Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skondensowanaaaaaa

czy po 25 roku życia samotna kobieta jest stracona?

Polecane posty

Gość skondensowanaaaaaa

??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wącham damskie majtki
tak to niestety prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak stracona dlatego mozesz byc moja dziwka jesli chcesz. Bedziesz ssac mojego sflaczałego peniska w zamian za jedzenie i nocleg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaa;]
Nie. To mit rozsiewany przez niedorozwiniętych facetów, którzy chcą się dowartościować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdjęcie w sepii
jeśli skończyłaś 25 lat i jesteś sama to jedyne co możesz zrobić to wziąć mocny sznur i się powiesić albo skoczyć co by skrócić swoje cierpienia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy skasują
jestem starszy i nie mam partnerki. Niestety osoby samotne w wieku średnim są w jakimś stopniu wybrakowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem do rzeczy
nie...jestes tylko skondensowana i masz pajeczyne miedzy nogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 40 letnia
niestety po 25 roku zycia to juz jest koniec zaczniesz sie puszczac i staczac na samo dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrakowane??
nie zartuj :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25latkaBlond
no coś ty ! tak po 30 jesli nie wglada za dobrze to tak ale 25 to jeszcze młodość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszoczekkk
W Polsce tak.Za granica to "malolata".Tu ludzie sie zenio 30-32...Serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W średnim wieku może i tak
ale 25 lat to nie jest wiek średni :P Nie, nie są, o ile w to nie uwierzą. Jak uwierzysz, że jesteś stracona- to już początek końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy skasują
wybrakowane bo nie mają "mocy przyciągania" płci przeciwnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to koniec .....!
niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrakowane??
e tam, e tam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imie i nazwisko
25 r. z. - pierwsza promocja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skondensowanaaaaaa
no to jak to w końcu wyglada? trzeba sobie znaleśc chłopa na całe życie w wieku nastoletnim i póżniej się go trzymać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to koniec .....!
25 letnia samotna kobieta jest skonczona i zostaje jej tylko ulica narkotyki i alkoholizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skondensowanaaaaaa
ja tal lubie jesc meską kuppe i wąchac pierdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie gadanie heh
Może nie jest "stracona", ale też nie jest (STATYSTYCZNIE) w najlepszej sytuacji. Po 25 roku życia jest już po studiach, a więc czas największych możliwości na poszerzenie kręgu swoich znajomych minął. To na studiach wyjeżdżała, przeprowadzała się, chodziła do studenckich knajp, na imprezy. To na studiach poznawała kilku facetów tygodniowo, wychodziła z domu z koleżankami. Do 25 roku życia odwiedzała swoją rodzinną miejscowośc, patrzyła jak rozwijają się jej szkolni koledzy:) Do 25 roku podjęła (statystycznie) swoją pierwszą pracę. Była najmłodsza w zespole. Nieżonaci zwracali na nią uwagę. Żonaci widzieli szansę na romans. Po 25 roku życia nadal jest fajną, ładną babką, ale o nowe znajomości trudniej. W pracy ciągle te same twarze. Znajomości z czasów studiów weryfikuje czas i praca do 18.00. Wyjście? Tak, ale najczęściej na zakupy gdzie facetów nie ma. Jedyna szansa: - nowa praca - nowe hobby - jakiś wyjazd tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 40 letnia
ale tam juz wszyscy mezaci i zonaci mają swoje sprawy i w dupie mają 25 letnią samotną alkoholiczkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skondensowanaaaaaa
zdecyduj się czy masz 40 czy 25 lat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 40 letnia
ja mam 40 ale to nie moj topik :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do takie gadanie heh
ten ops idealnie pasuje do mnie, chociaż ja mam jeszcze 24 lata, studiuję i pracuję i nie poznaje tylu facetów ile piszesz...mówiąc serio to wcale nie poznaję, chyba że sami żonaci ale to nie tylko dziewczyn dotyczy a facetów też z tego co zauważyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 40 letnia
mam meza dom i dzieci ale ja nie czekalam do starosci w wieku 25 lat ....nastepny termin na zlapanie kogosto okolo 65 roku zycia kiedy czesc polowek juz umze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś w tym jest, że po 25rż
dziewczyny schodza na psy Albo się puszczają albo dewocieją :D a te samotne po 30tce to już MASAKRA żałość i porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24 lata to juz zolte swiatlo!!
uwazaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiujhiu
chyba tylko w zacofanej Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 40 letnia
wącham swoje stopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×