Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żuczkowa15002900

Czy macie wrażenie, że Was związek się wypalił...

Polecane posty

Gość żuczkowa15002900
Pogadac z nim i powiedziec ze potrzebuje przemyslec pare spraw, poniewaz nei wiem czy ten zwiazek ma sens. Ze nie widze zaangazowania z jego strony. Ze jezeli nei jest ze mna szcesliwy teraz to i tak nie bedzie i ze moze to bez sensu byc razem.....Tylko chciałabym choc raz zachować powagę i nie dać się zbyć jakimiś wymówkami. Nie wiem....moze zadziala.... A jak Wasze zycie seksualne w ogole? Bo ja przewaznie nie mam ochoty. Keidys mialam, ale teraz czuje jakis uraz do niego podswiadomie i mnie odrzuca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam.
mam to samo :o jest mi z nim dobrze ale nie chce byc dla niego zapchajdziurą, już mu to kilka razy powiedziałam w złości :o jest mi z nim dobrze ale jak o tym braku deklaracji myślę to mnie odrzuca, on ma pretensje że nie mam ochoty i zasypiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żuczkowa15002900
skad ja to znam: moglabys co siwecej pwoiedziec na temat Waszego zycia seksulanego?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam.
on jest moim pierwszym a ja jego :p co chcesz wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żuczkowa15002900
Akurat moje pyt sie zbeiglo z Towja wczęsniejsza odp. A tak z ciekaowsci jak czesto uprawiacie seks?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam.
kiedyś częściej,ostatnio 2-3 razy w tygodniu, przewaznie w weekend bo naprawdę zasypiam bo wcześnie wstaję do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmmmmka
Ja czuję identycznie to samo, baardzo podobna sytuacja. Czasami mam wrażenie że jesteśmy bo jesteśmy, że nie ma po co tego zmieniac i wszystkiego komplikowac. Niby jest dobrze, ale tak bez wiekszych porywow... moze to nie jest TO ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żuczkowa15002900
Dziewczyny miło się rozmawiało, ale niestety zbieram sie sie spac. Wiem ze nei ejstem sama z tym problelem. Jutro z rana ogarnę cd wątku:) Jak wymyslicie jakies cudowne recepty koniecznie piszczie:) Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam.
goschenke mój chłopak nie ma problemu ze staraniem ię, bo stara się już 4 rok i wszystkim sie zajmie, chyba tylko chodzi o deklarację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytyt
Oj dziewczyny, Ja znam mojego męża w sumie ponad 10 lat (mamy po 31) - jesteśmy razem od jakichś 5, w 2009 roku był nasz słub i powiem Wam, że nie wyobrażam sobie żyć bez Niego... Zajebiście mi się z nim gada, płacze, śmieje. Zawsze mamy durne pomysły, podobne spojrzenie na świat. Jak się nie widzimy cały dzień to tęsknimy bardzo. Tak więc zwiewajcie od byle czego i szukajcie szczęścia, bo życie krótko trwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam.
łatwo powiedzieć kobiecie która całe życie była u boku jednego i jeszcze za niego wyszła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam.
On poszedł spać a ja znalazłam starego sms'a i chyba mu powiem, że nasze wizje przyszłości się różnią i żebyśmy mieszkali razem ale bez oszukiwania i raczej już na ludzie.On pewnie spyta o moją wizję to mu cos powiem ale wiem że on mi swojej nie powiem bo... jej po prostu nie ma :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×