Gość koniec. Napisano Luty 10, 2011 Słuchajcie, dzis ostatni raz byłam na czaterii....nie chce tam wchodzic przynajmniej do moich urodzin. Licze, ze w tym czasie popracuje nad sobą i zaczne powoli zmieniac swoje życie, do tego stopnia, że po urodzinach nie będe juz czuc potrzeby, zeby tam zagladac. Wiem, ze czateria, to najgorsze miejsce do spędzania czasu, mimo to przez dlugi czas korzystałam z tej możliwości z różną częstotliwością. Dzis, pisząc z kims anonimowym obiecalam sobie, że to koniec. Przede mną trudna droga, myślałam o tych zmianach przez kilka lat. W zeszłym roku, nawet zaczelam w minimalnym stopniu dzialac ale potem zabrakło silnej woli, energii, motywacji i znow popadlam w stan letargu. Wiem, ze jesli teraz nic nie zrobie ku poprawie, to w wieku 50 lat będe nieszczęśliwą, niespełnioną, starą panną. Nie chcę takiej przyszłości, dlatego musze dzialac. Moje motto brzmi: ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ, UŻYJ TEGO CO MASZ, ZRÓB CO MOŻESZ. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach