Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pablinka

ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012

Polecane posty

hejka ja juz popijam kawe, spac nie moge jakos, temp spadla wczoraj o 1 i dzis tez o 1 kreske, @ zapewne nadchodzi,no nic czekam tylko na nia i od razu dzwonie umowic sie do gina, nie ma na co czekac, nie zalamuje sie troche tylko mi smutno sie zrobilo ale za to nastepny cykl przede mna i to mnie juz cieszy,moze nastepny cykl bedzie moj i wkoncu wykradne te jedno miejsce w dolnej tabelce hehe :) klara - przykro mi, nie opuszczaj nas, zagladaj do nas co jakis czas i napisz chociaz co slychac, i pamietaj ze nie jestes sama i jak to mongrana napisala my tu jestesmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katii82
Cześć Babeczki, zrobiłam dziś test z rana i negatywny....:( czekamy dalej... od przyszłego miesiąca zacznę mierzyć temperaturke-czy to się sprawdza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Mierzę sobie codziennie tą temp i przyznam, że już zgłupiałam. 16 i 17 dc była 37,1, 18 i 19 dc (czyli dzis) 36,9. Jak byście to interpretowały? Przytulanko bylo 8, 10, 13 i 15 dc. Innych objawów nie opisuję, bo nie chcę się wkręcać i doszukiwać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny:) ja czekam cierpliwie na @.. niestety test negatywny, a więc tylko czekanie mi zostało... dobrze, że pogoda ładna:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka1981
Hej dziewczyny, nie było mnie tu chwile, widzę, że różna was spotykają sytuacje, ale nie załamujcie się, to nie jest dobra droga...wiem, że dobrze sie tak pisze, jak tego nie przeżyło się, ja czekam na @, też już mam czasami dość, ale nie nakręcam się, jeśli się udało to będzie miłe zaskoczenie, jeśli nie... kolejne starania. \ Napiszcie mi dziewczyny, bo jestem ciekawa, zawsze tak ok tydzień przed @ bolały mnie strasznie piersi, że nie dałam sie tknąć, a teraz powinnam miec a 4 dni i jak na razie nie bolą, czy po zapłodnieniu mogą bolec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki :) u mnie chyba coś się dzieje. boli mnie jajnik po lewej stronie już od owulacji tzn czuje co jakiś czas lżejsze lub mocniejsze ukłucia. Może zarodek się zagnieżdża:) no nic się zobaczy :) już nie długo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka1981
Hej tygrysek, czy może Ty mi odpowiesz na pytanie, czy piersi bolą, jak się jest w pierwszych tyg. tzn 2-4 tyg ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno bolą i to bardzo. Ale każda kobieta jest inna i często się zdarza że w ogóle nic nie boli a później się okazuję że kobieta jest w ciąży. Ja miałam zawsze tak jak Ty zawsze tydzień przed @ piersi mnie bolały a teraz tylko po owulacji trzy dni miałam takie wrażliwe sutki że stanika nie mogłam założyć. Teraz już nic a powinny bolec bo do @ zostało tylko 5 dni a tu tylko pobolewania i kłucia z lewej strony a wczoraj wieczorem to aż osiąść musiałam bo aż mnie zgięło w pół . Nigdy tak nie miałam ale to zawsze mogą hormony szaleć wcale nie jest powiedziane że to na ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka1981
Tak pytam, bo ja przeważnie mam bolące piesi tak tydzień przed @, raz mi się może zdarzyło ze 3 dni przed @, jestem ciekawa co i jak. w sumie nie chcę się nakręcać, bo ostatnie cykle to tylko czekania czy jestem w ciązy, czy nie :( teraz jestem nastawiona, że @ na pewno przylezie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka1981
Tygrysek może jesteś w ciąży :) trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie wiem co i jak i też bym już chciała wiedzieć to czekanie jest najgorsze ale już nie długo :) może Ty też jesteś w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja dzisiaj też mam w domu cisze, bo mąż w pracy. Staram sie nie mysleć o ciąży i jej objawach, ale to tak trudno. Bo tu zakłuje, tam zaboli i człowiek myśli, "a moze to to" :) Dzisiaj moj 19dc wiec raczej na wszystko za wczesnie, bo potencjalna owu 13 dc, wiec 6 dni... choc w nocy dzis spalam wyjatkowo zle i 4 razy wstawalam siku i mialam wrazenie, ze mam goraczke. Bolal mnie brzuch i ogolnie bylam jakas "nie halo". Piersi nabrzmiale, ale nie bola jak co miesiac. tylko sa ciezkie. I co dla mnie dzine... mam piegi na twarzy... Zawsze latem mialam kilka, ale teraz mam kolo oczu i na kosciach policzkowych. Tylko, ze to nie koniecznie dowod, bo z reguły mam wrażliwą cere i moze w tym roku tak się to manifestuje... eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka1981
Blacksburg to prawda, że nie myśleć o ciąży jest ciężko, gdy tak naprawdę się chce dzidziusia, ale głowa do góry nie tylko my czekamy i czekamy, może w końcu i do nas uśmiechnie się los, mój mężuś tez w pracy dzisiaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka1981
BlackRosssa miało by, coś mi sie klawiatura zaciela i mi zamieniło :) to prawda, że nie myśleć o ciąży jest ciężko, gdy tak naprawdę się chce dzidziusia, ale głowa do góry nie tylko my czekamy i czekamy, może w końcu i do nas uśmiechnie się los, mój mężuś tez w pracy dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczycie kochane że już nie długo zobaczymy dwie upragnione kreseczki :) Ja jestem o tyle w nieciekawej sytuacji że mój M wyjeżdża we wrześniu na 8 miesięcy więc czasu mamy mało :( Ale wierze że się uda i to może już się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka1981
tygrysek333 moze sie udało :) bedzie dobrze, musi byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterka1981
tygrysek333,dużo jest nas tu na forum i nie pamiętam czy Ty masz juz dzidziusia czy staracie sie tak jak my dopiero o pierwsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam :) Właśnie dla takich chwil jak ta się zapisałam na to forum :) Kiedy już mysle, ze nie wytrzymam, zamiast smedzic mezowi moge sie tu wygadac. Nikt nikogo nie ocenia, bo wszystkie jestesmy w podobnej sytuacji i w tym samym interesie :) Najwazniejsze to bvyc dobrej mysli, tylko nie przedobrzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja jestem teoretycznie przed owulacją. Ciekawe, czy takowa w ogóle będzie. Dzisiaj mamy I rocznice ślubu, a mój M pojechał do pracy i troszkę mi przykro. Jechał o 15, ale wiadomo zawsze wieczorem jest milej ;) Choć nie narzekam na wczorajsze świętowanie ;) Najgorsze były życzenia. Moi rodzice nie mówili nic o dziecku, ale reszta sobie nie szczędziła... Z teściową na czele "żebyś mi w końcu wnuka dała... Nie brzmiało to ani miło, ani szczerze... :( Ale to może ja się czepiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotomirka współczuję. Ja to często słyszę od różnych ciotek. Kiedy powiekszenie rodziny itd. Ale od teściów wiesz co uslyszalam? Jak kiedy zażartowalismy z mezem odnosnie dzidzi... Ty sie nie za dzieci bierz a pracy sobie poszukaj... Tyle ze mialam dwa etaty, a dla meza zostawilam wszystko i sie przeprowadzilam i tu za cholere nie mozna nic znalezc... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My staramy się o pierwszego dzidziusia:) i mam nadzieje że to będzie chłopiec :) chociaż jak będzie dziewczynka też się będę cieszyła byle by zdrowe było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowie potrafią zaleźć za skórę... Ja co do moich miałam mieszane uczucia. Ciężko ich wyczuć. Przed ślubem teściowa mi powiedziała, że cieszy się, że Tomek mnie ma. A teraz jakoś tak mnie chłodno traktuje... Przykro mi, ale nie potrafię się zmusić, by ich odwiedzać, a mój M sam nie pojedzie... Mówi, że albo ze mną albo wcale, więc też ich nie odwiedza, a widzę, że tęskni... Rozmawiać z nimi nie idzie o niczym. O pracy nie idzie, bo praca jest i o tym se nie rozmawia, o szkole też nie, bo po co się uczyć (oboje po zawodówkach, tak jak i moi rodzice, ale moi rozumieją po co jest wykształcenie), a o leczeniu nie wspomnę, bo zawsze słyszę, że mój lekarz jest głupi i na niczym się nie zna i , że powinnam go zmienić. To by było na tyle musiałam się wygadać. :) I już mi lepiej. Kuje mnie lewy jajnik :D Mam nadzieje, że to jeszcze nie owu, bo znów mi przepadnie cykl :( Chociaż przytulanko było wczoraj wieczorem, a kolejne będzie około jutra wieczorem najszybciej. Więc jeśli by to było dzisiaj, to chyba nie tak do końca wszystko stracone? A dzisiaj nie wyszło, bo choć mój M bardzo chciał, co było widać i czuć, to... jakby o powiedzieć... nie stanął na wysokości zadania... Martwię się, bo to już kolejny raz w tym miesiącu... Zastanawiałam się, czy my po prostu nie przytulamy się za często i prowadziłam mini statystyki w kalendarzu przez ostatni miesiąc i wyszło średnio 4 razy w tygodniu, co dla tak młodego organizmu nie powinno być chyba obciążeniem... Ale ja się nie znam, a co Wy o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotomirka, to okropne co teraz napiszę, ale... dobrze jest wiedzieć, że nie tylko ja mam problem z teściami. Tyle, że moi mieszkają za ścianą (bliźniak) i są najmądrzejsi, najfajniejści i wszystko naj... a ja, no cóż... zawsze coś krzywo powiesze, nie ten kolor do pokoju wybiore, firanki z męczącym oko wzorem itd. Czasami mam ochotę spakować się i uciec jak najdalej... i ndługo by narzekać, ale na początek też sobie polepszyłam :) Trzeba być twardym nie "miętkim" Co do częstości... powiem Ci że moj maż też miał mały problem z tym, jak staraliśmy się dzień po dniu. jak stwierdził - nie dał rady naprodukować żolnierzyków. W tym miesiącu wiec postanowiliśmy co drugi dzień i dał radę. :D Myślę, że u chłopaczków też ma duże działanie stres i zmęczenie. Jak to było w "przepisie na życie" - nie możemy im stworzyć z łóżka poligonu, bo w takich warunkach nawet byk nie da rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko my nie dla staranek tak często, a dla przyjemności :D Ale teraz się zbliża ten czas i myślę, że mój si trochę stresuje. Już czuje presje, a ja mam w tym czasie wzmożone potrzeby i chłopak nie nadąża. Bo ja mam niepohamowany temperament. Mama mi mówi, że jestem zboczona, bo dla niej nawet na początku małżeństwa raz w tygodniu to max. Dla pewności skonsultujemy to z Naszym lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa :) e tam zaraz zboczona :) Ale jak masz dzić mieć owu, to myśle zę nie wszystko stracone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.. ja dzis ostatni dzien na studiach.. :D jeszcze tylko obrona i wolne :D :) Ciekawe co tam u Sipp czy robila test?? Na temat tesciow sie nie wypowiadam bo szkoda mi czasu na pisanie o takich bzdurach... (same mozecie sie domyslic jak jest :D ) Witam nowe osóbki :) Ja za tydzien nad morzem bede sie prazyc mam nadzieje ze dopisze nam pogoda :) :) Moze tam cos zdziałamy :D:) Hmmm :] :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostały mi chyba jeszcze jakieś testy owu więc dzisiaj sobie zrobię, tak dla siebie. A tych wakacji nad morzem to zazdroszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) widze ze nie tylko ja mam takich ,,fajnych tesciów ,, ale chyba zadna z was nie usłyszała tego co ja od tesciowej i to na naszym weselu.otóż moja super tesciowa na pytanie ciotki ze sie chyba cieszy ze bedzie mieć ,,córke,, powiedziała ze ona zadnej dziewczyny nie chce u siebie w domu(to było o mnie)a tak na poczatku było super Teraz tesciowa odwiedzamy moze ze dwa razy w roku.Za to wszystko co od niej usłyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zrobiłam sobie dzisiaj wieczór SPA :) zrobiłam sobie maseczkę pomalowałam paznokcie i ogóreczki pod oczy i kadzidełko do tego :) i muzyka relaksująca :) muszę sobie jakoś zrekompensować to ze mojego M nie ma i nie będzie jeszcze tyle czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×