Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kolkowa Mama

Duże kolki - małych brzuszków : czyli dolegliwości maluchów

Polecane posty

Gość Kolkowa Mama
Samuelle - nie ma to jak porozmawiać z kimś kto wie co się czuje. Ja miałam niby oparcie w mężu, ale jednak rozmowa z kobietą, albo wyjście gdzieś to co innego.. Wychodziłam - na 5 minut z psem, trochę pomagało małe odświeżenie się. Płakałam jak tylko zaczynał płakać, ja miałam lęki że on zacznie płakać i mam w sumie do tej pory. Jak zaczyna się kręcić i stękać, to aż mi serce do gardła podchodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz śpi na szczęście, ale co z tego jak z sercem w gardle czekam aż się obudzi, tak jak Ty. Dziś dostał czopka już, bo miał kolkę nad kolkami. Plecy to mi aż skrzypią od noszenia. Wiem, że nie powinnam, ale co zrobić. Masowania, ciepłe okłady, termofor, suszarka, bujanie nic nie dają. A jak już to na minutę i zaraz znowu płacz. Tak, wiem, muszę to przeżyć. I modlę się, żeby trwało to do 3 miesięcy, a nie do 6. W sumie kolki zaczęły się wcześnie, bo już w 2 tygodniu, to może równie szybko ustąpią ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolkowa Mama
U nas też wcześnie, bo już w 12 dniu jak tylko wrócił ze szpitala. I tak samo jak ty mam nadzieję, że przejdą w 3 bo czytałam o takich co mają do 6 ;( widzę, że jesteśmy dosłownie w identycznej sytuacji. Tobie mniej zostało do ustąpienia, a ja do kwietnia będę spać z sercem w gardle i lękiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obudził się, zjadł i śpi znowu. Ciekawe ile. No nic, i ja skorzystam. Dobrej nocy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolkowa Mama
Jak tam noc? Bo u nas od 3 okropna ;( przechwaliłam ehh.. Znaczy, nie jest tak tragicznie jak zawsze, więc myślę, że ten Delicol coś tam pomaga. Znajoma pisała, że tydzień trzeba czekać, poprawa niby jest - Boże oby mu się poprawiło, bo popadam w rozpacz i depresję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEhe, ja wlasnie odstawilam od piersi bo miala takie kolki. Wiec swoja teorie wsadz miedzy polki. U nas delicol pomogl na krotko moze tydz, potem znow bylo to samo, a moze i gorzej. Psychika wysiada jak cholera. Moj maz ciagle byl albo na urlopie, albo na zwolnieniu, zeby tylko mi pomoc bo ja potrafilam tylko siedziec i ryczec ze nic nie moge zrobic zeby jej i sobie ulzyc. Skonczyly sie kolki zaczely sie inne biedy. teraz siedzimy w szpitalu, naszczescie Patryska jhest wesola i jakos mozna przezyc ten pobyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolkowa Mama
Nowa tu - nie próbowaliście niczego innego? Tzn zmiany mleka etc? Zastanawiam się czy jak Delicol działa, to znaczy to iż dziecko ma nietolerancję laktozy, bo w końcu to ma pomóc rozłożyć tą laktozę. Jakim mlekiem modyfikowanym karmisz? I co Malutkiej się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala po odstawieniu od piersi dostal;a mleko NAN i te krople. Na ok tydz spokoj byl, ale potem to samo. Przeszlismy na mleko NAN h.a i te krople i dalej szal. Wreszcie Bebilon pepti.Juz na 2 dzien z tym mlekiem Patryska pierwsza noc nie szalala. I tak zostalo do dzis. Zero kropli sam bebilon pepti. Juz wprowadzam jej stale posilki i brzuszek reaguje super. Teraz jestesmy na zapa. oskrzeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolkowa Mama
Nowa tu - to super masz, u nas po Pepti jeszcze gorzej.. Podejrzewam nietolerancję laktozy, bo poniekąd skoro Delicol choć trochę działa, ale nie likwiduje kolki, znaczy chyba, że nie rozkłada sam laktozy i chcę poprosić lekarza o Nutramigen. Niestety nie znam nikogo kto po Delicolu stwierdził, że ma nietolerancję laktozy, czuję się bezradna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nietolerancja laktozy zostala stwierdzona przez kupy. Byly jakby stare, spienione, smierdzialy kwasota, sluz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolkowa Mama
U nas B..P został przepisany ze względu na masakryczną wysypkę na całym brzuszku malucha. Teraz robi zielone, śluzowe kupki. A śmierdzą strasznie.. Właśnie, nie wiem czy kupki niemowlaka powinny w ogóle śmierdzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moja jak narobi to cale miasto czuje, wiec smiem twierdzic ze chyba to noromalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolkowa Mama
Ale nie kwaśny zapach, tak? Mi chodzi jak była noworodkiem, mój ma miesiąc dopiero, a ty wprowadzasz jej już stałe pokarmy, to norma :) A u nas śmierdzą okrutnie, tak niby kwaśne niby nie, ale okropny smród że się wyrażę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie bo ja ci pisze jak byla mala cZyli dwa miesiace na mm, bo wceszniej cyc wiec nie smierdzialy tak, a na mm zielone cuchnoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolkowa Mama
Aha i konsuultowałaś z lekarzem i dostałaś B.P :) Masakra, szukam już powodów tych okropnych 24 godzinnych kolek :( Co ja bym dała, żeby znaleźć przyczynę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolkowa Mama
Właśnie mam zamiar, mąż pojechał po receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×