Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yadihra

25kg w 4 miesiace!!!! musi sie udac!!!

Polecane posty

Gość yadihra

Hejka everybody!!! od tygodnia zaczelam swoje WIELKIE odchudzanie, poniewaz po dwojce dzieci troszke sie przytylo-mam 25 lat aktualnie waze 83kg i mam 165cm (naleze do otylych jeszcze-hehehe),zaczelam chodzic na silownie 4 x w tygodniu 1x sauna 1xbasen 1x godzinne cwiczenia na brzuch z dvd. Czy przy zdrowej diecie ktora teraz prowadze (5 posilkow dziennie i 2l wody a takze herbatki rumiankowe i mietowe) i intensywnym treningu moge schudnac 25kg w 4 misiace??? Czy jest to wogole mozliwe? Czy poprostu za wysoko poprzeczke stawiam? mam ogromna motywacje i wydaje sie ze nic nie stanie mi na przeszkodzie w osiagnieciu tego celu! mam tylko taka cicha nadzieje, ze to realne ahaha choc wydaje mi sie , ze jest!!! p.s. przed zajscie w obydwie ciaze wazylam 60kg! Trzymajcie kciuki ludziska i piszcie czy to wogole mozliwe! buziaki xoxo xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozliwe pewnie jest jak sie ktos bardzo mocno zaprze, ale czy.... zdrowe? i jak po tak szybkim chudnieciu bedzie wygladala skora? Zastanow sie czy warto, czy nie lepiej dac sobie czasu i powoli, ale bez szkody dla organizmu, schudnac bez efektu jo-jo? :) Pozdrawiam i bede trzymala kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozliwe pewnie jest jak sie ktos bardzo mocno zaprze, ale czy.... zdrowe? i jak po tak szybkim chudnieciu bedzie wygladala skora? Zastanow sie czy warto, czy nie lepiej dac sobie czasu i powoli, ale bez szkody dla organizmu, schudnac bez efektu jo-jo? :) Pozdrawiam i bede trzymala kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde swietnie Tajka-ale Ci zazdroszcze tez juz chcialabym miec to za soba,ja to dopiero na starcie jestem, a chcialabym schudnac do wakacji bo szczerze piszac mam mnostwo nowych ciuchow o 3 rozmiary za malych, ktore kupowalam przez przeszlo 2 lata a ktorych nigdy nie mialam sposobnosci zalozyc ( bo albo w ciazy byla albo po ciazy), dlatego teraz sie zaparlam ze to zrobie w te wakacje! a jezeli chodzi o skore to nawilzam ja balsamem rano i wieczorem-to nie wystarczy? mysle, ze majac 25 lat to nie bede miec obwislej skory-nigdy nie bylam gruba mysle ze taki problem maja tylko osoby ktore maja nadwage cale zycie-no nie wiem, piszcie jak jestem w bledzie!!! a co do moich slicznych coreczek to moj narzeczony sie nimi zajmuje po pracy a ja w tym czasie sie wymykam na godzinke do klubu fitness:) Tajka bylabym dzieczna gdybys napisala co cwiczylas przez ten czas? Czy slyszalyscie wogole o Zumbie??? czy naprawde ten taniec (cwiczenia) sa tak skuteczne jak wszyscy mowia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje dziewczyny... ale mi sie milutko zrobilo :) Ciezka to byla (i jest nadal) praca, nie powiem, bo ja kocham wrecz jedzenie! Zawsze jadlam duzo i bylam chuda - jak dziecko a jak bylam nastolatka i mloda kobietka to bylam szczupla, nadal jedzac wszystko i to w podwojnych ilosciach. Dlatego mam to we krwi, ze jem duzo, no i najgorsze - slodycze, ktore wrecz ubostwiam. Moglabym dziennie zjadac 2-3 czekolady i nie przejadlyby mi sie ;) No ale w pewnym momencie zaczelam przybierac na wadze (glownie ze stresu) i tak z roku na rok sie uzbieralo z 10 kg wiecej. A w ciazy i po niej (przez dwa lata) przybralam dodatkowo z 25, bo mialam sporo klopotow i jadlam, zeby ukoic bol duszy :( To tak tylko w skrocie moja historia tak poteznej wagi. Pytacie co cwiczylam i jak schudlam. Cwiczyc nie cwiczylam nic oprocz spacerow (ze wzgledu na bol stawow, ktory doswiera mi juz od lat a przy takiej tuszy doswieral jeszcze bardziej) i zabawy z malym dzieckiem. A i ogolnie nie mam weny, czasu i mozliwosci do uprawiania sportu. A schudlam bardzo prostym sposobem, chociaz jak widac zabralo mi to prawie rok - ale stwierdzilam, ze lepiej powoli, ale za to zmieniajac nawyki zywieniowe juz na stale, no i balam sie o skore ;) Na szczescie mnie nie wisi, bo mam elastyczna i nie schudlam szybko. Wbrew pozorom jem tylko 2-3 posilki dziennie a nie tak jak zalecaja 4-6, bo nie mam jak jesc tyle razy. Poza tym jedzac czesto (bo probowalam) wchodzilo mi to tak w nawyk, ze musialam jesc coraz czesciej i wiecej, co dawalo odwrotny skutek - tylam :P Nie potrafie jesc malutkich a czestych porcji, bo od dziecka jestem przyzwyczajona do duzych ;) Jem wiec 2-3 razy, z czego najobfitsze sniadanie (kiedys nie jadlam wcale), obiad juz troche skromniejszy a kolacja bardzo uboga albo wcale (jakis jogurt czy zsiadle mleko albo owoc). Za to jem wszystko, nie odmawiam sobie niczego, nie jestem fanka tylko zdrowej zywnosci, bo za bardzo lubie jesc.... Wiadomo, ze na poczatku mojej drogi bylam tak zdesperowana (moje pierwsze przytycie w zyciu do takich rozmiarow - spodnie 46, 48), ze jadlam ogolnie bardzo male porcje a czesto kolacje w ogole omijalam, jedzac tylko do 17-tej. Pilam duzo wody, bo ponad 2 litry dziennie no i zrezygnowalam calkiem ze slodyczy. I schodzilo po 1 do 2 kg tygodniowo. Pewnie gdybym uprawiala sport to by spadalo duzo szybciej. Po kilku miesiacach, chyba 3-4, jak juz spadlo z 15 kg i poczulam sie znowu czlowiekiem ;) - wczesniej nazywalam sie sloniem - to dalam sobie troche na luz i podjadalam juz troche wiecej oraz slodycze, bo calkiem sie bez nich obejsc nie moge ;) Ostatnio od jakis 2-3 miesiecy juz tak wiele nie schodzi, bo szczerze mowiac zmeczona jestem ta ciagla kontrola i pozwalam sobie (swiadomie) na wiecej. Chcialabym schudnac jeszcze tak do 55 kg, wystarczyloby mi do pelnego szczescia :) i mysle, ze do lata dam rade. Yadihra nie jestem pewna na 100%, ale wydaje mi sie, ze to czy skora sie ladnie wciagnie u mlodej dziewczyny zalezy tylko i wylacznie od genow. Tak samo jak celulit czy rozstepy. Sa mlodziutkie dziewczyny, nastolatki, szczuple, ktore je juz maja, nawet nie bedac w ciazy czy nie majace nadwagi... Znam osoby, ktore schudly duzo i szybko i maja gladka skorke jak bejbi a znam i takie jak powyzej. To ryzyko, wiec mimo wszystko radzilabym Ci chudnac nieco wolniej... bo po co narobic sobie szkody, czesto juz nieodwracalnej? Ale zrobisz oczyiwscie jak bedziesz uwazala, a ja bede Ci dopingowac, bo sama nadal sie odchudzam i ogolnie fajnie jest obserwowac jak sobie radza z tym inni :) Ja podobnie jak Ty przed zajsciem w ciaze wazylam 60 kg i mam 165 cm wzrostu ;) A kiedys wazylam 52 przez ponad pol zycia, ale szczerze mowiac nie chcialabym juz tak malo wazyc, bo dosc koscista bylam :P Dlatego te 55 by mi pasowalo najbardziej i do tego bede nadal dazyla. I tez tak jak Ty mam sporo pieknych ciuchow, ktorych jeszcze nigdy nie nosilam albo bylo to juz dawno temu, rozmiar 36 i chce sie w nie koniecznie zmiescic! :D Ile maja Twoje slodkie laleczki? bo moj maly diabelek bedzie mial niebawem 3 latka i pojdzie do przedszkola, i tez jest dziewczynka ;) O Zumbie jeszcze nic nie slyszalam, wiec Ci nie doradze. Taka women nie martw sie i Ty - dasz rade, na pewno. Jak sie bardzo chce to mozna i kazdy ma swoja wlasna droge do celu. Kazdy organizm jest inny, ale najwazniejsze w tym wszystkim to silna wola, bez niej ani rusz. Wierze w Ciebie, bo jszcze tak niedawno i ja chcialam zrzucic ostatnie 10 kg a teraz juz jest tylko 3,5.... czas sobie plynie a my chudniemy i za kilka miesiecy bedzie goraco a my.... szczuplutkie, wiec glowa do gory! :D Sorry za ten elaborat, ale tak sie jakos rozgadalam ;) Pozdrawiam Was i bede zagladac 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tajka to prawda co piszesz, lepiej chudnac powoli bez efektu jojo,tak tez zamierzam-tylko ciekawa bylam czy uda mi sie schudnac te 25 kg w tak krotkim czasie-jak sie nie uda to i tak schudne ale moze troszke dluzej mi to zajmie ( w kazdym badz razie nie zamierzam sie glodzic bo to glupota)!!! Tak na uboczu powiem, ze po mojej pierwszej corce schudlam 10kg w miesiac i nie mialam obwisnietej skory to moze mam to w genach ale wole nie ryzykowac ( a schudlam tak duzo tylko dlatego, ze mialam nadczynnosc tarczycy-jak nigdy w zyciu-jakies zmiany hormonalne po ciazy u mnie wystapily). Moja starsza corka ma 2 latka i 4mies (tez pojdzie do przedszkola od wrzesnia) a druga ma dopiero 6 miesiecy-no to mamy diabelki w tym samym wieku!!! dokladnie rozumiem Cie dlaczego nazywalas sie sloniem, bo ja wlasnie tak sie teraz czuje,jak chodze na silownie to daje z siebie wszystko, zeby spalic jak najwiecej kalorii i poprostu nie moge sie doczekac momentu kiedy zobacze siebie w lustrzanym odbiciu i bede z siebie zadowolona- wiem, ze trzeba byc cierpliwym bo na efekty trzeba poczekac-tym sie wlanie teraz kieruje!!! nie od razu przeciez Rzym zbudowano:) wiec glowa do gory!!! a jestem pewna,ze z latwoscia zrzucisz te 3,5 kg-jeszcze duzo czasu do wakacji:) jak juz tyle zrzucilac to te 3,5kg to naprawde nic!!! A Zumba to jest taki taniec z ciezarkami-podobno szybko sie spala tlusz a przy okazji to swietna zabawa:) pozdrawiam i koncze bo pozno sie zrobilo:) informujcie na bierzaco jak wam idzie dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka Woman napisz jak planujesz schudnac te 10 kg! pozdrawiam i trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i pierwsze koty za ploty po tygodniu udalo mi sie zrzucic 1.5 kg wiec aktualna waga to 81.5kg !!! jeszcze tylko 26.5 kg przede mna ahahaha pestka !!! A co tam u Was slychac kochane? pozdrawiam x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka woman a co t za kuracja merida? nigdy o takiej nie slyszalam! co oni Ci zrobili? 8 kg w miesiac to duzo ale jak z efektem jojo to rzeczywiscie sie nie oplaca!!! tajka co tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yadihra pieknie Ci idzie! :) A jak Ty zamierzasz sie odchudzac, wymyslilas sobie jakis plan? moze juz pisalas, ale jestem tylko z doskoku i nie mam czasu teraz czytac. W ogole chcialam zajrzec w weekend, ale tez nie dalam rady, bo zabiegana jestem ostatnio. Wieczorem moze sobie poczytam dokladnie co napisalyscie i odpisze konkretnie. Ja sie trzymam nawet dobrze, ale u mnie od rana do popoludnia to zaden problem, gorzej jest wieczorami ;) wtedy musze sie bardzo pilnowac. Dzis juz za mna sniadanko - jedna spora kanapka z wedlina, jajkiem, ogorkiem, pomidorem i salata, kawa i kefir oraz w miedzyczasie jablko i mandarynka. Obiad bedzie kolo 16-16.30 - dzisiaj mielone z indyka, surowka i 2 lyzki puree :P uwielbiam! Jesli wciagne za duza porcje to kolacja odpadnie a jak nie to moze tunczyk i jakas salatka. Merida to tabletki na odchudzanie (chyba), tak tu gdzies wyczytalam. Nigdy nie bralam nic takiego i nie mam zamiaru. Boje sie chemii i skutkow jej brania, zreszta taka women potwierdzila, ze nic to nie daje, oprocz jojo i straty kasy ;) Milego dnia kobitki i trzymajcie sie dzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! a szczerze piszac (nie mowiac) to nawet nie napisalam co jem,oto caly moj jadlospis: 1sniadanie godz 8:00- shake czekoladowy SlimFast 2sniadanie godz 11:00- kanapka z chuda wedlina,ogorkiem i pomidor lub muesli lub platki z chudym mlekiem 3 obiad godz 14:00- najczesciej jem wegetarianskie danie Quorn z mnostwem warzyw + 2-3 ziemniaki 4 przekaska 17:00- shake SlimFast 5 kolacja 19:00- salatka warzywna (oczywiscie bez sosow) salata,ogorek,pomidor,papryka,marchewka szczerze to czasem odpuszczam kolacje jak ide na silownie bo wracam troche za pozno-pije wtedy mnostwo wody zeby nie czuc glodu-jak nie ide na silownie to robie na kolacje takze warzywa na parze z indykiem albo ryba dla odmiany! wiem ze pisalam na poczatku ze zamierzam chodzic na silownie codziennie (przeliczylam sie troszke przy dwojce dzieci ahaha za duzo obowiazkow mam) ale chodze 3-4 razy w tygodniu a jak zostaje w domu to proboje jak najczesciej sie ruszac (tancze ze starsza corka albo chodze po schodach itp) Tak jak Ty Tajka mam problem pod wieczor z jedzeniem ale najczesciej w sobote i w niedziele ( za dlugo zylam weekendami przed telewizorem z mnostwem czekolady,ciastek i pizzy ahaha) czasem mi tego brakuje, ale nie ma mowy zebym do tego wrocila :) Dzis jestem po silowni-troche wycisnelam- jutro ide na zajecia na uda,brzuch i posladki a w czwartek znowu silownia i przerwa do niedzieli:) A chcialabym sie Was spytac czy slyszalyscie o przerwaniu miesnia brzusznego po ciazy-nie znam dokladnej nazwy musze poszukac w internecie! ja wlasnie tak mam i szczerze piszac to moj brzuch przypomina w wygladzie posladki :( jestem ciekawa jakie cwiczenia na brzuch musialabym wykonywac zeby znow miec plaski brzuch bez tego holernego przedzialka na srodku-okropienstwo!!! dzieki za wszystko i powodzenia zycze wszystkim odchudzajacym a przede wszystkim Wam dziewczyny!!! Razem damy rade!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! tak mieszkam w Anglii (stad quorn i slimfast-nie wiem czy w Polsce sa a jak nie ma to napewno mozna znalezc odpowiedniki tych rzeczy) a powiem szczerze ze uwielbiam potrawy quorn sa bardzo smaczne i maja mala zawartosc tluszczu:) doskonale na diete!!! A Ty jak dlugo sie odchudzasz? dolaczasz do zalogi? napisz cos prosze o sobie!!! pozdrawiam mocniutko i trzymam kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yadihra - ja odchudzam sie OD ZAWSZE :) nie mam duzej nadwagi . Przy 168cm waze 64kg. Chce spasc do jakis 55-58kg. Ogolnie zaczelam od 70kg ale teraz nalezedo takiej grupy odchudzajacej. Jesli mieszkasz w Anglii to moze slyszalas o Slimming World? To wsumie nie jest dieta a sposob zdrowego odzywiania. Jak np na diecie proteinowej czy kapuscianej jestes przez okreslony czas bo cale zycie tak jesc nie bedziesz tak jedzac zgodnie z zasadami Slimming World mozesz jesc cale zycie i najwazniejsze, ze sie chudnie ... Moge dolaczyc do grona jesli ktos jeszcze bedzie pisal ale jak widac jakis taki ruch malutki. Ja z reszta tez czesto nie bywam bo praca niestety nie pozwalana to... Pozdrawiam ciepluchno bo u mnie dzisiaj slonecznie przez caly dzien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Yadihra o przerwaniu miesnia brzusznego niestety nic nie slyszalam, ale wspolczuje Ci bardzo, ze cos takiego Ci sie przytrafilo :O chyba najlepiej byloby poradzic sie lekarza co dalej... Ale masz malenstwa w domu :D 6 miesiecy... to takie slodziutkie bobaski! Bardzo zaluje, ze ten czas tak leci nieublagalnie.... moja corunia konczy za tydzien 3 latka, wiec jest o pol roku starsza od Twojej. Duza dziewczynka (w doslownym tego slowa znaczeniu, bo ma juz caly metr ;) ), wdala sie w tate, bo on wysoki jest, prawie 190 cm. No i szczuplusia jest bardzo, mimo, ze je normalnie, ale to wicher jest nie dziewczyna! Nie usiadzie na 10 min. na pupce ;) A co do mojego wygladu slonicy to bylo to dla mnie okropne!! Nie moglam sie z tym pogodzic, nienawidzialam swojego ciala, nie chcialam w ogole wychodzic z domu, wstydzilam sie za swoje obzarstwo :( Oczywiscie z mala musialam wychodzic codziennie na dwor, zakupy itd., ale omijalam wszelkie spotkania czy to rodzinne czy ze znajomymi... po prostu nie moglam na siebie patrzec ani na to jak ludzie patrzyli na mnie. Bylo to bardzo przykre, bo czulam sie jak zamknieta w obcym cielsku.... nawet depresyjna bylam w tym czasie czesto. I w sumie nie wiem skad wzielam sily by rozpoczyc w ogole te walke... bo wydawalo mi sie to na poczatku niemozliwe, ze w ogole podolam temu wszystkiemu. Poza tym nie tylko sam wyglad dawal mi w kosc a rowniez fakt, ze ruszac sie prawie nie moglam; zginac, schylac, kucac, bawic z mala tak jak bym chciala, dzwigac, itd. To bylo straszne wrecz... No ale udalo mi sie wydzwignac z tego podlego stanu i to wlasnymi silami, bez pomocy kogokolwiek ani nawet bez zadnego wsparcia z zewnatrz (no oprocz mojej mamy, ale to tylko przez telefon i skype, bo mieszkamy teraz daleko od siebie). Wiem jak jest ciezko podniesc sie z samego dna i dlatego jestem pelna podziwu dla tych, ktorzy walcza, zwlaszcza dla tych, ktorzy maja tak ciezko (glownie psychicznie) jak ja mialam i znikad pomocy, bo wtedy jest jeszcze 100 razy ciezej, niz jak ma sie wsparcie i zrozumienie. No, ale to tak na marginesie... Jak ta Zumba taka fajna to sprobuj, nic nie stoi przeciez na przeszkodzie :) A i jeszcze chcialam dodac, ze po pierwszym dziecku nie przytylam nic, ani w ciazy ani po. Na drugi dzien po porodzie mialam idealnie plaski brzuch jak sprzed i wage 50 kg ;) Taka women ja tez uwazam, ze wszystkie diety sa do niczego, bo im wiecej roznych sie probuje tym to gorzej dla organizmu a glownie dla glowy.... w niej sie wszystko koduje i nie ma mocnych, zeby kiedys kg nie wrocily w postaci jojo. I masz racje, ze ludzie sie bardzo zle odzywiaja, sami i swoje dzieci. A to owocuje potem chorobami, zlym rozwojem intelektualnym, agresywnoscia, sklonnoscia do roznych alergii, stanow zapalnych, itd. dlugo by wyliczac. Masz bardzo dobry sposob ba schudniecie i utrzymanie wagi, tak powinno sie odchudzac :) Ja tez uwazam na kalorie tak dla orientacji i wiem ile wynosi moje dzienne zapotrzebowanie (plus minus). Staram sie tego trzymac, choc nie zawsze mi wychodzi ;) a ponadto staram sie nie jesc duzo na wieczor albo najlepiej wcale, no i ograniczam bardzo moja najwieksza zmore- slodkie. I coraz czesciej kupuje i przyrzadzam zdrowe rzeczy jak produkty razowe, duzo warzyw, chude miesa i ryby, sporo blonnika, jogurty, kefiry, maslanki, herbatki ziolowe, czerwone i zielone i duzo zwyklej wody. Owoce umiarkowanie, weglowodany glownie rano i w poludnie a pozniej juz skormnie, na kolacje najlepiej ponoc samo bialko. Mam nadzieje, ze bede w tym coraz sprawniejsza i coraz bardziej konsekwentna dla siebie samej, bo dzieciom daje i tak to co najzdrowsze (maz sie nie daje przerobic :P ). I ze wejdzie mi to w nawyk na stale. Co slychac u Was, jak miajaj dni diety? :) Ja musze sie przyznac, ze wczoraj sobie pofolgowalam niezle i dzisiaj pokutowalam w postaci bola brzucha przez pol dnia i wzdeciami :O Za to dzis bylo ok a od jutra bedzie juz calkiem dobrze, tak planuje ;) Mam zamiar sie pochwalic w poniedzialek, ze przez weekend (obiady u tesciow) bylam twarda sztuka :D Czego i Wam z calego serca zycze. A Ty zdolowana przylaczysz sie do nas? byloby nas wiecej i moze wtedy i frekwencja lepsza... ;) Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie!!! dzisiaj trzeci tydzien mojej diety minal i 2 kg mnie ubylo:) to juz jest 79.5kg az nie moge w to uwiezyc ze zeszlam w koncu z tych holernych 80kg:) co prawda chudne w dosc szybkim tempie ale wydaje mi sie ze zawsze jest tak na poczatku-pozniej pewnie moj organizm zwolni-najgorsze do schudniecia jest ostatnie 10kg:(ale damy rade:) a kupilam ostatnio pedometer i uzywam go codziennie-polecam wszystkim nie jest drogi a to prawda co mowia ze chce sie wiecej chodzic!!! ja caly dzien skacze, biegam,tancze z moja corcia i nawet na kanapie mi sie nie chce juz siedziec bo chce robic coraz wiecej krokow:)jak szalona:) Tajka- to swietnie sie odzywiacie-bardzo zdrowo, a mam takie pytanie jedno do Ciebie odnosnie Twojej coreczki-czy ona wszystko zjada co jej dajesz?jaki ma apetyt? ja wlasnie mam problem z moja corka bo przestala jesc obiady-albo zjada same ziemniaki i mieso z surowka zostawia:( od malego(kolo 10 mies) zaczelam ja uczyc zdrowego odzywiania jadla duuuuzo warzyw i wprost je uwielbiala a teraz odkad skonczyla 2 latka to nic nawet nie tknie warzywa i pokazuje na nie i mowi bleee:( troche mnie to martwi bo czasami to nawet nie wiem co mam ugotowac zeby zjadla. Duzo osob mi mowi ze to poprostu taki wiek-nieznosne dwulatki-i ze to przejdzie,no mam nadzieje, musze witaminy jej kupic tak czy inaczej!!! Napisze do Was jeszcze wieczorem-nie mam czasu zabardzo teraz:)pozdrawiam:) a co tam slychac u Ciebie Taka woman????dawno nic nie pisalas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yadihra z moja mala tez mam problemy z jedzeniem :( wczesniej jadla juz wszystko z nami a teraz od jakiegos pol roku wybrzydza strasznie, jedynie co je w calosci i z duzym apetytem to rosol z wolowiny z mieskiem na mieciutko ugotowanym i duza iloscia warzyw a do tego kluseczki lane albo makaron albo inne dodatki. Chociaz to, bo zdrowe, ale tez sie martwie tym, ze nie je mi prawie nic innego. Ale u nas to jest tak, ze niestety za dlugo jadla mi sloiczki dla dzieci i to na pewno przez to. Ale nie mialam innego wyjscia, ale to dluga historia.... Mam tylko cicha nadzieje, ze jak pojdzie za kilka dni do przedszkola to sie to zmieni, bo jak wszystkie dzieci beda jadly to chyba i ona tez sie zalapie :) Chociaz pewnie bedzie to trwalo. No trudno sie mowi. Na 3 tyg. dwa kilo jest w sam raz, tak mysle :) ja juz jestem rozleniwiona "wiecznym" odchudzaniem i dlatego slabuje troche, ale cos tam spada i mam nadzieje do lata dac rade ;) Szkoda, ze taka mala tu frekwencja :O Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...no rzeczywiscie frekwencja to tutaj slaba-wszyscy zapracowani ahaha wczoraj minal kolejny dzien wazenia i ubyl nastepny kg (szczerze musze sie przyznac ze mialam gorsze 3 dni w zeszlym tygodniu i troche oszukiwalam :( ale i tak udalo sie pozbyc kg to jestem zadowolona!!! Tajka jestem pewna ze jak Twoje malenstwo pojdzie do przedszkola to napewno sie to zmieni!!! bedzie widziec jak inne dzieci jedza to sama zacznie:) moja mala dopiero do przedszkola pojdzie od wrzesnia -troche sie bede z nia jeszcze meczyc-no nic mam nadzieje ze sie poprawi do tego czasu!!! pozdrawiam!!! A ma ktos moze jakies sposoby zeby zapobiec obwisnietej skorze???? tego sie boje!!!! x pozdrawiam x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywiście troszke
ci sie przytyło jakieś 30 kilo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamulka176
czesc dziewczyny:) z checia sie do was dołacze:) też jestem mama więc mamy troche wspólnego:) mam synka ma 2 latka i prawie 4 miesiace. Jestem na diecie od 22 lutego startowałam z waga 88,2kg a dziś było 86,6kg. Wolno waga spada bo niestety troszke podjadam i to dlatego...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamulka176
a zapomniałam dodać że mam 176cm wzrostu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamulka 1,6 kg w tydzien to bardzo duzo!!! :D witaj u nas jak masz ochote, ale z frekwencja to sama widzisz jak tu jest.... marnie bardzo ;) Yadihra Tobie tez ladnie idzie, ja sie na razie nie waze, bo przez ostatnie pare dni troche sobie folgowalam, przyznaje bez bicia - straszny stres mialam i mam nadal a to nie sprzyja diecie u mnie... Pewnie dopiero jak sie wsyzstko uspokoi to wezme sie za siebie troche konsekwentniej. Pozdrawiam i zagladajcie czesciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj mamulka!!! swietny poczatek 1.6kg oby tak dalej a napewno Ci sie uda zrzucic kg, a jaki jest Twoj cel ??? i moze podzielisz sie z nami co jesz na codzien ? ja jak narazie sie trzymam trzeci dzien z rzedu silownie zaliczylam, musze zaczac jakies brzuszki robic bo strasznie duzy brzuch mam i tak mi sie wydaje ze troche obwisla skore :( dziwne bo nie chudne za szybko i smaruje sie kremem 2 razy dziennie!!! Tajka zostal Ci brzuch mimo tego ze duuzo schudlas ??? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yadihra nadal mam niestety duzy brzuch, bo tu przytylam chyba najwiecej, jeszcze z miesiac temu wygladalam jak w zaawansowanej ciazy :O Nie wiem czy spadnie mi jeszcze cos czy juz zosatanie taki wypukly, ale.... chce jeszcze pare kg schudnac i wtedy zobacze, jesli nadal bedzie duzy to zaczne brzuszki cwiczyc i inne takie na brzuch. Na razie nie cwicze nic, bo nie mam sily i czasu, niestety. Ani za bardzo zapalu do tego tez, przyznaje sie bez bicia. Ale jak bedzie trzeba koniecznie to na pewno sie wezme w garsc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie tak mi sie wydaje, ze bez cwiczen na brzuch to raczej nie ma szans na pozbycie sie brzucha, bo moze skora zostac!!! sprobuj kupic taka gazete SHAPE w tej gazecie czesto mozesz dostac rozne dvd z cwiczeniami min na brzuch, mozesz je wykonywac nawet przy swojej coreczce-zaloze sie ze ona z checia sie do Ciebie przylaczy-moja zawsze to robi:) ahaha smieszny wiek:) Ty bedziesz szczesliwa bo bedziesz pozbywac sie brzucha a Twoja malutka bedzie miec rozrywke:) ta gazeta kosztuje cos kolo 15zl o ile sie nie myle,ostatnim razem kupilam ja pare lat temu jak jeszcze mieszkalam w Polsce. A pracujesz w ciagu dnia czy tylko zajmujesz sie wychowaniem swojej corci? pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yadihra wlasnie jestem na etapie szukania pracy a poki co robie rozne kursy i kwalifikacje zawodowe, wiec jestem od 8 do 12 poza domem a mala w tym czasie w przedszkolu. Podoba jej sie bardzo, tak jak myslalam, wrecz nie chce isc do domu jak ja odbieram :D W tym tygodniu odbieralam ja zaraz po obiedzie czyli przed 13 a od nastepnego tygodnia zaczne ja chyba zostawiac dluzej, bo te pare godzin jej za malo jest ;) Chociaz nie wiem czy to bedzie funkcjonowalo, bo ona spi mi jeszcze w dzien 2 godziny (jak teraz) a w przedszkolu watpie zeby spala jak obok dzieci sie beda krecily. Juz teraz ma (jak dla niej) o wiele mniej snu a jak jeszcze mi przestanie spac w dzien to sama nie wiem jak to bedzie. Zobacze jeszcze. Ja tez nie mieszkam w Polsce, ale powiem Ci, ze mnie takie dvd czy inne poradniki nie potrzebne, bo ja wiem jak mozna cwiczyc na brzuch, ale.... po prostu mi sie nie chce a i zmeczona jestem ogolnie bardzo. Moja mala to zywy ogien i tak od 3 lat jestem w ciaglym stresie ;) ze az na inne rzeczy oprocz zajmowania sie nia, domem itd. praktycznie nie mam sily. A jak jeszcze pojde do pracy (raczej fizycznej) to pewnie bedzie jeszcze gorzej :O No, ale pozyjemy zobaczymy. A z mala czesto wygibasy robimy na dywanie albo naszym lozu malzenskim ;) bujam ja na nogach a to tez cwiczenia czesciowo dla brzucha, robimy razem rozne wywijasy, zawijasy :P wiec troszke tam ruchu mam a coraz czesciej cwiczymy sklony, rowerki i takie tam. Jaka duza jest Twoja druga corcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja druga corcia jutro skonczy 7 miesiecy-malutka jeszcze i bardzo cicha-jakby dziecka nie bylo-wogole nie placze (odpukac) i istne przeciwienstwo mojej pierwszej corki, bo ona to jest takim wampirkiem energetycznym heh:) szczerze to juz nie moge sie doczekac kiedy ona pojdzie do przedszkola od pazdziernika haha Czasem to, az mam wyrzuty sumienia bo starsza corka wymaga calodobowej uwagi i nie mam wiele czasu dla mojej mlodszej corki:( a takie zabwy z maluchami to sa najlepszymi cwiczeniami dla mam-potwierdzone!!! A moze taka zmeczona jestes bo brakuje Ci witamin? czesto sie to zdaza po okresie jesienno zimowym-warto spytac sie lekarza! ale Ci zazdroszcze, ze juz do pracy mozesz isc-ja to jeszcze sobie posiedze w domu z jakies 2 lata :( dopuki male nie podrosna i pojda do przedszkola!!! nudno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahahaha tak sie zasiedzialam przy laptopie, ze zapomnialam o postawionych na gazie ziemniakach skutek: woda cala wyparowala, garczek sie przypalil a ziemniaki do wyrzucenia-nie wspominajac o smrodzie w calym domu :) x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu tydzien minal a mi udalo sie zrzucic kolejne 1.5 kg-strasznie sie uradowalam bedac na wadze dzisiaj!!!! juz nie duzo mi zostalo do 70kg moze uda mi sie dojsc do tego w miesiac:) a co tam slychac u Ciebie Tajka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×