Jak zrzucić zbędne kilogramy ??

Witam !! Postanowiłam się w końcu zmotywować i zrobić coś ze swoim ciałem, oczywiście nie po raz pierwszy :) Podejmowałam już kilka prób, ale jakoś nigdy mi nie wychodziło. Tym razem mam zamiar wytrzymać :) A więc tak mam 21 lat, 170 cm wzrostu i około 10- 15 kg do zgubienia. Nie wierze w żadne cudowne diety, ale w zmianę nawyków żywieniowych. Stawiam na mniejsze ale za to częstsze posiłki. Postanowiłam ograniczyć ilość spożywanego pieczywa, słodyczy ( bo wiem, że całkiem ich nie usunę, ponieważ potem poskutkowałoby to nagłym napadem na cukiernie :) ), smażonych potraw itp. Postaram się pić i ruszać jak najwięcej. Mam nadzieję, że ktoś się do mnie przyłączy :) Mój pierwszy cel to 65 kg jeśli go osiągnę to na pewno zmotywuje mnie to do dalszej walki o idealne ciało :)

Może napiszę co jadłam przez ostatnie dni, tzn. od dnia w którym postanowiłam coś dla siebie zrobić, tj. od 8.02. 2011. A więc tak: 8.02: śniadanie: jajecznica z 2 jajek i 2 plasterków szynki 2 śniadanie: serek homogenizowany i pomarańcza obiad: pierś z kurczaka ( duszona) Podwieczorek : jabłko i pomarańcza Kolacja: zupa pomidorowa (sama) 9.02: śniadanie: tost z otrąb owsianych, jajka i serka ziarnistego z pomidorem i plastrem szynki 2 śniadanie: jabłko pokrojone w kostkę z jogurtem naturalnym Obiad: zupa pomidorowa Podwieczorek: 1/2 serka ziarnistego z 4 plastrami szynki Kolacja: 1/2 jabłka, 1/2 pomarańczy, kostka czekolady, jogurt truskawkowy 10.02: śniadanie: 5 plasterków szynki z pastą fasolową 2 śniadanie: zupa jarzynowa Obiad: plaster duszonej wieprzowiny z ananasem i 2 plasterkami sera żółtego Podwieczorek: Jabłko z 1/2 kubeczka jogurtu naturalnego, wafelek nestle fitness Kolacja: Kanapka z pastą fasolową, pomidorem i szybka, 3/4 grejfruta, 11.02: śniadanie: 2 kromki chleba z pastą fasolową i pomidorem 2 śniadanie: serek homogenizowany (truskawkowy) i jabłko Co sądzicie o takim menu?? Za dużo?? Złe ?? Źle dobrane ?? Zależy mi na tym żeby było przede wszystkim zdrowe i smaczne :) Od 8.02 zgubiłam 1 kg :)

pieczywo zamien na ciemne, pełnoziarniste zupę je sie na obiad a nie na kolację :) ja zgubiłam ok 3 na miesiąc nie jadłam slodyczy i pieczywa :) i oczywiście ćwiczenia

Oczywiście, że pieczywo jem ciemne. A co do zupy nie jest powiedziane, że musi ona być na obiad a nie na kolację. Ważne, żeby kolacja była lekka i sycąca. Co w tym wypadku się zgadza. Ale dziękuje za rady :)

Podsumowanie dzisiejszego dnia :) Śniadanie: 2 kromki chleba z pastą fasolową, 2 mandarynki 2 śniadanie: jabłko, serek homogenizowany Obiad: duszone jarzynki Podwieczorek: 3 pierogi z kapusta Kolacja: jabłko, pomarańcz

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4536321

katrina28 --a moze przylaczysz sie do nas? tez zaczelysmy od 8.02 a towarzystwo i wsparcie w zmianie nawykow poszukiwane:) zapraszam-15kg od 8 lutego:)

wejdz sobie na to forum i przeczytaj...

Chętnie bym zaglądała na Wasze forum, gdybym tylko wiedziała które to :) byłabym wdzięczna za podanie linka :) jak dziecko będzie spało-> Wielkie dzięki, szukałam właśnie tego tematu bo już się kiedyś nie natknęłam, ale jakoś nie mogłam go odszukać :) A teraz muszę się pochwalić dziś na wadze zobaczyłam pozytywny wynik :) 67,6 :)

to ja napisze swoj jadlospis dzisiejszy sn: placek z otrab(3 lyzki otrab, troche mleka, bialko jaja), twarozek piatnica ob: talerz zupy brokulowej poltino (135 kcal), piers z kurczaka z warzywami spora porcja podw: jablko, 2 mandarynki, pomarancza kolacja: 3 lyzki salatki z kuraczaka(piers z kurczaka, pieczarki, jajko, jogurt grecki, musztarda) co sadzicie?

Witaj mandorlkaaaaa :) Według mnie Twój jadłospis jest w porządku :)

Topik truskafki bardzo polecam sama zaczełam przygodę z odchudzaniem właśnie od tego topiku.Życzę powodzenia.

Dzisiejszy dzień zaczęty pozytywnie :) półgodziny spaceru na uczelnie na zajęcia które się nie odbyły :P na śniadanie 2 kromki chleba z pastą fasolową, na drugie planuje serek homogenizowany :) miłego dnia :)

też dziś zaczełam :))))

No to życzę powodzenia i wytrwałości :D

Dzisiejszy dzień bez większych przeszkód :) śniadanie-> j.w. 2 śniadanie: jogurt śliwkowy Obiad: wołowinka z jarzynami Podwieczorek : jabłko A na kolację planuję: serek homogenizowany i pomarańczę

hello! moj dzisiejszy jadlospis: sn: placek otrebowy, serek wiejski chudy 2sn: jogurt naturalny danone obiad: zupa brokulowa poltino, dietetyczne racuszki z jablkami(1 jablko, 2 lyzki otrab, lyzka skrobi kuku, troszke drozdzy, slodzik) jogurt nat. podw: pomarancza, jablko, kiwi kolacja: serek wiejski

Witam mandorlkaaaaaaaaaaa :) cieszę się, że chociaż Ty tu zaglądasz :) ciekawy przepis na racuchy :) muszę go wypróbować :)

jak napisze tutaj jadlospis to mnie to motywuje jakos do trzymania diety :) wczoraj sobie postanowialam, ze jem dziennie 5 posilkow i zero slodyczy. Kiedys, jak palilam to slodycze dla mnie nie istnialy, wolalam kupic sobie paczke fajek niz czekolade. Teraz, odkad rzucialam palenie to jest jakas masakra, jak zjem kostke czekolady to nie dam rady i musze zjesc cala. To samo z ciastkami - dwa nie wystarcza - od razu zjadam cala pake. Takze od wczoraj obrzydzam sobbie slodycze,wmawiam sobiew ze sa ble ifuj i jak zjem to wszystko osiadze mi sie na biodrach. Jestem takim przypadkiem, ze albo wcale albo wszystko, takze nawewt najmniejsze ciasteczko czy kostka czekolady powoduja u mnie atak na slodkie.

To u mnie jest trochę inaczej, mogę nie jeść przez jakiś czas, ale czasem trafi mi się tak, że poprostu muszę zjeść coś słodkiego bo wydaje mi się że zwariuje, ale wtedy też nie kończy się na jednym kęsie lecz na całej paczce więc po części znam Twój ból :)

Odpowiadajac na pytanie zawarte w temacie - otwierasz okno i wyrzucasz ... co tam masz zbednego, ot co, zadna filozofia ;)

Kolejny udany dzień za nami :) dobranoc :*

hej!!! jak tak dietka? ja dzis zjadlam: sn: placek z orab, pol serka wiejskiego, banan 2sn: szejk (zmiksowana pomarancza z kefirem 0%) obiad: zupka, piers z kurczaka z warzywami podw: deser satino(100 kcal) i deserek czekoladowy - musialam zjesc bo mialam nerwa na kolacje planuje dietetyczny nalesnik

teraz podlicze sobie kalorie pi razy drzwi sn: 350 2sn:150 ob: 300 podw:300 kol:200 kurde wyszlo 1300 ;/

gratuluję decyzji, może wam się przyda kilka tekstów ekspertek właśnie na temat słodyczy - żebyś nie musiała napadać na cukiernie http://www.wellnessday.eu/odzywianie/115-listy-jak-rzucic-slodycze na temat kolacji - z czego często rezygnujemy, a nie zawsze słusznie http://www.wellnessday.eu/odzywianie/120-kolacja-na-celowniku i na temat tego czy jedzenie mięsa powoduje tycie http://www.wellnessday.eu/odzywianie/91-czy-jedzenie-misa-powoduje-tycie

Hej :) Mandorlkaaaaaaaaaaa nie przekuj się tak tymi kaloriami bo to wcale nie jest dużo, poza tym dostarczając zbyt małe ilości kalorii sprawiamy, że rozstrajamy sobie metabolizm, bo przyzwyczajamy go do tego, że musi sobie radzić jakoś z sytuacją gdzie np ma do dyspozycji tylko 1000 kcal i gdy potem wrócisz do normalnej diety, czego Ci nie życze :) szybciej przybierasz na wadze. Lepiej myśleć co się je i ile się je a nie ile to ma kcal. Takie jest moje zdanie. Mój dzisiejszy jadłospis: śniadanie: jajecznica + 1 kromka chleba Obiad: duszona pierś z kurczaka podwieczorek: 2 kanapki z pastą fasolową Kolacja: serek homogenizowany Wie, że w moim codziennym menu jest za dużo pieczywa, ale na razie póki co nie mam czasu wybrać się na zakupy :( zaczynam też myśleć o tym, żeby zapisać się na jakieś zajęcia :) Dzięki za artykuły, na pewno je przeczytam :)

Dzisiejszy dzień śniadanie: dwie kromki z pasta fasolowa 2 śniadanie: 2 listki sałaty, jabłko, jogurt Obiad: płatki z mlekiem Podwieczorek: 2 wafle ryżowe Kolacja: 3 wafle ryżowe, 2 listki sałaty, jabłko

hej Katrina! malutko dzis zjadlas! pomysl o bialkowej kolacji:) ja dzis tak: sn: placek otrebowy, kawalek lososia, kabanos drobiowy, 3 pomidorki koktajlowe 2sn: banan i jogurt nat. ob: kubek zupki brokulowej bez zabielaczy podw: jablko, pomarancza, jogurt brzoskwiniowy kol: jeden nalesnik diet. z serem :)

Dziewczyny jecie zdecydowanie za mało warzyw!!!

Witam ! Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale miałam małe urwanie głowy :) Wczoraj trochę się porwałam z jedzeniem :) tzn miałam gości i byłam w pubie więc trochę poszalałam, ale każdemu jest to od czasu do czasu potrzebne :) od dziś znowu wracam na "dobrą drogę". Na śniadanie zjadłam pomarańcze, jabłko i czerwoną herbatę. Życzę miłego dnia :)