Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepokonanaAska

czy puścić dziecko z dziadkami

Polecane posty

Gość kobyłłka
Kurwa dziewczyno czy ty jestes jakaś ksieżniczka od siedmiu boleści? Tesciowej mama pomagała - no to pomagała, tak sie udało. Ale to wcale nie znaczy, ze ona tez ma pomagać. Kazdy ma jakis swoj koncept na życie i ma do tego prawo. Może teściowa uważa, że ona swojej tesciowej podmywała dupę, to ty jej też powinnaś? Weź sie do cholery w garsć, zrozum, że twoje zycie to twoje zycie, jest w twoich rękach i zacznij polegac na sobie, a nie zrzucać swoje obowiazki na wszystkich innnych i płakac, ze oni ich nie chcą przejąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko jestes nienormalna
powiedz mi po co sobie dzieci narobiliscie jak was nie stac? Bo zaloze sie ze wpadka to nie bylo tylko ty chcialas i liczylas ze tesciowie wyrecza cie w tej zabawie. I pewnie, ze dla tesciowej pies i sprzatanie wazniejsze jest od idiotow. Nie wiem tylko czemu ci to tak dziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj syn wazy
ja bym 4 latka nad morze w zyciu nie puscila . Przez ten tydzien nie moglabym spac. Taki 4 latek to ma 100 pomyslow na minute i jest nie do upilnowania a tesciowei pewnie swoje lata maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobyłłka
No, czyli wynika z tego, że tesciowa ma wam sie zająć dzieckiem za darmo, to jej psi obowiazek, a jak tego nie zrobi, to suka i swinia. My tez tutaj bezrozumni i beznadziejni, bo nie rozumiemy, że caly swiat powinien p[omóc jednej królewnie, bo ona sobie dwa bachory zrobiła i nie wyrabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wiem co mowie sluchaj ja wyprowadzilam sie z domu w wieku 17 lat wyjechalam do niemiec, za zgoda rodzicow bylam niepelnoletnia tam skonczylam szkole srednia i zaczelam studia poznalam meza zamieszkalismy razem. dorabialismy sie i jak mielismy taka sytuacje ktora pozwolila nam miec dziecko to sobie zaplanowalismy, na wszystko pracowalismy sami i nie w glowie nam bylo prosic o pomoc jednych czy drugich tesciow teraz mieszkamy w NO, wybudowalismy sobie dom za wlasne pieniadze bez pomocy rodzicow bo dla nas bylby to wstyd sie prosic, i nigdy nie wymagam od tescio by nam pomagali czy co innego sami proponuja wakacje z wnuczka wiec ok ale to ja dziecku funduje bo nie chce obciazac kosztami tesciow choc oni chca wszystko oplacac jestem zdania skoro stac mnie na zalozenie rodziny i dziecka to stac mnie takze na utrzymanie tego stanu latwo jest zrobic i zadac od kogos pomysl troche i zastanow sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Dlaczego nie czytasz, a się wypowiadasz? Przeciez napisała wyraźnie, ze teściowa ma 48 lat. W tym wieku nie jest się niepełnosprawną staruszką poruszającą się o kulach. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokonanaAska
hehhh to pomysł mojego teścia z tymi wakacjami. Ona nie bardzo chce jechać i na koniec bedzie tak ze tesć sam pojedzie,tak powiedział o swojej żonie TY TO JAK KURA TYLKO NA JAJACH BYS SIEDZIALA wiec tesć wie jaką ma żonę leniwą1a to tylko zagrywka zeby nie jechać bo gdzie z wnukiem nie poleży! zreszta ja znam swoja tesciową i zdania o niej nie zmienie, od 16 roku życia jestem z jej synem i wiem jaka byla i jaka jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokonanaAska
tak ma 48 lat ale za 20 lat bedzie miala 68 i napewno bedzie potrzebowala opieki,wtedy ja powiem ze mam dzieci,sprzatanie i psa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobyłłka
No to moze i tesciowa jest leniwa i wygodna - a co tobie do tego? Męża sobie wybierasz takiego, żeby z nim zyc, ale tesciową? No to moze sobie xle tesciowa wybrałaś. Trzeba było sobie wybrać taką jak Basia z M jak miłosć, to bys była szczęśliwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobyłłka
Jak tesciowa będzie miała 68 lat i bedzie potrzebowała opieki, to prawdopodobnie i tak ostatnia osobą, do której sie zgłosi o pomoc, będzie lewniwa i roszczeniowa synowa. Opłaci sobie pielęgniarkę i na chuj jej bedziesz potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko zyczysz nam biedy, tylko my jakos zycie sobie ulozylysmy tak ze stac nas na to co sobie fundujemy a ty zafundowalas sobie drugie dziecko wiedzac ze masz ciezka sytuacje wiec sory za wyrazenie ale rudz dupe do roboty to ci bedzie lzej i nie narzekaj bo sama sobie takie zycie zafundowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko jestes nienormalna
autorko a ja bym ci proponowala rozstac sie z mezem, z powodu tesciowej oczywiscie. Nie odpawiada ci i juz. Poszukaj sobie nowej, dostaniesz moze nawet rozwod z winy tesciowej, w koncu to jej wina ze ona tobie nie odpawiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj syn wazy
popieram autorke. Ja gdybym miala syna ktoremu sie zle powodzi to zrobilabym wszytsko zeby mu bylo lepiej. Nie rozumiem jak mozna sie tak zachowywac jak ta kobieta w sumie jeszcze mloda bo teraz przeczytalam ze ma 48 lat to mozna w polu nia orac. A poza tym jak autorka pisze ze czasem nie maja nawet co jesc a tesciowei o tym wiedza tym to z ich strony tj chamstwo ze im nie pomoga mimo ze spia na forsie. wstyd i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sobie czytam i nie wierz
Dlaczego rodzice mają nie pomóż w starcie???jeżeli chcą tego to dlaczego nie? Ja mam 38 lat a jak mialam 25 wyszlam za mąż i rodzice pomogli w starcie a teraz radzimy sobie sami i pewnie byloby ciężko bez ich pomocy,dziekuje im za to. Wiec... jestem z tobą,tesciowa patrzy tylko siebie wiec dla mnie jest zerem. lOS CI JESZCZE WYNAGRODZI TE TRUDY ZOBACZYSZ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko jestes nienormalna
o kolejny sep, nierob i kalaka zyciowa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TEŻ BYM POMOGLA
gdyby mojemu dziecku zle sie powodziło- dałabym wszystko a sobie ujeła kosmetyków i ciuchów. Moim zdaniem masz przerąbane z teściową. Jak ma czemu nie da? Ja bym dała wszystko dla własnych dzieci tym bardziej jak stracila jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po cholere rodzilas drugie dziecko 5 miesiecy temu jesli wiedzialas ze kiepsko u was z kasa i ledwo dajecie rade? Tesciowie zarobili kase to maja i wydaja na co chca. Ty nie masz prawa zadac o nich pomocy, sama jestes sobie winna ze jestes w takiej sytuacji a nie innej. To nie tesciowej wina ze masz dwoje dzieci i nie masz co do garka wlozyc. Chcesz sobie kupowac drogie rzeczy to idz do pracy. Nie mozesz bo masz dziecko - trudno, to nie tesciowej problem. Co do wyjazdu: fajnie ze tesciowie chca zabrac dziecko na wakacje, ale mysle ze 4 lata to jednak za malo na taki wyjazd. Zwlaszcza jesli nie mieszkaja z dzieckiem, nie widza go codziennie itp. Chodzi o to ze takie male dziecko ciezko jest upilnowac, wystarczy chwila i zginie w tlumie, napije sie wody czy cos gorszego. Ty przebywasz ze swoim dzieckiem caly czas i wiesz jak on sie zachowuje, tesciowie moga tego nie wiedziec i moze stac sie cos zlego, pomimo tego ze na pewno nie maja zlych zamiarow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesamowite czemu????
Niedorajdy życiowe-czemu tak nazywacie kobiety które mają cieżką sytuacje? Wam sie powiodło-gratulacje!!niestey nie wszyscy mają takie szczescie,dlaczego ma takiego mężą?bo go jocha pewnie i czemu miałaby odejść od niego?najważniejsze ze jest szczesliwa. a teściowa chuj jej w dupe nie odzywaj sie do niej niech leży skoro biodro ją boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobyłłka
No to utwierdźcie autorkę w przekonaniu, ze tesciowa jest zła. OK, może idealna nie jest - ale co w zwiazku z tym? Czy to w czymś pomoże? Nie chce wspomagać - to nie wspomoze. Nie chce sie wnukiem zająć - to sie nie zajmie. Czyli sytuacja autorki sie niewiele zmieni. Jedynie jeszcze bardziej sie wpiekli, bo jej powiedziano, ze tak, masz rację, twoja teściowa jest zła. koniec końców, trzeba zawsze liczyć tak, zeby dac sobie rade bez pomocy z zewnątrz. i chyba to by sie autorce przyadło. zacząć w końcu liczyć na siebie, a nie na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy gadacie ze tesciowa musi jej pomoc a gdzie jest jej wlasna matka czemu do niej nie pojdzie tylko czepia sie ze tesciowa jej nie pomaga sama sobie tak zycie ulozyla nie wina jest tesciowej ze nie ma co do garka wlozyc i nie gadajcie ze jej sie nie udalo poprostu ona jest wygodna i mysli ze dziecko urodzic to jedyny obowiazek a reszta zajma sie inni jk napisalam wczesniej ja w wieku 17 lat oposcilam gniazdo rodzicow i wyszlam na kogos bez ich pomocy, bo wierdzialam ze jesli sie hce to samemu sie duzo osiagnie, ale jak ktos jest leniwy i mu sie nie chce to coz liczy tylko na jalmuzne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobyłłka
Kiedyś szukałam sobie stajni do jeżdżenia konno i w jednej takiej własciciel mi opowiadał, jak to przyszły do niego panie z jakiegos ośrodka dla tzw. "biednych dzieci", nie wiem dokładnie, co to były za dzieci i co za ośrodek, w kazdym razie oczekiwaly od niego , że skoro chodzi o "biedne dzieci", to on im raz na tydzień po prostu tak z dupy udostepni swoje konie, swoje uprzęże, cały sprzęt i im sie pozwoli wozić. Bo one są biedne i taaaaaaaaaaaaakie nieszczęśliwe. To ją uświadomił, ze w ten sposób wychowuje się patologie, która uważa, że jak jest biedna, to należy jej sie pomoc bez żadnego wkładu z ich strony. I ze jak chcą wozic swoje dupy na koniach, to niech przyjdą, pomogą mu powywozić gnój z boksów, pokarmic konie - po prostu ZAPRACOWAC na to, zeby sobie mogły pojeździc. I chyba podobnie się ma sprawa a autorką. jestem biedna - dajcie mi, a jak nie, to jestescie chuje, szmaty i zycze wam biedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala ma kotafff
Chcesz zrozumienia i pomocy, obgadujesz ja jak tylko mozesz a czy kiedykolwiek zastanowilas sie nad tym ze nie chce sie opiekowac waszym dzieckim bo sie ciagle boi, bo moze ma jakies wyrzuty sumienia po stracie swojego dzieckai poprosru nie chce brac odpowiedzialnosci za wnuka, ja sie nie dziwie.. Nie wiem jakie masz wyksztalcenie ale jesli chociaz srednie to po oplaceniu opikunki i tak ci zostanie, a jesli nawet 200 zl to chyba lepiej niz nic... Chcesz zrozumienia to zromum innych... Wcale sie nie dziwie ze nie chce jechac i brac waszego syna pewnie sie boi.. A co do opieki nad nia na starosc, to jestes zalosna, jesli kochasz meza i dzieci to dla nich bys siw nia zajela bo to ona go urodzila a on dal ci dzieci. Bardzo jestes samolubna czekasz az ktos ci da, a jak by dawali to bys jeczala ze malo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi sie nie chce i juz
jajnikow sie nie podwiazuje:O autorka zmysla, a ty jestes glupia ze jej uwierzylas. Dobrze, ze jeszcze mozgu nie chcesz sobie podwiazac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poczytania
Pozbawienie kobiety lub mężczyzny płodności jest jedną z często wybieranych metod antykoncepcyjnych w krajach wysokorozwiniętych. Jednak nie we wszystkich jest ona dozwolona. W Polsce zabieg ten wykonywany jest tylko i wyłącznie w przypadku, gdy kolejna ciąża stanowi dla kobiety poważne zagrożenie zdrowia lub życia lub w przypadku zaistnienia możliwości przekazywania potomstwu ciężkich chorób uwarunkowanych genetycznie. Nie można go wykonać „na życzenie pacjentki. Zabieg ten wykonuje się na drodze laparotomii lub laparoskopii. Najczęściej sterylizacji u kobiet dokonuje się w trakcie cięcia cesarskiego. Ma ona zarówno wiele zalet jak również wad. Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że zarówno sterylizacja kobiet jak również mężczyzn są zabiegami nieodwracalnymi. Płodności nie da się już przywrócić. Zabiegi sterylizacji nie powodują zmian hormonalnych, jak również nie mają żadnego wpływu na stan libido i nie ograniczają możliwości seksualnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komplement
"Jak ma to czemu nie da?" - no żesz....co za roszczeniowe babska!!! A czemu ma dać? Bo co? Bo wyście piękne królewny?? Jak ma, to MOŻE ewentualnie dać, ale ja osobiście wobec takiej postawy nie dałabym ani grosza! Co innego gdyby widziała, że dzieci (w sensie: syn z żoną) się starają, są pracowite, chcą coś osiągnąć ale po prostu coś nie wychodzi - zdarza się, nie każdy jest super zaradny! Wtedy bym pomagała z całych sił! Nawet jakby nei chcieli, to robiłabym to tak, aby się nie zorientowali. Wszystko bym oddała, żeby byli szczęśliwi, w końcu po to jest m.in. rodzina, aby się wspierać. Ale jakby mi synowa albo i córka, czy syn wyskoczyli z takimi roszczeniami, że jak mam, to mam dać....oj, to bym im dała...ale popalić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukasz jelenia do pomocyyy
to p owuj rodziłaś dwoje dzieci jak was nie stać. Daleko ci do lekarza po anty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoooja
Moje kuzynki prowadziły ze swoja matka jakies takie gierki, że jedna sie domagała samochodu, bo w końcu matka do USA wyjechała, a wiadomo, że tam od razu na lotnisku sie zaczyna srać pieniędzmi - a druga "w zamian" wkładu w kupno domu. Ja bym takie córeczki pognała do pacanowa, no ale widac chodzą takie po ziemi. A co najśmieszniejsze, autorka słowem nie wspomni, co jej tatko z mamą powinni dla niej zrobic - za to od teściów, dla których ona jest własciwie obcą osobą, wymaga nie wiadomo czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×