Nakamura_SHOP na Allegro - daliście się oszukac???

Złożyłam u nich zamówienie na 170 zł w grudniu i do tej pory nie mam towaru. Napisałam kilka zażaleń do Serwisu Allegro, zablokowali im konto ale ja nadal nie mam paczki. Jest ktoś w podobnej sytuacji???

Zamówiłam u nich żakiet, razem z przesyłką wyszło 35 zł. Transakcja została sfinalizowana na koniec listopada i od tej pory paczki jak nie było tak nie ma. Żakiet kupiłam u nich kiedy mieli dużo pozytywnych komentarzy, fakt parę negatywnych czy neutralnych ale z ich treści wynikało, że kupujący nie zrozumieli co to znaczy 15 dni roboczych. Po upływie terminu dostarczenia napisałam do nich maila z pytaniem gdzie moja paczka, odpisali, żebym była jeszcze przez kilka dni cierpliwa. W tym samym czasie doszły do mnie spodnie alladynki z innej aukcji typu japan style, więc doszłam do wniosku, że jednak poczekam. I to był błąd, bo mogłam od razu rozpocząć spór przez allegro. Widać, że ten sprzedawca właśnie tak naciąga ludzi : Proszę poczekać, mieć cierpliwość itp. aż do momentu kiedy sprawa jest przedawniona. Dodatkowo zdaje mi się, że wysyła fałszywe numery wysyłki (które wyglądają jak te z Chin), bo żadnej paczki o numerze, który mi podali z dobry miesiąc temu nie ma w systemie Poczty Polskiej. Do Allegro można to zgłosić, ale z tego co czytałam na innych forach , umyją od tego ręce, bo sprzedawca wysłał maila z potwierdzeniem nadania paczki i jej numerem, także uznają to za winę przewoźnika. 28 stycznia napisałam do Nakamura_SHOP maila z pytaniem kiedy wysłali mi paczkę oraz z pytaniem czy dostanę zwrot pieniędzy. Oczywiście do tej pory mi nie odpisali. Napiszę w tej sprawie do allegro, prawdopodobnie zgłoszę się do pozwu zbiorowego, który ponoć przygotowuje jedna z użytkowniczek szafa.pl. Najgorsze jest to, że w moim przypadku jest to śmieszna suma 35 zł przy tym za jakie sumy zamawiali inni (np ty snobko_07), ale no kurczę, ja też mogę założyć konto na lewo, orypać ludzi na tysiące złotych i sobie od tak zniknąć.

Och przepraszam, ale do mojej wiadomości wkradł się błąd, maila z pytaniem napisałam nie 28 stycznia tylko 10 lutego.

Skoro zablokowali im konto to na paczkę bym nie liczył.

Po wielokrotnych konsultacjach z Serwisem Allegro, udałam się do Rzecznika Praw Konsumentów. Poradził mi on, żebym zgłosiła sprawę na policję, bo Allegro nic więcej w tej sprawie nie zrobi. I tak właśnie mam zamiar uczynić. Na szczęście firma ma Dział Obsługi Klienta, który znajduje się w Polsce, bo inaczej mogłabym zapomnieć o jakiejkolwiek walce. Także drukuję wszystkie mejle dotyczące tej transakcji i pełna dobrej myśli w poniedziałek udaję się na komendę.

Snobko, zloz pozew w e-sadzie. Koszt takiej sprawy to ok. 30 zl, na pewno ja wygrasz, nie musisz tez jezdzic na zadne rozprawy, wszystko odbedzie sie zaocznie.

Zobaczę jak zadziała nasza Policja, chociaż przyznam szczerze, że na cuda nie liczę. A co do e-sądu to poczytam i dowiem się, jak wyglądają takie procedury, bo nie miałam nigdy z tym do czynienia. Ale jedno wiem na pewno, że oszustom nie popuszczę.

Wszystko mozna przeprowadzic w domu przed komputerem. Na policje oczywiscie tez warto sie zglosic.

http://chomikuj.pl/?page=336076

Ja zamówiłam dwie pary spodni 7 grudnia, następnego dnia dostałam potwierdzenie wpłaty, po kilku kolejnych dniach info, że towar został wysłany. Pod koniec stycznia przyszła przesyłka z jedną parą spodni, drugiej ani widu ani słychu. Odpowedzi na moje maile są generowane automatycznie, konto zawieszone więc pewnie trzeba się przestać łudzić, że dojdą. Straciłam niewiele, więc nie kalkuluje mi się zakładać sprawy ale z zainteresowaniem śledzę rozwój wypadków...

Jeżeli zgłosi się sprawę na policję i zostanie podjęte dochodzenie, to na podstawie dokumentów, które dostarcza policja można ubiegać się od Serwisu Allegro o odszkodowanie. Najgorsze jest tylko to, że ta cała biurokracja strasznie długo trwa. Trzeba się uzbroić w cierpliwość.

Właśnie przez tą biurokrację wielu takich oszustów pozostaje bezkarnych bo ludziom się zwyczajnie nie chce nic robić i machają ręką jeśli nie stracili dużo....

tez kurwa dalam ie oszukac.Kupilam fajna bluze z misiem miesiac temu wiem ze jej nie dostane:(nie wiem cor robic gdzie pisac..Ryczec mi sie chce.Zbieralam na a bluze dwa miesiacę dostalam pieniadze od babbci na nia tak mi sie podobala:(

Załóż im spór (przejdź do Moje Allegro > Centrum sporów > Spór) i zgłoś sprawę Serwisowi Allegro. To pierwsze kroki, które trzeba zrobić. A ja na pewno napiszę czego dowiedziałam się na komendzie, może to będzie dla Ciebie jakaś podpowiedź.

Kurczę dziewczyny, ja też u nich kupiłam ciuchy za 150 zł.Kurczę niedawno bo 09.02...pierwszy raz nie przeczytałam komentarzy, bo się śpieszyłam do pracy. Ale ja jestem głupiaa...o fuck. Pewnie też nie dostane, poczekam te około 14 dni jak napisali ale już starciłam nadzieję. Napisałam do nich maila kilka dni temu z zapytaniem czy pieniądze wpłynęły to dopiero mi napisali, że wpłynęły(jakby to się stało tego dnia) i że towar został przygotowany do wysyłki. No nie wiem co teraz..narazie jeszcze poczekam..chociaż jak ich Allegro zablokowało, to już sama nie wiem..ale ja jestem głupia:/

Ja po założeniu sporu na Allegro, dostałam od nich informację, że opóźnienia nie są z ich przyczyny, tylko przewoźnika. Wysłali mi kopię potwierdzenia, że paczka została nadana. Napisałam więc do nich, żeby napisali mi jaki to przewoźnik, żebym mogła się z nim skontaktować w sprawie przesyłki. Na razie nie mam żadnej odpowiedzi.

a ja jeszcze pozwałbym allegro dawno juz nic nie kupuje przez ten portal bo oni maja w nosie jak cos jest nie tak kto pozwala w sieci handlowac oszusta

Dostałam paczkę. Po dwóch miesiącach dostarczono mi połowę zamówienia, bo kupiłam cztery rzeczy, a dostałam tylko dwie. Czyli jest nadzieja dla wszystkich Kupujących, że otrzymają zamówiony towar. A ja teraz będę dalej walczyć o drugą połowę przesyłki.

A Ty tępy lewopółmózgowcu nie udzielaj się i won z tego topiku. A jeśli chodzi o człona, to jak szukasz wrażeń to wsadź se go w kontakt, może cię w końcu dopieści debilu.

LUDZIE!! JESTESCIE TEPI CZY CO??!! WLASNIE WESZLAM NA ICH KONTO NA ALLEGRO, ONI MAJA 6000 POZYTYWOW A W TYM PRAWIE 3 TYS NEGATYWOW!! OSZALELISCIE ZE W OGOLE ZAMAWIALISCIE COKOLOWIEK U NICH!!! SAME NEGATYWY WIDAC I NEUTRALE!!!! SPRAWDZAJACIE SPRZEDAJACYCH NIM COS KUPICIE!!!!!!!!!!

Jeśli już się wypowiadasz i uważasz ludzi za tępych to sama się zastanów co wypisujesz. Jak ja składałam zamówienie ponad dwa miesiące temu, na ich koncie nie było tyle negatywów. A jeśli dobrze sprawdzisz to sama zobaczysz, że te wszystkie negatywy zostały wystawione w czasie 1,5 miesiąca.

Ja się przyznaję, że jestem debilką ale odwaliłam taki numer pierwszy raz, więc możę się nauczę. tak to jest gdy się czlowiekowi ciągle śpieszy, no ale mam nauczkę. Mnie zmyliło to, że zerknęłam, że dużo komentarzy i sklep..Już nie chcę się pajacami wkur*iać. dziewczyny jakbyście coś wymyśliły odnośnie tego tematu to piszcie. Pozdrawiam:*

Snobka - mam pytanie, jaka data wysylki figuruje na tym potwierdzeniu nadania, ktore wyslal Ci Nakamura? Ja rowniez takie potwierdzenie dostalam (po wyslaniu 50 maili i SMSow grozacych policja, a takze zalozylam spor na Allegro), na potwierdzeniu figuruje data 10.02.2011 (data wysylki), dzisiaj jest 22.02.11 a ja nadal nie mam paczki. Piszesz, ze chociaz czesc towaru dotarla - moze i u mnie tak bedzie, tylko nie wiem ile czekalas od dnia 'nadania' przesylki przez Nakamura. Ja wydalam 160 zl i nie mam zamiaru im odpuscic. Siedziba Allegro znajduje sie w Poznaniu, skad pochodze, wiec wydeptam im tam sciezke, jezeli nic z tym nie zrobia. Pozdrawiam!

Na moim potwierdzeniu jest data 22.01 a do dzisiaj paczki brak...

wiecie co, ja czekam nie tak długo, ale spokojnie rozmawiałam z babeczką przez tel i wysłałam maile na które zawsze dostałam odpowiedz, wierze ze przesyłki dotra. Pani powiedziała ze maja obsuwy ale wyslą wszystko.

takie lachony jak azjatki ale niestety nic z tego bo 1. jestescie za tłuste 2. sklep was wydymał jak kundel burą sukę

Ja mam datę 08.01.2011

He he... azjatki niskie, nóżki krótkie jak u kaczuszki i małe, skośne oczka, a do tego wszystkie wyglądają tak samo. Jak masz taki ideał piękna to współczuję

Ja się schytrzyłam, zamówiłam u nich futerko, tzn wylicytowałam. I poczytałam komentarze o nich, pomyślałam wstrzymam się z wpłatą. I nie żałuję:D parę dni później zablokowali im konto:D oszuści, wysyłają może paczkę co 3 osobie, która im wpłaciła pieniądze za towar

I jeszcze jeden ich przekręt...na Allegro jest tak,że jak jest licytacja kilku sztuk to wszyscy wygrywający płacą średnią cenę a nie każdy taką jaką podał. Średnia cena futerka to było 10 zł, ja dałam max 18 zł i przychodzi o nich mail po aukcji,że mam wpłacić 18 zł wraz z kosztem wysyłki a przecież tak się nie robi. Wtedy już zapaliło mi się czerwone światło, że coś z nimi nie tak