Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepokonanaAska

czy puścić dziecko z dziadkami

Polecane posty

Gość ona ma to po matce, rodzić
bo widocznie mamuśka z tatuśkiem umieli tylko naprodukować dzieci, nic po za tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalam pierwszy post i sobie pomyslalam, szkoda ich, niech dzieciak pojedzie z dziadkami jesli sa formie i maly ma z nimi dobry kontakt. Czytam nastepne posty i sobie mysle, co za durne podszywy, ale co to....czytam dalej i to nie poszywy....Boze, widzisz i nie grzmisz....co za durne babsko. Do zlobka dzieciaka i do roboty!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam cały topik.......
na pytanie autorki odpowiadam: puścić oczywiście, nie stać Ciebie, dziecko będzie miało frajdę. Potraktuj to jako pomoc!!, bo Ciebie nie stać!! To jest pomoc!! i tak to traktuj, nie szukaj dziury w całym!! Chcą Ci zabrać dziecko i za sponsorować jego wyjazd!! Masz strasznie roszczeniową postawę z tego co czytałam i nawet wdzięczna byś im nie była, gdyby nawet pomagali!! Mają pomagać, bo Ty urodziłaś 2 dzieci. A może nawet na to liczyłaś, że w bogatą rodzinę się wżenisz i cały obowiązek spocznie na rodzinie Twojego męża, że jak im spłodzisz 2 wnuków, to oni będą skakali koło Ciebie i Twoja rola się zakończyła? Sama wszystkiego w życiu się dorabiałam "własnymi pazurami jak to się mówi", miałam bogatych rodziców, nie pomagali mi i mi nawet wstyd byłoby do nich się zwrócić o pomoc. Wyszłam za mąż i po wizycie u ginekologa dowiedziałam się, że ja będę miała straszny problem z zajściem w ciąże. Po takich deklaracjach sama stwierdziłam, że antykoncepcja jest niepotrzebna. Byłam biedna wtedy, nie miałam dosłownie nic razem z moim mężem. Zaoszczędzić mogłam chociaż na tym. Po 3 miesiącach okazało się, że jestem w ciąży, nie stać mnie było na to dziecko. Urodziłam, nie pitoliłam jaka jestem biedna do nikogo z rodziny, bo nic od nikogo nie oczekiwałam. Zabezpieczałam się potem, bo wiedziałam, że na 2 dziecko mnie nie stać!! Mąż mnie zostawił po 16 latach małżeństwa dla młodszej i dalej pracuję!! Rodzice chcieli mi kupić samochód, podziękowałam, sama sobie kupiłam. Jak mnie takie kwoki wk.... należy mi się!!. Jestem teraz dobrze sytuowaną kobietą. Mój syn wie, że ja nie zamierzam być niańką jego dzieci, owszem na wakacje, kupię to co będę uważała, nigdy przenigdy nie zamierzam go utrzymywać, ani jego rodziny. Po tylu latach należy mi się coś od życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co na nia najezdzacie
to k**komu mają pomagac dziadkowie jak nie swoim dzieciom /wnuczkom ? oczywiscie ze masz prawo czuc sie rozzalona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoooja
Nikomu nie MAJĄ pomagac, a MOGA pomagac komu chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokonanaAska
Wróciłam i odpowiadam Napisalam ze moja mama jest daleko- bo nie żyje , nie mam jej wiec nie moge na nią liczyć, tata jest schorowany,opiekuje sie nim jego siostra,staram sie go czesto odwiedzać. Dlatego jedynie mogłabym polegać na tesciach,bo mam ich blisko, ale niesety nie moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokonanaAska
Ktoś zapytał o podwiązanie jajników- jajowody to nielegalny zabieg, u mnie musiał być czy chcecie wierzyć czy nie- miałam zagrożoną ciąże,urodziłam w 30 tyg z czego od 10 tyg leżalam w szpitalu, potem w domu i znowu w szpitalu na podtrzymaniu, powiedzaiano mi ze nie moglabym zajść w kolejną ciaże ,ponieważ moja macica jest za słaba i żeby tylko nie wkryto nowotwora dlatego musze sie badać regularnie.Natomiast kolena ciąża zgrażalaby mojemu życiu dlatego mialam do tego prawo i chcialam,3 dni w szpitalu i wiem napewno ze wiecej dzieci nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huuddaxfff
Nie rozumiem...o co tu chodzi, nie mają obowiązku pomagać oczywiscie,ale jak mogą patrzeć jak ich dzieci biedują???? nie rozumiem,czy to ludzie? Naprawde macie taką sytuacje?czy przesadzasz, nie wierze że matka nie pomoże synowi i jego żonie a sama kupuje sobie takie rzeczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam poród
autorko należy ci się złoty medal za wymyślanie bajek mama daleko, piękna metafora odnośnie nieżyjącej osoby i jajniki podwiązałaś, wow w którym szpitalu?? poradź, bo ja znam kobiety z fundacji praw kobiet które miały realniejsze zagrożenie życia w przypadku zajścia w ciażę niż ty i jajników nikt im nie chciał podwiązać, więc może skorzystają, część z nich zrobiła to za pieniądze w Holandii np. a co do twojej postawy roszczeniowej wobec teściów, a zwłaszcza teściowej - powinnam napisać bez komentarza, bo same brzydkie słowa cisną mi się na klawiaturę gdybym była twoją teściową i widziała twój stosunek do mnie, to GROSZA BYM CI NIE DAŁA! idź zarób, dorabiaj w domu jesli się 5-miesięcznym dzieckiem wymawiasz, masz dostęp do neta, jest wiele możliwości zarobku, a nie czekasz na jałmużnę, tylko prosze nie pisz że korzystasz z neta z biblioteki miejskiej , siedząc z dzieckiem na kolanach, była już tu taka jedna błagająca o pomoc, która twierdziła że nie stać ją na mleko, a na zarzuty, że na neta stać, to powiedziała że z biblioteki pisze, zabiera tam ze sobą dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj syn wazy
huuddaxfff Nie rozumiem...o co tu chodzi, nie mają obowiązku pomagać oczywiscie,ale jak mogą patrzeć jak ich dzieci biedują???? nie rozumiem,czy to ludzie? Naprawde macie taką sytuacje?czy przesadzasz, nie wierze że matka nie pomoże synowi i jego żonie a sama kupuje sobie takie rzeczy . " nic dodac nic ujac. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala ma kotaffff
Mysle ze autorka tyle oczekuke ze nawet juz nie zwuwaza drobnej pomocy, wg niej mysza kupowac, dawac i pewnie powinni ich utrzymywac.. No a ja tesc pewnie ma blagac zeby u niego pracowala.. Takie osoby nigdy nie widza drobnej pomocy, tylko chca wiecej.. A co do tego podwiazania to akurat wiem ze twk jest, mojej kolezance przy porodzie podwiazali, bo jest prawdopod ze jej macica peknie przy kolejnej ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esol
Moje zdanie na ten temat jest następujące,a zaznacze że mam doświadczenie gdyż puściłam swoją 15miesięcznacórkę na dwa tygodnie z moimi rodzicami: Puścić ale liczyć się z tym że zamiast dobrze ułożonego dziecka do domu powróci rozpieszczony bachor-no niestety ale za wszystko trzeba płacić. Nie od dziś wiadomo dziadki są od rozpieszczania a od wychowywania rodzice. Dwa tygodnie laby dla rodziców-warto zaplanować coś wyjątkowego na ten czas, co by mieć wspominać przez reszte życia i na przekór problemów jakie przyspoży dziecko po powrocie-po prostu musi to być tego warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chyba była zbyt dumna....skoro są ślepi na Wasze pierwszorzędne potrzeby,to niech nie udają zainteresowania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×