Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdemotywowana do wszystkiego..

już mam dośc..

Polecane posty

Gość zdemotywowana do wszystkiego..

siedze całymi dniami w domu, jedynie spacer jakiś itd miałam zmienić pracę i akurat okazało się jak miałam iść podpisać umowę, że mam guza macicy pani z firmy powiedziała, że jeśli mam mieć za miesiac/dwa operację a lekarz mówi by odpoczywac-to jednak nie podpiszemy umowy, bo przecież od razu bym poszła na L4- nie dziwię się jej, przecież potrzebują pracownika a nie kogoś kto weźmie od razu wolne od wielu miesięcy byłam zmęczone, miałam dziwne nieprzyjemne objawy myślałam, że to stres.. marzyliśmy z mężem o dziecku, nie udawało się teraz okazuje się, że to guz jakis, ktory powoduje ciągłe krwawienia, mega bóle brzucha, osłabienie 21 mam wizytę w klinice u lekarza, który będzie to wycinał tak się boję nic nie robię całymi dniami, jestem na utrzymaniu męża( bo akurat teraz jak byłam w trakcie zmiany pracy musiało się to okazać i zostałam z niczym)\ mąż mówi abym się nie martwiła, że zdrowie najważniejsze, że wszystko jest wspólne, że przeciez jak byłam zdrowa to byłam pracowita, że mam odpoczywać ale ja się czuję strasznie źle z tym, że siedzę bezczynnie co będzie po operacji nie wiem co w tej macicy jest też nie wiem, lekarz mówił, że nie wygląda to wszystko najlepiej ehh mam wszystkiego dość matka dzwoni mi o narzeka, bo ma tylko 2 tys na życie (mieszka sama) i wypytuje ile mam pieniedzy na polskim koncie swoich (bo mieszakmy za granica a ja wczesniej pracowalam dla polskiej firmy zdalnie)- chce pieniedzy, o to jej tylko chodzi ehhh mam wszytskiego dosc sorry za marudzenie, ale mam doła musiałam się wygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdemotywowana do wszystkiego..
budzę się rano zmęczona, trochę pochodzę więcej i od razu plamienia, krwawienia kręci mi się w głowie więc jedyne co mogę to siedzę w domu, gotuję mężowi pyszne obiadki, oglądam filmy, bawię się z kotami czuję się okropnie a jeszcze ostatnio znajomi u nas byli i koleżanka mi mówi "Ty to się masz dobrze, siedzisz w domu, odpoczywasz sobie" zrobiło mi się tak przyrko przecież wie, ze mam guza, ze się martwię, że krwawię 25 dni w miesiącu taka "przyjaciółka" już mi się odechciewaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj się
trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×