tylko gorzej. W końcu PRZEZ DIABŁA jest w złotej szacie i bardzo źle bo nie świeci, a powinien na pamiątkę Skarbka i tyle :( I tyle z Faustyny - Dzienniczek - korniki zeżrą i tyle :( I dlatego nie może na nią patrzeć do dziś - nie dlatego że mu sie nie podoba, ale dlatego że jest taka tępa wam powie i dlatego stoi za tronem jego i wylewa mu na głowę mocz - nie wiem czyj, ale już prawie nie ma włosów od jej sików bo bardzo jej się przerzedziły włosy - przez welon mówili - nie, jak przychodził do niej w nocy, jakby nie przychodził to by miała OK wam powie i tyle :( I koniec. Nic więcej nie ma. A jak jest to może to może powiedzieć tylko ten kto tam jest - czyli Maryja bo jak stoi za tronem to jej nie widać, a ona mówi, że stoi i się modli wyłącznie o to JAK GŁUPIEJ RUSCE GŁUPIEJ PRZYJEBAĆ - czyli mnie - i mnie pomawia - bo miała siedzieć cicho i by było wszystko OK a rozdarła japę bo se chciała pojeździć i tyle z tego. Myślała, ze do Rzymu pojedzie - pojechała - na Litwę czy gdzieś tam. Jak człowiek musi być posłuszny Bogu to wy pojęcia nie macie. Se pojeździła wam powie - tu była, tam była, za tę wizję. A całe życie i tak trzymała się tej wizji i że na krzyżu nie była to ciężka choroba i tyle. A i tak najlepszy jest krzyż wam powie - 3 godziny i po kłopocie. I właśnie żle tak ludzie myślą. Jest cała DROGA KRZYŻOWA. I tyle. I to nie było wcale takie proste. Ona powinna być tam jednym strachem, a jest jedną pychą przez to , że widziała tego szatana w zółtej szacie. I tyle. No ale pózniej widziała dobrego Anioła na koniec - przynosił jej komunię i tyle. Niektóre anioły mają złote szaty, ale powinny mieć białe. To już są do prania. On miał IDEALNĄ szatę bo to wiem - nie bo miał brudną mi powiedzą. Bo zostawił nawet raz do prania , żeby Faustynie było łatwiej zdjąć majtki bo ją o to prosił i tyle. Żeby miała dziecko? Eee ja w to nie wierzę. To i tak już było bez sensu , ona po prostu miała siedzieć cicho wiecie. A kto to był? Do dziś nie wiadomo. JEZU UFAM TOBIE - a gdzie to pisze, że to był Pan Jezus. Raz tylko powiedział, że zanim przyjdzie raz jeszcze to będzie krzyż na niebie. No to to jest prawda w tym dzienniczku a reszta? Co jest warta cała reszta? Jedno pomówienie. I że jest miłosierny, ale to ludzie też mogą być. I że Miłosierdzie to największy przymiot Boga - ale co - czyli kogo w sumie? Z kim rozmawiam? Może z diabłem? I tyle :( I przez to było tak cicho. A te jej spowiedzi mówili i została tylko wizja zakrawionego człowieka na śmierć. I tyle. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Ona chyba myślała, że to jest zakonnik i przyszedł se z nią zrobić dziecko bo tam wszyscy ze sobą spali. A tutaj taka czystość. A czemu ona te majtki zdjęła? Żeby wszystkim przyjebać że musi o niego stać a nie o nich i z żału, że cokolwiek powiedziała bo nie było warto. Bo do wszystkich ktoś przychodził tylko nie do Fautyny. No to do niej też - w nocy. A miała być cicho i dopiero po smierci to wszystko miało wyjść, a tak? Życie jej skrócił, wojnę przyspieszył, jeszcze chciał tu być królem - nie zdołał. I tyle to wszystko warte. I tyle. I koniec. I nie ma niczego innego. Im tam do góry dobrze, a nam? Jak to jest słuchajcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
A ja nie dostałam doktoratu bo nie stałam o Boga wiecie - tylko o doktorat i się obraził , zrobił mnie pijusem i mi go nie dał. Kiedyś sobie dokończysz - mi powie - razem z Faustyną bo ona planuje robić doktorat po tej podstawówce. - Doktorat? Niech se lepiej zrobi dzieci jej powiem. - A z kim mi powie Pan Jezus - z męzem. - I powie mi - wiesz co ona mnie nawet nie rozpoznała ta moja żona , myślała, ze zakonnik przyszedł se z nią w nocy POPIĆ. POPIĆ. A i ona tak mówiła - chyba przyszedł se popić ze mną bo co tu robić - ani dzieci ani niczego. I tak sie zaczęly w klasztorze pojawiać dzieci ,a nikt nie wiedział skąd - a sieroty , rodzice oddali. A TO WSZYSTKO BYŁY ICH i nikt jej nie powiedział. Ale się połapała i więcej o dzieci nie stała. A sama była dziekiem księdza to powinna stac o dzieci księży. Przyszli ksieza i zakonicy. TAk? Kiedyś powie Pan Bóg? Tak to powinno być? I siena nich wszystkich obrazi. Bo byli żli , że pisze ten Dzienniczek zamiast stać o dzieci. - A czyje to są dzieci raz się zapytała. - ADAMA I EWY jej powiedzieli i wtedy zaczęła chodzić bez majtek bo tyle ją obchodziły dzieci KSIĘŻY. Bo tak uważała,że to są dzieci księży. Ale nie wszystkie były, te dzieci też się na nia poobrażały - się nimi przejmowała choćby wcale i tyle. Mną też. Ale uratowała mi życie jak mnie diabeł gonił we śnie. I umarła na raka gardła - tak walczyła o miłość. A miała walczyć o dzieci, żeby wyszły na ...ludzi. A tak? Ciągnęło się za nią - jedni mówili KUPA SMRODU bo chodziła bez majtek, a inni STADO WILKÓW bo z tych dzieci nie wyrosło nic. I chyba też jest pochowana bez habitu. Bo co to - jak chodziła bez majtek to i bez habitu i wrzucili ją nagą do trumny i wrzucili do dołu BO NIKT NIE WIEDZIAŁ co jej jest, a lekarze kłamali. I tyle :( No i tyle z całej Faustyny. Bo mówili im że miała być lekarką i leczyć, ale nie chciała - co ona złapała za syfa? Lekarka mówili, a to jej nie dadzą i WPISALI grużlica. A zaczęlo sie od tego, że myślała, że ten pierwszy spowiednik przyszedł do niej w nocy - spowiadać mnie przyszedł bo widziała że drzwi sie otwierają i ktoś wchodzi. A to był Pan Jezus. Ale było ciemno i nie widziała postaci. No i miała wino w pokoju i myślała, że ktoś przyszedł sie do niej dobrać. Przyszedł i poszedł. I tak było jakiś czas. Nikomu tego nie mówiła. I jak przyszedł Pan JEZUS to JEDYNE co miała zapytać to czy on był wcześniej bo była słaba bo spać nie umiała bo ktoś ciągle łaził jej po pokoju i ZAWSZE myślała, że zły duch bo taka rozpusta. W końcu na koniec życia umierając myślała, że to jakiś ksiądz się chciał z nią napić wiecie i łaził jej po nocy szukając dzbanka z winem. A raz zniknął chyba nocnik czy coś. I mysłała, że ktoś napił się sików i to takie wszystko bylo. A to ktoś wyniósł. Ale ze strachu jej się pokręciło w głowie i tyle. No i dlatego jej się nawet nie przedstawił. Bo miała zamykać drzwi. Nie zamykała - bo nie było klucza powie. Jak to nie było klucza - trzeba było iść po klucz - i co tak będzie spała zamknięta wam powie? To nie swoje mieszkanie tylko hotel. Wszyscy chodzą po nagu i dobrze im jest. Zwłaszcza jak sie napija. No i wiecie - ona tego nie rozumiała, uważała, że se robią dzieci a oni po prostu CHODZILI PO NAGU i tyle. jak im było ciepło. I wtedy zaczęła spać bez majtek, najwyżej będzie w ciąży bo to wszystko nie ma sensu, a tu takie coś... i jeszcze tak sie zgorszyła kto to chodzi po tym nagu. I tyle. I wieci kto to był? Jej następny spowiednik bo jak pierwszy był zły to dostała następnego. A może nie był taki zły? Pożniej jej się ukazał jako ten pierwszy spowiednik i miała sobie przemyśleć to wszystko. Dlatego nie umiała się pewnych rzeczy modlić. Ale wiecie - nie mogła sie wyspowiadać Panu Jezusowi? Jaka ona była durna? Siedziała raz w lesie i myślała o niebieskich migdałach. Miała zrobić sobie rachunek sumienia, wyspowiadać się Bogu , grzechy zapisać i zakopać tak by nie znałazł ich nikt. A ona? Tak się spowiadała temu księdzu a on miał doktorat i ja pieprzył. To znaczy ona by chciała ale nic z tego. Raz na pewno jej wsadził ZE ZŁOSCI, że nic nie chciała powiedzieć i sie pochorowała i umarła. Jak on tego załował. Ale na pogrzeb nie przyszedł. Bo powiedziała, że go chciała dotknąć, ale nie powiedziała mu gdzie wiecie. No i to był ich największy problem - gdzie ona go chciała dotknąć. Ale nie powiedziała nigdy. MIAŁA w ogóle nie chcieć go dotykać. I tyle. No ale myślała, że zakonnik. Ale gdzie? teraz pomyślcie - gdzie ona go chciała dotknąć, że...NIE WIDZIAŁA szaty tylko promienie. - Powie jej kiedyś - jeszcze nie widział zakonnika w tak białej szacie no ale niech będzie że był TAKI BRUDNY i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wieie gdyby ona była POSŁUSZNA Kościołowie i skromna to by się to skończyło na 1 spotkaniu w nocy. Naprawdę. To sie miała zapytać? Czy jesteś moim spowiednikiem?(myslała, że się do niej dobiera chyba - POMÓWIENIE, on sie troszczył, martwił o nią i tyle bo wiedział jaka rodzina - JEDNA PATOLOGIA). A kim ty jesteś? tak sie miała zapytać . Jestem Bogiem. Jestem Pan Jezus twój mąż - przyeszedłem Cie pocieszyć bo widzę, że tak jesteś smutna. No i tak to powinno być bo powinno go być WIDAĆ, a nic. Jakiś duch po pokoju przenika i tyle. I wtedy zaczęła się bać spać , ale ja wiem czemu - bo Kościół to sterta kłamstw - stała o złą świętą - i o jej notatki - a to były same bzdury, tego w ogóle nie powinno być. No niby powinno ale też wszystko powinno być inaczej. I MARZYŁA przez to, żeby umrzeć na gruźlicę JAK JEJ MATKA mówiła - a to chodziło o tę osobę, ale ona nie umarła na gruźlicę - tylko na raka gardła - też od Najsw. Sakramentu jej OJCA i tyle. I koniec. I dlatego stało sie jak stało, kiedyś to wszystko będzie wyjaśnione , jedyne co miała zrobić ta osoba to isć na policję, że matka jest chora i sobie nie radzi, a to nie jej dzieci wszystko. to jakieś podrzuty bo była taka bieda i tyle. Ale ona zrobiła idealną rodzinę, KTÓRA NIE ISTNIEJE, idealnego ojca a z siebie wielką idiotkę ale umarła na grużlicę i tyle. Nie - największą świętą wszechczasów z siebie zrobiła i dlatego Niemcy z Francji leją i jeszcze bardziej się pedalą wiecie. Ale ich największa święta ile dzieci w tym łozku i z kim? Z każdym spowiednikiem jedno, żeby jej się nie nudziło. No to chyba za 12. I z tego się Niemcy odrodzą kiedyś mi powie, taka była mądra i tak chciała wycieczek. Takie dzieci - same krasnale jej powie. A na co ta umarła? To już w ogóle nie wiadomo - krzyż ją przygniótł i łózko się zarwało. No rak gardła następny i tyle. I przez to ja miałam tak chore gardło kiedyś , ze omal nie umarłam. Myślałam,że po mnie. Dalej żyłam. Pewnie tak miało być... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wiecie w tej świętej francuskiej też ZERO PRAWDY bo chcieli mieć tam największą świętą wszechczasów. I mieli. Ale nie do końca. Francja od tego czasu to jedno kłamstwo. Rodzina idealna, dobrze im sie powodziło, tak? A kto to widział, tak? Ktoś tam był? Dzieci śliczne i tak dalej. A tak wcale nie było. To co zapisano TO WYOBRAŻNIA CHOREJ UMYSŁOWO NASTOLATKi, która była podrzutem jak każde inne dziecko w tej rodzinie - żadne do siebie nie było podobne, żadne o siebie nie stało, małe dzieci umierały - wszystkie umierały wam powiedzą, to wszystko były podrzuty, żeby się ta matka ich nie zabiła i tyle. Oni w ogóle nie mogli mieć dzieci, on był impotentem, ona wszystkich kłamała. Ona chciała dzieci, on chciał mieć pieniądze. Jak to było razem? Nie wiem. Nie byłam tam nie pomawiam. Chyba impotentów nie chcą do klasztoru, no to ta kobieta wyszła za mąż, puszczała się z byle kim bo mąż był impotentem, a chciała mieć dzieci. Rozwodu im nie chcieli dać bo mieli razem złą opinię i ona i on i to żadne do klasztoru a ta córka to już przesadzała równo. Bo wiecie jest książka, że ta matka ŻADNEGO DZIECKA NIE WYKARMIŁA PIERSIĄ. Żadnego i tyle. I te babki tak pomostowały czemu to sie stało, po co jej dawały te dzieci - ale jak ona cierpiała z drugiej strony. I wiecie to co umarło to było jej. A to co przeżyło to podrzuty i tyle. Bo swoich też nie miała. To niektóre jej nie dawali, żeby sie opamiętała. I DLATEGO te córki były coś warte, a nie że z ludzi, których do zakonu nikt nie chciał. A jak on te dzieci zrobił to nikt nie wiedział i tyle. I do dziś tak jest i tyle. No i koniec historii. Pózniej sie wzięła do roboty jak już tych dzieci narobiła Z KSIĘDZAMI oczywiście normalnie ale, a tak to nic - co ty chcesz robic w tym klasztorze sie ja pytali? Będę się uczyć musiała mówić. Modlić to by ją wzięli, ale uczyć nie i był koniec. No i to jest francuska święta największa i ile ludzi rozwaliła przez te swoje notateczki. Należy więc stać o Ewangelie i tyle. I Biblię. I to jest moje życie i tyle. A nie o notateczki. Prawda jest we krwi i w niczym więcej. i u Żydów. Bo oni trzymają początek, a reszta? Reszta nie dorasta im do pięt POD TYM WZGLĘDEM powie Pan Bóg , bo jeśli chodzi o resztę a zwłaszcza o to co zrobili z jego Synem... i ze mną też to... :( I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wiecie - moja matka miała gwałt Judasza w klasztorze i nigdy mi nie dacie rady. Zaraz idę na policję i tyle. I tak samo miała zrobić ona I ZARAZ BY W ŻYCIU DO CZEGOŚ doszła , a tak? Dziecko zostawiła JEJ, powiesiła się jak ostatnia wariatka. I ten gwałt cały czas za mną izie w zyciu wiecie - to się może stać, ale zaraz na policję bo tak stoję o PAŃSTWO. Patriotka jestem i tyle. To wszystko powinno byc na policji, wszystko wiecie. I tyle. I te koleżanki z akademika - wisielec i topielec. Wisielec ocaleje - topielec nie. I tyle. I ta koleżanka zwali wszystko na mnie, ale wiecie - przecież mogła to powiedzieć. No dobra tego sie nie dało powiedzieć, ale ona mi tak namieszała w głowie. Ja w ogóle nie rozumiałam O CO JEJ CHOLERA CHODZI i się utopiła w wannie. Przeze mnie powie. Ja z nią godzinami rozmawiałam. To wszyscy wiedzą. Mnie sie w ogóle nie chciało z nia gadać GODZINAMI wiecie. Ciągnęłam o tym co robię, co bym chciała. Ale jedna pycha. Ja już o nia stałam, ale już byłam zniesmaczona po tym trotylu najbardziej. BO ONA BYŁA Z MIASTA a gdybym wiedziała czym jest dzieckiem to powiem Ło matko - no to bywa tak, ale co - to chyba jeszcze gorzej i trzeba się zachowywać. A nie że lepiej. Nie - ona była taka pyszna. Bo nie umiałam rysować. Na pewno temu :( I tyle :( No ale mimo wszystko nie dałam jej się i tyle. I to piętro miałam opuścić i mieszkać z tą co sie powiesiła. Z nią miałam mieszkać nie chciałam tamtej ZDRADZIĆ, tak bym miała koleżankę fajną a tak nie. I ona by się przede mną otworzyła ta koleżanka, ale ja się jej bałam, że ona właśnie mnie zostawi, a ta mnie nie zostawi i tyle. W sumie pózniej chyba też chciała mnie zostawić, przyszła inna koleżanka - czy ona była normalna? No to ona robiła to co ja - jechała na weekend do domu i tyle. I ja miałam z nią mieszkać, nad sobą się zastanowić i bym tez była dawno mężatką. Matki bym nie znała, ale mężatką i matką bym była. A to wszystko było takie bez sensu i skończyło sie 2 samobójstwami, a ta trzecia jak nie ma rodziny niech sobie życie ułoży i tyle. Ale wiecie - jak ja miałam żyć bez mieszkania jak mnie rodzice przybrani rozkradli? Nie wiem :( Bo tylko to pasuje, że z wszystkiego mnie okradli i dali na dom bo przecież 2 kryminalistów. Przykro mi - jak kobieta popirera męża przestępcę to sama jest przestępczynia i tyle. I nic wiecej nie da sie zrobić i tyle. Nie żałują połowy rzeczy. Wystarczyłoby żeby moja matka stała o dziadka - na pewno dostałaby paszport, ale za latanie bez majtek i gwałt zbiorowy, za poronienie. Za to nagroda , tak? Oni patrzą jak ktoś sie zachowuje i tyle. I koniec. I nigdy mi nie powiedziała, że jeszcze się szmaciła z sąsiadem, i za to mój brat umarł bo tego się nie domyślił, ze jeszcze i tu latała i wszystkim na złość. I tak do dziś. Tylko złość, nienawiść, wredota, ale do niej wiecie każdy ma być aniołem. I tyle :( Maryja dziewica to jest. A mnie mój przybrany ojciec mógł nawet do gnoja wrzucić , do szamba i nic. Bo nie jej. No ale co z tego - wiecie - co z tego - co to za nic wszystko? A babcia księży nie pomawiała? Że dziecko księdza urodziła. Podrzut rodowodowy za gwałt to był i tyle. I sie też miała opamiętać. Wiecie - jak ja nienawidzę kłamstw ale jedno kłamstwo. No a jak to odkłamać wszystko , żeby była prawda. Jak? Prawda była za czasów króla Dawida wam powiedzą - liczy sie tylko pańśtwo. On by miał państwo jakby się modlił wam powie. I tyle go to wszystko obchodzi. Takie jak i nasze :( Każdy wytarzany w gównach i nic nie wart, a tak to tylko matka była taka... i Batszeba - ta zdzira bo ta druga była więcej warta chociaż dzieci też nie wiadomo z kim jak tak dziś na to patrzy. Z NIM. I tyle. A czemu Salomon jest piętro wyżej? Bo pomieszali dzieci. Albo nie widział kto to przyszedł no Batszeba przyszła, ale nawet nie zapytał która i tak się liczyła moralność dla proroka , ktory wtedy RZĄDZIł bo mowili że rządzi PROROK bo wziął Salomona bo mu sie podobał na wygląd - bo miał fajne zęby i fajny żółty kolor skóry i myślał , że jest z Egiptu - niech rządzi Egipt pomyślał. Czy może było tak , że nawet i dobrze powiedzieli wszystko, ale zabili prawdziwego i rządził ten niewolnik. Opisali to jako - och nieżle to opisali, a prawda? No i sie skończył Izrael. TAKA PRAWDA. I nie ma ich do dziś. :( Czyli podmienili króli, stąd się wzięła podmiana Pana Jezusa w złóbku bo król Dawid miał dobre włosy to on też, a nie za bardzo. A czy to był Syn Dawida? Z której Batszeby? Z tej pierwszej - niemoralnej uważali. A wcale nie - z tej drugiej bo ja to wiem. I linia poboczna to jest. I że Bóg powiedział Dawidowi, że za jego czasów Mesjasz sie nie narodzi to bardzo cierpiał ale miał być z jego rodu i tyle. No nie przemyślał sobie tego, a szkoda no ale... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wiecie bo Pan Jezus nie mógł się tej Faustynie pokazać od razu, jeden raz i tyle. Bo wszystko było żle wefrancji, tam była też święta i też słyszała , że ktoś chodzi w nocy - siada na łóżku. Mysłała, że to DUCH PAPIEŻA bo wiedziała, że żle zrobiła ,że poszła do klasztoru, tu sie trzeba modlić , ona nie umiała, ona nic nie umiała robić w tym klasztorze tylko płakać po co ona tam poszła bo siostry poszły to ona też. Jak ta moja matka przybrana. A mówili że to dziecko papieża wiecie. Że kiedyś będzie PAPIEŻYCĄ i ona tak chciała umrzeć, że... umarła. I ojciec ją lubiłł bo ona była JEDYNYM DZIECKIEM JEJ OJCA wiecie, ale z inną babą - nie z żoną. I ta żona do końca myślała, że to impotent a on sie wyleczył, zrobił sobie dziecko z inną i jej to dziecko podrzucili jak jej tam następne umarło. Tamtej wzięli bo umarła chyba tak było. I ona to już wszystko kapowała, chciała iść do klasztoru, no a w tym klasztorze ktoś ją zaczął odwiedzać i ona myślała DUCH PAPIEŻA bo tam rozpusty nie było i to chyba Pan Jezus. Przyszedł ją pocieszyć . Albo nie - ale już nie mogę nic napisać. Kto jest chytry to niech się domyśli co sie stało - znowu źle wpisali GRUŻLICA, żeby nie było skandalu i tyle. A był RAK GARDŁA ZNOWU. I to samo. No to sobie resztę dopowiedzcie albo nie. Ja już nic nie mogę napisać bo po co? I tak wiadomo jak jest :( Nie on to kto inny. Tak stała o Maryję, że zapomniała o Panu Jezusie. A ta Maryja to tam w nocy nie sypiała sama jak była malutka. Bo chciała być Maryją I tez URODZIĆ NAJSW. SAKRAMENT ale nie wiedziała jak. Jak to się rodzi te dzieci - to jej w klasztorze powiedzą. Na pewno nie tak jak to robi ojciec ....z matką bo widziała jak jej raz wsadza do ust bo żyrafy tez tak robią i tak też są dzieci tylko malutkie, całe ubrane - takie jak ty i twoje siostrzyczki teraz. Takie laleczki - tak im mówili i przez to wszyscy z niej lali bo to tam nie wiadomo z kim, a ona tu napisała takie zapiski. Ale myśleli, że te dzieci są jej matki. Skąd. No ale wzięli wszystko do klasztoru bo dzieci księży, niedoszły zakonnik, to też wiedzieli... :( I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
I wiecie dlatego francji teraz jest tak dobrze bo ona nimi rządzi bno ona napradę chciała być papieżycą bo ten jej ojciec zwariował PRZEZ NIĄ i nie rozumiał czemu - nikt, on - nikt, ale co on robił i tyle :( I koniec pieśni. Pózniej przed śmiercą mu sie polepszyło, ale po śmierci robił dalej swoje - i jej i matce choć już też nie żyła i tyle. I co robić teraz z taką? Francji jest dobrze, a reszta? I do dziś chce być ta papieżycą. I wiecie - to jest coś takiego - najwięksi święci powinni być najmniejsi no niby to wiedziała, ale czy to tak jest. I miała takiego świętego malutkiego , że nikt o nim nie słyszał. Bo ja tego nie rozumiałam - taka wielka święta, a w sobie nie stoi wcale o tę Ewangelię. No stoi ale tak tam... bo wszystko wiedziała i tyle. No i żeby rządzić Rzymem myślała że jest dzieckiem papieża i tyle. I nigdy nie uwierzy przynajmniej nie na początku, że ona dzieckiem matki swej nie jest i musi odszukać matkę swoją żeby mieć sie dobrze, a tak to wymyśliła miłość, ale co warte? No coś to warte. Ale ta rodzina jest tam tak zakłamana , że to co o rodzinie to już lepiej nie czytać choć ostatnio też czytałam taką książkę że tak ich nawet opisali BOLEŚNIE, ale ciągle rodzina i rodzina i mozna zwariować - dlatego oprócz Francji nikt jej nie chce. Mieli z niej zrobić ostatniego MENELA i tak ją kanonizować ale bez tej rodziny. I byłaby na dworze kiedyś jak chciała. A tak to myślała o Rzymie. No ale... a zresztą nie pomawiam jej. Umarła i jej nie ma. Ale nigdy nawet 1 słowem mi się nie przyśniła, nic. Więc jedno kłamstwo. Bo Faustyna jeszcze to gardło, a ona? Jedno kłamstwo w takim razie o ojcu zwłaszcza. Ale zwariował na koniec i mieli się nad tym zastanowić i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wiecie - mozecie się dziwic lub nie, ale jak ja jestem skrzywdzona pomówieniem ,że urodziłam się w szpitalu psychiczatrycznym to pojęcia nie macie. Bo dziecko ksiedza i zakonnicy jest chore psychicznie bo chce rządzić, a to niemożliwe i koniec. Hmmm...czy ja byłam chora psychicznie? Czy ja chciałam rządzić? Wcale nie. I dlatego taka litość nade mną bo w państwie się wychowałam, że każdy tu rządzi, ale ja się chciałam uczyć. Na początku nie bo mi było ciężko. Uważałam, że nic nie umiem i nie rozumiałam czemu. Ale pózniej lubiłam czytać i tak dalej... no ale... co to wszystko znaczy. Wiecie - i nie chcę pomawiać tej zakonnicy co ją opisałam wyżej. Bo Bóg ją chorobą wyniszczył. Dziś jest inna. Dużo cudów się działo po jej śmierci. Ale czy to prawda aby? Może nie było ani jednego właśnie. Nie wiem :( Może to były cuda diabła? Kto wie czyje to były cuda? - Może ludzie mieli iść do lekarza a nie wierzyć w cuda jak jej matka. Ciekawe czemu nie poszła do lekarza tylko liczyła na cud. Czyje były te dzieci? Czemu nie? Przecież byli bogaci - PODOBNO. I tak jak moja babcia umarła, a córki wszystkie przed ojcem uciekły, ale tego nie pisze. I wiecie - od razu by było wiecej ludzi w klasztorach ale tak pisza, że menel nie ma szans. To jest tak napisane, że jak ja to przeczytałam to pomyślałam - normalny nie ma szans, jakiś menel - nie ma szans. I to OLAŁAM. I dobrze niby zrobiłam chociaż...no ale kto jest ten normalny, nie? I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wiecie ta zakonnica stała o RZYM a miała stac o Niemców - dziecko księdza i tyle. Tak myśleli, ale ona nie była dzieckiem księdza. Ona sobie WYOBRAZIŁA, że jest dzieckiem papieża i wiecie - to było jedno zgorszenie co ona wyprawiała - po nagu latała, wszystko robiła, bez majtek latała, spała bo sprawdziali, nic jej sie nie śniło. I wszystko by to knolili ALE W NOCY PRZYCHODZIŁ DO NIEj... DUCH. Duch? myśleli - co za duch. DUCH PAPIEŻA mówiła prosić ją o rekę. No nie - to już były bzury i dlatego chcieli ją wysłać do Afryki KARNIE, a ona pisała, że o tym marzyła. Ale siostry sie zachowywały i MOGŁA BYĆ. I MOGŁA BYĆ. I tyle. czemu tak robiła? Bo musi być lepsza od całej Anglii? Musi być najlepsza bo tak tam robią. Bo to wychodzi na to z tych zapisków, jakby ona była słuchajcie wzorem pokory - to by nie istniała i tyle. A istnieje i też jedna pycha i tyle. Ale Pan Jezus jej to wybaczył bo chciała mieć dzieci ale poszła do klasztoru przez ojca i tyle :( Wszystko jej wybaczył ale widzieć jej nie chce bo powinna stać koło tronu, a nie. Bo nie - bo chciała rządzić Rzymem. I to niemożliwe, przez nią Niemcom jest żle, a dobrze jest Włochom. Bo ona jest dzieckiem papieża i tyle. Nie była - była dzieckiem swojego ojca, przyprawiła go o chorobe psychiczną jak mu mówili co ona wyprawia - przyparli go do muru z kim ona jest - bo naprawdę te siostry takie nie są. Z ZAKONNICĄ się przyznał. Z jakąś tam Angielką. I tyle :( I to jest chyba dalej moja linia genealogiczna i tak się połączyła Francja z Anglią. No to ja jestem Niemką i tyle. Francja , Anglia i Rzym się w niej połączył. Bo mówili, że wszystko robi na złość Anglii, że oni chyba z nią zwariują, że jest jak ogień, że niedługo będzie rodzić. No nic nie urodziła - trochę pożyła i umarła. I wpisali GRUŻLICA bo się przeziębiła. A to był rak gardła. I tyle :( I tyle z wielkich świętych katolickich, a wszyscy tylko Brygida, Breygida - a to jak cichutko... Francja elegancja dosłownie. Już lepsze te Angliki bo wszystko se opluli, lasy wycięli bo TLEN się bierze z wody. I chmur. Tak uważali. A tu uważali, że z lasu i nie mieli racji. A przynajmniej jest sie gdzie powiesić - mówili ludzie. Tlen jest z roślin - to prawda. W wodzie też jest i paruje. No a ile jest drzew a ile wody mówili i że wszystko bez sensu i tyle. Ale wiecie - ile jest tego tlenu W POWIETRZU to już nikt nie wyliczył. Myśleli chyba, że to jest JEDEN TLEN. I tyle. A to jest tylko 1/5 tlenu I NA PEWNO NIE Z WODY. Ale tacy są głupi ludzie i już :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Teraz to już widzą takie rzeczy ale kiedyś nic nie wiedzieli wiecie. Nic. I tyle z całości. Ja na razie przestaje pisać - cos trzeba robić. Np spać. I tyle :( Ale mi sie życie pokiełbasiło. Nie mogłam to uczyć sobie biologii i żyć szczęśliwie? Tak chciałam ale oczywiście nie. Przecież dobrze uczyłam - to co pisze w książkach i tyle. A tak? Wiecie - cięzko mi jest bez brata. Od czasu jak wróciłam do domu nic mi sie nie udaje. Rodzice spici. Nie wiem co robić. Rządzić Rzymem? Może się ożre razem z nimi wiecie, ale to nie ma sensu. I tyle :( Co ma sens w ogóle? Nie wiem. Ma sens wyjść za mąż i urodzić dzieci? A stała praca? Ma sens? JEŚLI MA SENS. Dla mnie . Bo jeśli mam pobierać kasę I NIC WIĘCEJ NIE ROBIĆ TYLKO PLOTY to tak nie chcę i tyle. Coś trzeba robić w tej stałej pracy z sesnem i tyle. I wiecie - na mnie wszyscy Z MORDĄ - bo nie masz stałej pracy. Dopóki coś miało DLA MNIE SENS to to robiłam, a pózniej szłam w diabły bo tyle to warte. Kasa i do widzenia. No wiecie - nie rozumiałam niczego, odchodziłam. Jakieś klasy z gwałtem Judasza. Ja wtedy nie miałam wiary, czego chcecie ode mnie? Wszyscy na mnie, ze coś tam - ja uczyłam angielskiego, stałam o przedmiot, nie chcieli sie uczyć , szłam. No pały miałaam wpisywać, ale te książki też nie były dobre. To trzeba je było zmienić. Ale trzeba mi było pokazać inne. POZA TYM ja nie byłam egzaminatorką - żyłabym dobrze z tą nauczycielką BY POZDWALI, a tak? Pozdają to z tych innych książek? To bym musiała być przy maturach a byłam? Zostało wpisać oceny i odejść. I tyle. No jeszcze były inne nauczycielki - na dłużej były dwie, jedna ale to tam nie egzaminorka , uczyła sie. Gdyby komukolwiek na mnie zależało to by było inaczej. Ja też byłam że swoje materiały musiałam przynosić, szukać , kserować, bez sensu. I tyle. Wszystko powinno być w podręczniku NA KTÓRY NIE MIAŁAM WPŁYWU BEZ AWANTURY, a ciąg dalszy czyli egzamin? To mieli mnie dac gdzie indziej, ale spcjalnie mi powiedzą bo powiedziała, że miała gwałt Judasza wie co to jest i że mnie nienawidzi. TE dwie pozostałe także, ta młoda chyba też - przynajmniej ta jedna, dziwna strasznie. Ta druga nie rozumiała o co chodzi - poszła. No i takie klasy tam tylko przyjmowali. Na przerwie wszyscy palili, żeby ograć pożar bo ich pewnego dnia wypalą i tyle. I to był koniec szkoły, ale WSZYSTKO NA MNIE :( WSZYSTKO :( Ja jestem temu winna :( I przecież gwałt Judasza to jest w podstawówce, wiedzieli co i jak - razem dawali klasy, ale zaś ja jestem winna. Że co? Że nie gwałciłam z facetami w podstawówce? Że się nie dałam zgwałcić? Też ale wiele pózniej. I nie tak. I też żle zrobiłam ale to jeszcze dało sie przeżyć a innych rzeczy nie. Na przykład ogólnej głupoty, pijanych rodziców złodziejskich, brata mordercy. Czy to ma sens jakiś dalej jeszcze ? Nie wiem :( Pojęcia nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wiecie - ona poo prostu nic nie mogła powiedziec ta Francuzka bo rodziła nie była zbyt bogata, powiedziałaby prawdę wiecie i by ją gwałcili w tym klasztorze. Taka prawda. Bała się tam jak głupia. Sióstr nie było.A te ją tylko podpuszczały i tyle. Co ja przez nią przeszłam w życiu. Wszystko przez nia i tyle. I wszyscy na nią , że się ośmieliła pojechać DO RZYMU czy może iść? A co jej żle? co ona wyprawia? I wszyscy na nią a to nie było takie proste i tyle :( I koniec. No cóz... takie Żydzi - Zydzi a Francuzi I tyle. I tyle wam powiem. Cały ten Zachód POJEBANY W ŁEB. A jak latała po nagu to jedynym jej marzeniem było OGRAĆ to ANGIELSKIE KURESTWO I NIEMIECKIE TEŻ. A ona była lepsza i tyle. I tę głupią Niemkę co narobiła se krasnali bo się nie dało wytrzymać w chałupie - taki rajwag. Ona przynajmniej poszła do klasztoru, a ta? No ale książkę napisała lepsza. I tyle. - A tam taka książka - o Maryji nic tam nie ma. Same bzdury. O Panu Jezusie też jakieś głupoty, a że król to ani słowa. - A co z niego za król był? Nawet nie miał korony. Raz na krzyżu I pomawiała Apostołów i stała o Kościól. JAK MARYJA. - Ale Maryja miała dziecko jej mówili. Ona też urodzi. Najsw. Sakrament urodzi mówiła, ale nie przezyła. Padła i nie wstała. A pózniej miało być tyle cudów.. i były i się mnożyły... jak to we Francji... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
No to chyba chciała jechać do tej Afryki rzeczywiście, wszsytkiego żałowała, zwłaszcza, że sie nie uczyła i tyle. Miała sie modlić, umierała strasznie , wszyscy to widzieli. I koniec był jej i tyle. - Miała umrzeć wcześniej - kiedyś powie. - To by nie napisała tych głupot i rozwaliłaby Francję, atak? A jadą sobie po niej równo, że dokumenty pojeb. - A ta niech sobie wyda sennik - tak ją obchodzi życie. A jej sie nigdy nic nie śniło, czasem coś tam ale bez znaczenia. i tyle :( I koniec :( Ale wielka świętą jest i tego nic nie zmieni. Nic i tyle :( A ja? Co ja będę za chwile żreć? Nie mam pojecia. Dlatego spadam... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
No to ona była zrobiona z jakąś protestantką słuchajcie - Niemką albo Anglielką bo jej ojciec miał już tej PIERDOLONEJ Francji dosyć. I tyle. Nie jest dzieckiem zakonnicy, a tak powiedział. Bo przez Francję stał się impotentem i ich wojny z Niemcami. I tyle. A dalej? Co mogło być dalej. A ja jestem córką wisielczyni i eksokumnikantna i 2 wisielców, co sie zgubili bo... nie pili. I tyle. A ja też nie piję i zyję. Ale obym znalazła prace bo z czego będę żyła dalej :( Zdechnę z głodu :( Na razie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wiecie - 2 szkoły z klasami z gwałtem Judasza - no 1 za dużo - tak jak gwałt Judasza wiecie - 1 przeżyjesz, a 2 nie i tyle. To ja uczyłam w 2 szkłach z samymi klasami z gwałtem Judasza i wszystkie nauczycielki pogwałcone tym gwałtem po cichu - bo to widzę ZERO SZANS żeby sie dogadać. Ale wiecie - czy to jest bohaterstwo? CAŁE SZKOŁY takie. Ta moja średnia też. No to 3 taka szkoła. Może ktoś wreszcie pójdzie na policję bo PODOBNO jest idealnie. Tak piszą w gazetach, że jest idealnie :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Witajcie dziś w tym wątku 🌼 Co u was słychać? U mnie wiatr był w nocy straszny - ciekawe czy coś porozwalał. Dobrze, że nie tornado, też mogło być. Kilka razy się budziłam powiem wam i słyszałam tylko straszne dmuchanie. Zawsze się mówiło - gdy za dużo mowa o drzwiach to przychodzi wiatr. To Pan Bóg robi PRZECIĄG. I tyle. I to jest prawda. Ostatnio tyle napisałam o drzwiach, że zrobił się przeciąg. Ograł mi furtkę wiecie. Zawsze w niego będę wierzyć choćby się wszystko miało zawalić i tyle. Ograł mi chmurkę na drzwiach. Miałam się zająć życiem , a nie chmurką i tyle. Ciekawe gdzie go widziano ostatni raz wiecie? Myślę, że grał Pan Bóg na tych organach, a póżniej jeszcze go widziano pod chórem w tym samym kościele, siedział sobie na ławce i ...pił wino z butelki. Następnie zasnął i zniknął. Kiwał się , kiwał na tej ławce i się ...rozpuścił. JAK BAŁWAN - ktoś powiedział - i tak jak lepili bałwany i je burzyli tak póżniej już nikt nie burzył tylko pozwalali im się roztopić i tyle. Fajna historia, nie? No ale... można było zrobić na tym pieniądze, ale zrobiono z tego gówno jak znam życie. Były lata 70te zeszłego stulecia. Już się nie opłacało kopać i nasrano na chór gdzie widziano Skarbka. Przez to chyba ludzie zaczęli srać na chórach w kościele na Śląsku, pili wino tam w czasie mszy bo już nic sie nie opłacało. I tyle. I do dziś że tam jest TYLE WEGLA jeszcze pod ziemię, ale komu to sprzedać i jak? No a jak się to zarwie na to Niemcy - przecież to jeden cud , że to się nie zarwało bo są 2 szkoły jak kopać - z dołu do góry czy z góry do dołu. No ja myslę ta drga teoria jest lepsza - zawsze tylko 1 korytarz padnie, a tak? Wszystko sie zawali na łeb. Bo chyba nasi chcieli być lepsi od Niemców i zaczęli kopać od dołu w górę bo mieli maszyny - zaczęło ich zalewać - nie mieli pożarów - mówili nasi - tak był zawsze hajc, tylko Skarbek wszystko gasił. A tam Skarbek - mówili komuniści - nie było żadnego Skarbka. BYł tylko Pan Bóg i tyle. Pan Bóg i jego synalek. Ale teraz nie ma nikogo. Teraz jest PZPR i wszystko mieli w zadku wiecie. I tyle z całości. A jak żyć? No to chyba już rozumiem , że jak umarł przybrany ojcic przybrany mojego ojca przybranego - też chyba morderca - tak myśleli wiecie - bo widział Skarbka i się nie wyniósł z dołu - no to kogoś tam zabił i tyle myśleli bo powinien wyjść i mieć lepsze stanowisko na górze, ale NIE. Dlatego zaczęli wątpić czy on w ogóle kogoś widział i co on widział. Ale na koniec jak umarł, wszystko przemyśleli - widział. No i czemu on się nie wyniósł? Bo miał dzieci każde z innym i nie chciało mu się budować. Nie było dla kogo. No dla mojego ojca, ale on też nie jego - i sobie poradzi bez niego. I BY SOBIE PORADZIŁ LEPIEJ, ale mu nie dali iść na kopalnię , mógł iść tylko na chemię. Uważam, że mu nie dali bo...zabił księdza. Jego ojciec też morderca i go nie zamknęli. Dlatego ma dzisiaj taki stołek w Polsce wiecie i siedzi sobie i pierdzi i ze mnie się śmieje - nagwałcił mnie, OKRADŁ , sponiewierał, wykpił i kupił mi aparat, żebym sobie zdjęcie zrobiła. Księdza zabił i nic bo jego ojciec też zabił. No wiecie - to nie jest jego synek. To jest dziecko księdza jak ja. A drugie dziecko - co on zrobił z drugim dzieckiem? Z moim bratem? Na świadka poszedł jak go zarzynają. I nic tylko praca i praca - wiecie idzie koniec już, a na dole też będzie miał pracę, a co on tam będzie jadł? A może jeść co chce wiecie bo ja powinnam być kucharką i gotowac w dobrym hotelu w Niemczech i tyle. A ja nie umiem gotować bo nie mogłam stać w domu tyłem do drzwi bo by mi wsadził w dupę i poszłabym na policję bo matka uważała, że ja śpię i nic nie wiem, ona mnie spijała, ja nie wiedziałam, że podaje mi alkohol, to wtedy spałam jak suseł. Czasem się budziłam, ale to tak nieprzytomnie. Nie wiem. To nie moje zycie. Wolę nie mieć wiecie stanowiska żadnego w Polsce niż się zadawać z MORDERCĄ. Bo nie umieli mojemu ojcu przybranemu udowodnić, że księdza zabił. On go chciał już zabić dawno - do dziecka. Przez to się topił i tyle. A pewnego dnia wziął deskę chyba stolarską i tak go łupnął z tyłu, że więcej nie wstał. On nie chciał powie. Ja też nie chciałam wiecie być starą panną i nie mieć ani grosza przy duszy. Ciekawe czy okraść mnie też nie chciał. Bo wiecie - teraz ja powinnam wziąć deskę i przypierdolić mu z tyłu w łeb tak aż się rozleci na dwie części. - Odrąbać mu tę łysą pałę? Łysą pałę - ja na to - nie zasłużył na to absolutnie. Deską mu wpierdolić w łeb aż zgaśnie. Bo on nie pali. Tak powinien skończyć i piec się w piecu na zawsze. I tak sie to skończy. Całe życie mnie okradali - co oni tam piszą. Wszystkie pieniądze mi okradli - ja nie mam przez nich ani grosza, konta nie miałam w banku, niczego. Znowu są schlani i tylko mnie częstują petami bo nie wiedzą co będzie dalej, a ich opinia? Wiecie co - lepiej być krasnalem z sierocińca niż mieć takich przybranych rodziców. Albo się nie urodzić. Naprawdę. A policji w tej Polsce to naprawdę nie ma. Jeden mógł być policjantem, ale już nie żyje. Ma odrąbany łeb. Bo nie miał się patrzyć na chmurę. Miał stać o mnie - o siostrę. A chmura? To nie była lampa - to był Bóg. Choć gdyby z chmury zrobił lampę to by przeżył, a tak? Taki Belzebub. I tyle. Zero dobrego serca, a wszystko miał dzięki mnie, wszystko. Dlatego jak przyszedł Pan Jezus to choć było pełno ludzi i wielu mogło poświadczyć, że ja widziałam Boga to wszystkim zamknął oczy i tylko ja go widziałam wiecie. Bo to i bez róznicy czy ludzie coś widzą czy nie. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
To znaczy wiecie - uważam, że moja matka mnie teraz spija , żebym przypadkiem nie skończyła tego doktoratu. No a po co mi on? Po co? Nie potrzebuję. To i tak było do szkoły, żeby uczyć. Z takim wygladem? - powie mój przybrany ojciec - uczyć? chyba tylko w tych szkołach gdzie uczyłaś. No wiecie - to jest skomplikowane , ale żeby całą szkołę sprowadzić do gwałtu Judasza i Najsw. Sakramentu to tylko w Polsce. A w pracy mojego przybranego ojca to też widzę tylko PALISZ NIE PALISZ i tyle. Bo go chcą wykończyć, a i tak nie umieją. Co oni w ogóle umieją w tej Polsce wiecie i tyle wam napiszę. Bo już uczył tam i siam, ale cóz... ale wiecie z tych studentów jego to też mi się chce śmiac - ale mieli nauczyciela. I nawet nie miał doktora - Pani też mi powiedzą nie ma doktora. No cóz ja na to... takie życie ... gwałtu Judasza tez nie było. Ale zawsze może być się dowiem. Teraz? W 35 wiośnie życia? No to rzeczywiście musiałoby mi zależeć. A moja matka przybrana jeszcze powie - spijam cię żeby Ci przewietrzyć odbyt bo za dużo srasz, trzeba potem to wywozić a to wszystko kosztuje tylko ty tego nie rozumiesz. Jak i ten pieprzony Najsw. Sakrament, po który znowu muszą łazić, a już było tak dobrze. Na pewno tak jest. Bo kto się chce zadawać z mordercą. No i całe życie mnie okradają - tyle oni umieją i śmieją się ze mnie. I DLATEGO nic nie wiem o swojej rodzinie, nic. Bo by mnie nie mogli okraść bo bym sie poskarżyła i dowiedziała jak wygląda moja sytuacja. Nie mieli prawa wtłaczać mnie do liceum. NIGDY NIE CHCIAŁAM IŚĆ DO LICEUM - chciałam i powinnam była być po technikum. Nie musiałam mieć żadnych studiów, niczego, to tylko przez mojego przybranego ojca - tego gniota umysłowego i zero ostatnie i tyle. I co z tego, że wybudował dom? Kto tam będzie mieszkał? Tego nikt nie kupi. Dom po samobójcach. A mieszkania nie mam do dziś. A PO CO TOBIE MIESZKANIE? NIE STARCZY CI TEN DOM? To i tak wszystko za twoje - za swoje sobie pojechali na wycieczki. No to wiecie - ja ten dom sprzedam po ich śmierci bo to jest bez sensu wszystko i kupię sobie mieszkanie. Musiałabym tu coś robić, sama jestem jak patyk, a to i tak jest wszystko wymuszone KŁAMSTWEM i tyle :( I zawsze tylko mnie okradali, poniewierali i urządzali się dzięki mnie. A SZKOŁA mi powiedzą. A chuj wam w dupę z taką szkołą im powiem. Tam maty nawet nie było - rok. Co ja miałam robić po tej szkole? Iść się powiesić i tyle. A studia jeszcze gorsze. Dopiero na doktoracie było normalnie bo sama sobie wszystko wymyśliłam i miałam aparat. Ale lepiej bym wyszła na szkole ogrodniczej i babci kucharce. Naprawdę. Bo na nich? Dwa zera. Co Ci ludzie sobą prezentują? Teraz to już chyba tylko wsadzanie do ryja. Jak cała ta wiocha. Ale mieszkanie - Boże... mówię wam - zapomnij. Najgorsze jest to, że ja dostałam pieniądze na mieszkanie - ja to wiem. I wszystko mi ukradli, nic mi o tym nie powiedzieli. BO BĘDZIE PRACA I WEŻMNIESZ SOBIE KREDYT? Jaka praca? Ale wtedy już nie mieli na mieszkanie. Znowu mieli zero na koncie. I tyle z całości. Nie mogli mi kupić niczego. Boże - jak ja płakałam. Ja normalnie byłam martwa z płaczu. Ale takie jest życie. Jedynie, że nie zaszlochałam się na smierć wtedy, a teraz to samo. Pogwałcona kurew z 2 poronieniami i morderca gwałciciel górą. To jest Polska. Tu sie urodzić to powróz sobie kupic i tyle - od razu. I do lasu. Tu w lesie małe dzieci powinny na drzewach wisieć bo to wszystko nie ma żadnego sensu. Rzędami jak dla mnie. Tak się tu dzieci szanuje. Bo się dowiem że mnie szanoali bo mnie do szkoły posłali. To mogli posłac po lekarza albo zabić im powiem i odetnę im kiedyś łby. I tak się to skończy bo mam już tych pierdolonych gniotów dosyć. I to są moi rodzice? To chyba jakieś menele dwa są. Rodzice - oni by chcieli. Ale jak mam do nich mówić? MORDERCY? :( A wy wszyscy sobie ich zeżryjcie - do dupy sobie ich wsadźcie - tacy sami jesteście. I tę waszą gwarę śląską. Kompletni idioci. Mnie jeszcze na szczęście został Skarbek w tym wszystkim, a wam? Wam sznur i rozpacz Judasza bo idzie Sąd Ostateczny a wy? Wy nawet nie wiecie czy macie imię i nazwisko. co wy w ogóle wiecie? Ja przynajmniej wiem, że mam matkę Angielkę. Wy nawet tego nie wiecie i tyle o was myślę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wiecie - moja matka - wsadziłaby ojca do więzienia za morderstwo, byłoby OK. Paszport brytyjski by dostała. PO CO JEJ PASZPORT JAK NIE ZNA JĘZYkA! To sie kurwa mać mogłaś uczyć ty kurwo ostatnia a nie latać jak ostatnia kiurwiszon i mieć do wszystkich pretensje wiecie. Bo do kogo ta szmata ma pretensje w sumie? Co - nie mogła się angielskiego uczyć? Zdurniała? Jak wolała latac bez majtek to jej sprawa i tyle. Kogo to obchodzi? I wiecie - ale ŻADNEGO ŻALU, ŻADNEJ SKRUCHY, niczego. Dziś ma już 60 lat i DALEJ NA MNIE. Noż kurwa mać bo wezmę drugą deskę i tez jej przypierdolę. Ona sie dziećmi zajmowała? To była matka? Kurew ostatnia i tyle. Ostatnia wywłoka. Po sredniej źadnego języka obcego to co ona sobie wyobraziła, że jakiego męża ona dostanie? Wiecie - no nie dam się bo mam 35 lat i w końcu też wyszłam w zyciu jak wyszłam przez dwóch normalnych popierdoleńców złodziejskich i tyle. Jak ona sobie to wszystko wyobraża dalej,że co? Dalej mnie będzie okradać? Na dom ojciec, ja na wycieczki bo reszta to żarcie bo po niej? No słuchajcie już normalnie Kurwa z burdelu jest lepsza od niej jak normalna. Taką mam matkę. I weż tu kredyt z takimi. Jak? A mieszkania do dziś nie widzą, że potrzebują. Bo jak wyjdę za mąż wiecie to mam mieszkać w tym domu obok. Nie - ja tu nigdy nie zamieszkam. takie coś się sprzedaje i sie na to PATRZEĆ NIE CHCE. Koniec. To jest śmierć człowieka przez to i tyle. I koniec. - A to jest wina brata - każdy powie. I że skąd był taki chytry, że został elektrykiem. Z tej chmury wyłącznie i tyle. Bo elektryk w Niemczech pracę znajdzie dobrą a biolog nie. Nie - tylko geolog znajdzie pracę w Niemczech i to tyle ile. Ze Slaska. Jakiś kopacz i ktoś kto coś wie o Skarbku. Takie osoby. I jakby dożył i bym mu powiedziała o Skarbku to ponieważ tę chmurkę widział to by stałą pracę w Niemczech dostał, a tak to nie. I to mi mieli powiedzieć wszyscy, że tam bez Skarbka nie ma szans na stałą pracą po prostu i bym go też nie oskarżała tak strasznie tylko powiedziała o Skarbku i by wyjechał. No ale w Polsce najważniejsze są pozycje seksulne ziwerząt i protestant -ateista. A to niech sobie żrą pozycje seksualne zwierząt wiecie. - Ty też mi powiedzą bo o nich stoisz. - Bo nie rozumiałam tego Skarbka bo mi ojciec przybrany zawiścił, że miałabym się lepiej niż on. I tyle . To mi brata zabili, a i tak wolałam brata niż takich rodziców. Przynajmniej do ryja mi nie wsadzał i te studia skończył wiecie. No na pewno gwałcił w akademiku i zabił nauczyciela, z księdzami też zaczął bo by miał chociaż grób.Ja tam z nimi się nie zadawałam - taka melina ostatnia to. Raz nawet spotkałam takiego Sopoćkę wiecie - omal mu nie dojebałam deską w ryj. I tyle. No ale nazywało się, żeśmy się rozstali pokojowo wtedy. A teraz? Teaz bym się nawet nie odezwałala. Z czego to ona ma ten doktorat bym się go zapytała i bym z niego zlewała. Z warunków dobrej spowiedzi by mi powiedział. - tak ? ja na to? Chyba z pozycji seksualnych dzikich zwierząt i tyle. I żałuję , że się z nim zadawałam bo wyszłam na kompletną idiotkę bo nie wiedziałam, że mieszkałam 3 lata z córką...PRZEORA wyobraźcie sobie. I tyle wam napiszę o moim zyciu, że już dawno miałam zarabiać kasę ale JAKBY ONI WYGLĄDALI CI MOI PRZYBRANI RODZICE? Co oni z pieniędzmi zrobili,że ta na zachodzie zawala fizycznie? A co mi dziś zostało? Zobaczcie jakie zera dokumentne i tyle. Ale może skończą zamordowani. Deskami w łeb. Na to zasłużyli na nic więcej. No im dobrze życzyć to już przesada i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wiecie - ja jestem dzieckiem adoptowanym i ja forsę dostałam, ale jaką ja mam rodzinę w tej Anglii. Oczywiście nigdy sie nie przyznam, i tak mi nikt nie uwierzy, ale mam wybitną rodzinę i tyle. To tylko babcia z księdzem zaszła i tyle. I 3 wisielców zrobiła. Ale była wybitna i się ocali za to i tyle. Mieli chyba te moją matkę wywieźć poza Anglię ale myśleli , że coś z niej będzie. No niestety nic z tego. A ja? Ja miałam po samobójczyni szanse tylko w Anglii. Nigdzie wiecej. JAKIEKOLWIEK. Po matce samobójczyni nie ma żadnych szans na nic w życiu. I to niepotrzebnie sie łudzili, ale chcieli dobrze bo widzę. I za to chyba dostałam NIEMIECKI paszport, a miałam dostać brytyjski, ale samobójstwo i własnie i tak żle bo byłoby dobrze bo to wiem. No nie miałabym męża. A tu mi mieli powiedzieć, że mi kasę dawają na mieszkanie. Oni mi nic nie powiedzieli, ci przybrani mnie rozkradli i tyle. Najwyżej im na coś dam jak będę miała i tyle. Oni mieli mnie znaleźć po ROKU PRACY mojej. Zalezy co kto robi. JAK MUSI SIĘ uczyć to się daje po roku pracy pieniądze. Pyta się o pracę. Ale wiecie nigdy nie wolno dawać przybranym rodzicom I NIKOMU WIĘCEJ. Powinien być prawnik i powinno byc wszystko u prawnika i wtedy bym JUŻ DAWNO MIAŁA MIESZKANIE SWOJE I RODZINĘ, a tak? I pracę też bym miała bo przecież w mieście dużym bym mieszkała to mam 150 szkół żeby uczyć, a nie na wsi i jakieś durne ostatnie szkoły. Tego doktoratu bym pewnie wtedy wcale nie robiła jakbym miała mieszkanie. Tylko że mieszkania nie miałam to to robiłam. JEDYNY POWÓD W SUMIE i tyle. NO i że w sumie nastawiłam sie na szkołe juz DOCELOWO a taką miałam katedrę że mało do szkoły. Ale to wszystko przez tę córkę przeora i akademik. Bo oni mi chyba wiecie dali na mieszkanie na studia, a ci rodzice przybrani kazali mi mieszkać w akademiku, pieniądze wzięli na dom. A tak by było wszystko inaczej i byłabym już też dawno męzatką. Bo oni mi na studia pieniądze dali, a pracy miałam sobie szukać dalej sama. No to bym uczyła WTEDY jakbym to wiedziała, a tak się ojcem przybranym łudziłam, a to morderca, gwałciciel, debil. Że bez niego sie nic nie dało - a w sumie zawsze sama sobie radziłam , a takie życie bez sensu i tyle. Ja nawet już nie wierzę, że ja sie urodziłam tak jak mam w papierach. Ja uważam, że mam zmienioną datę urodzin i tyle. Najwyżej rok wcześniej sie urodziłam - rok póżniej? W tym roku co mam wpisany też mi nie pasuje. No jeszcze to przemyślę, ale... pożyjemy zobaczymy - w każdym razie ja uważam, że urodziłam się w marcu. Dziś. Może nie mam racji? Pod koniec marca - ale który rok? Pózniej niż mam wpisane w takim razie czyli jestem MŁODSZA, a wyszło na odwrót? NIe wiem :( A na tych zdjęciach - czy to ja jestem? Zależy na których. Życie pokaże co będzie dalej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Ale wiecie - ta moja babcia to sie na mnie wywindowała. Naprawdę. A ja nie miałam sans na normalne życie przez to bo za bardzo mnie znosiło we władzę. I tyle. ta biologiczna bo przybrani dziadkowie się powiesili jak matka. No to oby wszyscy ocaleli. Moja matka się do swojej nie przyzna. Ja też - imię i nazwisko - nie wiem czy zrobiła dobrze co zrobiła, ale jakoś leci wszystko dalej. Mnie okradziono strasznie, wmówiono mi rózne rzeczy w Polsce - zupełnie bez sensu. Nie wiem. Mnie by starczyła matura i 2 języki. Studia? Może póżniej - zalezy jaka praca i tyle. Po co mi te studia to do dziś nie wiem. A w Polsce każdy dureń kończy studia. Gdybym nie miała tych studiów - co mi znowu wciskali kit przybrani rodzice to bym dostała paszport brytyjski i obywatelstwo niemieckie wiecie. I tak bym miała się dobrze w życiu. Mogłabym mieć pracę jakąś lepszą, a że byłam na tych studiach to tylko gorzej. Bo przybrana matka mnie ciągnęła na studia, że ona nie ma. No na swoim kierunku to jej nie chcieli, ale matmę se mogła i do szkoły iść uczyć. No ale taka latawica pogwałcona, żeby jeszcze studia miała i nimi rządziła to jej się nie dali i tyle. Od razu miała iść na studia i tyle. I wtedy by dostała paszport. Albo zawodowo tańczyć. No ale - nic jej się nie udało bo dzieci. A tymi dziećmi się przejmowała - szmata do ubrania, żarcie i spadajcie ode mnie bo ja mam koleżanki. Ona się tak wszystkim przejmowała a teraz czym ona się przejmuje? Spadochronem? Nie wiem. Ale taka matka to naprawde deskę wziąć i w łeb pierdyknąć aż się rozleci na 2 części. I tyle :( I dziadków miała i wszystko wiecie... wystarczyło być moralną. A co ona w tych Niemczech widziała to też normalny nie pojmnie. No ale... i tyle :( Ja mam rodzinę w Wielkiej Brytani - tam mam korzenie. Ona mi może wskoczyć - ona nawet nie wie do dziś czyja ona jest. Ona myśli, że jej matki ona jest - babci mojej - no przybranej też. Ona jest chora umysłowo z tego pijaństwa i tyle :( Tyle wam napiszę i koniec :( No i wiecie - dobra, ktoś NiENAUMYŚLNIE zabił, ale to i tak sie należy wyrok i mniejsza kara, że się sam zgłosił. Nie - kariera. A co to za karierę zrobisz? Mnie życie rozwalił - co on za karierę zrobił? ANTYkarierę. Hitlera karierę i tyle. Jak dla mnie. Ten mój przybrany. I tyle. Normalny Hitlerowiec. I tyle. A nawet nie wiedział, że jego ojciec Skarbka widział i nic z tym nie zrobił. A tak nim poniewierał. I się na koniec może sam sobą najeść - taki pyszny. A mój dziadek jednak był skromniejszy i Skarbka widział, nie? A brat chmurkę - choć nie miał się patrzeć i Skarbka nie dożył bo też by z dziadkiem trzymał. Bo taki ojciec - kłamca, oszust, złodziej, morderca, ale NIE PALI... przy nim nie wolno palić. Ten ma sposób na życie. I nawet studia skończył... na polibudzie... :( I ma podyplomówkę... JA TEŻ. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Oni mi dali wcześniej pieniądze bo ta moja matka zrobiła GŁUPOTĘ i do klasztoru poszła - żebym głupot nie robiła. To dali pod koniec liceum... i za to kupili sobie samochód. A to było na studia, na życie. Ale rodzice :( Zera a nie rodzice :( Auto sobie kupili i nie zmienili do dziś, dziwne nie? No nie - zmienili póżniej , ale to już za swoje, ale na tamto pierwsze to moje było wszystko tylko nie wiedziałam. I nawet na prawo jazdy mnie nie wysłali. Oni mnie mieli wykopać na studiach na prawo jazdy. A po studiach już NA PEWNO. Nie wiem. No mam to prawko wiecie, ale co ja z tym teraz zrobię. W średniej na prawo jazdy w wakacje jakieś miałam iść, ale znowu uczyłam się języka w wakacje. Wszystko bez sensu i tyle. Poza tym nie interesowało mnie to za bardzo... Kiedyś tam jednak na to prawko wcześniej miałam iść gdyby o to mojej matce szło. Ale nie. Znowu nie. I tyle :( Bo trzeba mieć samochód i nim jeździć. I dlatego ja spotkałam raz jedną koleżankę żebym sobie przemyślała jacy ci moi rodzice przybrani są i tyle. I była w Anglii 2 miesiące żeby się uczyć języka . No a oni... wszystko dla siebie. No wiecie - adoptujcie sobie dzieci bogatych rodzin, rozwalcie im życie, miejcie w dupie. No w sumie co mogłam z nimi osiągnać i ich pozycjami seksulanymi dzikich zwierząt - 4 samobójstwo i tyle :( Albo cięzka praca fizyczna. I do tego zmierzam nie odzywając się do nikogo bo szkoły , które ja bym wybrała sobie tak by się zle dla mnie nie skończyły. Już dawno byłabym w Anglii i żyła tam normalnie. Ew. Niemcy, Holandia i tyle. A tak? Ale co ja mogłam zrobić? Myślałam, że to moi prawdziwi rodzice są. Jakoś tak mną zmanipulowali i już. :( Nienawidzę ich za moje nieszczęście w zyciu, nigdy im tego nie przebaczę bo zabili mi brata i koniec. TYLKO KASA. Naprawdę - niech ich ktoś dla pieniędzy więc zabije bo nie mieli pomysłu na nic tylko na złodziejstwo ALE WSZYSTKO NA MNIE. A ten brat jak został tym elektrykiem to się domyślić by też nigdy nie domyślili, że z chmurki świecącej , ale był lepszy ode mnie i to sie liczyło. NA KTÓRA miał się nie patrzeć bo się ze strachu posikał, ale matka powiedziała, że ja go obsikałam i wszystko OLAŁA i znowu miała święty spokój :( W końcu sam jej sie przyznał , że się posikał. Choć tyle. Takie to było...małzeństwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wiecie - bo ten ksiądz sopoćko mój on musiał pisać doktorat albo z świętej faustyny (życie) albo z tej Francuzki co ją opisałam wyżej. Dosłownie wiecie. Ale chyba postawił na Faustynę i teraz żałuje całe życie bo francuzka to by wyjechał a tak to mu się WYDAWAŁo, że ona jest lepsza i tyle. I on taki był - że takie to mają święte nie święte w tym kościele. Ale wiecie - dobry ksiądz to nie powinien ppo majtkach sznupać wielkim świętym (Póżniej takie są te święte jacy są oni) On powinien wziąć się za życie i powinni pisać doktoraty PRAKTYCZNE czyli jak tu kogoś poprawić żeby chodził do spowiedzi, do kościoła. A oni robią wszystko, żeby człowiek do tego kościoła więcej nie poszedł. Jak ta moja matka. Bo wiecie - to nie ma sensu pisanie doktoratu o świętej bo to powinna być SPOWIEDŻ i to taka idealna. Bo jak piszesz o kimś to w zasadzie powinienieś z nim porozmawiać, nie? A reszta? A np. ile Kościół Katolicki ma dogmatów. Wierzymy w dogmaty i ile ich jest. Ja bym wolała, żeby je ktoś policzył, wypisał, udowodnił. Takie rzeczy - po co komu goła dupa Faustyny do czytania, nie? Wszyscy są pierdolnięci w łeb i póżniej taki koniec. Ja bym napisała doktorat o spowiedzi na miejscu tego księdza. On powinien się tak habilitować. RE-habilitować wiecie. Powinien zrobić ankiety JAK POWINNA WYGLĄDAĆ IDEALNA SPOWIEDZ i pracować z ludźmi - czy i jak to wpływa na ich życie , jak często. I tyle można w sumie z tej Faustyny się dowiedzieć Z SENSEM jak dla mnie bo reszta to wiecie... tylko się wiarę przez to traci. A spowiadać to ten ksiądz może wszędzie wiecie - we Francji też. Zwłaszcza jak będzie W TYM dobry. Bo taniec wiecie - to mnie nigdy nie przekonywał. Chyba, że połamaniec, ale nawet to. I tyle. A z tej drugiej świętej to niech raczej zrezygnuje bo jeszcze gorsza. I tak sobie z nią nigdy nie poradzi. Jej tylko Pan Jezus może dowalić. I być może ja - deską w łeb i tyle :( I koniec wiecie. Jak kogoś interesują pozycje seksulane dzikich zwierząt to niech się z tego doktoryzuje - jakiś zoolog - czemu nie? Ale ja? Ja się tym nie zajmowałam. Bynajmniej. A np. taki święty Jan Maria Vianey - święty spowiednik. Też by z niego mógł pisać dalej. Żeby nie było że mu karierę zniszczyłam bo mnie nie wyspowiadał jak należy. Bo sie nie zainteresował. A to jest prawda , sie miał zainteresować człowiekiem i tyle. A nawet mnie tam chyba raz wyspowiadał PRZYPADKIEm, ale co to było warte. Niewiele ludzie, niewiele. Co on miał mi powiedzieć? Na pewno to, że mam co tydzień chodzić do spowiedzi i żałować grzechu ciężkiego. I to pół roku tak. I zaraz bym była normalna. A tak? Zrobił się ze mnie kawał dekla i tak skończyłam. Przez kościół w sumie bo nie szanują spowiedzi. Bo żle spowiadają i tyle - bo mają to gdzieś - a prawda? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Bo wiecie - jak ktoś żle pisze o Kościele katolickim w swojej pracy NAUKOWEJ to jest to bez sensu. O czym póżniej rozmawiać z taką osobą i tyle? Duchowną. Nie wiem. Sam siebie skrytykował za to, że jest tym duchownym. No to jakie może być coś na plus? Póżniej jest tak w życiu , że też w życiu wszyscy takiego księdza krytykują. Co on sobą prezentuje? Jedynie neguje wszystko i tyle. Kiedyś nie myślałam nad tym wiecie, z czego ten debil mógł napisać ten doktorat. Wydawało mi się, że jakieś dogmaty tam omawiał. Taki naukowy jakiś. Ale on chyba pisał o gołych dupach świętych katolickich i to tak wyszło jak wyszło wiecie. A ciekawe co by powiedzieli księza jakby widzieli ja mnie też zadek wystawał jak musiałam na magazynie zapieprzać. Też miałam Najsw. Sakrament wtedy wiecie i tak się skończyło. No ale tego nikt nie opisał i tyle. I powiem wam , że ja w swoim doktoracie zajmowałam się czym zajmowałam. Na studia nie miałam wpływu to tam bez sensu, mogłam robić coś, ale nie i tyle. Bo mi nie pozwolili na uczelni i tyle. Póżniej pisałam z nieleśnych. Ale wiecie - wystarczyło mi dać taki temat - ŚCIĄĆ LAS CZY NIE? I już bym zaraz miała fajną pracę. Nie tam gatunki, takie rzeczy - co znam bo no tak wypadło, że pełno systematyki miałam - ale takie filozoficzne - kiedy można ściąć las i co z tego wynika? No - i to bym skończyła takie coś, a to moje to nie. Bo wiecie musiałabym to teraz oprzeć na jakimś Niemcu, a żadnego nie widzę. Mam to na polskim profesorze oparte a to musiała spróbować w Niemczech to skończyć, że ciekawe poglądy. Bo tu to co - wiecie co mi powiedzieli? Że się nie liczy bo umarł i tyle. Takie gnioty jak i ten MÓJ Sopoćko kiedyś. Bo ja mu zepsułam karierę. Mnie też zepsuli. A temu prawdziwemu nie zepsuli za to co to zrobił tej Faustynie przy spowiedzi raz. Ale ja bym postawiła na tego księdza Andrasza - po co jej był ten Sopoćko. Taki gniot przemądrzały gdzieś z uczelni. Tym bardziej że jej się uczyć już nie chciało. Bo tam jako lekarka to jeszcze, a tak? Co ona tam znaczyła dla niego. No ale postawić swój doktorat powyżej WIZJI. On to miał wiecie dokładnie opisać jak to sie zaczęło i jak ona tego Pana Jezusa widziała. A on? On ją sponiewierał. A że wpisali GRUŻLICA to nic mu sie nie stało. Bo ojciec jej tak robił - a to on też musiał , tak? I tyle w sumie :( No i tacy są polscy księża. A Skarbka to już tak sponiewierali, że brak słow. Oj ten Skarbek jeszcze im wpierdoli deską w głowę powie wam. Mnie może też bo sie nie chcę upijać a mogę no to zobaczymy - może jeszcze się poprawię choć ja i tak jestem trzeżwa i widzę co się dzieje. CHYBA że jest mi zimno. Tak mnie matka spijała. Brata też. Bo było zimno i żeby nie palić w piecu. Tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaowieczkabozameee
Wiecie jak jest zimno to trzeba się najeść czegoś ciepłego. Rosołek dobry jest. Nie trzeba zaraz się upijać. Tam rosół albo zupa mleczna żeby w brzuchu grzało. Akurat trzeba się upijać i tyle. Przy ogniu se zagrzać ciepłego i tyle. Na maszynce. No i to takie... upijać to jak jest ciepło ŻEBY SIĘ NIE CHCIAŁO TYLE PIĆ bo oszczędzali wodę wiecie. A tak to jak woda jest to bez sensu pić. We Francji moga pić bo oszczędzają wodę. Trochę wina i nie musisz tyle wody żłopać. To tylko o to chodzi. A piwa to już lepiej w ogołe nie komentować. To niemiecki wynalazek i tyle. I koniec. No i tak chyba to było i jakby sobie to ten Sopoćko (Jakie on miał imię chrzcielne do cięzkiej cholery ) spisał wszystko jak się te wizje zaczęły i kazał jej mówić dokładnie co powiedział Pan Jezus, jakby był dla niej dobry - powiedział to sie zapytaj, tamto - a on kazal jej pisać, coś tam coś tam i wiecie nic już do niego nie mam ale wiecie w końcu WIELKI SOPOĆKO SPOWIEDNIK - a nawet nie czytał tego co napisała i to jest NAUCZYCIEL W POLSCE, genialny, sławny, ideał Faustyny. Matko święta - każdy powie - normalny wariat i tyle. A ta też. Co jej sie w tym Andraszu nie podobało. Tak wiedzieli, że to biczowanie widziała i to tak mówili - dziecko księdza, rodzina patologiczna i się to tak zlitował nad nią. Takie Miłosierdzie Boże nad nią - i to jedni tak, drudzy siak. A ciekawe o kim pisał ten cały słuchajcie Sopoćko , ze tak sie to skończyło. Hahaha - moje. Na pewno o dogmatach wiary katolickiej wiecie. I tak sobie pozwolił. No cóz... pózniej napisał 2 ksiązki o Miłosierdziu Bożym. Może sobie kiedyś przeczytam w końcu wszystko jest dla każdego. A te ich doktoraty to powinny być otwarte wiecie i kazdy powinien móc to przeczytać i KIEDYŚ BĘDĄ. Inne tak sobie ale ich tak - jak poniewierają Najsw. Sakramentem A NAJB. W POLCE. A ten ksiądz Andrasz też bo miał o nią stać a ją olał w końcu bo se za dużo myślała i tyle. No i taki koniec widzicie - w PIEKLE chciałoby sie napisać. Ale jednak jest Boże Miłosierdzie i zaś są następni święci. - A tobie żal owca ktoś powie. - Nie ja się tym nie interesowałam wcale . - I wtopiłaś się dowiem. - No wtopiłam , wtopiłam bo tak bym miała was wszsytkich w dupie za to poniewieranie mnie, ale się nie obroniłam i tyle. Bo nie pisałam o niczym i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×